(Zgodnie z wolą Swamiego Amma publikuje drugą część "Artykułów o Świadomości". Nie mogą się one pomieścić w niniejszym blogu, stąd powstał zupełnie nowy blog:
http://awareness2blogspotcom.blogspot.fr/)
Należałoby równolegle zaglądać do kolejnych, nowych rozdziałów, publikowanych w obecnym poście i in.
OM TAT SAT.
http://awareness2blogspotcom.blogspot.fr/)
Należałoby równolegle zaglądać do kolejnych, nowych rozdziałów, publikowanych w obecnym poście i in.
OM TAT SAT.
Sri Vasantha Sai
(Zdjęcie Ammy z października 2015 r.)
Prawa Autorskie 2015 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Rozdział
12
KOSMCZNA
OFIARA
Vasantha: Swami, chcę napisać o wydarzeniach z dnia
2-go września. Proszę, powiedz mi coś.
Swami: Zobacz,
co się zdarzyło.
(Swami daje mi wizję. 16 Vasanth ma na sobie
niebieskie sari i odprawia yagnę przy 16. yaga kundach. 16 Vasanth wspina się
na Stupę z Kailashą i odprawia Abhishekam.)
Swami: Teraz napisz o tym.
Koniec
medytacji
Uroczystość
Stupy Prana Prathishta odbyła się 2-go września 2006 r. Utworzono dziewięć
Navashakthi Kund oraz 6 Murugan Kund. Jedna Kunda była dla Mahalakszmi, zatem
rytuały Wedyjskie odprawiono w 16. yagna kundach. 16 Vasanth usiadło przy yagna
kundzie, recytowały one mantry i ofiarowały Purnahuti. Po Arathi wspięły się one na Stupę i odprawiły Abhishekam.
Stupa
wskazuje na funkcjonowanie mojej Kundalini. Moja Kundalini funkcjonowała tylko
dla Swamiego i otworzyła się Sahasrara. Był to rezultat moich uczuć. Od
urodzenia moje uczucia obracały się wokół Boga, utrzymując Go w centralnym
punkcie. W rezultacie czakry mojej Kundalini otworzyły się jedna po drugiej. W
końcu otworzyła się Sahasrara i wyłoniło się Bindu. Bindu jest matrycą. Mam
swoje własne koncepcje dotyczące Sathya Yugi. Przyjmują one formę matrycy i
wyłaniają się. Stupa wchłonie te uczucia umysłu i rozprzestrzeni je. Stupa jest
również moją Kundalini. Wchłania ona moje uczucia i jak przekaźnik wysyła je na
zewnątrz. Uczucia te rozprzestrzeniają się wszędzie i dokonują transformacji
świata. Kiedy jeeva (czyt. dżiwa, dusza – tłum.) przekracza Ciało Przyczynowe, przyjmuje
Przestrzeń, Prapancha jako ciało. Sari w kolorze niebieskiego nieba i gwiazdy
na nim symbolizują jeevę.
Jeeva,
która nazywa się Vasantha, przekroczyła swoje Ciało Przyczynowe wskutek sadhany i przyjęła Ciało Kosmiczne. Dlatego
Stupa jest Kosmiczną Kundalini. 16 Vasanth odprawiło yagnie w 16-tu yaga
kundach. Sama Stupa jest zaiste Kundalini. Jej sześciokątna podstawa wskazuje
na 6 Gun (cech – tłum.) Boga. Czerwony lotos na niej jest miejscem, na którym
siedzi Mahalakszmi. Dlatego jest to Kundalini Mahalakszmi. Ja jestem przyczyną
Wyzwolenia Świata. To ja pragnęłam uczynić z całego świata Vasanthamayam. A
teraz Vasantha stała się Kosmosem. To ja odprawiam yagnę. Samithi, które wkłada
się do Ognia w trakcie yagny, są moimi uczuciami. Ofiaruję je sobie, będąc
formą Stupy.
Wskutek sadhany jeeva staje się Sziwą. W tym
stanie ‘Ten, kto czci Sziwę, ten, kto przyjmuje cześć oraz przedmiot, za pomocą
którego czci się, też jest Sziwą. Jest to stan, w którym trzy akty stają się
jednym. Ten, który czci, Ten, który jest czczony oraz przedmiot, za pomocą
którego dokonuje się oddawania czci – wszystko to stanowi jedno’. Wizja
Swamiego pokazuje, że osiągnęłam ten stan. W trakcie pisania 9-tego rozdziału
„Sai Gita Pravachanam” oznajmiłam: „Nasze życie jest w istocie oddawaniem
czci.” 9-ty rozdział Gity to „Yoga oddania”.
Zrobiłam ofiarę z każdej chwili swego życia. Najpierw ofiarowałam siebie. Potem
zrobiłam ze wszystkiego Vasanthamayam i ofiarowałam to Bogu. Najpierw człowiek
powinien widzieć Boga w sobie. Potem powinien widzieć Boga wszędzie. Człowiek
powinien uświadomić sobie wszech przenikającą naturę Boga. Wszystko, co widzi
się w Stworzeniu, należy czcić. Napisałam, że jest to zaiste oddawanie czci
pięknu.
A teraz
Ten, którego się czci, osoba, która czci oraz przedmiot (medium-uczucia) za
pomocą którego oddaje się cześć, łączą się ze sobą i stanowią jedno. Wizja,
którą pokazał Swami, potwierdza taki mój stan. Vasanthy odprawiały yagnie.
Materiałem, który ofiarowano w yadze, były uczucia Vasanthy – samith oraz ghee,
które wlewano w yadze – był to jej umysł, topniejący w Bogu, jej uczucia w
Kumbha Kalash. Stupa, odbierająca jej Abhishekam to Kundalini Vasanthy. Tak
więc teraz wszystko stało się JEDNYM. Stwórca, jeeva i Stworzenie: wszyscy
troje są Brahmanem. Nie ma różnicy. Napisałam esej „Piękno-Oddawanie Czci”.
Swami odebrał go w kwietniu 2005 r., będąc w Kodaikanal. Ujrzałam piękno Boga w
całym Stworzeniu i czciłam je.
Najpierw
stosowałam indywidualną sadhanę i
ofiarowałam siebie Swamiemu. Nie byłam usatysfakcjonowana ofiarowaniem Swamiemu
tej jednej Vasanthy. Pomyślałam, że wszyscy muszą stać się Vasanthą, a ja
powinnam wszystkich ofiarować Swamiemu. Modliłam się o to, aby każdy płakał
jedynie z tęsknoty za Bogiem. Ludzie nie powinni pragnąć na świecie niczego
innego. Jak u mnie wszystkie zmysły powinny funkcjonować jedynie dla Swamiego.
Nieustannie płakałam i modliłam się usilnie oraz przemieniłam wszystko w
Vasanthamayam. Wszystkie zwierzęta, ptaki, drzewa, rośliny, pnącza, gleba, ja i
wszystko inne w Stworzeniu powinno stać się Vasanthamayam. Jak siebie,
ofiarowałam Swamiemu całe Stworzenie.
Każdy
człowiek powinien ofiarować siebie Bogu, oczyszczając się, poświęcając i robiąc
siebie całkowitym – Purnam. Następnie łączy się on w Bogu. W moim przypadku sadhana wciąż trwa, ponieważ chcę
uczynić wszystkich takimi, jak ja. Moja sadhana
nadal trwa. Dlatego otwiera się moje Bindu. Kundalini Stupy zaczyna istnieć,
pojawia się Nowe Stworzenie.
1 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, wczoraj napisałam, że Pierwotna Dusza,
którą się czci, jeevy, które czczą oraz przedmioty, które są czczone – wszystko
to łączy się w Jedno. Czy jest to poprawne, Swami?
Swami: Bardzo poprawne. Wszyscy ofiarują owoc Bogu,
potem zjadają ten owoc jako prasad. Ty ofiarujesz to całe Stworzenie. Zrobiłaś
ze wszystkiego Vasanthamaam i ofiarowałaś Mnie jako Naivedyam. Nikt do tej pory
tego nie zrobił. Nikt tego nie uczyni w przyszłości.
Koniec
medytacji
Zastanówmy
się nad tym. W książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.)
napisałam rozdział „Food Vidya” („Duchowa Wiedza o Pożywieniu” – tłum.). Wyjaśniłam
tam, w jaki sposób człowiek powinien zrobić z siebie Naivedyam. Napisałam, że
kiedy jeeva oczyszcza siebie i całkowicie opróżnia siebie oraz ofiaruje Bogu
jako Naivedyam, Bóg akceptuje ją. Wtenczas Swami obdarza mądrością, będącą
prasadam. Pisząc „Sai Digest” („Trawienie Sai” – tłum.), wyjaśniłam w różny
sposób o ekspansji prasadamu Swamiego. Uczyniłam z 580 mld. jeev oraz z całego
Stworzenia Vasanthamayam i wszystko to ofiarowałam Swamiemu jako Maha
Naivedyam, w formie Sa Digest jako Maha Prasad.
Spójrzmy
na przykład. Poczyniono wszelkie przygotowanie na uroczystość 2-go września dla
Prana Prathisthta Stupy. Każdy opracował jeden projekt – grupa z Kerala, grupa
z Coimbatore, grupa Mohana oraz grupa JP. Madurai oraz inni przygotowali kartki
i rysunki, ujawniające cudowną mądrość. Nasi aszramici wykonali główną część. W
niej zobrazowali rysunkami ‘Food Vidya’, Maha Naivedyam oraz koncepcję Maha
Prasad. Yamini miała nowatorski pomysł, przedstawiający koncepcję Vasanthamayam
i Vasanthamayam Naivedyam. Umieściła w środku zdjęcie Swamiwgo. Swami spożywał
posiłek. Z przodu było wiele wklejonych małych misek, kubków i talerzy. W
każdym z nich położyła moje zdjęcie i każdy jadł. Aszramici pracowali na
komputerze i utworzyli duży rysunek. Utworzyli również wiele mniejszych.
Wieczorem zobaczyliśmy wszystkie rysunki. Były różowe plamy na całym ciele
Swamigo. Zobaczyliśmy, że całe ciało Swamiego wypełnione zostało Vasanthamayam Naivedyam,
nie było żadnego pustego pola. Wielki cud. Swami zaprezentował cud w ciągu
jednej nocy.
Stałam
się Suddha Satwa 17-go kwietnia 2002 r., kiedy to połączyłam się ze Swamim w
Jaskini Vashista. Swami obiecał, że pokaże dowód w Brindavan, Whitefield. Pojechaliśmy
do Brindawan i przebywaliśmy w pewnym domu. W nocy 16-go maja zmieniło się
zdjęcie Swamiego. Były plamy różowego koloru na połowie ciała na zdjęciu: prawe
oko, prawa ręka – wszystko stało się różowe. Później, w medytacji, Swami
powiedział: „Jest to dowód, że połączyłaś się we Mnie.” Różowe plamy wskazują
na różową karnację Radhy. Noszę ze sobą to zdjęcie wszędzie, dokąd się udaję. A
teraz Swami wskazuje, że: „Jem nie tylko tę jedną Vasanthę, lecz całe
Vasanthamayam.” Aby wskazać na to, plamy różowego koloru pojawiły się na Jego
całym ciele.
Po
uroczystości związanej ze Stupą świat doświadczy owocu mojej pokuty. Stupa
wchłonie moje uczucia i wyśle je na zewnątrz. Swami spożywa Vasanthamayam
Naivedyam. Pokazał dowód na to na zdjęciu z różowymi plamami. Sathya Yuga i
Awatar Prema Sai wyłonią Maha Prasad.
Dla
zgromadzonych w dniu 2-go o godzinie 15.30 powiedziałam:
· *
Czym jest Kundalini, jak funkcjonuje, jej moc
· *
Indywidualna sadhana
i Wyzwolenie Świata
· *
Jak po opuszczeniu Ciała Przyczynowego człowiek przyjmuje
Ciało Kosmiczne, czym jest sari w kolorze niebieskiego nieba.
· *
Jakie jest znaczenie gwiazdy.
Mówiłam
aż do godziny 17.00. Po czym zrobiono sesję fotograficzną. Usiadłam na
werandzie i tamtego wieczoru mówiłam do godziny 20.30. Wielu ludzi wróciło.
Mocno padało, a niebo było ciemne. Amar i Evelyn zrobili zdjęcia ciemnego
nieba. Na zdjęciach zrobionych przez Amara i Evelyn widać było wiele planet,
gwiazd i świateł. Gwiazdy były jaskrawe. Jedno ze zdjęć pokazało dużo kół. Jak
możliwe było ujrzenie tego wszystkiego na ciemnym niebie? Swami pokazuje cuda.
Myśląc w ten sposób, zasnęliśmy w nocy spokojnie i radośnie.
Padało
pierwszego dnia, aby pobłogosławić uroczystość. Przez następne dwa dni nie było
deszczu. Gdy uroczystość zakończyła się, znowu padało. Gdyby padało przez
ostatnie dwa dni, nie bylibyśmy w stanie niczego zrobić. Ziemia ta ma glebę z
gliny, zatem SV nasypał wiele piachu dokoła. Swami wykonał wszystko dobrze.
3 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, powiedz mi o wczorajszej, Twojej
obecności.
Swami: Ty widzisz jedynie wszech przenikającego Sai.
Robiłaś to samo w trakcie pokuty. Stupa pokazuje to samo. Ty jesteś Prakrithi.
Twoją Kundalini jest Stupa. Abhishekam Stupy jest symbolem Purusza Prakrithi
Sangamam, połączenia wszechprzenikającego Puruszy-Prakrithi. Teraz będzie ona
funkcjonować w taki sam sposób. Zasadą tą wypełnione jest wszystko – od pyłku
kurzu do Brahmy. Jest to zaiste Przestrzeń i Prana. Jest to Purusza Prakrithi,
jest to osoba indywidualna i Mieszkaniec; jest to zaiste Prawda i Prema. Tak
wiele pudży, yag i yagni odprawia się, aby to funkcjonowało. Teraz nie
potrzebujesz robić niczego. Stupa zrobi wszystko.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy telefon od Pana Bose.
Przeniesiono go ostatnio, nie mógł więc mieć wolnego. Zmienił miejsce pracy
przed jedenastoma dniami. Obawiał się, że nie będzie mógł uczestniczyć w
inauguracji Stupy. Powiedział mi, że Swami napisał wiadomość rano, o godzinie
6.00, w dniu 2. września.
Brzmiała
ona:
„Wszyscy Moi wielbiciele są dzisiaj bardzo
szczęśliwi i (i jest to )
ładny
dzień. Moje wielkie życzenie jest spełnione. Jedynie wielki ciężar
dla jej umysłu (jest) na V. Teraz Mukthi
Nilayam jest ważnym
miejscem. Jestem bardzo, bardzo zadowolony ze
względu na
wszystkich Moich wielbicieli radosne
zainteresowanie…ważna część
została zrobiona. Moja kochana V – nazywa się
to miłością i uczuciem
między mężem a żoną. Bardzo lubię V.”
Z miłością błogosławię,
Baba
Swami
napisał w taki sposób. Stupa wskazuje na nasz związek. Mówi On, że spełniłam
ważną część Jego misji. Cały świat wie o działalności służebnej Swamiego dla
ludzkości. Jakże wielki udział; Stupa, zrobiona z kamienia, wykona to
gigantyczne zadanie. Wielu może pomyśleć – zwykła wiejska kobieta uruchomiła
Aszram przed czterema laty i zbudowała Stupę. Jak może to okazać wielką pomoc w
misji Swamiego? Można myśleć w taki sposób. Ale Stupa nie jest czymś zrobionym
tylko z kamieni. Nie jest wyrzeźbiona przez rzeźbiarzy, lecz zrobiona jest
przez moje życie, uczucia, umysł, intelekt, świadomość i zmysły. Wszystko
połączyło się ze Swamim. Moje uczucia traktowały Swamiego jak punkt skupienia.
Moja nieustanna tęsknota za Swamim i łzy, jakie roniłam, otworzyły każdą czakrę
Kundalini. Poświęciłam każde uczucie, które powstało we mnie, jako ofiarę.
Oczyściłam siebie, nie pozostawiając śladu nieczystości; stałam się pusta – „Ja
bez ja”.
Swami
wypełnił Sobą to puste naczynie Vasantha. Bindu otworzy się i Nowe Stworzenie
rozpocznie się z matrycy. Stupa wchłonie moje uczucia i wypuści je w Przestrzeń. Tylko Swami jest we mnie.
Dlatego moje uczucia wskazują na uczucia nas obojga oraz naturalne cechy.
Wykonuję Prana Pratishta dla Stupy. Oznacza to, że ustanowię swoją Pranę, którą
jest Swami, a który połączył się ze mną w Stupie. Stupa jest połączeniem nas
obojga. W związku z tym Swami mówi:
1. Purusza
Prakrithi Sangamam
2. Przestrzeń
i siła życia Sangamam
3. Osoba
indywidualna i Mieszkaniec Sangamam
4. Sathyam i
Prema Sangamam
Ustanowienie
Stupy wskazuje na związek Puruszy i Prakrithi. Bóg jest w stanie Yoga Nidra.
Podejmuje On Sankalpę dla Stwarzania. Wyłania się Purusza-Prairithi i
rozpoczyna się Stwarzanie. Najpierw wyłania się Przestrzeń i siła życia. Są one
wszech przenikające. Stają się bytem indywidualnym i Mieszkańcem. Tylko to
staje się Prawdą i Premą. Jest to zaiste Stupa. Co istniało przed Stwarzaniem?
Ganapathi Sthapati powiedział, że Stupa była obecna przed Stwarzaniem. Dziś
Swami mówi to samo. Teraz rozpocznie się Stwarzanie. Uczucia Sathya Swamiego
oraz moje uczucia Premy przenikną wszystko jako przestrzeń i siła życia. Wejdą
one w każdego jako byt indywidualny i Mieszkaniec.
3 wrzesień 2006 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, wszystko poszło dobrze. Czuję się tak,
jakby wielki ciężar został zdjęty.
Swami: Tak, cała praca jest ukończona. Teraz Stupa
będzie doglądać wszystkiego. Nie musisz mieć żadnych problemów, niepokoju, ani
modlitw. Porozmawiajmy radośnie. Niech dominuje Prema i nic innego.
Vasantha: Swami, co to wszystko jest?
Swami: Teraz ty i Ja – Żyjmy szczęśliwie,
rozmawiajmy radośnie. Stupa osiągnie twój cel.
Vasantha: Swami, powinnam zobaczyć Ciebie. Chcę
fizycznego darszanu.
Swami: Przyjedź pod koniec października.
Koniec
medytacji
4 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha: Swami, czy mogę osiągnąć Ciebie z tym ciałem?
Kwiaty Parijatha nie posypały się tak, jak napisano w Nadis.
Swami: Czy kwiaty Parijatha mogą pojawić się na
Ziemi? Świętość tych kwiatów nie może dotknąć Ziemi; przybyły one w formie
subtelnej jako błogosławieństwa. Nie mogą one przybyć na Ziemię fizycznie. Dam
ci te kwiaty, gdy przybędziemy następnym razem.
Vasantha: Czy ciało moje stanie się jyothi i połączy
się w Twoim ciele? Czy Nadis piszą źle?
Swami: To na pewno zdarzy się. Cokolwiek mówisz,
jest prawdą. To, o czym piszesz w książkach, jest prawdą. Możemy przybyć
następnym razem, jeżeli połączysz się we Mnie. Nie płacz, to się zdarzy.
Vasantha: Swami, wydrukowaliśmy książkę „Beyond the
Vedas”. Nie dostałam zdjęcia Rajy.
Swami: Dam ci je w odpowiednim czasie.
Koniec
medytacji
Odbywaliśmy
wieczorem satsang przez długi czas. Wszyscy byli w wielkiej błogości, ale ja
płakałam nieustannie, myśląc o tym, że Swami nie dał Mangalyi.
Rozdział
13
PURNAM
JEST MANGALYA SUTRĄ
5 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Swami: Jak mogę ci dać Mangalyę? Ty jesteś
Uniwersum. Uroczystość Stupy jest Purnam. Przestrzeń i Pran wyłaniają się w
Pierwszym Stworzeniu. Purusza i Prakrithi są jak dwie połowy orzecha ziemnego.
Antaryami oraz indywidualna jeeva; cechy Sathya i Prema; Paramatma i Jeevatma;
związek jeeva i Sziwa, połączenie Białego Bindu i Czerwonego Bindu w czakrze
Adźnia; Shanthakaram Bhujagasayanam, gdzie Mahawisznu leży spokojnie w stanie
Yoga Nidra, a Mahalakszmi masuje Jego stopy w stanie Pada Sevanam.
Przybyliśmy zatem tutaj, aby
ustanowić Sathya Yugę. Wskazanie tego to ‘Mangalya Purnam’. Wszystko i wszędzie
jest Purnam. Od piasku do Brahmy, wszystko jest Purnam. Jest to powszechny owoc
twojej indywidualnej sadhany. Twoją
Mangalyą powinna być gwiazda okolona kołem. To jest Purnam. Pokazuje to na
niebie koło wokół gwiazdy i wskazuje to na Stan Purnam. Moc Kundalini wychodzi
jako wibracja gwiazdy, robiąc Uniwersum Purnam. A teraz pójdź do sklepu i kup
wisiorek z gwiazdą w kole. Sklep nazywa się ‘Soma Sundaram’.
Vasantha: Nie pójdę. Ty powinieneś dać go.
Koniec
medytacji
Po
medytacji, o godzinie 5.00 zaczęłam pisać. Nicola, Sandy i Geetha przyszły. Powiedziałam
im o wszystkim, co Swami oznajmił. Powiedziałam: „Soma Sundaram jest Świątynią
Mana Meenakhi.” Nicola zapytała, czy są w tej świątyni klejnoty. Odparłam, że
Swami najpierw musi bezpośrednio dać pieniądze albo wisiorek. Teraz zobaczmy,
co Swami powiedział o Mangalyi Purnam. Gdy Bóg ma wolę stwarzania, ukazuje się
OM i słychać głośny dźwięk. Dźwięk ten jest siłą Pran, uderzającą w Przestrzeń.
Najpierw dźwięk, a potem ukazuje się Uniwersum. Przestrzeń i Energia Prany
przenikają wszędzie, wchodząc we wszystko. Wszystko zaczyna funkcjonować. W
czasie Mahapralayi, Wielkiego Unicestwienia, wszystkie moce, które są obecne w
Uniwersum, ponownie łączą się w Energii Pranicznej. Następnie rzeczy ruchome i
nieruchome, płyny, ciała stałe, gazy, powietrze – wszystko to łączy się w Przestrzeni.
Potem, gdy Bóg pragnie, Energia Praniczna natychmiast uderza w Przestrzeń i
rozpoczyna się Pierwsze Stworzenie.
Zasadę
Purusza Prakrithi symbolizują dwie połowy orzecha ziemnego. Pokazują one, jak
to funkcjonuje. Wyjaśnia to Upaniszada
Brihadaranyaka jako ‘Virat Puruszę.’
Funkcjonuje
to również u osoby indywidualnej jako jeeva i Antaryami, ciało oraz
Mieszkaniec. Bóg jest Mieszkańcem w każdej jeevie. Sri Kryszna oznajmia to w
Gicie:
„Mamaivamso Jeevaloke Jeevabhoota Sanathana”
„Istnieje iskierka Mojej Jaźni w każdym.”
To staje
się Sathyam i Premą. Uczucia Sathyam i Premy wchodzi w każdego. Kiedy jeeva
staje się ucieleśnieniem Premy, Bóg mieszka w niej w formie Prawdy. Bóg
wypełnia ją Swoją Prawdą.
Paramatma
Jeevatma – w taki sposób nazywamy związek jeevy z Sziwą. Jeeva staje się Sziwą.
Bhagavad Gita naucza tego w Rozdziale
13, gdzie w pięciu etapach stopniowo zostaje ujawniany Bóg, aż do ostatecznego
osiągnięcia Go. Każda jeeva stosuje sadhanę
i przechodzi przez każdy etap. Bóg najpierw istnieje jako Saakshi czyli
Świadek, potem jako Hanumantha, Bartha, Bhoktha i na koniec jako Maheswara.
Spójrzmy
teraz na Białe Bindu i Czerwone Bindu. Białe Bindu usytuowane jest w czakrze
Adźnia, w Trzecim Oku. Czerwone Bindu jest w Muladharze, czakrze Podstawy.
Czerwone Bindu musi połączyć się z Białym Bindu. Tu doświadcza się stanu
błogości. Wskutek sadhany każda
czakra Kundalini musi stać się aktywna i otworzyć się, jedna po drugiej.
Szakthi, Czerwone Bindu musi wznieść się i połączyć się z Sziwą, Białym Bindu.
Tu doznaje się stanu błogości.
Mahawisznu
jest w stanie Yoga Nidra, leżąc na górze Adi-Seszy o tysiącu głowach. Dewy i
asury ubijały Ocean Mleka i ukazała się Mahalakszmi. Król Oceanu chciał
zorganizować zaślubiny Mahalakszmi. Mahalakszmi powstała z Oceanu, z girlandą w
ręce. Rozejrzała się dokoła. Pragnęła tylko tego, kto nie zwracał na nią uwagi.
Wszyscy chcieli ją poślubić i czekali, ale ona nie patrzyła na nikogo.
Mahawisznu leżał, śpiąc spokojnie, nieświadomy Mahalakszmi. Położyła ona
girlandę na Nim i zaczęła wykonywać Pada Sevę. Jakie jest wewnętrzne znaczenie?
Adi Sesza to Samsara Sagara, ocean życia na świecie. Ocean ten otacza nas i
chce nas całkowicie wchłonąć. Musimy być spokojni jak Mahawisznu i nie ulec wpływowi
oceanu. Mahalakszmi ozdobiła girlandą Tego, kto nie pragnął jej. Lakszmi Devi
wykonuje Pada Sevę u tego, kto nie pragnie niczego z tego świata, nie chce
niczego.
Po czym
rozmawialiśmy, a ja powiedziałam: „Swami poprosił mnie, abym kupiła wisiorek w
sklepie ‘Soma Sundaram’.” A potem wyjaśniłam wszystkim, na czym polega Stan
Purnam. Następnie przyszedł Eddy i powiedział, że Hans, który jest Austriakiem,
chce dać pieniądze, ale tylko dla mnie. Zapytałam: „Dlaczego dla mnie? Przyjmij
je dla Aszramu i daj rachunek.” Wtenczas Eddy rzekł: „On chce dać tylko dla
ciebie, abyś ty je wykorzystała.” Eddy położył pieniądze w mojej szafce i
powiedział, że Hans dał je dla mnie. Dopiero dzisiaj Swami powiedział o
wisiorku i o sklepie. To, że Hans dał pieniądze, bardzo tu pasuje i jest
prawidłowe.
Dziś, gdy
tłumaczyłam, Swami dał zdjęcie. Na zdjęciu widać tylko Jego stopy, stojące na
padukach. Pokazuje to, że trzymam się tylko Jego stóp. On jest Mahawisznu, a ja
jestem Mahalakszmi, tą, która masuje Jego stopy. Pokazuje On, co zdarzyło się
tu, kiedy zbudowaliśmy Garbha Kottam; zostały tam umieszczone paduki Swamiego i
moje ręce. To pokazuje zdjęcie. Swami dał również przeźroczystą sakiewkę z
guzikiem ozdobionym różowym kwiatem o pięciu płatkach. Swami i ja jesteśmy w
Garbha Kottam jako Czysta Świadomość. Stąd nasze uczucia wychodzą przez Stupę.
Pięć płatków wskazuje na wibracje pięcioramiennej gwiazdy; różowy kolor oznacza
Premę. Następnie Geeta znalazła w pobliżu Stupy małe koło z papieru z 20. na
jednej stronie i z 21. na drugiej. 21 pokazuje, że my oboje (2) stanowimy 1. 20
pokazuje, że my oboje (2) jesteśmy Purnam (0).
Medytacja
Vasantha: Swami, nie wykorzystam pieniędzy, aby kupić
Mangalyę. Ty daj pieniądze.
Swami: On jest naszym synem, kup to.
Vsantha: Nie kupię. Nie chcę, aby syn lub córka dała.
To jest Mangalya. Daj pieniądze, albo uczyń cud.
Swami: To nie jest Mangalya; jest to tylko symbol,
kup jedynie wisiorek.
Vasantha: Czy istnieje sklep o podanej nazwie? Czy jest
tam wisiorek?
Swami: Sklep tam jest, wisiorek tam jest. Jest on jak
naszyjnik Premy. W czasach Awatara Prema, Ja ci kupię. Teraz ty kup. To nie
jest Mangalya. To jest wisiorek.
Vasantha: Nie
jest to więc Mangalya?
Swami: W czasach Awatara Prema, przed zaślubinami,
dam ci go. Teraz ty kup wisiorek.
Vasantha: Czy wszystko to jest prawdziwe? Najpierw dam
list; pójdę do sklepu tylko wtedy, jeżeli odbierzesz list.
Swami: Daj go, wezmę go. Nie płacz. Zrób, co mówię.
Koniec
medytacji
Napisałam
list i zrobiłam dwie kopie. Wewnątrz narysowałam coś jak wisiorek Premy, co ma
ona jako naszyjnik.
Medytacja w południe
Vasantha: Jest to sen czy rzeczywistość? Czy naprawdę
będę nosiła ten wisiorek?
Swami: Tak, kup go. To tylko Ja mówię wszystko.
Vasantha: Weź list. Nie interesuje mnie kupowanie
wisiorka – gwiazdy; jest tylko szansa, aby dać Tobie list fizycznie. Musisz
odebrać list; wtenczas uświadomię sobie, że kochasz bardziej.
Swami: Wezmę
twój list. Jakże wielką miłością obdarzasz Mnie!
Vasantha: Chcę fizycznego związku z Tobą, to jest moja
siła życia.
Swami: Zawsze istnieje fizyczny związek, dlaczego
wątpisz?
6 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Naprawdę muszę iść do sklepu i kupić
wisiorek? Stwarzasz go tu i dajesz go.
Swami: To byłby cud, jaki czynię dla wszystkich.
Tamto wszystko w stanie Świadka, Boga, w stanie istnienia. Tu daję tobie
poprzez stan Moich uczuć, stan Stawania się. Okazuję tobie Swoją miłość,
okazuję tobie Swoje uczucia. W czasach Awatara Prema Sai pójdę do sklepu i
kupię wszystko, co będzie mi się podobało i dam tobie. Cokolwiek będzie mi się
podobać i co kupię, doda wówczas do twego piękna. Jest to okazywanie Mojej
miłości na poziomie człowieka. Tak samo teraz okazuję Swoją miłość, podając
nazwę sklepu, wzór oraz prosząc, abyś kupiła.
Vasantha: Ale nie dałeś pieniędzy.
Swami: Co znaczy ‘Ja daję’? Iść do pracy i zarobić
pieniądze? Wszyscy inni dają Mnie, a Ja daję tobie. Czy tu zarabiasz pieniądze?
Wszystko dają inni, wszystko to są pieniądze innych.
Vasantha: Wobec tego dlaczego poprosiłeś mnie, abym
kupiła, wykorzystując pieniądze Hansa?
Swami: Wszyscy inni dają jako darowiznę, ale tylko
on chce dać tobie osobiście. Dlaczego dał pieniądze tego samego dnia, w którym
powiedziałem tobie o sklepie i wzorze? Ile dni był on tutaj? Mógł on dać
przedtem. To tylko Ja podsyciłem jego uczucia i sprawiłem, że dał Ci.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.
Swami: Jest to objawienie Mojej miłości; okazuję
Swoją miłość tobie.
Vasantha: Swami, robiliśmy zdjęcie gwiazdy przed dwoma
dniami. Nie ma koła wokół gwiazdy. Ale jest ona taka jak na sari.
Swami: Powiedziałaś, że nie ma gwiazd na sari i
pomyślałaś, że się mylę! A teraz mówisz, że kształty jak gwiazdy na sari są
takie same, jak na niebie? Twoja prawda ujawniła wszystko.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Dlaczego kupować wisiorek w sklepie? Dlaczego Swami nie dał go tutaj?
Kiedy zadawałam te dwa pytania, Swami powiedział, że byłoby to jak cud, jaki On
czyni dla wszystkich? Wszystko to są rzeczy, które Swami dał w Stanie Świadka.
To, co teraz On robi, jest w Stanie Uczuć. Podał On nazwę sklepu, wzór wisiorka
i poprosił mnie, abym go kupiła. Wszystko to jest symbol Jego indywidualnej
miłości, Jego osobistych uczuć.
Poprosiłam:
„Jak dałeś pieniądze na sari w kolorze niebieskiego nieba, tak samo daj teraz
pieniądze na wisiorek.” Wtenczas Swami powiedział mi, że nie poszedł On do
pracy, aby zarobić pieniądze, wszystko przybywa od innych. Tak samo pieniądze, które
przybyły dla mnie, są od innego. Swami powiedział, że wszystko to są nasze
pieniądze. Powoduje to jednak, że bardzo cierpię, kiedy wydaję pieniądze,
pochodzące od innych. Wyrzekłam się pragnień biżuterii w młodym wieku.
Przestałam chodzić do sklepów z sari, gdzie sprzedaje się biżuterię. Hans
przyjechał z Austrii przed wieloma dniami. Dopiero w dniu 5-go września Swami
powiedział, aby pójść do sklepu ‘Soma Sundaram’ i kupić wisiorek. Było to tego
samego dnia, kiedy Hans powiedział, że chce dać mi pieniądze, abym wykorzystała
je dla siebie. Potem Eddy przyniósł te pieniądze. Dlaczego dał pieniądze i
specjalnie określił, że są one dla mnie osobiście? Wszystko to jest lila
Swamiego.
Hans dał
pieniądze, a suma cyfr wynosi 27. Powiedziałam, że ciało człowieka, które ma 24
tatwy, teraz funkcjonuje z Bogiem jako 25. Jest to zadanie Stupy. Przyjechała
rodzina JP i przywiozła ze sobą kobietę z Chennai. Ona nie była w stanie
przyjechać w trakcie uroczystości Stupy. Dała mi sari. Położyłam je na stopach
Swamiego i modliłam się. Kobieta chciała uruchomić nowy interes, dała więc
swoją wizytówkę. Było na niej napisane: SS VM. Zapytałam o to Swamiego, a On
powiedział, że SS wskazuje na ‘Soma Sundaram’, a VM Vasantha Mahal. Vasantha
Mahal jest Jego Sercem. Stąd przybywa wisiorek i jest w sklepie ‘Soma
Sundaram’.
Na sari
była pojedyncza nić jak sznurek. Pociągnęliśmy, aby ją usunąć; ale ona stale
snuła się i snuła. Było to jak nigdy nie kończące się sari, które Kryszna
przysłał Draupadi. W końcu przestała się snuć. Rozłożyliśmy sznurek na
werandzie i zmierzyliśmy go. Miał długość 57,8 stóp. Wszyscy dziwili się. Potem
Eddy powiedział: „Mogłoby to znaczyć, że 8 to Ashtakshara, a gdy umysł
koncentruje się na jednym punkcie, otwiera się 7 czakr i wyłania się gwiazda
pięcioramienna!” Odparłam, że jest to prawidłowe. Eddy powiedział mi, że w
trakcie porannej medytacji ujrzał Prema Sai i Premę; rzadka wizja.
Medytacja
Vasantha: Dałeś sari jako prezent Swojej miłości. Daj
też wisiorek – gwiazdę.
Swami: O Mój skarbie, na pewno dam go.
Vasantha: Dziś Dr Bagchi wyjeżdża. Dałam mu rozdział,
aby Ci przekazał. Proszę weź go.
Koniec
medytacji
7 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha: Proszę, powiedz o wisiorku- gwieździe, Swami.
Swami: W przyszłości, kupię Premie naszyjnik na jej
urodziny. Tak samo jest to Mój prezent dla ciebie na twoje urodziny.
Vasantha: O czym mówisz?
Swami: Okazuję ci Swoją miłość. Jakże bardzo
tęsknisz za Moją fizyczną miłością. Gdy przybędziemy ponownie, w pełni okażę ci
Swoją miłość. Wisiorek – gwiazda jest symbolem Mojej miłości.
(Dziś
nieustannie płakałam, myśląc o Swamim. Pojawił się miód na zdjęciu Swamiego.)
Swami: Nie myśl o Puttaparthi. Myśl o przyszłości i
naszym życiu.
Vasantha: Swami, jeżeli wszystko to, co powiedziałeś o
wisiorku, jest prawdziwe, odbierz mój list i pokaż Księżyc w kształcie S!
Koniec
medytacji
Wieczorem
była pełnia Księżyca. Wszyscy śpiewali bhadżany. Ja siedziałam w środku i
trzymałam fotografię Swamiego. Wszyscy śpiewali i tańczyli wokół mnie. Było to
jak Rasalila. Amar zrobił kilka zdjęć pełni Księżyca. Na jednym Księżyc jest w
kształcie serca, na innym wygląda jak długie światło. Trzecie zdjęcie pokazało
dwa Księżyce w pełni. Na koniec Amar zrobił jeszcze jedno zdjęcie i Księżyc był
w formie S. Góra S miała kształt jak kaczor. Wczoraj napisałam list do Swamiego
i narysowałam ptaki Krouncha i oznajmiłam: „Teraz płaczę i umieram.” Swami
powiedział, że jest to męski rodzaj ptaka Krouncha. Pokazałam to Hansowi i
wszystko wyjaśniłam.
9 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Teraz piszę. Który rozdział podoba Ci się?
Swami: Podoba mi się opowieść o sari. Pokazuje, jak
bardzo kochamy się. Przez tamte wszystkie, minione dni, wyciągaliśmy Prawdę ode
mnie i pisaliśmy. A to teraz pokazuje Moją Premę. W czasach kolejnego Awatara
Ja sam będę chodził do sklepu i wybierał sari. A teraz poprosiłem ciebie, abyś
kupiła sari z określonego sklepu. Ja Sam daję pieniądze. Wisiorek – gwiazda
ujawnia Moją Premę zewnętrznie.
Vasantha: Przez wszystkie tamte dni pisałam, że jedyną
podstawą naszej Premy jest Sathya. A teraz okazujesz Swoją Premę. Swami, mój
Prabhu, powiedz o wisiorku – gwieździe.
Swami: W środku gwiazdy jest wielki, czerwony
kamień, okolony białymi kamieniami. Kiedy go zobaczysz, będziesz wiedziała.
Koniec
medytacji
Zawołałam
SV i zapytałam go. Powiedział, że 10-go to dobry dzień, aby pojechać. „Jutro
pojadę z Nicolą, Sandy i z tobą. Teraz pojadę i poszukam sklepu.” Następnego
dnia zadzwonił i powiedział, że są cztery sklepy jubilerskie, które nazywają
się ‘Soma Sundaram.’ Powiedział, że dwa z nich są duże i że tam nie mógł
znaleźć wisiorka i że powinnam zapytać Swamiego. Potem dodał, że jest sklep,
który nazywa się ‘Złoty Paw’, który jest bardzo duży i że tam mogą mieć wiele
wzorów. „Czy mamy tam pojechać? Proszę, zapytaj Swamiego.” Płakałam
nieustannie. Wszystko jest kłamstwem. Albo ja popełniłam błąd, albo wszystko to
jest moim pragnieniem. Wszyscy pocieszali mnie.
Medytacja w południe
Swami: Dlaczego płaczesz? Osiągnęłaś Sathyam. Jak
wszystko może być kłamstwem?
Vasantha: Swami, proszę, pozwól mi żyć spokojnie. Nie
mów: „Ja dam to, Ja dam tamto.” Bardzo cierpię, nie chcę niczego. Jeżeli chcesz
tego, daj to tutaj.
Swami: Dlaczego płacz? Kontempluj: ‘Ty i ja jesteśmy
jedno. Myśl…my jesteśmy Sathyam’.
…Zamknęłam oczy. Jestem Sathyam. Jestem Sathyam. Czym jest ten wisiorek…Jakiś
czas później: „On jest tam w tym samym sklepie”. Uspokoiłam się.
Koniec
medytacji
Po
medytacji wszyscy pytali mnie, dlaczego płakałam. Powiedziałam o wszystkim.
Zawołałam Eddy`ego i powiedziałam: „Pojedź do sklepu sam, obejrzyj wszystko i
ustal.” Zadzwoniłam do SV, który powiedział: „Przyjedź”. Zrobili oni zdjęcie Mangalyi Matki Sity oraz
zdjęcie naszyjnika Premy. Potem zadzwoniłam do Kaveri i spokojnie opowiedziałam
jej o wszystkim.
Medytacja wieczorna
Vasantha: Swami, pokaż prawidłowy wisiorek.
Swami: Na pewno on tam jest. (Uspokoiłam się.) Na
pewno będziesz nosiła wisiorek.
Koniec
medytacji
Byłam
spokojna i szczęśliwa. Wszystko to dramat – wisiorek. Zobaczę wszystko jako
świadek.
Godzina
19.30 – Zadzwonił Eddy i powiedział, że poszli do wielu sklepów, ale nie mogli
znaleźć wisiorka. „Pójdziemy do kilku innych, a potem wrócimy.” Wieczorem Amar
i Hans zrobili wiele zdjęć. Na jednym kształty gwiazd były dokoła Księżyca.
Powiedziałam: „Oni są w Madurai, szukają gwiazdy, szukają wisiorka – gwiazdy.
My jesteśmy tu, a na niebie ‘Łapanie Gwiazdy.’ Hans i Shiva Jyothi pojechali do
Puttaparthi. Dałam list Hansowi, aby przekazał go na darszanie Swamiemu.
„Swami, proszę odbierz list z ręki Hansa.
Pobłogosław go. Kupimy wisiorek w ‘Soma Sundaram’. Nie chcę niczego. Proszę weź
ten list. Jest to fizyczny związek z Tobą. Nie chcę niczego innego. Na tym
świecie jest to jedyna rzecz, która daje mi więcej szczęścia. Jeżeli nie
zrobisz tego, nie ma sensu, abym tu żyła.”
Napisałam
i narysowałam dwa ptaki Krouncha. Jeden wołał: ‘Raja, Raja!’. A potem we łzach
napisałam:
„Umieram. Proszę, odbierz ten list fizycznie.
Jedynie to utrzymuje moją siłę życia.”
Wieczorem
Eddy, Sandy i Nicola wrócili, gdy spałam
11
październik 2006 r. Medytacja poranna
Vasantha: Swami, co powiedzieć o wisiorku – gwieździe?
Nie ma go w żadnym sklepie. Nie jestem zła ani smutna. Nie może to zmniejszyć
mojej miłości.
Swami: Nic nie jest w stanie ograniczyć naszej
miłości. Nie może to mieć wpływu na naszą Premę.
Vasantha: Swami, nie ma działania bez powodu. Nie
miałam myśli, że wisiorek pokazuje Twoją miłość, niech on pojawi się, albo nie
pojawi. Jest to tym samym.
Swami: Bardzo dobrze, jest to prawidłowy stan.
Jeżeli masz taką jasność, przyjdzie spokój.
Koniec
medytacji
Było to
cudowne, spokojne i błogie doświadczenie. Nic nie może mieć wpływu na stan
błogości, jakim jest bycie blisko Swamiego. Nie mam oczekiwań. Nie ma
pośpiechu. Miłość nasza nigdy nie może zmaleć z tamtego powodu. Nie istnieje
nic, co symbolizuje naszą miłość. Nic nie może stać się przeszkodą w naszej
miłości. Ten dramat – wisiorek czyni naszą miłość silniejszą. Jest tak,
ponieważ nie mam pragnienia, ani chęci działania. Nie pragnę zatem wisiorka.
Nie mam potrzeby, aby chodzić do każdego sklepu i szukać.
Eddy,
Sandy i Nicola powiedzieli o wszystkich klejnotach w Madurai. Nie ma wisiorka
takiego, o jakim powiedział Swami. „Udaliśmy się do wszystkich dużych i małych
sklepów, wszędzie.” Przedtem płakałabym. Teraz nic mnie nie dotyka.
Powiedziałam: „Swami się tym zajmie.” Cztery krople miodu spadły ze zdjęcia
Swamiego. Zawołałam Eddy`ego i zapytałam: „Czy widzieliście katalog?”
Eddy
odparł: „Widziałem bardzo stary katalog w sklepie ‘Soma Sundaram’. Był bardzo
stary, może miał 100 lat. Był rysunek gwiazdy z kołem dokoła.”
Katalog
miał zdjęcie wzorów, które są własnością sklepu, a które się zamawia. Są one
zarejestrowane w określonym sklepie, aby nikt inny nie wykorzystał tych wzorów.
Powiedziałam, że zamówimy to. Powiedziałam SV, który rzekł: „Jutro wyślij
Eddy`ego, a my oboje pojedziemy i złożymy zamówienie.”
Powiedziałam:
„Teraz jest nowa scena w dramacie – wisiorek!” Swami oznajmił: „Jeżeli jest on
w katalogu, złóż zamówienie. Oznacza to, że należy on tylko do tego sklepu.
Każde doświadczenie pokazuje coraz więcej Mojej miłości.”
Wieczorem
zadzwonił Srinivasan: „Czy są nowe
wiadomości od Swamiego?” Powiedziałam mu o wisiorku i co zostało powiedziane.
Odparł: „Za dwa dni pojadę do USA i tam kupię wisiorek.” Powiedziałam mu, co
Swami powiedział: „Nie, kup tylko w sklepie ‘Soma Sundaram’.
A on
odparł: „Amma, każdy, kto mnie nie zna i zapyta o moje imię, zawsze odpowiadam
‘Soma Sundaram’. Dlaczego tak mówię, nie wiem.”
Wszyscy
dziwiliśmy się, dlaczego on tak mówi. Powiedziałam o wszystkim SV. Następnie SV
odparł: „Srinivasan ma sklep z kamieniami. Poprosimy go, aby zrobiono wisiorek
tam.” „Zadzwonię i zapytam SV”. Oznajmiłam: „Teraz jest nowy zakręt w dramacie
– wisiorek.”
11 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, dziś pojechali do sklepu, aby złożyć
zamówienie na wisiorek.
Swami: Przedtem napisałaś o rolniku, który daje
leśne kwiaty swojej żonie jako symbol swej miłości. Tak samo to jest symbol
Mojej miłości.
Vasantha: Jeżeli odbierzesz list, albo nie, jeżeli
kupisz wisiorek albo nie, nasza miłość nigdy nie zmaleje.
Swami: Tak, ale jest symbol naszej fizycznej
miłości.
Vasantha: Czy w wisiorku wystarczy zwykły, czerwony
kamień, czy musi to być rubin?
Swami: Ty jesteś cesarzową 14-tu światów, zatem nie
zwykły kamień, lecz rubin.
Koniec
medytacji
W
południe SV zadzwonił do Srinivasana. Sklep nie ma katalogu, pojechaliśmy więc
do sklepu ‘Soma Sundaram’ po katalog sprzed 100. lat, kiedy to sklep rozpoczął
funkcjonować. Złożyliśmy zamówienie i daliśmy pieniądze.
Medytacja w południe
Vasantha: Swami, złożyliśmy zamówienie w sklepie ‘Soma Sundaram’
zgodnie z Twoimi słowami.
Swami: Kupię naszyjnik na urodziny Premy. Ten
wisiorek jest prezentem ode Mnie na twoje urodziny.
Vasantha: Co powiesz, to zrobimy. Złożyli zamówienie w
tym samym sklepie. Aby wyrazić Twoją miłość.
Koniec medytacji
Powiedziałam
Kaveri o wszystkim. Odparła: „Patrzyłam we wszystkich sklepach w Sankrankoil,
jednak nie było niczego takiego, jak tamten projekt.” Powiedziałam: „Może być
on tylko tam, gdzie Swami mówi, że jest. Nie może być w żadnym innym sklepie,
tylko w tamtym.”
Szukaliśmy
w Trichy, Madurai i Sankarakoil, ale nigdzie nie można było znaleźć. Jest to
symbol miłości Swamiego. Sklep, o którym On powiedział, wzór, o którym On
powiedział, taki sam jest tam.
12
wrzesień. Medytacja w południe
Vasantha: Teraz dramat – wisiorek został zakończony.
Czy nie dasz rubinu? Jeżeli jestem Twoja, jeśli nawet jest to zwyczajne szkło,
zmieni się ono w rubin, gdy będę nosiła go. Nie, nie Swami. Wszystko to nie
jest miarą naszej miłości.
Swami:
Zobaczysz Moją miłość w wisiorku i sari. A potem, gdy przyjedziesz do
Mnie, miej na sobie sari koloru niebieskiego nieba i ten wisiorek.
Vasantha: Czy urzeczywistnię coraz więcej Twojej
miłości?
Swami:
Tak, dzisiaj powiem.
Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, chcę tylko Twojej miłości.
Swami:
Doświadczymy więcej szczęścia. Pokażę ci więcej stron z eposu.
(Swami
powiedział to, obracając strony książki.)
Vasantha: Byłam bardzo szczęśliwa. Co pokazuje
wisiorek? Dlaczego prosiłeś mnie, abym go kupiła? Jaki jest powód?
Swami: Jest to wisiorek Mahalakszmi. Potwierdza, że
jesteś Mahalakszmi.
Vasantha: Jak on pojawił się w katalogu w sklepie?
Swwami:
Jest on taki jak ten, lecz odrobinę różni się. Diament, rubiny, a na
dole cztery kamienie, które symbolizują cztery Wedy.
Vasantha: Dlaczego zatem nie powiedziałeś nam o tym
wcześniej?
Swami:
Nie mogę dać ci go teraz, a oni nie mogą zrobić go na zewnątrz. Ja nie
mogę tego zrobić. Kiedy przybędziemy następnym razem, dam wszystko. Dziś
wieczorem powiem ci.
13
wrzesień 2006 r. Medytacja poranna
Vasantha: Powiedziałeś, że powiesz wieczorem, ale ja
zasnęłam.
Swami:
Chodź, pójdźmy do domu Awatara Prema.
Vasantha: Jaki jest wisiorek Mahalakszmi? Jak trafił on
do katalogu?
Swami:
Nie jest on taki, trochę różni się. Wszystko to są diamenty wysokiej
jakości. Gdyby zrobiono je na Ziemi, czy mogłabyś nosić je? W ten sposób
urzeczywistnisz więcej Mojej miłości. Tu, w medytacji na Ziemi, doświadczenie
niebiańskiej słodyczy i spokoju Vaikunty. Dam jedną rzecz, aby pokazać Swoją
miłość.
Vasantha: Swami, dlaczego te rzeczy? Nie chcę rzeczy.
Swami:
Ty piszesz o swojej miłości w formie książek, piszesz to, co mówię. Ale jak bardzo okazuję Swoją miłość
fizycznie? Dałem ci więc sari i wisiorek. Następnie pierścień z niebieskim
kamieniem.
Vasantha: Swami, w czasie Awatara Prema Sai dasz sari i
naszyjnik. Pierścienia, który dali Madhu i Kanha, ty nie dajesz.
Swami:
Tylko Ja dałem. Czy wiesz, kiedy? W Dwapara Yudze tylko Kryszna dał dla
Radhy w czasie zaślubin Gandharva. To jest pierścień z niebieskim kamieniem. W
tamtym czasie, wskutek naszych uczuć, narodziła się Kaveri, Niebieski Klejnot,
szafir.
Vasantha: Co to jest? Nie mogę tego znieść. Ale jak
Fred i Eddy?
Swami:
Oni wiedzieli o zaślubinach Gandharva Radhy i Kryszny. Dam.
Vasantha: Nie mogę tego znieść, Swami!
Koniec medytacji
Nie byłam
w stanie udźwignąć tego, co Swami powiedział i roniłam łzy błogości. Była to
dobra medytacja. Myślałam: „Czy nie pokażesz dowodu, Swami?’ Przyszedł Eddy i
opowiedziałam mu o wszystkim. Zapytałam go: „W której książce napisałam o
zaślubinach Gandharva?” On natychmiast wziął książkę o Prema Sai i otworzył ją
na stronie ‘Zaślubiny Gandharva’! Była to właściwa strona. Potem Swami pokazał
znacznie więcej dowodów.
Medytacja
w południe
Vasantha: Swami, nie odebrałeś rozdziału o wisiorku?
Dlaczego? Czy nie ma fizycznego związku między Tobą a mną?
Swami:
Jakie ma to znaczenie czy odbiorę, czy nie? Wszystko dzieje się
odpowiednio, prawda? Będziesz bardziej odczuwała Moją miłość.
Vasantha: Swami, powiedziałeś o pierścieniu?
Swami:
Włożyłem pierścień na palec Radhy. Dam taki sam tobie. Wszystko to
ujawnia Moją miłość dla ciebie.
14
wrzesień 2006 r. Medytacja poranna
Swami:
Chodź, pójdźmy. Pokażę ci zarówno stare strony książki, jak i nowe!
Vasantha: Dobrze, Swami, mów.
Swami:
Zobaczmy, co działo się wcześniej, kiedy byliśmy Radha Kryszna.
(Swami
pokazał piękną wizję*.)
*Napiszę o tym i wyjaśnię w następnym
rozdziale.
Swami:
Czy wiedziałaś, jaki to był dzień? Był to Purattasi Pournima. Jest to
pierwszy dzień, w którym oni się spotkali. Kryszna włożył pierścień z
niebieskim kamieniem na palec Radhy jako symbol ich miłości. Dam pierścień w
dniu Purattasi Pournima jako prezent symbolizujący naszą miłość.
O źrenico oka Mego
Za jej miłość
Ofiaruję palec,
Który pieśni pisze,
Wiele, wiele rzeczy
I włożę koronę z klejnotem niebieskim
Koniec medytacji
Była to
bardzo dobra medytacja. Myślałam o wizji, jaką Swami pokazał. Wieczorem
obejrzeliśmy film DVD z uroczystości Stupy. Na jednym z moich zdjęć widać
pierścień na palcu wskazującym prawej ręki. Wyglądał jak korona. Potem
opowiedziałam o wszystkim, co powiedział Swami. Wszyscy mówiliśmy o tym, w jaki
sposób Swami da pierścień z niebieskim kamieniem i skąd on przybędzie! Wszyscy
wyobrażali sobie. Potem trzy krople miodu spadły ze zdjęcia Swamiego. Ja, Eddy
i Amar oraz Riszi wzięliśmy miód.
Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, niczego nie chcę.
Swami:
Nie, nie. Dam pierścień z niebieskim kamieniem.
Vasantha: Jak go dasz?
Swami:
Przyniosę go ze świata niebiańskiego i dam ci. Dziewięć planet stanie
się twoją ozdobą. Wszystko przybędzie do ciebie.
Vasantha: Niczego nie chce, chcę tylko Ciebie. I nie
jestem w stanie tego udźwignąć.
Koniec medytacji
Nie byłam
w stanie udźwignąć tego wszystkiego, o czym powiedział Swami. Wieczorem była
rozmowa telefoniczna z Puttaparthi. Swami odebrał list od Hansa. Hans i Shiva
Jyothi rozmawiali ze mną. Hans powiedział: „Swami nie wziął listu od nikogo
innego, tylko ode mnie! Dał trzy listy o wisiorku.” Byłam bardzo szczęśliwa.
Prawidłowo, że Swami wziął list tylko od niego. Tylko on dał pieniądze na
wisiorek. Wszyscy byli bardzo szczęśliwi.
Rozdział
14
NIEBIESKI
SZAFIR
Jest noc
pełni Księżyca – Księżyc jest w pełnym blasku. Jest to Brindavan czy Premavan?
Wszędzie jest radość. Dźwięk Yamuny jest jak Jalatharangam* (* Hinduski
instrument perkusyjny.). Perfumy kwiatów wypełniają powietrze. Czy ulegliśmy
złudzeniu, że jest to Deva Loka? Jest to jednak radosne złudzenie. Słychać
dźwięk małego fletu. Radha nie może zasnąć oraz miota się i obraca na łóżku.
Dźwięk fletu jest jak miód, wlewający się do jej uszu. Zrywa się i staje przy
oknie. Dźwięki słodkiej, boskiej muzyki wypełniają jej uszy. Budzą jej
najbardziej wewnętrzne uczucia. Otwiera drzwi. Wychodzi na zewnątrz. Słodkie
wołanie Kryszny przybywa do jej całego ciała.
Widzi
piękną formę Kryszny pod drzewem, siedzącą na małym podwyższeniu. To On gra na
flecie tę piękną, słodką muzykę. Widzi ona Jego formę i jest całkowicie pochłonięta
w niej. Jej oczy nieruchomieją pod wpływem Jego boskiego piękna. Jak piękny
anioł idzie powoli i siada u Jego stóp. Gdy podchodzi do Niego, dźwięk fletu,
który przywołał ją do Niego, ustają. Och Radha, to słodkie wołanie nie
pochodziło z fletu; pochodziło ono z ust Kryszny.
Kryszna
mówi: „Radha, dziś dam ci jedną rzecz jako symbol naszej miłości.” Kryszna
bierze powoli jej prawą rękę i powiada: „Wkładam ten pierścień na twój palec
jako symbol naszej miłości.”
Mówiąc
to, Kryszna wkłada piękny, niebieski pierścień na jej palec. „Jest to świadek
naszych zaślubin Gandharva.” Umysł Radhy wciąż wypełnia radość; nie jest ona w
stanie mówić. Opiera się o ramię Kryszny; są to zaślubiny Gandharva, uczucia
Sangamam. Jest to ponad ciałem. Nie ma przeszkód dla związku uczuć; miejsca,
czasu ani formy – niczego. Dla tego związku Premy Narada oraz Księżyc w pełni
są jedynymi świadkami. Księżyc w pełni wylewa nektarowe światło na nich jak
kwitnące kwiaty, błogosławiąc ich związek. Jednak prócz Narady i Księżyca jest
jeszcze dwóch innych, którzy są świadkami – Madhu Mangal i jego brat. Ich oczy
widzą wszystko i wypełnione są łzami. Będąc świadkiem Premy Radhy i Kryszny,
ich umysły odnajdują całkowitość, totalną radość. Ci dwaj są przyjaciółmi
Krysznny; dokądkolwiek On idzie, oni idą za Nim jak cienie. Obaj są w błogości,
widząc związek Radhy i Kryszny i urzeczywistniając szczęście ze związku Premy.
Jak jest to możliwe? Tak nie może być u każdego. Jest to ‘dotyk duszy.’
Jednak
Radha oraz dwaj bracia nie byli w stanie znać pełnego znaczenia związku owej
Premy. Jednie Kryszna Mayava zna. Zdarzenie to jest nasieniem czego? Jaką rolę
odegrali świadkowie, dwaj bracia? Jedynie On wie; Jego słodki, wiedzący uśmiech
dodaje jeszcze więcej piękna.
Kiedy
Radha widzi pierścień, myśli: „Jest to
niebieski kamień czy niebieska forma Kryszny? Mruży oczy i patrzy raz jeszcze!
Widzi tam piękną formę Kryszny. Dał On Siebie jej w totalności. Uśmiechając
się, Kryszna pyta: „Na co patrzysz, Radha?” Radha mówi: „Jest to pierścień czy
Twoja forma, która wyryta została w mojej sile życia?”
Kryszna
odparł: „Łączę się w twojej sile życia, ty łączysz się w Mojej.” Jest to
związek Premy. Prema ta łamie wszystkie
płoty. Pewnego dnia świat zrozumie czystość tego związku. Premy tej nikt, ani
nic nie może kontrolować, a ona zniszczy wszelkie różnice i granice na świecie
oraz wszystkich zjednoczy. Wprowadzi całkowitą harmonię na świecie. Wtenczas
świat pojmie ewolucję mądrości.”
Radha
odpowiada: „Pierścień ten to nie tylko niebieski kamień, myślę, że to jesteś
Ty. Ty jesteś niebieskim klejnotem na moim palcu. Zaślubiny Gandgarva kontynuowane
są z Ery na Erę.”
Kryszna
mówi: „Więź tego pierścienia nie trwa tylko z Ery na Erę. Zmienia ona samą
Yugę. Jest to świadek naszej Świętej Więzi, która istnieje z Ery na Erę.”
Gdy
pisałam to w dniu 20. września 2006 r., o godzinie 10.18, Amar siedział przy
mnie i czytał książkę „Sztuki Kryszny” („Krishna Arts” – oryg.) Czytał tam o tańcu ‘Rasa Dance’.
„…pośród tańczących gopik Pan Kryszna ukazał
się najbardziej jaśniejący, jak wyjątkowy szafir pośród złotych ozdób…”
Przeczytał
mi to na głos i było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Gdy piszę o wizji, którą
zobaczyłam 14. września, dlaczego Amar pokazał mi to teraz?
Niebieski
klejnot - Kryszna jest niebieskim kamieniem w tamtym pierścieniu. Jest to
najbardziej odpowiednie w odniesieniu do rozdziału, który napisałam. Gopiki
tańczą w kole, Rasalila. Pośrodku Kryszna jaśnieje jak niebieski szafir. To
jest napisane. Jest On niebieskim klejnotem, który ozdabia złotą ozdobę, jaką
symbolizują gopiki. Jest to złoty pierścień z niebieskim szafirem w środku.
W 2006 r.
Swami pokazał tę wizję. W owym czasie Radha i Kryszna rozmawiali i On
powiedział jej, że jest to nasienie zmiany świata w przyszłości. Jest to
nasienie Sathya Yugi. To samo zdarzyło się w ostatnim okresie; ten sam Kryszna
przybył i włożył pierścień na jej palec. To połączenie uczuć jest
Jalatharangam, która narodziła się jako Kaveri w obecnej Erze. Wtenczas zostało
zasiane nasienie związane z moim pragnieniem, aby poślubić Boga.
W „Ostatnich
7 Dniach Boga” („Last 7 days of God” – oryg.) Swami i ja rozmawiamy, dotykamy
się i widzimy ze sobą. Potem dopiero w czasie Awatara Prema Sai, w Sathya
Yudze, rodzi się nasz syn. Jest to prawidłowe. To, o czym rozmawiali, było
przybycie Sathya Yugi oraz Nowego Stworzenia. Zaślubiny Gandarva są tylko
połączeniem uczuć. W owym czasie Radha przyjęła to połączenie uczuć. Ale teraz,
w obecnej Erze, nie przyjmuję tego. Chcę fizycznych zaślubin, a nie połączenia
uczuć. Tak więc Swami zawiąże Mangalya Sutrę i będziemy tylko rozmawiać i
dotykać siebie. To jest moja czystość. Nie jest ona w stanie zaakceptować
połączenia uczuć ani zaślubin Gandharva. Aby pokazać tę czystość, Swami i ja
zawarliśmy związek małżeński; nie wiedziałam jednak o tym. Poślubienie mnie w
ostatnich dniach będzie stanowić dowód, że jedynie On poślubił mnie wtedy.
Rozdział
15
INDYWIDUALNE
POŚLIZGNIĘCIE SIĘ
Vasantha: Swami, to ciało powinno stać się kompletne.
Czy proszę o piękno? Czy nie proszę, aby ofiarować je Tobie? To ciało powinno
stać się ofiarą dla Ciebie. Dlatego oczy, nos, włosy, zęby, wszystko powinno
być kompletne. Czy to się stanie?
Swami: Na pewno dokonasz całkowitego
podporządkowania się.
Vasantha: Czy nie jestem jedyna, która ofiaruje ciało?
Powiedz mi. Chcę ofiarować siebie Tobie, jednak nie wcześniej, póki każdy organ
nie stanie się kompletny.
Swami: Na pewno to osiągniesz. Urodziłaś się po to,
aby to osiągnąć. Dokonałaś wyczynu, jakiego nikt dotąd nie dokonał.
Vasantha: Radha ześlizgnęła się z uczucia jedności.
Mówisz, że rozwinęła w sobie przywiązanie do ciała Kryszny.
Swami: Było to jej ostatnie pragnienie. Zostało ono
spełnione. Otrzymała sparszan, darszan i sambaszan. Niebieski klejnot, Kaveri,
urodziła się wskutek uczuć Radhy i Kryszny.
Vasantha: Swami, czy mogę otrzymać Twój darszan,
sparszan i sambaszan w swoich ostatnich dniach?
Swami: Na pewno je otrzymasz. Dlatego przybywamy
ponownie.
Vasantha: Swami, powiedziałeś o Navaratnas. Co to jest,
Swami?
Swami: Zrobiłaś 9 planet swoimi klejnotami.
Napisałaś o 9. planetach, prawda? Dlatego 9 klejnotów staje się także twoimi
klejnotami, pierścieniami, bransoletami na nogi itd.
Vasantha: Jak mogę kupić te rzeczy? Nie mogę ich nosić,
jeśli nawet zostaną kupione. Wystarczy, jeżeli dasz mi pierścień ze wszystkimi
9. klejnotami. Nie chcę żadnych innych klejnotów.
Swami: Ja Sam dam pierścień z niebieskim kamieniem.
Pierścień, który dostała Radha. Ja Sam włożę go na twój palec.
Koniec
medytacji
16 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vizja
Swami: Chodź, pójdźmy do naszego domu.
Vasantha: Swami, mówisz, że ten pierścień przybędzie z
Nieba.
Swami: To jest Niebo. Spójrz! Co tu się dzieje?
(…Przybywa Narada.)
Narada: Narayana, Narayana…
Swami: Narada! Powiedz jej, kim jest.
Narada: Zaślubiny Gandharva Radha Kryszna odbyły się
w ostatniej Dwapara Erze. Byłem świadkiem. Kryszna włożył ten pierścień na twój
palec.
Otwiera on pudełko z klejnotami i pokazuje
piękny pierścień z niebieskim kamieniem. Narada kłania się Samiemu, daje
Swamiemu pudełko i znika. Swami bierze pierścień i wkłada go na mój palec.
Swami: To jest ten pierścień z poprzedniej Ery
Dwapara. Twoja iskierka przybyła jako Radha, a moja iskierka była Kryszną. W
tamtym czasie odbyły się zaślubiny Gandharva. Wiele Yug Dwapara przybyło
poprzednio, jednak zaślubiny Radha Kryszna nie odbyły się. Zdarzyło się to tylko
w czasach poprzedniego Awatara. Tylko z tego powodu Kaveri narodziła się
wskutek uczuć. Siedzieliśmy pod Drzewem Parijatha. Czy to nie Drzewo Parijatha
wzbudza twoje stare wspomnienia?
(Rozmawialiśmy przez pewien czas. Modliłam
się do Swamiego.)
Vasantha: Jeżeli to, co dzieje się w medytacji jest
prawdą, powinieneś dać miód.
Koniec
medytacji
Mówiąc do
wszystkich, Amar powiedział o jednej rzeczy: „Mam pierścień z niebieskim
kamieniem w środku i z diamentami dokoła. Dam ci go. Został zrobiony w Puttaparthi.
Właściciel sklepu nazywa się Raja. Kiedy wcześniej tu przyjechałem, włożyłaś
pierścień na swój palec, pobłogosławiłaś go i dałaś mi go.” Odparłam: „Imię
właściciela sklepu jest prawidłowe. Imię Swamiego to Raja. Swami powiedział, że
da pierścień ze Świata Niebiańskiego. Puttaparthi to zaiste Świat Niebiański,
miejsce, w którym mieszka Bóg.
Amar
szukał wszędzie pierścienia i powiedział, że nie może go znaleźć!
Medytacja popołudniowa
Vasantha: Swami, powiedz mi o pierścieniu z niebieskim
kamieniem.
Swami: Kryszna dał go dla Radhy. Dam ci go, a potem
otrzyma go Prema.
Amma: Swami, chciałabym Twojej bliskości.
Swami: Ja też chcę twojej bliskości. Co możemy
zrobić? Medytacja to jedyne miejsce, w którym możemy się spotkać.
Koniec
medytacji
Eddy przyjechał
po południu ze sklepu jubilerskiego. Powiedział: „Kamienie rubiny nie są
czyste. Więcej kamieni trzeba umieścić w diamencie.” Bezzwłocznie Nicola
odparła: „Niechaj Eddy pojedzie dzisiaj ze mną do Bangalore i kupi w Bangalore
czyste rubiny i przyślę je przez niego.” Riszi rzekł: „Pojadę do Rajastanu i
przywiozę kamienie. Mój wujek ma kopalnię klejnotów i diamentów. Pojadę i
przywiozę 9 kamieni.” Jego wuj prowadzi w Jaipur interes związany z diamentami.
Powiedziałam: „Nie chcę klejnotów z żadnego miejsca. Będę szczęśliwa, jeżeli
dostanę je w sklepie, o którym powiedział Swami. Dramat związany z pierścieniem
rozwija się bardzo dobrze.”
Nie
interesuje mnie żadna z tamtych rzeczy. Patrzyłam na to wszystko, jak na dramat
na scenie. Dowiedziałam się jednak o jednej rzeczy. Każdy interesuje się kupnem
rubinów, niebieskich klejnotów oraz innych rzeczy dla mnie, ponieważ Swami
powiedział, aby je kupić. Jestem w stanie zrozumieć, jak bardzo oni kochają
mnie i Swamiego. Każdy pyta mnie z ekscytacją: „Możemy zrobić to albo tamto?”
Jest to dotyk duszy, dotyk duszy.
Medytacja
Vasantha: Swami, wszyscy są zaniepokojeni. Czy mam
kupić kamień do pierścienia z Puttaparthi, Jaipur, Bangalore czy z Londynu?
Swami: „Nie ma potrzeby. Ja Sam dam kamień.”
Vasantha: Swami, dlaczego powiedziałeś, że Radha
poślizgnęła się raz?
Swami: Tak, jest to przyczyna zaślubin Gandharva
Radha Kryszna w ostatniej Erze Dwapara. Rukmini jest iskierką Mahalakszmi.
Sathyabama jest iskierką Matki Ziemi. Jedynie Radha jest Chitszakthi Kryszny.
Vasantha: Czy to przyczyna tego, że odbyły się
zaślubiny Gandharva?
Swami: Dlatego przybędzie Sathya Yuga.
Vasantha: Czy nie jest to nasienie, Swami? Czy ja też
mam otrzymać sparszan, darszan i sambaszan w swoich ostatnich chwilach?
Swami: Otrzymasz je. Jest to przyczyna tego, że
przybędziemy ponownie.
Medytacja
Vasantha: Swami, powiedz mi raz jeszcze o zaślubinach
Radha Kryszna i o pierścieniu.
Swami: Aby spełnić ostatnie życzenie Radhy, Kryszna
obdarzył ją sparszanem, darszanem i sambaszanem. Jako symbol Swojej miłości,
dał On jej pierścień.
Vasantha: Swami, Kaveri powiedziała, że kupi niebieski
kamień.
Swami: Nie, nie. Ja Sam go dam. Dam ten sam
pierścień, który otrzymała Radha. Zastanówmy się, gdzie powinniśmy otrzymać
inne kamienie. Tamten pierścień jest symbolem Mojej Miłości, Mojej Premy.
Vasantha: Powinnam więcej doświadczyć Twojej miłości.
Swami: Doświadczysz jej coraz więcej.
Vasantha: Swami, często moje ciało jest bardzo gorące
przez kilka dni. Wszyscy mówią, że gdy dotykają mnie, czują się jakby dotykali
ognia. Przedtem doświadczyłam bólu z powodu rozstania w dniu Purtasi Purnima.
Nie mogę tego więcej znieść. Nie chcę niczego. Chcę tylko Ciebie.
Swami: Teraz nie jest tak. To dzieje się dlatego,
abyś więcej doświadczyła Mojej miłości. Pierścień jest symbolem naszej miłości.
Rolnik daje dziki kwiat. Tak samo Ja daję pierścień, aby potwierdzić naszą
nieskończoną Premę. Pierścień da ci pocieszenie, gdy żyjesz w oddzieleniu. Da
ci on radość.
Koniec
medytacji
Swami
pyta mnie: „Czy po tym, jak siedziałaś pod Drzewem Parijatha, nie wróciły twoje
wspomnienia?” Wieczorem na łóżku, gdzie siedzę, była moneta wartości dwóch
rupii z datą 1999 r. Wszyscy byliśmy zaskoczeni. Swami trzymał 9 klejnotów w
moim łonie pod Drzewem Parijatha tamtego roku. Moneta pojawiła się, aby mi
przypomnieć o radości pod Drzewem Parijatha. Och, Swami! Jesteś ucieleśnieniem
miłosierdzia.
Przed
kilkoma dniami Amar czytał „Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai Mówi” – tłum.), tom
37, strona 93, gdy siedzieliśmy na werandzie.
„Pewnego dnia oddana wielbicielka Kryszny,
Radha, uświadomiła sobie, że ona i Kryszna stanowią Jedno. Kryszna i ona byli
oboje jedną formą z Atmicznego punktu widzenia, jednak ona ześlizgnęła się z
uczuć tej jedności. Traktowała ona siebie jak różniącą się od Kryszny, w
związku z deha bhava.”
Gdy to
przeczytano, weszło to głęboko w mój umysł. Dlaczego Radha się ześlizgnęła?
Dlaczego rozwinęła w sobie przywiązanie do ciała? Dlaczego utraciła uczucie Jedności?
Mówiłam o tym aszramitom. Umysł mój wypełniony został wspomnianymi pytaniami.
Swami powiedział mi, że da mi pierścień z niebieskim kamieniem. Zapytałam,
dlaczego pierścień z niebieskim kamieniem? Potem Swami powiedział mi o wielu
rzeczach takich, jak: że Kryszna dał pierścień dla Radhy i że mieli oni
zaślubiny Gandharva itd. Dał On wizję z tamtego okresu i powiedział, abym
napisała o tym. Nie mogłam zrozumieć jednej rzeczy. Powiedział On mi, że da ten
sam pierścień. Naradha był świadkiem zaślubin Radha Kryszna. Napisałam o tym w
1. części „Awatara Prema”. A teraz dlaczego On mówi, że Madhu i Kanha również
byli świadkami? Dlaczego? Jaki jest ich związek z tamtym zdarzeniem?
21 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, powiedz mi, dlaczego Radha rozwinęła w
sobie przywiązanie do ciała?
Swami: Była ona w Jedności. Przywiązanie do ciała
było ze względu na wprowadzenie Sathya Yugi. Wielu stosowało oddanie Madura
Bhava Bakthi i połączyło się z Bogiem. Dusza, która uzyskuje ten wyższy stan w
Nava Vidya bhakthi, łączy się z Bogiem. Radha chciała Jedności. Otrzymała
darszan, sparszan i sambaszan Kryszny w swoich ostatnich chwilach. Stało się to
powodem przywiązania do ciała. Otrzymała ona sparszan, darszan i sambaszan
Kryszny, ponieważ rozwinęła przywiązanie do ciała. W Madura Bhava, gdy uczucia
jednoczą się, prowadzi to do dziecka. Nie jest tak w przypadku innego bhava.
Dusze takie, jak Mira i Andal stosowały Madura Bhava Bhakthi, lecz w ich
czasach Awatar nie zstąpił w ciele człowieka.
Kryszna był obecny w okresie, gdy
żyła Radha. Awatar był obecny z siłą życia, ciałem oraz uczuciami; dlatego
uczucia ich obojga połączyły się w Madura Bhava. Działo się to również wskutek
zaślubin. Najpierw odbyły się zaślubiny Gandharva. Teraz napisz o tym.
Koniec
medytacji
Radha
chciała być w stanie jedności. Jedność jest dziwnym uczuciem w Madura Bhava.
Rozwinęła ona przywiązanie do ciała Kryszny. Jeżeli w przypadku Madura Bhava
ktoś rozwinie przywiązanie do ciała, zaślubiny są jedynym wyjściem. Zaślubin
nie można dokonać na Ziemi. Kryszna jest Królem Dwarakapuri. Radha jest
zwyczajną, wiejską kobietą, już zamężną. Pragnęła ona darszanu, sparszanu i
sambaszanu Kryszny. Przedtem doświadczyła owych trzech w Brindavan. Po czym
Kryszna udał się do Mathury. W tamtym czasie Radha chciała tylko Jedności, żyli
oni jednak rozdzieleni.
Aby spełnić
jej pragnienie, Kryszna przybył do niej na koniec. Nie ma miejsca w dramacie,
aby obdarzyć sparszanem, darszanem i sambaszanem duszę, która praktykuje Madura
Bhava. Sparszanem, darszanem i sambaszanem nie może obdarzyć trzecia osoba
kobietę nieznaną. Niezbędna jest pieczęć zaślubin. Radha wydawała swe ostatnie
tchnienie. Kryszna chciał odprawić
zaślubiny Gandharva, włożył więc Swój pierścień na jej palec. Narada oraz
starzy przyjaciele z Brindavan, Madhu i Kanha obyli obecni jako świadkowie. A
teraz zaślubiny zostały zatwierdzone prawnie. Radha leżała tam, trzymając głowę
na podołku Kryszny. Niebieski klejnot - symbol zaślubin Gandharva, wszedł do
jej brzucha w formie Światła.
Nawet w
przypadku uczuć Madura Bhava powinni oni być zaakceptowani jako mąż i żona. Czytajcie
uważnie. To nie jest związek ciała, lecz związek uczuć. Zgodnie z prawem dharmy
ich zaślubiny odbyły się w obecności świadków z Nieba i Ziemi. Dopiero wtedy
zaślubiny uczuć miały miejsce.
Jest to
pierwszy etap zaślubin Gandharva. Każdy może podążać jedną z dziewięciu ścieżek
bhakthi, z wyjątkiem Madura Bhakthi. Można ujawnić dowolne uczucia na innych
ścieżkach. Na przykład: Eddy obdarza oddaniem Swamiego jako przyjaciel. Może
okazać dowolną ilość uczuć i otrzymać takie same uczucia od Boga. Jednak bardzo
trudno jest ujawnić uczucia w Madura Bhakthi. Świat nie zaakceptuje tego.
Wcześniej
wielu wielbicieli takich, jak Mira, Andal, Jayadeva i Gauranga stosowali Madura
Bhakthi. Połączyli się oni w Bogu. Jeżeli chodzi o Radhę i Krysznę, żyli oni w
fizycznych formach i w uczuciach. Zatem inni mogą stosować Madura Bhakthi. Aby
otrzymać uczucia Kryszny jako odpowiedź, akceptacja jest możliwa poprzez
zaślubiny.
Dlatego
mieli oni zaślubiny Gandharva. W wyniku związku uczuć formę przyjął embrion w
rezultacie tego związku, jednak nie mógł się on narodzić. Życie Radhy dobiegło
końca w tamtej chwili.
Tu, w
obecnej Erze, Radha narodziła się ponownie jako Vasantha. Iskierka Kryszny
poślubiła ją. Światło, które utworzyło się wskutek uczuć Radhy i Kryszny,
narodziło się jako dziecko. Znowu jest ta sama opowieść. Vasantha jest
zwyczajną, wiejską kobietą. Sprytny Kryszna przykrył ją całkowicie Mayą, aby
nawet nie wiedziała, kto ją poślubił! On również narodził się na Ziemi jako
Sathya Sai. Ujawnił On jej Swoją tożsamość. Żył On jako wielki Władca Świata.
Powiedział jej, aby stosowała Madura Bhava Bhakthi, tak więc kroczyła ona
ścieżką Madura Bhakthi.
Teraz
powiedział jej (Vasancie), aby zdjęła Mangalyę i uwolniła się od związków
świata. A potem Sam powiedział jej, aby zrobiła Mangalyę i przywiozła ją do
Niego. Tam pobłogosławił On Mangalyę Swoimi własnymi rękoma, a potem powiedział
jej, aby ją nosiła. To są ponownie zaślubiny Gandharva. Stała się ona Jego żoną
zgodnie z prawem dharmy. Teraz otrzymali oni pozwolenie na połączenie uczuć
zgodnie z prawem dharmy.
Teraz
Jego uczucia Sathya i moje uczucia Prema są zjednoczone. Swami trzymał 9
embrionów w moim łonie. Zawarliśmy zaślubiny Gandharva. Dzieci zostały
utworzone za pomocą uczuć, jednak żyliśmy oddzielnie. Zatem narodziły się
dzieci bez udziału ciała; nie było związku ciał. Dlatego dzieci te przekazano
różnym rodzinom i narodziły się one.
Tamto
jedno dziecko oraz owych dziewięcioro dzieci utworzonych zostało za pomocą
uczuć. Nie było kontaktu ciała. Zostało to bardzo wyraźnie pokazane światu. Traktując
ten przykład jako podstawę, moje uczucia i uczucia Swamiego dotrą do całego
świata. Jak narodziło się dziewięcioro boskich dzieci wskutek tylko naszych
samych uczuć? W taki sam sposób nasze uczucia wejdą w każdego. Uczucia Sathya
Swamiego dotrą do wszystkich mężczyzn, a moje uczucia Prema dotrą do wszystkich
kobiet. Zaprowadzi to do Sathya Yugi. Teraz odbędą się śluby i narodzą się
boskie dzieci.
Najpierw
odbyły się zaślubiny Gandharva Radha Kryszna. Urodziło się jedno dziecko. Po
raz drugi zaślubiny Gandharva miały miejsce między Swamim a mną. Narodziło się
dziewięcioro dzieci. Uczucia stają się formami wskutek zaślubin Gandharva,
jednak ciało było niezbędne, aby mogły narodzić się dzieci. Dziecko narodziło
się mnie wskutek pierwszych zaślubin Gandharva. Utworzonych zostało
dziewięcioro dzieci wskutek naszych drugich zaślubin Gandharva. Za pomocą
związku naszych uczuć, przeniosłam je do różnych kobiet. Narodziło się
dziewięcioro dzieci.
Po
trzecie - moje uczucia i Swamiego dotrą
do wszystkich. Tu, zamiast zaślubin uczuć, zaślubiny ciał się odbędą. Nie
będzie zaślubin Gandharva, ale śluby odbędą się poprzez kanyadanam (w
tradycyjny sposób: przekazywanie panny młodej panu młodemu). Teraz wszystkie
dzieci się narodzą jako dzieci mądrości. Jest to najwyższy stan sadhany w Madura Bhakthi. Ciało jest wymagane
jako narzędzie dla narodzin dzieci, utworzonych przez uczucia. Dzieci zostały
przeniesione do różnych ciał, ponieważ w przypadku zaślubin Gandharva nie ma
ciała fizycznego.
W
dziewięciu ścieżkach bhakthi przywiązanie do ciała jest akceptowane, z wyjątkiem
Madura Bhakthi. Ale nawet w przypadku Madura Bhakthi przywiązanie do ciała jest
akceptowane, jeżeli Bóg nie żyje na Ziemi jako Awatar. Gdy Bóg żyje na Ziemi
jako Awatar , przywiązanie do ciała w Madura Bhakthi nie jest dozwolone. Andal,
Jayadeva i Mira byli wielbicielami, stosującymi Madura Bhakthi. Zjednoczyli się
oni z Bogiem. Radha pragnęła sparszanu, darszanu i sambaszanu Kryszny.
Otrzymała to w swoich ostatnich chwilach. Swami żyje tu jako Awatar. Stosuję
Madura Bhakthi wobec Niego. Jak Radha nie będę mogła mieć Jego sparszanu i
sambaszanu aż do chwili, gdy będę opuszczać ciało. Radha była w stanie
Jedności. Otrzymała ona darszan, sparszan i sambaszan. Tak samo ja, zanim
zostałam wielbicielką Swamiego, myślałam o Nim jak o matce, otrzymałam wtenczas
sparszan …padanamaskaram. Potem Swami powiedział mi: „Twoją ścieżką jest Madura
Bhakthi.” Gdy uczucia moje zmieniły się na Madura Bhakthi, przestał On mi dawać
padanamaskar.
Wszyscy
wielbiciele, podążający ścieżką Madura Bhakthi, łączą się z Bogiem. Wobec tego
dlaczego ja nie jestem połączona? Dlaczego nie zjednoczyłam się z Bogiem? Radha
chciała Jedności; gdziekolwiek Kryszna był, ona powinna być. Jest to bardzo wysoki
stan oddania. Jednak raz rozwinęła przywiązanie do ciała Kryszny, ześlizgując
się ze swej sadhany.
Do tej
pory nikt na tym świecie nie stosował oddania zarówno w Jedności, jak i w
przywiązaniu do ciała. Wielbiciele połączyli się z Bogiem indywidualnie. Były
miliony wielbicieli od czasu, gdy świat zaczął istnieć. Połączyli się oni z
Bogiem, podążając jedną z dziewięciu ścieżek oddania. Eposy o wielbicielach
zostały napisane, jednak nikt nie miał oddania takiego, jak Jedność Radhy.
Jakie jest znaczenie Jedności? Nie można tego wyjaśnić za pomocą podawania
przykładów i porównań. Można jednak powiedzieć, że nie ten stan i nie tamten
stan.
Brak
dualizmu oznacza, że wszystko jest Bogiem. Jedynie Bóg istnieje. Nauczał tego
Adi Shankara. Jest to stan mądrości. Nauczanie Madhavacharyi było dualizmem. „Ja
i Bóg postrzegani jesteśmy oddzielnie. Bóg istnieje i ja też istnieję.”
Ramanuja nauczał: „Vashista Advaitam, kwalifikowanego nie-dualizmu.
Ścieżką
Radhy jest Jedność. Chciała być wszędzie, gdziekolwiek był Kryszna. Kryszna
jest wszech przenikający. W Stworzeniu nie ma miejsca bez Kryszny. Radha
chciała być wszędzie. Do tej pory nikt nie był taki. Postrzeganie Boga wszędzie
to jedna rzecz, a przebywanie z wszech przenikającym Bogiem to druga. Dlaczego
Radha poślizgnęła się raz, będąc w tak wysokim stanie Jedności? Dlaczego Swami
miał potrzebę, aby mówić o tym w 2005 r.? Dlaczego miałam przeczytać to przed
kilkoma dniami, czuć się zakłopotana, a potem znaleźć jasną odpowiedź na to?
Tak wiele
Chatur Yug przybyło i minęło. Dlaczego zaślubiny Gandharva odbyły się tylko w
poprzedniej Dwapara Yudze? Jest to mistrzowski plan Swamiego. Dał On darszan,
sparszan i sambaszan dla Radhy w jej ostatnich chwilach. Wskutek ich uczuć
wyłoniło się Światło. To Światło narodziło się jako nasza córka w obecnym
okresie. Ja też miałam takie same pragnienie Jedności. Gdziekolwiek Swami był,
też chciałam tam być. Również mam przywiązanie do ciała. Dlaczego chciałam od
samych narodzin poślubić Krysznę? Jak ta myśl przyszła do mnie? Poślizgnięcie
się Radhy dało tę myśl mnie. Dlaczego chcę połączyć się z Kryszną wraz ze swym
ciałem? Jednorazowe deha bhava Radhy jest powodem.
Dlaczego
tęsknię za darszanem, sparszanem i sambaszanem Swamiego? Ze względu na ostatnie
życzenie Radhy Awatar Sathya Sai nie zstąpiłby. Gdyby Radha nie ześlizgnęła się
z Jedności, Vasantha nie przybyłaby. Łzy, rozdzielenie i tęsknota – niczego takiego
by nie było. Sathya Yuga nie przybyłaby. Awatar Prema Sai by nie przybył, ani
Prema Radhy. Prema obecnej Vasanthy przewróciła świat do góry nogami. Prema ta
nie ma żadnego związku z moim ciałem. Jedynie uczucia mają związek.
Ta Prema
nie jest połączeniem ciał. Jest to połączenie uczuć, połączenie duszy.
Zaślubiny Radha Kryszna oznaczają połączenie uczuć oraz dotyk duszy.
Napisałam
o zaślubinach Gandharva w książce „Prema Sai Premavatar”, cz.1. W tamtym czasie
Swami powiedział, że tylko Narada był świadkiem. A teraz powiada On, że dwaj
bracia również byli świadkami. Dlaczego On tak mówi? Teraz związani są oni z
życiem Vasanthy i również będą związani z życiem Premy. Wszystkie zdarzenia
dzieją się i traktuje się ich jako świadków.
28 wrzesień 2006 r.
„Dlaczego
dajesz mi te opowieści? Wystarczy, jeżeli dasz mi pierścień z niebieskim
kamieniem.” Napisałam, że prawo dharmiczne nie pozwala na połączenie uczuć bez
pierścienia. W książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.)
napisałam, że utworzone zostało jedno dziecko poprzez połączenie uczuć Radha
Kryszna. Dziecko to narodziło się nam jako Kaveri. Napisałam to przed trzema
laty. Teraz mądrość rozrasta się. Swami powiedział, że pierścień z niebieskim
kamieniem jest świadkiem (dowodem) zaślubin Gandharva Radha Kryszna. Zatem dla
połączenia uczuć zaślubiny Gandharva również były konieczne. Napisałam, że jest
to prawo dharmy. A teraz, jeżeli Swami nie da mi pierścienia z niebieskim
kamieniem będzie oznaczać, że Kaveri nie narodziła się zgodnie z prawem dharmy.
Byłam ogromnie zmartwiona. Rozumując w ten sposób myślałam, że nawet uczuciami
nie powinnam była połączyć się z Bogiem. Jeżeli byłoby to wbrew dharmie, och,
cierpiałabym całe życie z poczuciem winy! Dlaczego powiedział mi On o
pierścieniu z niebieskim kamieniem? Zaczęłam płakać. Był telefon od Sri Lathy z
Puttaparthi akurat zanim rozpoczęliśmy medytację. Powiedziała: „Swami odebrał
dziś rano twoje listy.”
Napisałam
Swamiemu o zaślubinach Radha Kryszna i o pierścieniu z niebieskim kamieniem.
Przypomniałam Mu, że obiecał dać pierścień w dniu Purtasi Purnima. Narysowałam
podobiznę Radhy i Kryszny oraz pierścień z niebieskim kamieniem. Otrzymałam
telefon, że Swami odebrał list. Medytowałam bezzwłocznie.
Medytacja
Vasantha: Swami, czy odebrałeś list dzisiaj? Dasz mi
pierścień z niebieskim kamieniem?
Swami: Dam ci go na pewno. Napisałaś, że zgodnie z
prawem dharmy nawet w przypadku połączenia uczuć, połączenia uczuć poprzez
zaślubiny Gandharva, jest on niezbędny. Kto powie w taki sposób? Kto będzie tak
płakać?
Vasantha: Czy nie proszę o pierścień tylko po to?
Swami: Na pewno dam go, znam twoje uczucia.
Rozdział
16
PYŁ BOSKICH STÓP
14 wrzesień 2006 r.
Dzisiaj,
w porannej medytacji, Swami pokazał wizję i powiedział mi o zaślubinach
Gandharva Radha Kryszna. Powiedział, że da mi pierścień z niebieskim kamieniem.
Po
odprawieniu Prema Yagny, gdy szliśmy z powrotem do budynku Suddha Sathwa,
zobaczyłam dwa ślady stóp u podstawy schodów, po wschodniej stronie Stupy.
Zapytałam wszystkich w Aszramie, czy wiedzą jak tu pojawiły się te ślady.
Wszyscy przyjrzeli się im uważnie. Sandy powiedziała, że widziała je przed
dwoma dniami. Zapytałam ją: „Dlaczego nie powiedziałaś mi? Te ślady stóp nie są
zwyczajne!”
Ślady
stóp, które były na betonie u podstawy schodów, były pełne piachu i błota.
Zastanawiałam się: „Nie padało…a mimo to ślady stóp są tylko tutaj! Gdyby ktoś
szedł i miał mokre stopy, widziano by więcej śladów. Dlaczego tylko te dwa?”
Zapytałam
Rishi‘ego i Eddy‘ego , czy widzieli te ślady przedtem. Rishi powiedział: „W
dniu 2-go września przestało padać po uroczystości Stupy. Shiva Jyothi i ja poszliśmy
do yagna kund, aby zebrać monety. W tamtym czasie zobaczyliśmy ślady stóp i
myśleliśmy, że ktoś musiał iść w deszczu w klapkach. Po czym zupełnie
zapomnieliśmy o tym.”
Potem
powiedziałam jako zasadę: „Jeżeli coś nowego dzieje się w Mukthi Nilayam, czy
nie powinniście mnie poinformować?”
Rishi
widział ślady w dniu 2-go września i potem padało wiele razy. Zadziwiające
jest, że pozostały one nie zmyte. Minęło dwanaście dni!
Powiedziałam
Amarowi, aby szybko zmierzył ślady stóp. Potem zmierzyliśmy srebrne paduki
Swamiego. Jedno i drugie miało ten sam wymiar! Byliśmy zdumieni. Dyskutowaliśmy
o tym, że są to na pewno ślady Swamiego.
Medytacja w południe
Vasantha: Swami, dziś zobaczyłam ślady stóp u podstawy
schodów Stupy. Czym one są?
Swami: Ja przyszedłem. Są to ślady Moich stóp.
Vasantha: Swami! Nie wiedzieliśmy przez te wszystkie
dni!
Koniec
medytacji
Zadzwoniłam
do SV i oznajmiłam mu o śladach stóp, o których Swami teraz powiedział, że są
Jego. SV stwierdził, że trzeba je dobrze zabezpieczyć, w związku z czym pośle
po murarzy, aby wykonali robotę.
Wciąż
zadziwiało mnie to…minęło dwanaście dni. Jak mogą ślady stóp wciąż być na
podłożu z betonu? W niektóre dni mocno padało. Był również silny wiatr. Jak to
się stało, że pozostały one nie tknięte? Jest to dowód na to, że są one
Swamiego.
Przyszli
murarze; nie mieliśmy pewności, jak robota murarska powinna być wykonana.
Ponownie zadzwoniłam do SV i powiedziałam,
aby przyszedł natychmiast.
15 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha: Swami, chcemy zachować Twoje ślady stóp. SV
chce zbudować ogrodzenie wokół nich.
Swami: To są twoje ślady. Ty jesteś tamtym.
Vasantha: Swami, nie rozumiem.
Swami: Są to Moje ślady, ale ty jesteś tamtym pyłem.
Powiedziałaś: ‘Sai Padadulikayai’. Dlatego
jesteś tym pyłem. Mogę zapragnąć, aby wyraźne ślady stóp ukazały się na
betonowym podłożu. Ślady te są z pyłu piasku, aby wskazać na twoją skromność i
prostotę. Pokazuje to, że ty jesteś ‘Sai
Padadulikayai’.
Koniec
medytacji
Przyszedł
SV z inżynierem budowy i dyskutowaliśmy. Powiedziałam im, że Swami mówił, iż
piasku nie należy usuwać. Stąd też zdecydowaliśmy zachować ślady stóp takimi,
jakie one są, budując małą obudowę ze szklaną pokrywą na górze. Inżynier zrobił
plan i rozpoczęła się praca budowlana.
SV był zdumiony tak, że nie można było wyrazić tego słowami, gdy zobaczył ślady
stóp na cementowym podłożu. Wszyscy pozostali też wyrazili zaskoczenie.
18 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha: Swami, mamy zamiar zbudować obudowę,
zachowując Twoje ślady stóp.
Swami: Jest to zaiste ‘Sai Padadulikayai’. Zawsze
chciałaś służyć stopom. Zawsze chciałaś być pyłkiem Moich stóp. Pojawiła się
tak wielka Stupa. Sathya Yuga i Awatar Prema Sai przybędą. Przyczyną tego
wszystkiego jest natura bycia pyłkiem stóp. Zawsze myślałaś, że jesteś pyłkiem
Moich stóp. Jest to Ja – „Ja bez ja”. Powiedziałem tobie o tym dzisiaj, że ten pyłek
stóp stoi dzisiaj w formie ogromnej Stupy. Ten pyłek stóp jest ‘Ja bez ja’, a
Stupa jest ‘ja staje się Ja’. Napisz o tym. Dałem ci 108 imion. Płakałaś
mówiąc, że nie chcesz tych imion. A potem sama wybrałaś imię dla siebie,
mówiąc: ‘Sai Padadulikayai’. Ta
skromność zaprowadziła do Sathya Yugi, Stupy oraz do zstąpienia Awatara Prema.
Vasantha: Swami, czuję Twoją miłość. Powinnam czuć ją
coraz bardziej.
Swami: Teraz Moją jedyną pracą jest wyrazić Swoją
Premę. Ujawnię tobie Swoją Premę na tak
wiele sposobów, jak to tylko możliwe.
Vasantha: Swami, dziś miód wyłonił z Twojego zdjęcia.
Swami: Prosisz o miód codziennie. Ty jesteś Moim
miodem. Czuję twoją miłość. Ta błogość wyłania się jako miód.
Vasantha: Co mi mówisz, Swami?
Swami: Miód pochodzi od Ciebie. Ty jesteś nektarem.
Ty jesteś miodem. Miód ten jest tylko dla ciebie.
Koniec
medytacji
Tu
codziennie miód przybywa ze zdjęcia Swamiego. Jest zaledwie pół kropli! Mówię
aszramitom: „Jeżeli wylewam wiadro pełne łez, Swami daje pół kropli miodu.” Wszyscy
szukamy na zdjęciu. Po połowie kropli będzie w dwóch lub trzech miejscach.
Swami mówi: „Błogość, jakiej doświadczam od ciebie, przychodzi jako miód.”
Dlatego codziennie pół kropli pojawia się tylko dla mnie. W niektóre dni
pojawiły się 3 lub 4 krople. Mówię aszramitom, aby wzięli.
Uroczystość
Stupy odbyła się w dniu 2-go września. Padało bardzo mocno tamtego dnia od
godziny 18.00. Dwa ślady stóp były tego samego wieczoru u podstawy schodów.
Wyglądały one jakby ktoś chodził tam z obłoconymi stopami. Stopy były w jednej
linii i były tylko u podstawy schodów. Nie było żadnych śladów w innym miejscu.
Gdyby ktoś szedł z obłoconymi stopami, cała podstawa z cementu miałaby ślady
stóp, prawda? Podstawa z cementu o ośmiu stopach znajduje się między schodami a
piaskiem, który pokrywa powierzchnię piedestału wokół Stupy. Takie ślady stóp
mogłyby się ukazać tylko wtedy, gdyby ktoś wylądował prosto z Nieba! Stopy te
są na takim samym poziomie zarówno z przodu, jak i z tyłu. Naturalnie,
ludzie nie mogą mieć takich stóp.
Wielu
widziało te ślady stóp od 2-go września. Były one tam od dwunastu dni. Padało
wiele razy. Wiał silny wiatr. Jednak piasek nie został zmyty, ani zdmuchnięty.
Jak to jest możliwe? Są to ślady stóp Boga. Dlatego cud ten zdarzył się.
Gdybyśmy zobaczyli go tego samego dnia, pomyślelibyśmy, że ktoś szedł zmoknięty
w deszczu. Nikt nie analizowałby w taki sposób. Ja zbadałam je i powiedziałam,
że nie mogą to być zwykłe ślady. Potem sama prawda została ujawniona. Ci,
którzy zobaczyli je pierwszego dnia myśleli, że ktoś tam szedł.
Prawda Ujawnia się Tylko Tym, Którzy
Dociekają Prawdy.
Najpierw
Swami powiedział, że są to Jego ślady stóp i że to On Sam przyszedł. Potem
powiedział On: „Ślady stóp są twoje.” Mówi, że stopy są Jego, ale ja jestem
pyłem, przyklejonym do Jego stóp. Vasantha Sai jest Sai Padadulikayai, pył na stopach Swamiego. Ślady stóp pokazują tę
prawdę. Wymiary Jego paduków i ślady stóp były takie same. Dowodzi to, że są to
Jego stopy.
W 2000 r.
Swami obdarzył mnie w medytacji 108. Boskimi imionami. Płakałam, mówiąc: „Nie
chcę imion. Nie chcę żadnej pochwały!” Wtenczas Swami powiedział: „Stosowałaś
się do zasad Bhagavad Gity w życiu
codziennym. Napisz komentarz do Gity,
posługując się Boskimi imionami, które ci dałem.” Początkowo odmówiłam, czując
się zawstydzona, że wykorzystuję imiona, aby wyjaśnić osiemnaście rozdziałów Gity. Czy nie jest to duma z samej
siebie? Byłoby to równoznaczne z utratą życia. Napisałam jednak, ponieważ nie
byłam w stanie nie usłuchać Boskiego polecenia. Po wyjaśnieniu niektórych
imion, znalazłam sposób wyjścia z dylematu. Napisałam, że owe imiona pasują do
wszystkich, którzy idą ścieżką Gity;
to sprawiło, że poczułam się odrobinę wolniejsza.
Powiedziałam
Swamiemu, że wybiorę ostatnie imię sama i było to ‘Sai Padadulikayai.’ Swami nawet dał mi imiona, takie same, jak
części Jego ciała, jednak byłam zawstydzona z powodu takiego uznania. Chcę być
tylko drobiną kurzu Jego Boskich stóp.
Swami
zapytał: „Dlaczego obawiasz się tego ‘ja”? On sam odpowiedział: „Dlaczego? Ponieważ
nie masz ‘ja.’” To ‘Ja bez ja’ jest rzeczywiście przyczyną Stupy, Sathya Yugi
oraz Awatara Prema Sai. ‘Sai
Padadulikayai’ jest owym pyłem śladu stóp – jest to zaiste ‘Ja bez ja’ z
imieniem i formą Vasantha.
Ta
Vasantha ‘Ja bez ja’ oddzieliła się od Boga i przybyła tu. Tęsknota, aby
ponownie połączyć się w oceanie Sai, przynosi wiele książek. Książki te
wyjaśniają różne sposoby i wysiłki, jakie zostały podjęte, rozmaite praktyki,
jakie były stosowane dla osiągnięcia tego celu. Stupa, Kosmiczna Kundalini,
jest miarą mojej miłości dla Bhagawana Sathya Sai Baby. Sathya Yuga, Nowe
Stworzenie jest rezultatem tej Premy. Awatar Prema Sai zstąpi, aby zaakceptować
moją Premę.
Aby to
pokazać, Swami położył pył Swoich stóp u podstawy Stupy.
24 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha: Swami, powiedz mi o pyłku stóp. Mam zamiar
napisać o tym.
Swami: Ślady stóp pozostawały przez dwanaście dni,
mając do czynienia z upałem, deszczem i wiatrem. Pokazuje to twoją skoncentrowaną
miłość. Nazwałem ciebie ‘Syamanthakaayai’;
Syamanthakaa jest klejnotem, który zdobi Moją głowę. Powiedziałem, że należysz
do wielu części Mojego ciała, ale ty chciałaś być pyłem Moich stóp. Jest to
zaiste ‘Ja bez ja’. Wskutek tej skromności Stupa ‘ja staję się Ja’ zaistniała.
Koniec
medytacji
Rozdział
17
CZYSTOŚĆ
SZMARAGDU
20 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Swami: Chodź, pójdźmy. Powiem ci dzisiaj o jednej
rzeczy. Kup sobie w Puttaparthi bransoletkę z zielonymi kamieniami.
Vasantha: Swami, po co? Jak mogę ją kupić?
Swami: Dałem dla Radhy bransoletkę z zielonymi
kamieniami na jedna rękę. Kochasz Mnie tak bardzo. Obiecałem ci, że dam ci
bransoletkę. To jest ta rzecz.
Vasantha: Jak! Gdzie mam ją kupić? Będzie droga.
Swami: Kup ją w Puttaparthi. Trzy kamienie – będzie dobrze.
Vasantha: Swami, co to wszystko jest? Czy mam napisać o
tym wszystkim?
Swami: Pisz. Sita zostawiła luksusy życia w pałacu.
Szła śladami Ramy i żyła w lesie. W owym czasie Anusuya dała Sicie wszystkie
klejnoty. Była bransoletka z zielonymi kamieniami.
Vasantha: Swami, Swami! Jestem przytłoczona!
Koniec
medytacji
Płakałam,
myśląc o tym, że Swami powiedział, abym kupiła bransoletkę w Puttaparthi. Jak
wiele opowieści podąża jedna za drugą! Kryszna dał dla Radhy zieloną
bransoletkę. Anusuya dała Matce Sicie zieloną bransoletkę. Prema Sai da zieloną
bransoletkę Premie.
A teraz
Swami mówi mi, abym kupiła zieloną bransoletkę w Puttaparthi! Jak te cudowne
zdarzenia dzieją się? Wszystkie ujawniają Jego miłość do mnie. Nie powiedziałam
nikomu o tej wiadomości. Powiedziałam Amarowi, aby zrobił zdjęcie w trakcie
odprawiana yagny. Ogień płonął bardzo wysoko. Zdjęcie ognia pokazało wielki
trójząb wyłaniający się z mojej twarzy. Było duże V, a na czubku V widać było
twarz Swamiego.
Wszyscy
pytali, co było szczególnego w trakcie porannej medytacji. Nie powiedziałam
niczego.
Usiedliśmy
do medytacji po południu. Na zdjęciu Swamiego były kwiaty lotosu, na posągu
Szakthi oraz innych. Powiedziałam aszramitom, że jeżeli spadnie mój lotos, wtenczas
powiem im, jaka była wiadomość. Pytałam Swamigo w popołudniowej medytacji, czy
powinnam kupić bransoletkę w
Puttaparthi. Swami potwierdził, że powinnam. Lotos spadł z posągu Szakthi za
mną, wydając wielki dźwięk. Spadł na mnie i upadł na podłogę. Jeszcze jeden kwiat
spadł ze zdjęcia Swamiego. Po czym wszyscy pytali mnie o szczegóły w medytacji
i powiedziałam o zielonych bransoletkach.
Vizja
Pewnego dnia w Sathya Yudze…
Jutro są zaślubiny Rajy i Premy. Wszyscy są
bardzo szczęśliwi. Zaślubiny po wielu latach oczekiwania! Dom zaślubin, pięknie
udekorowany, pogrążony w błogości. Wszystkie serca wypełnione są błogością.
Zazwyczaj zaślubiny są błogim zdarzeniem dla krewnych. Czy nie są to zaślubiny
Awatara?
Makijaż Premy jest zrobiony. Jest ona gotowa.
Wszyscy obserwują ją. Przyjeżdża samochód, aby zabrać pannę młodą w pomyślnym
czasie; przybywają rodzice i błogosławią ją.
Vasanth przybywa biegiem. „Prema, spójrz!
Bransoletki panny młodej!” Gdy to powiedziała, nakłada bransoletki ze
szmaragdami na dwa nadgarstki Premy. Wszyscy podziwiają piękne bransoletki.
Rodzice Rajy powiedzieli, aby przyprowadzić Premę do Sali Zaślubin, mającą na
sobie bransoletki. Prema jest zaskoczona. Myśli: „Dlaczego nagle te
bransoletki?” Prema wsiada do samochodu. Umysł jej fruwa po niebie. Czuje fale
błogości, pogrążone w oceanie nektaru. Vasanth, która siedzi przy niej, pyta:
‘Premi, o czym myślisz?’”
Prema:
Dlaczego raptem te bransoletki? Nikt nie powiedział mi o niczym!
Vasanth:
Premi, jest to wybór Rajy. Anna (brat) wybrał te bransoletki dla ciebie.
Przed czterema dniami mówił w domu: „Zanim przybędzie Premi jako synowa do
domu, powinniśmy dać jej prezent. Poszliśmy więc wszyscy do sklepu i Anna
wybrał te bransoletki dla ciebie.
Prema: Czy
twój Anna dał ci ten pomysł? Czy On je wybrał? Jakie piękne, Vasanth! Nie
jestem w stanie udźwignąć tej miłości.
Vasanth opiera głowę Premy o swoje ramię i
pieści ją. Oczy Premy toną we łzach błogości.
Prema: Jaka
jest to miłość? Czy ktoś na świecie widział taką miłość? Na jakże wiele sposobów
jest ta więź ujawniana!
Samochody docierają do Sali Zaślubin. Wszyscy
biegną, aby przyjąć i wprowadzić Premę do środka. Raja patrzy na ręce Premy z
figlarnym uśmiechem. Prema rozumie to spojrzenie i uśmiech. Prema odczytuje
pytanie na twarzy Rajy: „Och! Dowiedziałaś się o prawdzie?” Prema uśmiecha się
łagodnie: „Zielone bransoletki pokazują głębię Twojej Premy.” Jej usta nie
mówią niczego. Wyraz ich twarzy staje się ich pytaniem i odpowiedzią. Nie
trzeba słów, gdy Prema przekracza wszelkie granice. Wyrazy twarzy stają się
mową.
Ceremonia zaślubin przebiega bardzo dobrze.
Po czym Raja spotyka Premę samą i pyta: „Premi, czy podobały ci się
bransoletki?”
Prema: Są
bardzo piękne. Jak wybrałeś te bransoletki? Czy niezmienna, wiecznie zielona
natura Twojej Premy odbija się w tych bransoletkach?
Raja:
Stale myślałem, że powinienem dać ci coś. Dlatego powiedziałem Ammie i
Appie, że powinniśmy ci coś dać, zanim przyprowadzimy ciebie do naszego domu.
Wybrałem te bransoletki sam. Nasze życie zawsze będzie zielone.
Prema: Odczuwam
Twoją miłość ogromnie!
(Swami
dał mi tę wizję, medytacja trwała…)
Swami: Przedtem miałaś zwyczaj ozdabiać Krysznę.
Napisałaś o tym w formie pieśni. Ozdabiałaś Krysznę na różne sposoby.
Koniec
medytacji
Wcześniej
napisałam pieśni o zdobieniu małego Kryszny:
Bransoletki ze szmaragdami na ręce jak
klejnoty
Girlanda z jaśminu dla Pana figlarnego!
Zdobiłam
każdą część Kryszny wieloma ozdobami. Swami przypomniał mi o tym. Wiele lil
zdarzyło się w czasach Radha Kryszna. Ich Premy nikt nie jest w stanie
zmierzyć. W „Prema Sai” cz. 1 napisałam rozdział „Jedna bransoletka”. Oparty
jest on na lili Radha Kryszna, jakiej doświadczył Pandyta Jaganath Shastri. W
opowieści Radha pokazuje prawy nadgarstek z bransoletką. W tym czasie George i
Patria przysłali mi bransoletkę z Brunei. Powiedziałam: „Kryszna włożył
bransoletkę na prawy nadgarstek Radhy. Swami przysłał bransoletkę z Brunei na
mój nadgarstek.”
Wizja
Dwapara Yuga…
Pewnej nocy świat w Brindavan, nad brzegami Yamuny
pogrążony jest w głębokim śnie. Światło Księżyca jest jak mleko! Delikatne kroki! ‘Czalang, Czalang’ –
przybywa słodki dźwięk bransoletek! Radha idzie powoli i siada nad brzegiem;
wygląda jak Księżyc na Ziemi. Czeka przez pewien czas …Nagle jej twarz rozjaśnia
się; odwraca się i patrzy. Widzi z odległości czarującą formę Sri Kryszny.
Kryszna przychodzi i siada przy Radh`dzie. Ich dwie formy odbijają się w wodach
Yamuny, razem są jak niebieski Lotos i różowa lilia.
Kryszna:
Radha, dziś dam ci prezent. Czy wiesz, co to jest?
Radha: Ty
jesteś moim prezentem. Co innego chcę?
Kryszna bierze prawą rękę Radhy i wkłada na
nią bransoletkę z zielonymi szmaragdami.
Radha: Jest
cudowna! Co to jest? Dałeś tylko jedną bransoletkę?
Kryszna: Jest
powód. Mamy wiele zadań do wykonania. Dam ci bransoletkę na drugą rękę, kiedy
wykonasz zadanie.
Radha:
Rozumiem. Całkowicie poprę Twoją misję. Na pewno ukończę zadanie i włożę
bransoletkę.
Kryszna: Ale Radha,
nie będziemy mogli spotkać się i rozmawiać w taki sposób. Czy będziesz w stanie
znieść rozdzielenie?
Radha: Proszę, nie pogrążaj mnie w
Mayi…rozdzielenie, rozdzielenie…jak to będzie?
Kryszna: Nie
martw się. Doświadczysz Mojej bliskości nawet w rozdzieleniu. Nie oddzielę się
od ciebie, Radha. Będziemy znowu żyli razem. A teraz rozstańmy się radośnie.
Spotkamy się znowu w czasach nowego Awatara.
Łzy płyną z ich oczu. Nadszedł czas, aby
pokazać światu świętość ich Premy. Jest to czasowe rozdzielenie. Mimo iż
rozstają się, ich uczucia są połączone.
Koniec wizji
Bransoletka
na nadgarstku Radhy jest symbolem czystej Premy Radha Kryszna. Rozdzielili się
z symbolem miłości - bransoletką i z oczyma pełnymi łez.
Jeszcze
jedna bransoletka pokazuje, jak ich Prema przyjmuje Formę Kosmiczną i przewraca
świat do góry nogami. Swami mówi mi, abym kupiła bransoletkę ze szmaragdami w
Puttaparthi. Obietnica, złożona w Dwapara Yudze, teraz zostaje spełniona.
Jaka jest
głębia naszej Premy? Ma ona moc, aby zmienić Kali na Sathya Yugę. Przybyliśmy
tylko po to, aby pokazać moc tej Premy.
Inna wizja
Pewien dzień w Treta Yudze…
Sri Rama, Lakszmana i Matka Sita są w lesie.
Matka Sita siedzi nad brzegiem rzeki. Obserwuje łabędzie, które pływają w
rzece. Rama siedzi w pustelni, patrząc na Sitę. Umysł Jego pogrążony jest w
wielu wspomnieniach.
„Sita, córka Janaki, Księżniczka Mithili,
klejnot korony Ayodhyi. Siedzi tu jak leśny kwiat! Ciało, które powinno być
ozdobione ubiorami z jedwabiu, przykryte jest szatą sanyasini. Ciało, które
powinno być przyozdobione wspaniałymi klejnotami, raduje się dzikimi kwiatami.
Jej jedwabiste stopy, które chodziły po aksamicie, dziś kroczą po szorstkiej
ziemi, pełnej kamieni.”
„Ze względu na miłość do Mnie poszła za Mną i
mieszka w tym lesie. Czy nie jest ona Matką Ziemią, która przybyła, a by
pokazać, że pałac i las stanowią jedno? Cierpliwość jest jej koronną chwałą…”
Po kilku dniach Rama, Lakszmana i Sita
rozpoczynają wędrówkę do innego miejsca przeznaczenia. W drodze Lakszmana
powiada: „Bracie, widzę chatę w oddali. Pójdźmy i zobaczmy, kto tam jest!”
Przeszedłszy pewną odległość, widzą Mędrca Athri Mahariszi`ego i Anusuyę Dewi,
którzy na nich czekają. Mędrzec i jego żona od razu wstają i witają ich w
pustelni. Wszyscy wchodzą do środka i rozmawiają przez długi czas.
Anusuya zabiera Sitę do środka i rozmawia o
świętych tematach. Czesze pięknie włosy Sity i ozdabia ją kwiatami. Daje Sicie
piękną suknię, aby ubrała. Przynosi jej klejnoty i nakłada je na Sitę. Daje
Sicie piękny naszyjnik, bransoletki na nadgarstki, kolczyki, biżuterię na czoło
i warkocze. Następnie prowadzi ją do pokoju, gdzie wszyscy siedzą.
Rama widzi Maithili (Sitę). Wygląda ona jak
ta sama Maithili, kiedy po raz pierwszy ujrzał ją w pałacu Mithili. Jej piękna
twarz jest tak czarująca! Jej piękno jest jak w okazałych sceneriach, jak
również w lesie! Sita uśmiecha się, znając myśli Ramy. Wychodzą z owego miejsca
z klejnotami panny młodej. Athri Mahariszi i Anusuya Dewi odprowadzają ich. Anusuya
trzyma Sitę pocieszająco, jak córkę i żegna ją. Potem Anusuya myśli: „Klejnoty,
które dałam Sicie sprawią, że Rama i Sita ponownie będą razem.” Myśl ta czyni
ją szczęśliwą.
Kiedyś Trimurthi – Brahma, Visznu i
Maheszwara przybyli do Anusuyi, aby poddać próbie jej niewinność, a ona
zamieniła ich w niemowlęta! Wskutek tej najwyższej czystości Anusuya była w
stanie przewidzieć rozdzielenie Ramy i Sity; jest szczęśliwa, że klejnoty
połączą ich.
Kiedy Ravana uprowadził Sitę, wyrzuciła ona
klejnoty na Górę Roshyamukha. Sugriva oraz inni byli tego świadkami. Sugriva
pokazał te klejnoty Ramie i Lakszmanie, kiedy poszli szukać Sity. Rama
bezzwłocznie rozpoznał klejnoty Sity. Bransoletki ze szmaragdami są dowodem
wiecznie zielonej natury ich życia po rozdzieleniu. Rama wie, że życie każdego
stanie się wiecznie zielone po usunięciu zakłócenia, jakie powodują demony.
Koniec wizji
Medytacja trwa…
Swami
mówi wiersz:
Pragnęła ona przemienić Ziemię w Niebo
I przyjęła na siebie ogromne cierpienie.
Jak bardzo cierpi ona, ta wiecznie zielona
papuga?
Dam bransoletkę z zielonym szmaragdem!
Koniec
medytacji
Medytacja wieczorna
Vasantha: Czy mam kupić bransoletkę w Puttaparthi?
Swami: Tak.
Vasantha: Swami, nie mam pieniędzy. Bransoletka na
prawej ręce jest bardzo ciężka. Czy mam ją wymienić na tamtą bransoletkę,
Swami, czy mam być w Puttaparthi dłużej niż 10 dni?
Swami: 10 lub 12 dni wystarczy. Wezwę ciebie
ponownie szybko.
Vasantha: Swami, na co wskazują trzy szmaragdy?
Swami: Trzy stały się jednym. Trzy światy stały się
jednym w twoim ręku.
Vasantha: Dlaczego dajesz mi te wszystkie kamienie i
biżuterię?
Swami: Pokazują one Moją miłość i to wszystko. Czy
mąż nie kupuje klejnotów i sari żonie? Jak wiele razy wołałaś: ‘Raja, Raja!’ ?
Vasantha: Swami, wołam Ciebie 60 x 60 x 24 razy.
Swami: Nikt na całym świecie nie wołał jak ty. Czy
twoje wołania są tylko takie?! 60 sekund x 60 minut x 24 godziny x 365 dni x 60
lat. To są wszystkie twoje wołania. Wołania te owijają mnie jak powłoka.
Uczyniły Mnie one dźwiękoszczelnym. Nie jestem w stanie usłyszeć żadnych innych
dźwięków.
Koniec
medytacji
Powiedziałam
aszramitom, co Swami mówił o moich wołaniach. Wszyscy śmialiśmy się. Eddy
powiedział: „Wszyscy mamy pięć warstw, ale Swami ma sześć! Jedna jest
dźwiękoszczelna.”
22 wrzesień 2006 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, dlaczego mówisz mi, abym kupiła cenne
kamienie?! Jaka jest przyczyna?
Swami: Dziewięć planet to twoje ozdoby. Utracą one
moc kontroli, tylko jeżeli przybędą do ciebie. Wtedy będzie mogła przybyć
Sathya Yuga. Daję ci dziewięć klejnotów, aby były twoimi ozdobami. Noszenie ich
przez ciebie ma charakter symboliczny.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.
Swami: Kiedy jeeva przekracza Ciało Przyczynowe,
przestrzeń kosmiczna staje się jej ciałem. Na tym etapie dziewięć planet staje
się jej klejnotami.
Koniec
medytacji
Swami
powiedział, że trzy stają się jednym. Oznacza to, że Bóg, Kosmos i jeeva stają
się jednym. Jest to stan, który ujrzałam w dniu uroczystości Stupy. Ten który
czci, Pan, który jest czczony oraz medium, za pomocą którego się czci – wszyscy
troje stają się Jednym. Napisałam o tym szczegółowo w poprzednim eseju.
Swami
powiedział:
„Trzy Światy stają się Jednym.” Oznacza to
doświadczenie na Ziemi; radość Niebios i spokój Vaikunty stają się Jednym. Jest
to Purnam, Stan Absolutny. Owe trzy staną się Jednym w czasie Awatara Prema
Sai. Napisałam o tym w rozdziale ‘Kosmiczna Ofiara.’”
Rozdział
18
KOSMICZNY
POCAŁUNEK
23 wrzesień 2006 r. Medytacja
poranna
Swami: Czy wiesz, jak bardzo cię kocham?
Vasantha: Swami, wczoraj powiedziałeś o koralu, co to
jest?
Swami: Chodź. Pokażę ci, co się dzieje w czasie
Awatara Prema Sai.
Wizja
Miejsce: dom Premy – Wieczór przed
zaślubinami.
Raja przychodzi z zewnątrz i pyta Vijay:
„Gdzie jest Prema Vijay?”
Ojciec Vijay mówi: „Witaj Raja, jak się
miewasz? Prema jest na piętrze.” Raja rozmawia z rodzicami Premy, a potem mówi,
że idzie zobaczyć się z Premą. Idzie na górę. Prema siedzi na sofie. Raja siada
przy niej. Mówi: „Premi, zamknij oczy. Chcę ci coś dać.” Zamyka ona oczy: „Co
to jest? Gdzie to kupiłeś? Jest taki piękny.” Raja odpowiada: „Kupiłem to dla
ciebie. Jakże jesteś piękna!” Następnie Raja całuje palec z pierścieniem. Prema
mówi: „Jakże bardzo okazujesz Swoją miłość!” Przychodzi Vijay i Prema pyta:
„Spójrz, bracie, czy widziałeś pierścień, jaki dał mi Raja?” Vijay mówi; „Jest
piękny. Podoba ci się?” Prema mówi: „Skąd wiedziałeś? Czy pokazał ci On go
przedtem?” Vijay odpowiada: „Raja nie ma sekretów przede mną, wiem o wszystkim.
Nasz przyjaciel z koledżu, Satish, zaprosił nas do swego domu. Pewnego dnia
poszedłem tam z Rają. Jego ojciec pokazał nam niezwykle rzadkie kamienie
korala. Raja chciał kupić kamień dla ciebie i odkupił od niego, zaniósł do
sklepu i zrobiono pierścień. Cokolwiek Raja widzi, chce dać tobie. Zawsze
jesteś w Jego myślach.” Prema mówi: „Bracie, pokażemy go naszym rodzicom. Będą
zadowoleni.”
Koniec
wizji
Vasantha: Co to wszystko jest, Swami?
Swami: Dlaczego daję ci koral? Na co to wskazuje?
Śpiewałaś wiele pieśni mówiących o ‘koralowych ustach’. Zawsze śpiewasz wers Andal;
„Och, piękne usta koralowe.’ Koral jest symbolem Mojej miłości. Koral symbolizuje
wargi i usta. Usta są narzędziem, które wyraża miłość. Od małego dziecka
poczynając, a na starszej osobie kończąc, wszyscy całują się, aby wyrazić
miłość. Wszyscy rozmawiają, mówiąc o swojej miłości. Gdy rozmawiamy, łączymy
wszystkie związki. Wszystkie są symbolem miłości. Taki sam koral przybywa do
ciebie.
Vasantha: Najpierw daj pierścień z niebieskim szafirem.
Swami: Wszystkie kamienie muszą i przybędą do
ciebie. Jest tak dlatego, ponieważ kontrolujesz wszystkich dziewięć planet i
robisz z nich swoje ozdoby. Kontempluj nad tym.
Vasantha: Kontempluję głęboko. Ja jestem
Sathyam, Ja jestem Adi Szakthi. Ja jestem wszystkim. Dziewięć planet musi
przybyć do mnie. Na tym świecie nikt nie może być pod wpływem dziewięciu
planet. Ja jestem Sathya. Ja jestem Sathya. Wypełniam świat Sathyą. (Medytowałam
przez długi czas; była to dobra medytacja.)
Koniec
medytacji
Spójrzmy
teraz na to, co powiedział Swami. Koral symbolizuje usta i wargi. Usta są
narzędziem do wyrażania miłości. Całujemy nowo narodzone dziecko i
urzeczywistnia ono naszą miłość. Po kilku miesiącach tęskni ono do tego, aby je
pocałować. Pieścimy dziecko, które doświadcza uczuć miłości. Gdy małe dziecko
płacze, rozmawiamy z nim; rozumie ono i przestaje ronić łzy. Tak samo jest, gdy
wypowiadamy kojące i dobre słowa, dają one radość wszystkim. Okazujemy naszą
miłość osobom młodym i starszym poprzez pocałunek. Gdy pieścimy i gładzimy
zwierzęta, one również odczuwają i doznają naszej miłości. Kiedy jednak te same
usta wykorzystywane są po to, aby krytykować, szukać wad i okazywać brak
szacunku, powoduje to cierpienie. Staje się to wówczas powodem wrogości,
zazdrości i nienawiści. Musimy zatem używać ust do wypowiadania słodkich słów i
okazywania jedynie miłości. Andal ujrzała konchę i zapytała:
„O koncho! Jakie są koralowe usta Pana? Czy
są słodkie?”
Sri Kryszna przykładał Swe koralowe usta do
ciebie, czy są one słodkie?
Znowu
pyta konchę: „Jak to jest, gdy Kryszna
dmie w ciebie? Czy Jego koralowe usta są słodkie?”
Azhwar
Thondaradippodi powiada: „Ciało Twe jest
jak góra zielona, usta Twe jak koral, oczy Twe jak lotos czerwony.” Wszyscy
posługują się koralem, aby porównać usta Boga. Ja też przedtem napisałam wiele
pieśni. Zobaczmy jedną:
„Widząc usta słodkie Twe, czy Brahma stworzył
koral?
Widząc piękne włosy Twe, czy Brahma chmury
stworzył?
Widząc fale włosów Twych, czy Brahma stworzył
fale oceanu?
Czy ciało niebieskie Twe niebem się stało?
Czy oczy piękne Twe łagodnym Księżycem się
stały?
W taki
oto sposób mówię, jak Brahma stworzył świat, ujrzawszy Balakrysznę.
Dźwięk bransolet u nóg Twych siedmioma nutami
się stał,
O Kanha, Twój kołyszący się krok, klasycznym
tańcem się staje,
O Kanha, czy widząc usta piękne Twe
Brahma koral stworzył?
Wszyscy
bhakthas (wielbiciele – tłum.) porównują usta Boga do korala. Wszyscy
postrzegają Go w taki sposób. Ale ja ujrzałam Go inaczej i spytałam, czy Brahma
stworzył koral, widząc usta Boga. Przed Stwarzaniem Bóg jest sam. Wtedy to
Brahma ujrzał piękno Boga, a potem stworzył świat. Tak śpiewałam. Jak wiele
owoców jest na świecie? Brahma stworzył
wszystkie te słodkie smaki tylko po poznaniu słodyczy i smaku Boga. Jaki jest
smak Boga? Jest to nektar, słodycz, Madhuram. Zatem Brahma stworzył słodycz
wszystkich owoców na podstawie słodyczy
Boga. Następnie pytam:
„Czy Twoje piękne włosy chmurami się stały?
Czy Brahma widział fale włosów Twoich i stworzył fale oceanu? Czy niebieskie
ciało Kryszny stało się niebieskim niebem? Czy widział On oczy Twoje, o Panie,
i Księżyc stworzył? A brwi Twoje, czy stały się one łukiem potężnym? Czy
wykorzystał On kształt ciała Twego, aby świat stworzyć?”
Wszystko
to stworzone zostało przez Brahme, który wyłonił się z pępka Mahawisznu.
Zapytałam: „Czy stworzył On wszystko, widząc Pana? Czy stworzył On siedem nut,
słysząc dzwonienie bransolet Kanhy? Czy widząc piękno chodu Kryszny, stworzył
On taniec klasyczny? Jego flet, Wed
recytacją? Tak, dźwięk fletu Kryszny jest dźwiękiem Wed. Zobaczyłam, że wszystko w Stworzeniu rzeczywiście pochodzi od
Boga. Omawianą pieśń napisałam przed pięćdziesięcioma laty. Wszyscy wielcy
wielbiciele porównują koral do ust Boga; ja mówię: „Widząc usta Boga, stworzono
koral.” Ujrzałam Boga wszędzie. Gdziekolwiek nie spojrzę, wszystko to są
członki i ciało Boga. A teraz Swami porównał koral do ust i warg. Jest to
bardzo dziwne.
23 wrzesień 2006 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Gdzie trzeba kupić wszystkie kamienie, gdzie
wszystko zrobić? Swami, ucałowałeś palec Premy. Teraz, w medytacji, całujesz
moich dziewięć palców. Z jakiego powodu inne ozdoby?
Swami: Kiedy przybędziemy następnym razem, ucałuję
ciebie; symbolem tego jest koral.
Vasantha: Swami, nie jestem w stanie udźwignąć Twojej
miłości.
Swami: Kiedykolwiek ujrzysz koral, bardziej
uświadomisz sobie Moją miłość.
Vasantha: Swami, urzeczywistniam coraz bardziej Twoją
miłość. Koral symbolizuje Twoje osobiste uczucia.
Swami: Dam wszystko; urzeczywistnisz bardziej Moją
miłość.
Koniec
medytacji
Po Arathi wszyscy przyszliśmy na werandę i
piliśmy herbatę. W tym czasie formę dwóch warg widziano na niebie. Chmury
utworzyły usta. Amar bezzwłocznie zrobił zdjęcie. Jest to dowód na to, o czym
Swami powiedział w porannej medytacji. Jakże bardzo Swami pokazuje nam dziwy i
napełnia nimi!
Kiedy
byliśmy w Whitefield w 2005 r., przebywaliśmy w wynajmowanym domu. Dom miał
mały pokój pudży z dużym zdjęciem Swamiego w środku. Tylko jedna osoba mogła
siedzieć w środku. Codziennie Fred siedział w środku i na zewnątrz. W tamtym
czasie Swami był bardzo chory i nie dawał darszanu. Bardziej płakałam. „Kiedy
zostaniesz wyleczony, Swami?” Całowałam codziennie Jego stopy, aby Go wyleczyć
i umożliwić Mu przychodzenie na darszan. Każdego dnia modliłam się w medytacji
za Niego, aby został wyleczony.
Potem
pewnego dnia dr Deenadayi z Afryki Południowej przyjechał zobaczyć się ze mną.
Jest on przyjacielem profesora, który z kolei jest bliskim przyjacielem
Sathyajit. Któregoś dnia przywiózł on profesora, aby mnie zobaczył. Płakałam i
chciałam napisać list do Swamiego. Wypłakiwałam się Swamiemu, który powiedział:
„Daj go chłopcu, aby mi przekazał.” Napisałam go i dałam chłopcu, który
powiedział, że przekaże go Sathyajit`owi. Następnego dnia zobaczył on
Sathyajita i dał list Swamiemu. Swami wziął list obiema rękoma. W tamtym czasie
zobaczyliśmy dwie wargi na zdjęciu Swamiego; były one czerwone. Jak to jest
możliwe? Zdjęcie było bardzo duże i wisiało na ścianie bardzo wysoko; nikt nie
byłby w stanie tam sięgnąć. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Całujesz
Moje stopy codziennie swoimi łzami. Teraz zostanę wyleczony.” Gdy przyszła
właścicielka domu i zobaczyła wargi na zdjęciu, była bardzo zdziwiona. Dwie
wargi były na policzkach Swamiego.