wtorek, 29 grudnia 2015

"PREMA SAI" cz, 4 (od rozdziałiu 12.)



(Zgodnie z wolą Swamiego Amma publikuje drugą część "Artykułów o Świadomości". Nie mogą się one pomieścić w niniejszym blogu, stąd powstał zupełnie nowy blog:
http://awareness2blogspotcom.blogspot.fr/) 
Należałoby równolegle zaglądać do kolejnych, nowych rozdziałów, publikowanych w obecnym poście i in.
OM TAT SAT.





Sri Vasantha Sai
(Zdjęcie Ammy z października 2015 r.)

Prawa Autorskie 2015 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust


Rozdział 12

KOSMCZNA OFIARA

Vasantha:  Swami, chcę napisać o wydarzeniach z dnia 2-go września. Proszę, powiedz mi coś.

Swami: Zobacz, co się zdarzyło.

(Swami daje mi wizję. 16 Vasanth ma na sobie niebieskie sari i odprawia yagnę przy 16. yaga kundach. 16 Vasanth wspina się na Stupę z Kailashą i odprawia Abhishekam.)

Swami:  Teraz napisz o tym.

Koniec medytacji

Uroczystość Stupy Prana Prathishta odbyła się 2-go września 2006 r. Utworzono dziewięć Navashakthi Kund oraz 6 Murugan Kund. Jedna Kunda była dla Mahalakszmi, zatem rytuały Wedyjskie odprawiono w 16. yagna kundach. 16 Vasanth usiadło przy yagna kundzie, recytowały one mantry i ofiarowały Purnahuti. Po Arathi wspięły się one na Stupę i odprawiły Abhishekam.

Stupa wskazuje na funkcjonowanie mojej Kundalini. Moja Kundalini funkcjonowała tylko dla Swamiego i otworzyła się Sahasrara. Był to rezultat moich uczuć. Od urodzenia moje uczucia obracały się wokół Boga, utrzymując Go w centralnym punkcie. W rezultacie czakry mojej Kundalini otworzyły się jedna po drugiej. W końcu otworzyła się Sahasrara i wyłoniło się Bindu. Bindu jest matrycą. Mam swoje własne koncepcje dotyczące Sathya Yugi. Przyjmują one formę matrycy i wyłaniają się. Stupa wchłonie te uczucia umysłu i rozprzestrzeni je. Stupa jest również moją Kundalini. Wchłania ona moje uczucia i jak przekaźnik wysyła je na zewnątrz. Uczucia te rozprzestrzeniają się wszędzie i dokonują transformacji świata. Kiedy jeeva (czyt. dżiwa, dusza – tłum.) przekracza Ciało Przyczynowe, przyjmuje Przestrzeń, Prapancha jako ciało. Sari w kolorze niebieskiego nieba i gwiazdy na nim symbolizują jeevę.
Jeeva, która nazywa się Vasantha, przekroczyła swoje Ciało Przyczynowe wskutek sadhany i przyjęła Ciało Kosmiczne. Dlatego Stupa jest Kosmiczną Kundalini. 16 Vasanth odprawiło yagnie w 16-tu yaga kundach. Sama Stupa jest zaiste Kundalini. Jej sześciokątna podstawa wskazuje na 6 Gun (cech – tłum.) Boga. Czerwony lotos na niej jest miejscem, na którym siedzi Mahalakszmi. Dlatego jest to Kundalini Mahalakszmi. Ja jestem przyczyną Wyzwolenia Świata. To ja pragnęłam uczynić z całego świata Vasanthamayam. A teraz Vasantha stała się Kosmosem. To ja odprawiam yagnę. Samithi, które wkłada się do Ognia w trakcie yagny, są moimi uczuciami. Ofiaruję je sobie, będąc formą Stupy.

Wskutek sadhany jeeva staje się Sziwą. W tym stanie ‘Ten, kto czci Sziwę, ten, kto przyjmuje cześć oraz przedmiot, za pomocą którego czci się, też jest Sziwą. Jest to stan, w którym trzy akty stają się jednym. Ten, który czci, Ten, który jest czczony oraz przedmiot, za pomocą którego dokonuje się oddawania czci – wszystko to stanowi jedno’. Wizja Swamiego pokazuje, że osiągnęłam ten stan. W trakcie pisania 9-tego rozdziału „Sai Gita Pravachanam” oznajmiłam: „Nasze życie jest w istocie oddawaniem czci.” 9-ty rozdział Gity to „Yoga oddania”. Zrobiłam ofiarę z każdej chwili swego życia. Najpierw ofiarowałam siebie. Potem zrobiłam ze wszystkiego Vasanthamayam i ofiarowałam to Bogu. Najpierw człowiek powinien widzieć Boga w sobie. Potem powinien widzieć Boga wszędzie. Człowiek powinien uświadomić sobie wszech przenikającą naturę Boga. Wszystko, co widzi się w Stworzeniu, należy czcić. Napisałam, że jest to zaiste oddawanie czci pięknu.

A teraz Ten, którego się czci, osoba, która czci oraz przedmiot (medium-uczucia) za pomocą którego oddaje się cześć, łączą się ze sobą i stanowią jedno. Wizja, którą pokazał Swami, potwierdza taki mój stan. Vasanthy odprawiały yagnie. Materiałem, który ofiarowano w yadze, były uczucia Vasanthy – samith oraz ghee, które wlewano w yadze – był to jej umysł, topniejący w Bogu, jej uczucia w Kumbha Kalash. Stupa, odbierająca jej Abhishekam to Kundalini Vasanthy. Tak więc teraz wszystko stało się JEDNYM. Stwórca, jeeva i Stworzenie: wszyscy troje są Brahmanem. Nie ma różnicy. Napisałam esej „Piękno-Oddawanie Czci”. Swami odebrał go w kwietniu 2005 r., będąc w Kodaikanal. Ujrzałam piękno Boga w całym Stworzeniu i czciłam je.

Najpierw stosowałam indywidualną sadhanę i ofiarowałam siebie Swamiemu. Nie byłam usatysfakcjonowana ofiarowaniem Swamiemu tej jednej Vasanthy. Pomyślałam, że wszyscy muszą stać się Vasanthą, a ja powinnam wszystkich ofiarować Swamiemu. Modliłam się o to, aby każdy płakał jedynie z tęsknoty za Bogiem. Ludzie nie powinni pragnąć na świecie niczego innego. Jak u mnie wszystkie zmysły powinny funkcjonować jedynie dla Swamiego. Nieustannie płakałam i modliłam się usilnie oraz przemieniłam wszystko w Vasanthamayam. Wszystkie zwierzęta, ptaki, drzewa, rośliny, pnącza, gleba, ja i wszystko inne w Stworzeniu powinno stać się Vasanthamayam. Jak siebie, ofiarowałam Swamiemu całe Stworzenie.

Każdy człowiek powinien ofiarować siebie Bogu, oczyszczając się, poświęcając i robiąc siebie całkowitym – Purnam. Następnie łączy się on w Bogu. W moim przypadku sadhana wciąż trwa, ponieważ chcę uczynić wszystkich takimi, jak ja. Moja sadhana nadal trwa. Dlatego otwiera się moje Bindu. Kundalini Stupy zaczyna istnieć, pojawia się Nowe Stworzenie.

1 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Swami, wczoraj napisałam, że Pierwotna Dusza, którą się czci, jeevy, które czczą oraz przedmioty, które są czczone – wszystko to łączy się w Jedno. Czy jest to poprawne, Swami?

Swami:  Bardzo poprawne. Wszyscy ofiarują owoc Bogu, potem zjadają ten owoc jako prasad. Ty ofiarujesz to całe Stworzenie. Zrobiłaś ze wszystkiego Vasanthamaam i ofiarowałaś Mnie jako Naivedyam. Nikt do tej pory tego nie zrobił. Nikt tego nie uczyni w przyszłości.

Koniec medytacji

Zastanówmy się nad tym. W książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.) napisałam rozdział „Food Vidya” („Duchowa Wiedza o Pożywieniu” – tłum.). Wyjaśniłam tam, w jaki sposób człowiek powinien zrobić z siebie Naivedyam. Napisałam, że kiedy jeeva oczyszcza siebie i całkowicie opróżnia siebie oraz ofiaruje Bogu jako Naivedyam, Bóg akceptuje ją. Wtenczas Swami obdarza mądrością, będącą prasadam. Pisząc „Sai Digest” („Trawienie Sai” – tłum.), wyjaśniłam w różny sposób o ekspansji prasadamu Swamiego. Uczyniłam z 580 mld. jeev oraz z całego Stworzenia Vasanthamayam i wszystko to ofiarowałam Swamiemu jako Maha Naivedyam, w formie Sa Digest jako Maha Prasad.

Spójrzmy na przykład. Poczyniono wszelkie przygotowanie na uroczystość 2-go września dla Prana Prathisthta Stupy. Każdy opracował jeden projekt – grupa z Kerala, grupa z Coimbatore, grupa Mohana oraz grupa JP. Madurai oraz inni przygotowali kartki i rysunki, ujawniające cudowną mądrość. Nasi aszramici wykonali główną część. W niej zobrazowali rysunkami ‘Food Vidya’, Maha Naivedyam oraz koncepcję Maha Prasad. Yamini miała nowatorski pomysł, przedstawiający koncepcję Vasanthamayam i Vasanthamayam Naivedyam. Umieściła w środku zdjęcie Swamiwgo. Swami spożywał posiłek. Z przodu było wiele wklejonych małych misek, kubków i talerzy. W każdym z nich położyła moje zdjęcie i każdy jadł. Aszramici pracowali na komputerze i utworzyli duży rysunek. Utworzyli również wiele mniejszych. Wieczorem zobaczyliśmy wszystkie rysunki. Były różowe plamy na całym ciele Swamigo. Zobaczyliśmy, że całe ciało Swamiego wypełnione zostało Vasanthamayam Naivedyam, nie było żadnego pustego pola. Wielki cud. Swami zaprezentował cud w ciągu jednej nocy.

Stałam się Suddha Satwa 17-go kwietnia 2002 r., kiedy to połączyłam się ze Swamim w Jaskini Vashista. Swami obiecał, że pokaże dowód w Brindavan, Whitefield. Pojechaliśmy do Brindawan i przebywaliśmy w pewnym domu. W nocy 16-go maja zmieniło się zdjęcie Swamiego. Były plamy różowego koloru na połowie ciała na zdjęciu: prawe oko, prawa ręka – wszystko stało się różowe. Później, w medytacji, Swami powiedział: „Jest to dowód, że połączyłaś się we Mnie.” Różowe plamy wskazują na różową karnację Radhy. Noszę ze sobą to zdjęcie wszędzie, dokąd się udaję. A teraz Swami wskazuje, że: „Jem nie tylko tę jedną Vasanthę, lecz całe Vasanthamayam.” Aby wskazać na to, plamy różowego koloru pojawiły się na Jego całym ciele.

Po uroczystości związanej ze Stupą świat doświadczy owocu mojej pokuty. Stupa wchłonie moje uczucia i wyśle je na zewnątrz. Swami spożywa Vasanthamayam Naivedyam. Pokazał dowód na to na zdjęciu z różowymi plamami. Sathya Yuga i Awatar Prema Sai wyłonią Maha Prasad.

Dla zgromadzonych w dniu 2-go o godzinie 15.30 powiedziałam:
·        * Czym jest Kundalini, jak funkcjonuje, jej moc
·       *  Indywidualna sadhana i Wyzwolenie Świata
·    * Jak po opuszczeniu Ciała Przyczynowego człowiek przyjmuje Ciało Kosmiczne, czym  jest   sari w kolorze niebieskiego nieba.
·        * Jakie jest znaczenie gwiazdy.

Mówiłam aż do godziny 17.00. Po czym zrobiono sesję fotograficzną. Usiadłam na werandzie i tamtego wieczoru mówiłam do godziny 20.30. Wielu ludzi wróciło. Mocno padało, a niebo było ciemne. Amar i Evelyn zrobili zdjęcia ciemnego nieba. Na zdjęciach zrobionych przez Amara i Evelyn widać było wiele planet, gwiazd i świateł. Gwiazdy były jaskrawe. Jedno ze zdjęć pokazało dużo kół. Jak możliwe było ujrzenie tego wszystkiego na ciemnym niebie? Swami pokazuje cuda. Myśląc w ten sposób, zasnęliśmy w nocy spokojnie i radośnie.

Padało pierwszego dnia, aby pobłogosławić uroczystość. Przez następne dwa dni nie było deszczu. Gdy uroczystość zakończyła się, znowu padało. Gdyby padało przez ostatnie dwa dni, nie bylibyśmy w stanie niczego zrobić. Ziemia ta ma glebę z gliny, zatem SV nasypał wiele piachu dokoła. Swami wykonał wszystko dobrze.

3 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Swami, powiedz mi o wczorajszej, Twojej obecności.

Swami:  Ty widzisz jedynie wszech przenikającego Sai. Robiłaś to samo w trakcie pokuty. Stupa pokazuje to samo. Ty jesteś Prakrithi. Twoją Kundalini jest Stupa. Abhishekam Stupy jest symbolem Purusza Prakrithi Sangamam, połączenia wszechprzenikającego Puruszy-Prakrithi. Teraz będzie ona funkcjonować w taki sam sposób. Zasadą tą wypełnione jest wszystko – od pyłku kurzu do Brahmy. Jest to zaiste Przestrzeń i Prana. Jest to Purusza Prakrithi, jest to osoba indywidualna i Mieszkaniec; jest to zaiste Prawda i Prema. Tak wiele pudży, yag i yagni odprawia się, aby to funkcjonowało. Teraz nie potrzebujesz robić niczego. Stupa zrobi wszystko.

Koniec medytacji

Teraz przyjrzyjmy się temu. Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy telefon od Pana Bose. Przeniesiono go ostatnio, nie mógł więc mieć wolnego. Zmienił miejsce pracy przed jedenastoma dniami. Obawiał się, że nie będzie mógł uczestniczyć w inauguracji Stupy. Powiedział mi, że Swami napisał wiadomość rano, o godzinie 6.00, w dniu 2. września.

Brzmiała ona:

„Wszyscy Moi wielbiciele są dzisiaj bardzo szczęśliwi i (i jest to )
 ładny dzień. Moje wielkie życzenie jest spełnione. Jedynie wielki ciężar
dla jej umysłu (jest) na V. Teraz Mukthi Nilayam jest ważnym
miejscem. Jestem bardzo, bardzo zadowolony ze względu na
wszystkich Moich wielbicieli radosne zainteresowanie…ważna część
została zrobiona. Moja kochana V – nazywa się to miłością i uczuciem
między mężem a żoną. Bardzo lubię V.”

Z miłością błogosławię,
Baba

Swami napisał w taki sposób. Stupa wskazuje na nasz związek. Mówi On, że spełniłam ważną część Jego misji. Cały świat wie o działalności służebnej Swamiego dla ludzkości. Jakże wielki udział; Stupa, zrobiona z kamienia, wykona to gigantyczne zadanie. Wielu może pomyśleć – zwykła wiejska kobieta uruchomiła Aszram przed czterema laty i zbudowała Stupę. Jak może to okazać wielką pomoc w misji Swamiego? Można myśleć w taki sposób. Ale Stupa nie jest czymś zrobionym tylko z kamieni. Nie jest wyrzeźbiona przez rzeźbiarzy, lecz zrobiona jest przez moje życie, uczucia, umysł, intelekt, świadomość i zmysły. Wszystko połączyło się ze Swamim. Moje uczucia traktowały Swamiego jak punkt skupienia. Moja nieustanna tęsknota za Swamim i łzy, jakie roniłam, otworzyły każdą czakrę Kundalini. Poświęciłam każde uczucie, które powstało we mnie, jako ofiarę. Oczyściłam siebie, nie pozostawiając śladu nieczystości; stałam się pusta – „Ja bez ja”.

Swami wypełnił Sobą to puste naczynie Vasantha. Bindu otworzy się i Nowe Stworzenie rozpocznie się z matrycy. Stupa wchłonie moje uczucia i wypuści je  w Przestrzeń. Tylko Swami jest we mnie. Dlatego moje uczucia wskazują na uczucia nas obojga oraz naturalne cechy. Wykonuję Prana Pratishta dla Stupy. Oznacza to, że ustanowię swoją Pranę, którą jest Swami, a który połączył się ze mną w Stupie. Stupa jest połączeniem nas obojga. W związku z tym Swami mówi:

1.       Purusza Prakrithi Sangamam
2.      Przestrzeń i siła życia Sangamam
3.      Osoba indywidualna i Mieszkaniec Sangamam
4.      Sathyam i Prema Sangamam


Ustanowienie Stupy wskazuje na związek Puruszy i Prakrithi. Bóg jest w stanie Yoga Nidra. Podejmuje On Sankalpę dla Stwarzania. Wyłania się Purusza-Prairithi i rozpoczyna się Stwarzanie. Najpierw wyłania się Przestrzeń i siła życia. Są one wszech przenikające. Stają się bytem indywidualnym i Mieszkańcem. Tylko to staje się Prawdą i Premą. Jest to zaiste Stupa. Co istniało przed Stwarzaniem? Ganapathi Sthapati powiedział, że Stupa była obecna przed Stwarzaniem. Dziś Swami mówi to samo. Teraz rozpocznie się Stwarzanie. Uczucia Sathya Swamiego oraz moje uczucia Premy przenikną wszystko jako przestrzeń i siła życia. Wejdą one w każdego jako byt indywidualny i Mieszkaniec.

3 wrzesień 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:  Swami, wszystko poszło dobrze. Czuję się tak, jakby wielki ciężar został zdjęty.

Swami:  Tak, cała praca jest ukończona. Teraz Stupa będzie doglądać wszystkiego. Nie musisz mieć żadnych problemów, niepokoju, ani modlitw. Porozmawiajmy radośnie. Niech dominuje Prema i nic innego.

Vasantha:  Swami, co to wszystko jest?

Swami:  Teraz ty i Ja – Żyjmy szczęśliwie, rozmawiajmy radośnie. Stupa osiągnie twój cel.

Vasantha:  Swami, powinnam zobaczyć Ciebie. Chcę fizycznego darszanu.

Swami:  Przyjedź pod koniec października.

Koniec medytacji

4 wrzesień 2006 r. Medytacja

Vasantha:  Swami, czy mogę osiągnąć Ciebie z tym ciałem? Kwiaty Parijatha nie posypały się tak, jak napisano w Nadis.

Swami:  Czy kwiaty Parijatha mogą pojawić się na Ziemi? Świętość tych kwiatów nie może dotknąć Ziemi; przybyły one w formie subtelnej jako błogosławieństwa. Nie mogą one przybyć na Ziemię fizycznie. Dam ci te kwiaty, gdy przybędziemy następnym razem.

Vasantha:  Czy ciało moje stanie się jyothi i połączy się w Twoim ciele? Czy Nadis piszą źle?

Swami:  To na pewno zdarzy się. Cokolwiek mówisz, jest prawdą. To, o czym piszesz w książkach, jest prawdą. Możemy przybyć następnym razem, jeżeli połączysz się we Mnie. Nie płacz, to się zdarzy.

Vasantha:  Swami, wydrukowaliśmy książkę „Beyond the Vedas”. Nie dostałam zdjęcia Rajy.

Swami:  Dam ci je w odpowiednim czasie.

Koniec medytacji

Odbywaliśmy wieczorem satsang przez długi czas. Wszyscy byli w wielkiej błogości, ale ja płakałam nieustannie, myśląc o tym, że Swami nie dał Mangalyi.





Rozdział 13

PURNAM JEST MANGALYA SUTRĄ

5 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Swami:  Jak mogę ci dać Mangalyę? Ty jesteś Uniwersum. Uroczystość Stupy jest Purnam. Przestrzeń i Pran wyłaniają się w Pierwszym Stworzeniu. Purusza i Prakrithi są jak dwie połowy orzecha ziemnego. Antaryami oraz indywidualna jeeva; cechy Sathya i Prema; Paramatma i Jeevatma; związek jeeva i Sziwa, połączenie Białego Bindu i Czerwonego Bindu w czakrze Adźnia; Shanthakaram Bhujagasayanam, gdzie Mahawisznu leży spokojnie w stanie Yoga Nidra, a Mahalakszmi masuje Jego stopy w stanie Pada Sevanam.

Przybyliśmy zatem tutaj, aby ustanowić Sathya Yugę. Wskazanie tego to ‘Mangalya Purnam’. Wszystko i wszędzie jest Purnam. Od piasku do Brahmy, wszystko jest Purnam. Jest to powszechny owoc twojej indywidualnej sadhany. Twoją Mangalyą powinna być gwiazda okolona kołem. To jest Purnam. Pokazuje to na niebie koło wokół gwiazdy i wskazuje to na Stan Purnam. Moc Kundalini wychodzi jako wibracja gwiazdy, robiąc Uniwersum Purnam. A teraz pójdź do sklepu i kup wisiorek z gwiazdą w kole. Sklep nazywa się ‘Soma Sundaram’.

Vasantha:  Nie pójdę. Ty powinieneś dać go.

Koniec medytacji

Po medytacji, o godzinie 5.00 zaczęłam pisać. Nicola, Sandy i Geetha przyszły. Powiedziałam im o wszystkim, co Swami oznajmił. Powiedziałam: „Soma Sundaram jest Świątynią Mana Meenakhi.” Nicola zapytała, czy są w tej świątyni klejnoty. Odparłam, że Swami najpierw musi bezpośrednio dać pieniądze albo wisiorek. Teraz zobaczmy, co Swami powiedział o Mangalyi Purnam. Gdy Bóg ma wolę stwarzania, ukazuje się OM i słychać głośny dźwięk. Dźwięk ten jest siłą Pran, uderzającą w Przestrzeń. Najpierw dźwięk, a potem ukazuje się Uniwersum. Przestrzeń i Energia Prany przenikają wszędzie, wchodząc we wszystko. Wszystko zaczyna funkcjonować. W czasie Mahapralayi, Wielkiego Unicestwienia, wszystkie moce, które są obecne w Uniwersum, ponownie łączą się w Energii Pranicznej. Następnie rzeczy ruchome i nieruchome, płyny, ciała stałe, gazy, powietrze – wszystko to łączy się w Przestrzeni. Potem, gdy Bóg pragnie, Energia Praniczna natychmiast uderza w Przestrzeń i rozpoczyna się Pierwsze Stworzenie.

Zasadę Purusza Prakrithi symbolizują dwie połowy orzecha ziemnego. Pokazują one, jak to funkcjonuje. Wyjaśnia to Upaniszada Brihadaranyaka jako ‘Virat Puruszę.’

Funkcjonuje to również u osoby indywidualnej jako jeeva i Antaryami, ciało oraz Mieszkaniec. Bóg jest Mieszkańcem w każdej jeevie. Sri Kryszna oznajmia to w Gicie:

Mamaivamso Jeevaloke Jeevabhoota Sanathana”
„Istnieje iskierka Mojej Jaźni w każdym.”

To staje się Sathyam i Premą. Uczucia Sathyam i Premy wchodzi w każdego. Kiedy jeeva staje się ucieleśnieniem Premy, Bóg mieszka w niej w formie Prawdy. Bóg wypełnia ją Swoją Prawdą.

Paramatma Jeevatma – w taki sposób nazywamy związek jeevy z Sziwą. Jeeva staje się Sziwą. Bhagavad Gita naucza tego w Rozdziale 13, gdzie w pięciu etapach stopniowo zostaje ujawniany Bóg, aż do ostatecznego osiągnięcia Go. Każda jeeva stosuje sadhanę i przechodzi przez każdy etap. Bóg najpierw istnieje jako Saakshi czyli Świadek, potem jako Hanumantha, Bartha, Bhoktha i na koniec jako Maheswara.

Spójrzmy teraz na Białe Bindu i Czerwone Bindu. Białe Bindu usytuowane jest w czakrze Adźnia, w Trzecim Oku. Czerwone Bindu jest w Muladharze, czakrze Podstawy. Czerwone Bindu musi połączyć się z Białym Bindu. Tu doświadcza się stanu błogości. Wskutek sadhany każda czakra Kundalini musi stać się aktywna i otworzyć się, jedna po drugiej. Szakthi, Czerwone Bindu musi wznieść się i połączyć się z Sziwą, Białym Bindu. Tu doznaje się stanu błogości.

Mahawisznu jest w stanie Yoga Nidra, leżąc na górze Adi-Seszy o tysiącu głowach. Dewy i asury ubijały Ocean Mleka i ukazała się Mahalakszmi. Król Oceanu chciał zorganizować zaślubiny Mahalakszmi. Mahalakszmi powstała z Oceanu, z girlandą w ręce. Rozejrzała się dokoła. Pragnęła tylko tego, kto nie zwracał na nią uwagi. Wszyscy chcieli ją poślubić i czekali, ale ona nie patrzyła na nikogo. Mahawisznu leżał, śpiąc spokojnie, nieświadomy Mahalakszmi. Położyła ona girlandę na Nim i zaczęła wykonywać Pada Sevę. Jakie jest wewnętrzne znaczenie? Adi Sesza to Samsara Sagara, ocean życia na świecie. Ocean ten otacza nas i chce nas całkowicie wchłonąć. Musimy być spokojni jak Mahawisznu i nie ulec wpływowi oceanu. Mahalakszmi ozdobiła girlandą Tego, kto nie pragnął jej. Lakszmi Devi wykonuje Pada Sevę u tego, kto nie pragnie niczego z tego świata, nie chce niczego.

Po czym rozmawialiśmy, a ja powiedziałam: „Swami poprosił mnie, abym kupiła wisiorek w sklepie ‘Soma Sundaram’.” A potem wyjaśniłam wszystkim, na czym polega Stan Purnam. Następnie przyszedł Eddy i powiedział, że Hans, który jest Austriakiem, chce dać pieniądze, ale tylko dla mnie. Zapytałam: „Dlaczego dla mnie? Przyjmij je dla Aszramu i daj rachunek.” Wtenczas Eddy rzekł: „On chce dać tylko dla ciebie, abyś ty je wykorzystała.” Eddy położył pieniądze w mojej szafce i powiedział, że Hans dał je dla mnie. Dopiero dzisiaj Swami powiedział o wisiorku i o sklepie. To, że Hans dał pieniądze, bardzo tu pasuje i jest prawidłowe.

Dziś, gdy tłumaczyłam, Swami dał zdjęcie. Na zdjęciu widać tylko Jego stopy, stojące na padukach. Pokazuje to, że trzymam się tylko Jego stóp. On jest Mahawisznu, a ja jestem Mahalakszmi, tą, która masuje Jego stopy. Pokazuje On, co zdarzyło się tu, kiedy zbudowaliśmy Garbha Kottam; zostały tam umieszczone paduki Swamiego i moje ręce. To pokazuje zdjęcie. Swami dał również przeźroczystą sakiewkę z guzikiem ozdobionym różowym kwiatem o pięciu płatkach. Swami i ja jesteśmy w Garbha Kottam jako Czysta Świadomość. Stąd nasze uczucia wychodzą przez Stupę. Pięć płatków wskazuje na wibracje pięcioramiennej gwiazdy; różowy kolor oznacza Premę. Następnie Geeta znalazła w pobliżu Stupy małe koło z papieru z 20. na jednej stronie i z 21. na drugiej. 21 pokazuje, że my oboje (2) stanowimy 1. 20 pokazuje, że my oboje (2) jesteśmy Purnam (0).

Medytacja

Vasantha:  Swami, nie wykorzystam pieniędzy, aby kupić Mangalyę. Ty daj pieniądze.

Swami:  On jest naszym synem, kup to.

Vsantha:  Nie kupię. Nie chcę, aby syn lub córka dała. To jest Mangalya. Daj pieniądze, albo uczyń cud.

Swami:  To nie jest Mangalya; jest to tylko symbol, kup jedynie wisiorek.

Vasantha:  Czy istnieje sklep o podanej nazwie? Czy jest tam wisiorek?

Swami:  Sklep tam jest, wisiorek tam jest. Jest on jak naszyjnik Premy. W czasach Awatara Prema, Ja ci kupię. Teraz ty kup. To nie jest Mangalya. To jest wisiorek.

Vasantha: Nie jest to więc Mangalya?

Swami:  W czasach Awatara Prema, przed zaślubinami, dam ci go. Teraz ty kup wisiorek.

Vasantha:  Czy wszystko to jest prawdziwe? Najpierw dam list; pójdę do sklepu tylko wtedy, jeżeli odbierzesz list.

Swami:  Daj go, wezmę go. Nie płacz. Zrób, co mówię.

Koniec medytacji

Napisałam list i zrobiłam dwie kopie. Wewnątrz narysowałam coś jak wisiorek Premy, co ma ona jako naszyjnik.

Medytacja w południe

Vasantha:  Jest to sen czy rzeczywistość? Czy naprawdę będę nosiła ten wisiorek?

Swami:  Tak, kup go. To tylko Ja mówię wszystko.

Vasantha:  Weź list. Nie interesuje mnie kupowanie wisiorka – gwiazdy; jest tylko szansa, aby dać Tobie list fizycznie. Musisz odebrać list; wtenczas uświadomię sobie, że kochasz bardziej.

Swami: Wezmę twój list. Jakże wielką miłością obdarzasz Mnie!

Vasantha:  Chcę fizycznego związku z Tobą, to jest moja siła życia.

Swami:  Zawsze istnieje fizyczny związek, dlaczego wątpisz?

6 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Naprawdę muszę iść do sklepu i kupić wisiorek? Stwarzasz go tu i dajesz go.

Swami:  To byłby cud, jaki czynię dla wszystkich. Tamto wszystko w stanie Świadka, Boga, w stanie istnienia. Tu daję tobie poprzez stan Moich uczuć, stan Stawania się. Okazuję tobie Swoją miłość, okazuję tobie Swoje uczucia. W czasach Awatara Prema Sai pójdę do sklepu i kupię wszystko, co będzie mi się podobało i dam tobie. Cokolwiek będzie mi się podobać i co kupię, doda wówczas do twego piękna. Jest to okazywanie Mojej miłości na poziomie człowieka. Tak samo teraz okazuję Swoją miłość, podając nazwę sklepu, wzór oraz prosząc, abyś kupiła.

Vasantha:  Ale nie dałeś pieniędzy.

Swami:  Co znaczy ‘Ja daję’? Iść do pracy i zarobić pieniądze? Wszyscy inni dają Mnie, a Ja daję tobie. Czy tu zarabiasz pieniądze? Wszystko dają inni, wszystko to są pieniądze innych.

Vasantha:  Wobec tego dlaczego poprosiłeś mnie, abym kupiła, wykorzystując pieniądze Hansa?

Swami:  Wszyscy inni dają jako darowiznę, ale tylko on chce dać tobie osobiście. Dlaczego dał pieniądze tego samego dnia, w którym powiedziałem tobie o sklepie i wzorze? Ile dni był on tutaj? Mógł on dać przedtem. To tylko Ja podsyciłem jego uczucia i sprawiłem, że dał Ci.

Vasantha:  Teraz rozumiem, Swami.

Swami:  Jest to objawienie Mojej miłości; okazuję Swoją miłość tobie.

Vasantha:  Swami, robiliśmy zdjęcie gwiazdy przed dwoma dniami. Nie ma koła wokół gwiazdy. Ale jest ona taka jak na sari.

Swami:  Powiedziałaś, że nie ma gwiazd na sari i pomyślałaś, że się mylę! A teraz mówisz, że kształty jak gwiazdy na sari są takie same, jak na niebie? Twoja prawda ujawniła wszystko.

Koniec medytacji

Teraz zobaczmy. Dlaczego kupować wisiorek w sklepie? Dlaczego Swami nie dał go tutaj? Kiedy zadawałam te dwa pytania, Swami powiedział, że byłoby to jak cud, jaki On czyni dla wszystkich? Wszystko to są rzeczy, które Swami dał w Stanie Świadka. To, co teraz On robi, jest w Stanie Uczuć. Podał On nazwę sklepu, wzór wisiorka i poprosił mnie, abym go kupiła. Wszystko to jest symbol Jego indywidualnej miłości, Jego osobistych uczuć.

Poprosiłam: „Jak dałeś pieniądze na sari w kolorze niebieskiego nieba, tak samo daj teraz pieniądze na wisiorek.” Wtenczas Swami powiedział mi, że nie poszedł On do pracy, aby zarobić pieniądze, wszystko przybywa od innych. Tak samo pieniądze, które przybyły dla mnie, są od innego. Swami powiedział, że wszystko to są nasze pieniądze. Powoduje to jednak, że bardzo cierpię, kiedy wydaję pieniądze, pochodzące od innych. Wyrzekłam się pragnień biżuterii w młodym wieku. Przestałam chodzić do sklepów z sari, gdzie sprzedaje się biżuterię. Hans przyjechał z Austrii przed wieloma dniami. Dopiero w dniu 5-go września Swami powiedział, aby pójść do sklepu ‘Soma Sundaram’ i kupić wisiorek. Było to tego samego dnia, kiedy Hans powiedział, że chce dać mi pieniądze, abym wykorzystała je dla siebie. Potem Eddy przyniósł te pieniądze. Dlaczego dał pieniądze i specjalnie określił, że są one dla mnie osobiście? Wszystko to jest lila Swamiego.

Hans dał pieniądze, a suma cyfr wynosi 27. Powiedziałam, że ciało człowieka, które ma 24 tatwy, teraz funkcjonuje z Bogiem jako 25. Jest to zadanie Stupy. Przyjechała rodzina JP i przywiozła ze sobą kobietę z Chennai. Ona nie była w stanie przyjechać w trakcie uroczystości Stupy. Dała mi sari. Położyłam je na stopach Swamiego i modliłam się. Kobieta chciała uruchomić nowy interes, dała więc swoją wizytówkę. Było na niej napisane: SS VM. Zapytałam o to Swamiego, a On powiedział, że SS wskazuje na ‘Soma Sundaram’, a VM Vasantha Mahal. Vasantha Mahal jest Jego Sercem. Stąd przybywa wisiorek i jest w sklepie ‘Soma Sundaram’.

Na sari była pojedyncza nić jak sznurek. Pociągnęliśmy, aby ją usunąć; ale ona stale snuła się i snuła. Było to jak nigdy nie kończące się sari, które Kryszna przysłał Draupadi. W końcu przestała się snuć. Rozłożyliśmy sznurek na werandzie i zmierzyliśmy go. Miał długość 57,8 stóp. Wszyscy dziwili się. Potem Eddy powiedział: „Mogłoby to znaczyć, że 8 to Ashtakshara, a gdy umysł koncentruje się na jednym punkcie, otwiera się 7 czakr i wyłania się gwiazda pięcioramienna!” Odparłam, że jest to prawidłowe. Eddy powiedział mi, że w trakcie porannej medytacji ujrzał Prema Sai i Premę; rzadka wizja.

Medytacja

Vasantha:  Dałeś sari jako prezent Swojej miłości. Daj też wisiorek – gwiazdę.

Swami:  O Mój skarbie, na pewno dam go.

Vasantha:  Dziś Dr Bagchi wyjeżdża. Dałam mu rozdział, aby Ci przekazał. Proszę weź go.

Koniec medytacji

7 wrzesień 2006 r. Medytacja

Vasantha:  Proszę, powiedz o wisiorku- gwieździe, Swami.

Swami:  W przyszłości, kupię Premie naszyjnik na jej urodziny. Tak samo jest to Mój prezent dla ciebie na twoje urodziny.

Vasantha:  O czym mówisz?

Swami:  Okazuję ci Swoją miłość. Jakże bardzo tęsknisz za Moją fizyczną miłością. Gdy przybędziemy ponownie, w pełni okażę ci Swoją miłość. Wisiorek – gwiazda jest symbolem Mojej miłości.

(Dziś nieustannie płakałam, myśląc o Swamim. Pojawił się miód na zdjęciu Swamiego.)

Swami:  Nie myśl o Puttaparthi. Myśl o przyszłości i naszym życiu.

Vasantha:  Swami, jeżeli wszystko to, co powiedziałeś o wisiorku, jest prawdziwe, odbierz mój list i pokaż Księżyc w kształcie S!

Koniec medytacji

Wieczorem była pełnia Księżyca. Wszyscy śpiewali bhadżany. Ja siedziałam w środku i trzymałam fotografię Swamiego. Wszyscy śpiewali i tańczyli wokół mnie. Było to jak Rasalila. Amar zrobił kilka zdjęć pełni Księżyca. Na jednym Księżyc jest w kształcie serca, na innym wygląda jak długie światło. Trzecie zdjęcie pokazało dwa Księżyce w pełni. Na koniec Amar zrobił jeszcze jedno zdjęcie i Księżyc był w formie S. Góra S miała kształt jak kaczor. Wczoraj napisałam list do Swamiego i narysowałam ptaki Krouncha i oznajmiłam: „Teraz płaczę i umieram.” Swami powiedział, że jest to męski rodzaj ptaka Krouncha. Pokazałam to Hansowi i wszystko wyjaśniłam.

9 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Teraz piszę. Który rozdział podoba Ci się?

Swami:  Podoba mi się opowieść o sari. Pokazuje, jak bardzo kochamy się. Przez tamte wszystkie, minione dni, wyciągaliśmy Prawdę ode mnie i pisaliśmy. A to teraz pokazuje Moją Premę. W czasach kolejnego Awatara Ja sam będę chodził do sklepu i wybierał sari. A teraz poprosiłem ciebie, abyś kupiła sari z określonego sklepu. Ja Sam daję pieniądze. Wisiorek – gwiazda ujawnia Moją Premę zewnętrznie.

Vasantha:  Przez wszystkie tamte dni pisałam, że jedyną podstawą naszej Premy jest Sathya. A teraz okazujesz Swoją Premę. Swami, mój Prabhu, powiedz o wisiorku – gwieździe.

Swami:  W środku gwiazdy jest wielki, czerwony kamień, okolony białymi kamieniami. Kiedy go zobaczysz, będziesz wiedziała.

Koniec medytacji

Zawołałam SV i zapytałam go. Powiedział, że 10-go to dobry dzień, aby pojechać. „Jutro pojadę z Nicolą, Sandy i z tobą. Teraz pojadę i poszukam sklepu.” Następnego dnia zadzwonił i powiedział, że są cztery sklepy jubilerskie, które nazywają się ‘Soma Sundaram.’ Powiedział, że dwa z nich są duże i że tam nie mógł znaleźć wisiorka i że powinnam zapytać Swamiego. Potem dodał, że jest sklep, który nazywa się ‘Złoty Paw’, który jest bardzo duży i że tam mogą mieć wiele wzorów. „Czy mamy tam pojechać? Proszę, zapytaj Swamiego.” Płakałam nieustannie. Wszystko jest kłamstwem. Albo ja popełniłam błąd, albo wszystko to jest moim pragnieniem. Wszyscy pocieszali mnie.

Medytacja w południe

Swami:  Dlaczego płaczesz? Osiągnęłaś Sathyam. Jak wszystko może być kłamstwem?

Vasantha:  Swami, proszę, pozwól mi żyć spokojnie. Nie mów: „Ja dam to, Ja dam tamto.” Bardzo cierpię, nie chcę niczego. Jeżeli chcesz tego, daj to tutaj.

Swami:  Dlaczego płacz? Kontempluj: ‘Ty i ja jesteśmy jedno. Myśl…my jesteśmy Sathyam’.

Zamknęłam oczy. Jestem Sathyam. Jestem Sathyam. Czym jest ten wisiorek…Jakiś czas później: „On jest tam w tym samym sklepie”. Uspokoiłam się.

Koniec medytacji

Po medytacji wszyscy pytali mnie, dlaczego płakałam. Powiedziałam o wszystkim. Zawołałam Eddy`ego i powiedziałam: „Pojedź do sklepu sam, obejrzyj wszystko i ustal.” Zadzwoniłam do SV, który powiedział: „Przyjedź”.   Zrobili oni zdjęcie Mangalyi Matki Sity oraz zdjęcie naszyjnika Premy. Potem zadzwoniłam do Kaveri i spokojnie opowiedziałam jej o wszystkim.

Medytacja wieczorna

Vasantha:  Swami, pokaż prawidłowy wisiorek.

Swami:  Na pewno on tam jest. (Uspokoiłam się.) Na pewno będziesz nosiła wisiorek.

Koniec medytacji

Byłam spokojna i szczęśliwa. Wszystko to dramat – wisiorek. Zobaczę wszystko jako świadek.

Godzina 19.30 – Zadzwonił Eddy i powiedział, że poszli do wielu sklepów, ale nie mogli znaleźć wisiorka. „Pójdziemy do kilku innych, a potem wrócimy.” Wieczorem Amar i Hans zrobili wiele zdjęć. Na jednym kształty gwiazd były dokoła Księżyca. Powiedziałam: „Oni są w Madurai, szukają gwiazdy, szukają wisiorka – gwiazdy. My jesteśmy tu, a na niebie ‘Łapanie Gwiazdy.’ Hans i Shiva Jyothi pojechali do Puttaparthi. Dałam list Hansowi, aby przekazał go na darszanie Swamiemu.

Swami, proszę odbierz list z ręki Hansa. Pobłogosław go. Kupimy wisiorek w ‘Soma Sundaram’. Nie chcę niczego. Proszę weź ten list. Jest to fizyczny związek z Tobą. Nie chcę niczego innego. Na tym świecie jest to jedyna rzecz, która daje mi więcej szczęścia. Jeżeli nie zrobisz tego, nie ma sensu, abym tu żyła.”

Napisałam i narysowałam dwa ptaki Krouncha. Jeden wołał: ‘Raja, Raja!’. A potem we łzach napisałam:

„Umieram. Proszę, odbierz ten list fizycznie. Jedynie to utrzymuje moją siłę życia.”

Wieczorem Eddy, Sandy i Nicola wrócili, gdy spałam

11 październik 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Swami, co powiedzieć o wisiorku – gwieździe? Nie ma go w żadnym sklepie. Nie jestem zła ani smutna. Nie może to zmniejszyć mojej miłości.

Swami:  Nic nie jest w stanie ograniczyć naszej miłości. Nie może to mieć wpływu na naszą Premę.

Vasantha:  Swami, nie ma działania bez powodu. Nie miałam myśli, że wisiorek pokazuje Twoją miłość, niech on pojawi się, albo nie pojawi. Jest to tym samym.

Swami:  Bardzo dobrze, jest to prawidłowy stan. Jeżeli masz taką jasność, przyjdzie spokój.

Koniec medytacji

Było to cudowne, spokojne i błogie doświadczenie. Nic nie może mieć wpływu na stan błogości, jakim jest bycie blisko Swamiego. Nie mam oczekiwań. Nie ma pośpiechu. Miłość nasza nigdy nie może zmaleć z tamtego powodu. Nie istnieje nic, co symbolizuje naszą miłość. Nic nie może stać się przeszkodą w naszej miłości. Ten dramat – wisiorek czyni naszą miłość silniejszą. Jest tak, ponieważ nie mam pragnienia, ani chęci działania. Nie pragnę zatem wisiorka. Nie mam potrzeby, aby chodzić do każdego sklepu i szukać.

Eddy, Sandy i Nicola powiedzieli o wszystkich klejnotach w Madurai. Nie ma wisiorka takiego, o jakim powiedział Swami. „Udaliśmy się do wszystkich dużych i małych sklepów, wszędzie.” Przedtem płakałabym. Teraz nic mnie nie dotyka. Powiedziałam: „Swami się tym zajmie.” Cztery krople miodu spadły ze zdjęcia Swamiego. Zawołałam Eddy`ego i zapytałam: „Czy widzieliście katalog?”

Eddy odparł: „Widziałem bardzo stary katalog w sklepie ‘Soma Sundaram’. Był bardzo stary, może miał 100 lat. Był rysunek gwiazdy z kołem dokoła.”

Katalog miał zdjęcie wzorów, które są własnością sklepu, a które się zamawia. Są one zarejestrowane w określonym sklepie, aby nikt inny nie wykorzystał tych wzorów. Powiedziałam, że zamówimy to. Powiedziałam SV, który rzekł: „Jutro wyślij Eddy`ego, a my oboje pojedziemy i złożymy zamówienie.”

Powiedziałam: „Teraz jest nowa scena w dramacie – wisiorek!” Swami oznajmił: „Jeżeli jest on w katalogu, złóż zamówienie. Oznacza to, że należy on tylko do tego sklepu. Każde doświadczenie pokazuje coraz więcej Mojej miłości.”

Wieczorem zadzwonił Srinivasan: „Czy są  nowe wiadomości od Swamiego?” Powiedziałam mu o wisiorku i co zostało powiedziane. Odparł: „Za dwa dni pojadę do USA i tam kupię wisiorek.” Powiedziałam mu, co Swami powiedział: „Nie, kup tylko w sklepie ‘Soma Sundaram’.

A on odparł: „Amma, każdy, kto mnie nie zna i zapyta o moje imię, zawsze odpowiadam ‘Soma Sundaram’. Dlaczego tak mówię, nie wiem.”

Wszyscy dziwiliśmy się, dlaczego on tak mówi. Powiedziałam o wszystkim SV. Następnie SV odparł: „Srinivasan ma sklep z kamieniami. Poprosimy go, aby zrobiono wisiorek tam.” „Zadzwonię i zapytam SV”. Oznajmiłam: „Teraz jest nowy zakręt w dramacie – wisiorek.”

11 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Swami, dziś pojechali do sklepu, aby złożyć zamówienie na wisiorek.

Swami:  Przedtem napisałaś o rolniku, który daje leśne kwiaty swojej żonie jako symbol swej miłości. Tak samo to jest symbol Mojej miłości.

Vasantha:  Jeżeli odbierzesz list, albo nie, jeżeli kupisz wisiorek albo nie, nasza miłość nigdy nie zmaleje.

Swami:  Tak, ale jest symbol naszej fizycznej miłości.

Vasantha:  Czy w wisiorku wystarczy zwykły, czerwony kamień, czy musi to być rubin?

Swami:  Ty jesteś cesarzową 14-tu światów, zatem nie zwykły kamień, lecz rubin.

Koniec medytacji

W południe SV zadzwonił do Srinivasana. Sklep nie ma katalogu, pojechaliśmy więc do sklepu ‘Soma Sundaram’ po katalog sprzed 100. lat, kiedy to sklep rozpoczął funkcjonować. Złożyliśmy zamówienie i daliśmy pieniądze.

Medytacja w południe

Vasantha:  Swami, złożyliśmy zamówienie w sklepie ‘Soma Sundaram’ zgodnie z Twoimi słowami.

Swami:  Kupię naszyjnik na urodziny Premy. Ten wisiorek jest prezentem ode Mnie na twoje urodziny.

Vasantha:  Co powiesz, to zrobimy. Złożyli zamówienie w tym samym sklepie. Aby wyrazić Twoją miłość.

Koniec medytacji

Powiedziałam Kaveri o wszystkim. Odparła: „Patrzyłam we wszystkich sklepach w Sankrankoil, jednak nie było niczego takiego, jak tamten projekt.” Powiedziałam: „Może być on tylko tam, gdzie Swami mówi, że jest. Nie może być w żadnym innym sklepie, tylko w tamtym.”

Szukaliśmy w Trichy, Madurai i Sankarakoil, ale nigdzie nie można było znaleźć. Jest to symbol miłości Swamiego. Sklep, o którym On powiedział, wzór, o którym On powiedział, taki sam jest tam.

12 wrzesień. Medytacja w południe

Vasantha:  Teraz dramat – wisiorek został zakończony. Czy nie dasz rubinu? Jeżeli jestem Twoja, jeśli nawet jest to zwyczajne szkło, zmieni się ono w rubin, gdy będę nosiła go. Nie, nie Swami. Wszystko to nie jest miarą naszej miłości.

Swami:  Zobaczysz Moją miłość w wisiorku i sari. A potem, gdy przyjedziesz do Mnie, miej na sobie sari koloru niebieskiego nieba i ten wisiorek.

Vasantha:  Czy urzeczywistnię coraz więcej Twojej miłości?

Swami:  Tak, dzisiaj powiem.

Medytacja wieczorna

Vasantha:  Swami, chcę tylko Twojej miłości.

Swami:  Doświadczymy więcej szczęścia. Pokażę ci więcej stron z eposu.

(Swami powiedział to, obracając strony książki.)

Vasantha:  Byłam bardzo szczęśliwa. Co pokazuje wisiorek? Dlaczego prosiłeś mnie, abym go kupiła? Jaki jest powód?

Swami:  Jest to wisiorek Mahalakszmi. Potwierdza, że jesteś Mahalakszmi.

Vasantha:  Jak on pojawił się w katalogu w sklepie?

Swwami:  Jest on taki jak ten, lecz odrobinę różni się. Diament, rubiny, a na dole cztery kamienie, które symbolizują cztery Wedy.

Vasantha:  Dlaczego zatem nie powiedziałeś nam o tym wcześniej?

Swami:  Nie mogę dać ci go teraz, a oni nie mogą zrobić go na zewnątrz. Ja nie mogę tego zrobić. Kiedy przybędziemy następnym razem, dam wszystko. Dziś wieczorem powiem ci.

13 wrzesień 2006 r.  Medytacja poranna

Vasantha:  Powiedziałeś, że powiesz wieczorem, ale ja zasnęłam.

Swami:  Chodź, pójdźmy do domu Awatara Prema.

Vasantha:  Jaki jest wisiorek Mahalakszmi? Jak trafił on do katalogu?

Swami:  Nie jest on taki, trochę różni się. Wszystko to są diamenty wysokiej jakości. Gdyby zrobiono je na Ziemi, czy mogłabyś nosić je? W ten sposób urzeczywistnisz więcej Mojej miłości. Tu, w medytacji na Ziemi, doświadczenie niebiańskiej słodyczy i spokoju Vaikunty. Dam jedną rzecz, aby pokazać Swoją miłość.

Vasantha:  Swami, dlaczego te rzeczy? Nie chcę rzeczy.

Swami:  Ty piszesz o swojej miłości w formie książek, piszesz to, co mówię.  Ale jak bardzo okazuję Swoją miłość fizycznie? Dałem ci więc sari i wisiorek. Następnie pierścień z niebieskim kamieniem.

Vasantha:  Swami, w czasie Awatara Prema Sai dasz sari i naszyjnik. Pierścienia, który dali Madhu i Kanha, ty nie dajesz.

Swami:  Tylko Ja dałem. Czy wiesz, kiedy? W Dwapara Yudze tylko Kryszna dał dla Radhy w czasie zaślubin Gandharva. To jest pierścień z niebieskim kamieniem. W tamtym czasie, wskutek naszych uczuć, narodziła się Kaveri, Niebieski Klejnot, szafir.

Vasantha:  Co to jest? Nie mogę tego znieść. Ale jak Fred i Eddy?

Swami:  Oni wiedzieli o zaślubinach Gandharva Radhy i Kryszny. Dam.

Vasantha:  Nie mogę tego znieść, Swami!

Koniec medytacji

Nie byłam w stanie udźwignąć tego, co Swami powiedział i roniłam łzy błogości. Była to dobra medytacja. Myślałam: „Czy nie pokażesz dowodu, Swami?’ Przyszedł Eddy i opowiedziałam mu o wszystkim. Zapytałam go: „W której książce napisałam o zaślubinach Gandharva?” On natychmiast wziął książkę o Prema Sai i otworzył ją na stronie ‘Zaślubiny Gandharva’! Była to właściwa strona. Potem Swami pokazał znacznie więcej dowodów.

Medytacja w południe

Vasantha:  Swami, nie odebrałeś rozdziału o wisiorku? Dlaczego? Czy nie ma fizycznego związku między Tobą a mną?

Swami:  Jakie ma to znaczenie czy odbiorę, czy nie? Wszystko dzieje się odpowiednio, prawda? Będziesz bardziej odczuwała Moją miłość.

Vasantha:  Swami, powiedziałeś o pierścieniu?

Swami:  Włożyłem pierścień na palec Radhy. Dam taki sam tobie. Wszystko to ujawnia Moją miłość dla ciebie.

14 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Swami:  Chodź, pójdźmy. Pokażę ci zarówno stare strony książki, jak i nowe!

Vasantha:  Dobrze, Swami, mów.

Swami:  Zobaczmy, co działo się wcześniej, kiedy byliśmy Radha Kryszna.
(Swami pokazał piękną wizję*.)
*Napiszę o tym i wyjaśnię w następnym rozdziale.


Swami:  Czy wiedziałaś, jaki to był dzień? Był to Purattasi Pournima. Jest to pierwszy dzień, w którym oni się spotkali. Kryszna włożył pierścień z niebieskim kamieniem na palec Radhy jako symbol ich miłości. Dam pierścień w dniu Purattasi Pournima jako prezent symbolizujący naszą miłość.

O źrenico oka Mego
Za jej miłość
Ofiaruję palec,
Który pieśni pisze,
Wiele, wiele rzeczy
I włożę koronę z klejnotem niebieskim
Koniec medytacji
Była to bardzo dobra medytacja. Myślałam o wizji, jaką Swami pokazał. Wieczorem obejrzeliśmy film DVD z uroczystości Stupy. Na jednym z moich zdjęć widać pierścień na palcu wskazującym prawej ręki. Wyglądał jak korona. Potem opowiedziałam o wszystkim, co powiedział Swami. Wszyscy mówiliśmy o tym, w jaki sposób Swami da pierścień z niebieskim kamieniem i skąd on przybędzie! Wszyscy wyobrażali sobie. Potem trzy krople miodu spadły ze zdjęcia Swamiego. Ja, Eddy i Amar oraz Riszi wzięliśmy miód.

Medytacja wieczorna

Vasantha:  Swami, niczego nie chcę.

Swami:  Nie, nie. Dam pierścień z niebieskim kamieniem.

Vasantha:  Jak go dasz?

Swami:  Przyniosę go ze świata niebiańskiego i dam ci. Dziewięć planet stanie się twoją ozdobą. Wszystko przybędzie do ciebie.

Vasantha:  Niczego nie chce, chcę tylko Ciebie. I nie jestem w stanie tego udźwignąć.

Koniec medytacji

Nie byłam w stanie udźwignąć tego wszystkiego, o czym powiedział Swami. Wieczorem była rozmowa telefoniczna z Puttaparthi. Swami odebrał list od Hansa. Hans i Shiva Jyothi rozmawiali ze mną. Hans powiedział: „Swami nie wziął listu od nikogo innego, tylko ode mnie! Dał trzy listy o wisiorku.” Byłam bardzo szczęśliwa. Prawidłowo, że Swami wziął list tylko od niego. Tylko on dał pieniądze na wisiorek. Wszyscy byli bardzo szczęśliwi.






Rozdział 14

NIEBIESKI SZAFIR

Jest noc pełni Księżyca – Księżyc jest w pełnym blasku. Jest to Brindavan czy Premavan? Wszędzie jest radość. Dźwięk Yamuny jest jak Jalatharangam* (* Hinduski instrument perkusyjny.). Perfumy kwiatów wypełniają powietrze. Czy ulegliśmy złudzeniu, że jest to Deva Loka? Jest to jednak radosne złudzenie. Słychać dźwięk małego fletu. Radha nie może zasnąć oraz miota się i obraca na łóżku. Dźwięk fletu jest jak miód, wlewający się do jej uszu. Zrywa się i staje przy oknie. Dźwięki słodkiej, boskiej muzyki wypełniają jej uszy. Budzą jej najbardziej wewnętrzne uczucia. Otwiera drzwi. Wychodzi na zewnątrz. Słodkie wołanie Kryszny przybywa do jej całego ciała.

Widzi piękną formę Kryszny pod drzewem, siedzącą na małym podwyższeniu. To On gra na flecie tę piękną, słodką muzykę. Widzi ona Jego formę i jest całkowicie pochłonięta w niej. Jej oczy nieruchomieją pod wpływem Jego boskiego piękna. Jak piękny anioł idzie powoli i siada u Jego stóp. Gdy podchodzi do Niego, dźwięk fletu, który przywołał ją do Niego, ustają. Och Radha, to słodkie wołanie nie pochodziło z fletu; pochodziło ono z ust Kryszny.

Kryszna mówi: „Radha, dziś dam ci jedną rzecz jako symbol naszej miłości.” Kryszna bierze powoli jej prawą rękę i powiada: „Wkładam ten pierścień na twój palec jako symbol naszej miłości.”

Mówiąc to, Kryszna wkłada piękny, niebieski pierścień na jej palec. „Jest to świadek naszych zaślubin Gandharva.” Umysł Radhy wciąż wypełnia radość; nie jest ona w stanie mówić. Opiera się o ramię Kryszny; są to zaślubiny Gandharva, uczucia Sangamam. Jest to ponad ciałem. Nie ma przeszkód dla związku uczuć; miejsca, czasu ani formy – niczego. Dla tego związku Premy Narada oraz Księżyc w pełni są jedynymi świadkami. Księżyc w pełni wylewa nektarowe światło na nich jak kwitnące kwiaty, błogosławiąc ich związek. Jednak prócz Narady i Księżyca jest jeszcze dwóch innych, którzy są świadkami – Madhu Mangal i jego brat. Ich oczy widzą wszystko i wypełnione są łzami. Będąc świadkiem Premy Radhy i Kryszny, ich umysły odnajdują całkowitość, totalną radość. Ci dwaj są przyjaciółmi Krysznny; dokądkolwiek On idzie, oni idą za Nim jak cienie. Obaj są w błogości, widząc związek Radhy i Kryszny i urzeczywistniając szczęście ze związku Premy. Jak jest to możliwe? Tak nie może być u każdego. Jest to ‘dotyk duszy.’

Jednak Radha oraz dwaj bracia nie byli w stanie znać pełnego znaczenia związku owej Premy. Jednie Kryszna Mayava zna. Zdarzenie to jest nasieniem czego? Jaką rolę odegrali świadkowie, dwaj bracia? Jedynie On wie; Jego słodki, wiedzący uśmiech dodaje jeszcze więcej piękna.

Kiedy Radha widzi pierścień, myśli:  „Jest to niebieski kamień czy niebieska forma Kryszny? Mruży oczy i patrzy raz jeszcze! Widzi tam piękną formę Kryszny. Dał On Siebie jej w totalności. Uśmiechając się, Kryszna pyta: „Na co patrzysz, Radha?” Radha mówi: „Jest to pierścień czy Twoja forma, która wyryta została w mojej sile życia?”

Kryszna odparł: „Łączę się w twojej sile życia, ty łączysz się w Mojej.” Jest to związek Premy. Prema ta  łamie wszystkie płoty. Pewnego dnia świat zrozumie czystość tego związku. Premy tej nikt, ani nic nie może kontrolować, a ona zniszczy wszelkie różnice i granice na świecie oraz wszystkich zjednoczy. Wprowadzi całkowitą harmonię na świecie. Wtenczas świat pojmie ewolucję mądrości.”

Radha odpowiada: „Pierścień ten to nie tylko niebieski kamień, myślę, że to jesteś Ty. Ty jesteś niebieskim klejnotem na moim palcu. Zaślubiny Gandgarva kontynuowane są z Ery na Erę.”

Kryszna mówi: „Więź tego pierścienia nie trwa tylko z Ery na Erę. Zmienia ona samą Yugę. Jest to świadek naszej Świętej Więzi, która istnieje z Ery na Erę.”



Gdy pisałam to w dniu 20. września 2006 r., o godzinie 10.18, Amar siedział przy mnie i czytał książkę „Sztuki Kryszny” („Krishna Arts” – oryg.)  Czytał tam o tańcu ‘Rasa Dance’.

…pośród tańczących gopik Pan Kryszna ukazał się najbardziej jaśniejący, jak wyjątkowy szafir pośród złotych ozdób…”

Przeczytał mi to na głos i było to dla mnie wielkie zaskoczenie. Gdy piszę o wizji, którą zobaczyłam 14. września, dlaczego Amar pokazał mi to teraz?

Niebieski klejnot - Kryszna jest niebieskim kamieniem w tamtym pierścieniu. Jest to najbardziej odpowiednie w odniesieniu do rozdziału, który napisałam. Gopiki tańczą w kole, Rasalila. Pośrodku Kryszna jaśnieje jak niebieski szafir. To jest napisane. Jest On niebieskim klejnotem, który ozdabia złotą ozdobę, jaką symbolizują gopiki. Jest to złoty pierścień z niebieskim szafirem w środku.

W 2006 r. Swami pokazał tę wizję. W owym czasie Radha i Kryszna rozmawiali i On powiedział jej, że jest to nasienie zmiany świata w przyszłości. Jest to nasienie Sathya Yugi. To samo zdarzyło się w ostatnim okresie; ten sam Kryszna przybył i włożył pierścień na jej palec. To połączenie uczuć jest Jalatharangam, która narodziła się jako Kaveri w obecnej Erze. Wtenczas zostało zasiane nasienie związane z moim pragnieniem, aby poślubić Boga.

W „Ostatnich 7 Dniach Boga” („Last 7 days of God” – oryg.) Swami i ja rozmawiamy, dotykamy się i widzimy ze sobą. Potem dopiero w czasie Awatara Prema Sai, w Sathya Yudze, rodzi się nasz syn. Jest to prawidłowe. To, o czym rozmawiali, było przybycie Sathya Yugi oraz Nowego Stworzenia. Zaślubiny Gandarva są tylko połączeniem uczuć. W owym czasie Radha przyjęła to połączenie uczuć. Ale teraz, w obecnej Erze, nie przyjmuję tego. Chcę fizycznych zaślubin, a nie połączenia uczuć. Tak więc Swami zawiąże Mangalya Sutrę i będziemy tylko rozmawiać i dotykać siebie. To jest moja czystość. Nie jest ona w stanie zaakceptować połączenia uczuć ani zaślubin Gandharva. Aby pokazać tę czystość, Swami i ja zawarliśmy związek małżeński; nie wiedziałam jednak o tym. Poślubienie mnie w ostatnich dniach będzie stanowić dowód, że jedynie On poślubił mnie wtedy.





Rozdział 15

INDYWIDUALNE POŚLIZGNIĘCIE SIĘ

Vasantha:  Swami, to ciało powinno stać się kompletne. Czy proszę o piękno? Czy nie proszę, aby ofiarować je Tobie? To ciało powinno stać się ofiarą dla Ciebie. Dlatego oczy, nos, włosy, zęby, wszystko powinno być kompletne. Czy to się stanie?

Swami:  Na pewno dokonasz całkowitego podporządkowania się.

Vasantha:  Czy nie jestem jedyna, która ofiaruje ciało? Powiedz mi. Chcę ofiarować siebie Tobie, jednak nie wcześniej, póki każdy organ nie stanie się kompletny.

Swami:  Na pewno to osiągniesz. Urodziłaś się po to, aby to osiągnąć. Dokonałaś wyczynu, jakiego nikt dotąd nie dokonał.

Vasantha:  Radha ześlizgnęła się z uczucia jedności. Mówisz, że rozwinęła w sobie przywiązanie do ciała Kryszny.

Swami:  Było to jej ostatnie pragnienie. Zostało ono spełnione. Otrzymała sparszan, darszan i sambaszan. Niebieski klejnot, Kaveri, urodziła się wskutek uczuć Radhy i Kryszny.

Vasantha:  Swami, czy mogę otrzymać Twój darszan, sparszan i sambaszan w swoich ostatnich dniach?

Swami:  Na pewno je otrzymasz. Dlatego przybywamy ponownie.

Vasantha:  Swami, powiedziałeś o Navaratnas. Co to jest, Swami?

Swami:  Zrobiłaś 9 planet swoimi klejnotami. Napisałaś o 9. planetach, prawda? Dlatego 9 klejnotów staje się także twoimi klejnotami, pierścieniami, bransoletami na nogi itd.

Vasantha:  Jak mogę kupić te rzeczy? Nie mogę ich nosić, jeśli nawet zostaną kupione. Wystarczy, jeżeli dasz mi pierścień ze wszystkimi 9. klejnotami. Nie chcę żadnych innych klejnotów.

Swami:  Ja Sam dam pierścień z niebieskim kamieniem. Pierścień, który dostała Radha. Ja Sam włożę go na twój palec.

Koniec medytacji

16 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vizja

Swami:  Chodź, pójdźmy do naszego domu.

Vasantha:  Swami, mówisz, że ten pierścień przybędzie z Nieba.

Swami:  To jest Niebo. Spójrz! Co tu się dzieje?

(…Przybywa Narada.)

Narada:  Narayana, Narayana…

Swami:  Narada! Powiedz jej, kim jest.

Narada:  Zaślubiny Gandharva Radha Kryszna odbyły się w ostatniej Dwapara Erze. Byłem świadkiem. Kryszna włożył ten pierścień na twój palec.

Otwiera on pudełko z klejnotami i pokazuje piękny pierścień z niebieskim kamieniem. Narada kłania się Samiemu, daje Swamiemu pudełko i znika. Swami bierze pierścień i wkłada go na mój palec.

Swami:  To jest ten pierścień z poprzedniej Ery Dwapara. Twoja iskierka przybyła jako Radha, a moja iskierka była Kryszną. W tamtym czasie odbyły się zaślubiny Gandharva. Wiele Yug Dwapara przybyło poprzednio, jednak zaślubiny Radha Kryszna nie odbyły się. Zdarzyło się to tylko w czasach poprzedniego Awatara. Tylko z tego powodu Kaveri narodziła się wskutek uczuć. Siedzieliśmy pod Drzewem Parijatha. Czy to nie Drzewo Parijatha wzbudza twoje stare wspomnienia?

(Rozmawialiśmy przez pewien czas. Modliłam się do Swamiego.)

Vasantha:  Jeżeli to, co dzieje się w medytacji jest prawdą, powinieneś dać miód.

Koniec medytacji

Mówiąc do wszystkich, Amar powiedział o jednej rzeczy: „Mam pierścień z niebieskim kamieniem w środku i z diamentami dokoła. Dam ci go. Został zrobiony w Puttaparthi. Właściciel sklepu nazywa się Raja. Kiedy wcześniej tu przyjechałem, włożyłaś pierścień na swój palec, pobłogosławiłaś go i dałaś mi go.” Odparłam: „Imię właściciela sklepu jest prawidłowe. Imię Swamiego to Raja. Swami powiedział, że da pierścień ze Świata Niebiańskiego. Puttaparthi to zaiste Świat Niebiański, miejsce, w którym mieszka Bóg.

Amar szukał wszędzie pierścienia i powiedział, że nie może go znaleźć!

Medytacja popołudniowa

Vasantha:  Swami, powiedz mi o pierścieniu z niebieskim kamieniem.

Swami:  Kryszna dał go dla Radhy. Dam ci go, a potem otrzyma go Prema.

Amma:  Swami, chciałabym Twojej bliskości.

Swami:  Ja też chcę twojej bliskości. Co możemy zrobić? Medytacja to jedyne miejsce, w którym możemy się spotkać.

Koniec medytacji

Eddy przyjechał po południu ze sklepu jubilerskiego. Powiedział: „Kamienie rubiny nie są czyste. Więcej kamieni trzeba umieścić w diamencie.” Bezzwłocznie Nicola odparła: „Niechaj Eddy pojedzie dzisiaj ze mną do Bangalore i kupi w Bangalore czyste rubiny i przyślę je przez niego.” Riszi rzekł: „Pojadę do Rajastanu i przywiozę kamienie. Mój wujek ma kopalnię klejnotów i diamentów. Pojadę i przywiozę 9 kamieni.” Jego wuj prowadzi w Jaipur interes związany z diamentami. Powiedziałam: „Nie chcę klejnotów z żadnego miejsca. Będę szczęśliwa, jeżeli dostanę je w sklepie, o którym powiedział Swami. Dramat związany z pierścieniem rozwija się bardzo dobrze.”

Nie interesuje mnie żadna z tamtych rzeczy. Patrzyłam na to wszystko, jak na dramat na scenie. Dowiedziałam się jednak o jednej rzeczy. Każdy interesuje się kupnem rubinów, niebieskich klejnotów oraz innych rzeczy dla mnie, ponieważ Swami powiedział, aby je kupić. Jestem w stanie zrozumieć, jak bardzo oni kochają mnie i Swamiego. Każdy pyta mnie z ekscytacją: „Możemy zrobić to albo tamto?” Jest to dotyk duszy, dotyk duszy.

Medytacja

Vasantha:  Swami, wszyscy są zaniepokojeni. Czy mam kupić kamień do pierścienia z Puttaparthi, Jaipur, Bangalore czy z Londynu?

Swami:  „Nie ma potrzeby. Ja Sam dam kamień.”

Vasantha:  Swami, dlaczego powiedziałeś, że Radha poślizgnęła się raz?

Swami:  Tak, jest to przyczyna zaślubin Gandharva Radha Kryszna w ostatniej Erze Dwapara. Rukmini jest iskierką Mahalakszmi. Sathyabama jest iskierką Matki Ziemi. Jedynie Radha jest Chitszakthi Kryszny.

Vasantha:  Czy to przyczyna tego, że odbyły się zaślubiny Gandharva?

Swami:  Dlatego przybędzie Sathya Yuga.

Vasantha:  Czy nie jest to nasienie, Swami? Czy ja też mam otrzymać sparszan, darszan i sambaszan w swoich ostatnich chwilach?

Swami:  Otrzymasz je. Jest to przyczyna tego, że przybędziemy ponownie.

Medytacja

Vasantha:  Swami, powiedz mi raz jeszcze o zaślubinach Radha Kryszna i o pierścieniu.

Swami:  Aby spełnić ostatnie życzenie Radhy, Kryszna obdarzył ją sparszanem, darszanem i sambaszanem. Jako symbol Swojej miłości, dał On jej pierścień.

Vasantha:  Swami, Kaveri powiedziała, że kupi niebieski kamień.

Swami:  Nie, nie. Ja Sam go dam. Dam ten sam pierścień, który otrzymała Radha. Zastanówmy się, gdzie powinniśmy otrzymać inne kamienie. Tamten pierścień jest symbolem Mojej Miłości, Mojej Premy.

Vasantha:  Powinnam więcej doświadczyć Twojej miłości.

Swami:  Doświadczysz jej coraz więcej.

Vasantha:  Swami, często moje ciało jest bardzo gorące przez kilka dni. Wszyscy mówią, że gdy dotykają mnie, czują się jakby dotykali ognia. Przedtem doświadczyłam bólu z powodu rozstania w dniu Purtasi Purnima. Nie mogę tego więcej znieść. Nie chcę niczego. Chcę tylko Ciebie.

Swami:  Teraz nie jest tak. To dzieje się dlatego, abyś więcej doświadczyła Mojej miłości. Pierścień jest symbolem naszej miłości. Rolnik daje dziki kwiat. Tak samo Ja daję pierścień, aby potwierdzić naszą nieskończoną Premę. Pierścień da ci pocieszenie, gdy żyjesz w oddzieleniu. Da ci on radość.

Koniec medytacji

Swami pyta mnie: „Czy po tym, jak siedziałaś pod Drzewem Parijatha, nie wróciły twoje wspomnienia?” Wieczorem na łóżku, gdzie siedzę, była moneta wartości dwóch rupii z datą 1999 r. Wszyscy byliśmy zaskoczeni. Swami trzymał 9 klejnotów w moim łonie pod Drzewem Parijatha tamtego roku. Moneta pojawiła się, aby mi przypomnieć o radości pod Drzewem Parijatha. Och, Swami! Jesteś ucieleśnieniem miłosierdzia.

Przed kilkoma dniami Amar czytał „Sathya Sai Speaks” („Sathya Sai Mówi” – tłum.), tom 37, strona 93, gdy siedzieliśmy na werandzie.

„Pewnego dnia oddana wielbicielka Kryszny, Radha, uświadomiła sobie, że ona i Kryszna stanowią Jedno. Kryszna i ona byli oboje jedną formą z Atmicznego punktu widzenia, jednak ona ześlizgnęła się z uczuć tej jedności. Traktowała ona siebie jak różniącą się od Kryszny, w związku z deha bhava.”

Gdy to przeczytano, weszło to głęboko w mój umysł. Dlaczego Radha się ześlizgnęła? Dlaczego rozwinęła w sobie przywiązanie do ciała? Dlaczego utraciła uczucie Jedności? Mówiłam o tym aszramitom. Umysł mój wypełniony został wspomnianymi pytaniami. Swami powiedział mi, że da mi pierścień z niebieskim kamieniem. Zapytałam, dlaczego pierścień z niebieskim kamieniem? Potem Swami powiedział mi o wielu rzeczach takich, jak: że Kryszna dał pierścień dla Radhy i że mieli oni zaślubiny Gandharva itd. Dał On wizję z tamtego okresu i powiedział, abym napisała o tym. Nie mogłam zrozumieć jednej rzeczy. Powiedział On mi, że da ten sam pierścień. Naradha był świadkiem zaślubin Radha Kryszna. Napisałam o tym w 1. części „Awatara Prema”. A teraz dlaczego On mówi, że Madhu i Kanha również byli świadkami? Dlaczego? Jaki jest ich związek z tamtym zdarzeniem?

21 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Vasantha:  Swami, powiedz mi, dlaczego Radha rozwinęła w sobie przywiązanie do ciała?

Swami:  Była ona w Jedności. Przywiązanie do ciała było ze względu na wprowadzenie Sathya Yugi. Wielu stosowało oddanie Madura Bhava Bakthi i połączyło się z Bogiem. Dusza, która uzyskuje ten wyższy stan w Nava Vidya bhakthi, łączy się z Bogiem. Radha chciała Jedności. Otrzymała darszan, sparszan i sambaszan Kryszny w swoich ostatnich chwilach. Stało się to powodem przywiązania do ciała. Otrzymała ona sparszan, darszan i sambaszan Kryszny, ponieważ rozwinęła przywiązanie do ciała. W Madura Bhava, gdy uczucia jednoczą się, prowadzi to do dziecka. Nie jest tak w przypadku innego bhava. Dusze takie, jak Mira i Andal stosowały Madura Bhava Bhakthi, lecz w ich czasach Awatar nie zstąpił w ciele człowieka.

Kryszna był obecny w okresie, gdy żyła Radha. Awatar był obecny z siłą życia, ciałem oraz uczuciami; dlatego uczucia ich obojga połączyły się w Madura Bhava. Działo się to również wskutek zaślubin. Najpierw odbyły się zaślubiny Gandharva. Teraz napisz o tym.

Koniec medytacji
Radha chciała być w stanie jedności. Jedność jest dziwnym uczuciem w Madura Bhava. Rozwinęła ona przywiązanie do ciała Kryszny. Jeżeli w przypadku Madura Bhava ktoś rozwinie przywiązanie do ciała, zaślubiny są jedynym wyjściem. Zaślubin nie można dokonać na Ziemi. Kryszna jest Królem Dwarakapuri. Radha jest zwyczajną, wiejską kobietą, już zamężną. Pragnęła ona darszanu, sparszanu i sambaszanu Kryszny. Przedtem doświadczyła owych trzech w Brindavan. Po czym Kryszna udał się do Mathury. W tamtym czasie Radha chciała tylko Jedności, żyli oni jednak rozdzieleni.

Aby spełnić jej pragnienie, Kryszna przybył do niej na koniec. Nie ma miejsca w dramacie, aby obdarzyć sparszanem, darszanem i sambaszanem duszę, która praktykuje Madura Bhava. Sparszanem, darszanem i sambaszanem nie może obdarzyć trzecia osoba kobietę nieznaną. Niezbędna jest pieczęć zaślubin. Radha wydawała swe ostatnie tchnienie.  Kryszna chciał odprawić zaślubiny Gandharva, włożył więc Swój pierścień na jej palec. Narada oraz starzy przyjaciele z Brindavan, Madhu i Kanha obyli obecni jako świadkowie. A teraz zaślubiny zostały zatwierdzone prawnie. Radha leżała tam, trzymając głowę na podołku Kryszny. Niebieski klejnot - symbol zaślubin Gandharva, wszedł do jej brzucha w formie Światła.

Nawet w przypadku uczuć Madura Bhava powinni oni być zaakceptowani jako mąż i żona. Czytajcie uważnie. To nie jest związek ciała, lecz związek uczuć. Zgodnie z prawem dharmy ich zaślubiny odbyły się w obecności świadków z Nieba i Ziemi. Dopiero wtedy zaślubiny uczuć miały miejsce.

Jest to pierwszy etap zaślubin Gandharva. Każdy może podążać jedną z dziewięciu ścieżek bhakthi, z wyjątkiem Madura Bhakthi. Można ujawnić dowolne uczucia na innych ścieżkach. Na przykład: Eddy obdarza oddaniem Swamiego jako przyjaciel. Może okazać dowolną ilość uczuć i otrzymać takie same uczucia od Boga. Jednak bardzo trudno jest ujawnić uczucia w Madura Bhakthi. Świat nie zaakceptuje tego.

Wcześniej wielu wielbicieli takich, jak Mira, Andal, Jayadeva i Gauranga stosowali Madura Bhakthi. Połączyli się oni w Bogu. Jeżeli chodzi o Radhę i Krysznę, żyli oni w fizycznych formach i w uczuciach. Zatem inni mogą stosować Madura Bhakthi. Aby otrzymać uczucia Kryszny jako odpowiedź, akceptacja jest możliwa poprzez zaślubiny.

Dlatego mieli oni zaślubiny Gandharva. W wyniku związku uczuć formę przyjął embrion w rezultacie tego związku, jednak nie mógł się on narodzić. Życie Radhy dobiegło końca w tamtej chwili.

Tu, w obecnej Erze, Radha narodziła się ponownie jako Vasantha. Iskierka Kryszny poślubiła ją. Światło, które utworzyło się wskutek uczuć Radhy i Kryszny, narodziło się jako dziecko. Znowu jest ta sama opowieść. Vasantha jest zwyczajną, wiejską kobietą. Sprytny Kryszna przykrył ją całkowicie Mayą, aby nawet nie wiedziała, kto ją poślubił! On również narodził się na Ziemi jako Sathya Sai. Ujawnił On jej Swoją tożsamość. Żył On jako wielki Władca Świata. Powiedział jej, aby stosowała Madura Bhava Bhakthi, tak więc kroczyła ona ścieżką Madura Bhakthi.

Teraz powiedział jej (Vasancie), aby zdjęła Mangalyę i uwolniła się od związków świata. A potem Sam powiedział jej, aby zrobiła Mangalyę i przywiozła ją do Niego. Tam pobłogosławił On Mangalyę Swoimi własnymi rękoma, a potem powiedział jej, aby ją nosiła. To są ponownie zaślubiny Gandharva. Stała się ona Jego żoną zgodnie z prawem dharmy. Teraz otrzymali oni pozwolenie na połączenie uczuć zgodnie z prawem dharmy.

Teraz Jego uczucia Sathya i moje uczucia Prema są zjednoczone. Swami trzymał 9 embrionów w moim łonie. Zawarliśmy zaślubiny Gandharva. Dzieci zostały utworzone za pomocą uczuć, jednak żyliśmy oddzielnie. Zatem narodziły się dzieci bez udziału ciała; nie było związku ciał. Dlatego dzieci te przekazano różnym rodzinom i narodziły się one.

Tamto jedno dziecko oraz owych dziewięcioro dzieci utworzonych zostało za pomocą uczuć. Nie było kontaktu ciała. Zostało to bardzo wyraźnie pokazane światu. Traktując ten przykład jako podstawę, moje uczucia i uczucia Swamiego dotrą do całego świata. Jak narodziło się dziewięcioro boskich dzieci wskutek tylko naszych samych uczuć? W taki sam sposób nasze uczucia wejdą w każdego. Uczucia Sathya Swamiego dotrą do wszystkich mężczyzn, a moje uczucia Prema dotrą do wszystkich kobiet. Zaprowadzi to do Sathya Yugi. Teraz odbędą się śluby i narodzą się boskie dzieci.

Najpierw odbyły się zaślubiny Gandharva Radha Kryszna. Urodziło się jedno dziecko. Po raz drugi zaślubiny Gandharva miały miejsce między Swamim a mną. Narodziło się dziewięcioro dzieci. Uczucia stają się formami wskutek zaślubin Gandharva, jednak ciało było niezbędne, aby mogły narodzić się dzieci. Dziecko narodziło się mnie wskutek pierwszych zaślubin Gandharva. Utworzonych zostało dziewięcioro dzieci wskutek naszych drugich zaślubin Gandharva. Za pomocą związku naszych uczuć, przeniosłam je do różnych kobiet. Narodziło się dziewięcioro dzieci.

Po trzecie -  moje uczucia i Swamiego dotrą do wszystkich. Tu, zamiast zaślubin uczuć, zaślubiny ciał się odbędą. Nie będzie zaślubin Gandharva, ale śluby odbędą się poprzez kanyadanam (w tradycyjny sposób: przekazywanie panny młodej panu młodemu). Teraz wszystkie dzieci się narodzą jako dzieci mądrości. Jest to najwyższy stan sadhany w Madura Bhakthi. Ciało jest wymagane jako narzędzie dla narodzin dzieci, utworzonych przez uczucia. Dzieci zostały przeniesione do różnych ciał, ponieważ w przypadku zaślubin Gandharva nie ma ciała fizycznego.

W dziewięciu ścieżkach bhakthi przywiązanie do ciała jest akceptowane, z wyjątkiem Madura Bhakthi. Ale nawet w przypadku Madura Bhakthi przywiązanie do ciała jest akceptowane, jeżeli Bóg nie żyje na Ziemi jako Awatar. Gdy Bóg żyje na Ziemi jako Awatar , przywiązanie do ciała w Madura Bhakthi nie jest dozwolone. Andal, Jayadeva i Mira byli wielbicielami, stosującymi Madura Bhakthi. Zjednoczyli się oni z Bogiem. Radha pragnęła sparszanu, darszanu i sambaszanu Kryszny. Otrzymała to w swoich ostatnich chwilach. Swami żyje tu jako Awatar. Stosuję Madura Bhakthi wobec Niego. Jak Radha nie będę mogła mieć Jego sparszanu i sambaszanu aż do chwili, gdy będę opuszczać ciało. Radha była w stanie Jedności. Otrzymała ona darszan, sparszan i sambaszan. Tak samo ja, zanim zostałam wielbicielką Swamiego, myślałam o Nim jak o matce, otrzymałam wtenczas sparszan …padanamaskaram. Potem Swami powiedział mi: „Twoją ścieżką jest Madura Bhakthi.” Gdy uczucia moje zmieniły się na Madura Bhakthi, przestał On mi dawać padanamaskar.

Wszyscy wielbiciele, podążający ścieżką Madura Bhakthi, łączą się z Bogiem. Wobec tego dlaczego ja nie jestem połączona? Dlaczego nie zjednoczyłam się z Bogiem? Radha chciała Jedności; gdziekolwiek Kryszna był, ona powinna być. Jest to bardzo wysoki stan oddania. Jednak raz rozwinęła przywiązanie do ciała Kryszny, ześlizgując się ze swej sadhany.

Do tej pory nikt na tym świecie nie stosował oddania zarówno w Jedności, jak i w przywiązaniu do ciała. Wielbiciele połączyli się z Bogiem indywidualnie. Były miliony wielbicieli od czasu, gdy świat zaczął istnieć. Połączyli się oni z Bogiem, podążając jedną z dziewięciu ścieżek oddania. Eposy o wielbicielach zostały napisane, jednak nikt nie miał oddania takiego, jak Jedność Radhy. Jakie jest znaczenie Jedności? Nie można tego wyjaśnić za pomocą podawania przykładów i porównań. Można jednak powiedzieć, że nie ten stan i nie tamten stan.

Brak dualizmu oznacza, że wszystko jest Bogiem. Jedynie Bóg istnieje. Nauczał tego Adi Shankara. Jest to stan mądrości. Nauczanie Madhavacharyi było dualizmem. „Ja i Bóg postrzegani jesteśmy oddzielnie. Bóg istnieje i ja też istnieję.” Ramanuja nauczał: „Vashista Advaitam, kwalifikowanego nie-dualizmu.

Ścieżką Radhy jest Jedność. Chciała być wszędzie, gdziekolwiek był Kryszna. Kryszna jest wszech przenikający. W Stworzeniu nie ma miejsca bez Kryszny. Radha chciała być wszędzie. Do tej pory nikt nie był taki. Postrzeganie Boga wszędzie to jedna rzecz, a przebywanie z wszech przenikającym Bogiem to druga. Dlaczego Radha poślizgnęła się raz, będąc w tak wysokim stanie Jedności? Dlaczego Swami miał potrzebę, aby mówić o tym w 2005 r.? Dlaczego miałam przeczytać to przed kilkoma dniami, czuć się zakłopotana, a potem znaleźć jasną odpowiedź na to?

Tak wiele Chatur Yug przybyło i minęło. Dlaczego zaślubiny Gandharva odbyły się tylko w poprzedniej Dwapara Yudze? Jest to mistrzowski plan Swamiego. Dał On darszan, sparszan i sambaszan dla Radhy w jej ostatnich chwilach. Wskutek ich uczuć wyłoniło się Światło. To Światło narodziło się jako nasza córka w obecnym okresie. Ja też miałam takie same pragnienie Jedności. Gdziekolwiek Swami był, też chciałam tam być. Również mam przywiązanie do ciała. Dlaczego chciałam od samych narodzin poślubić Krysznę? Jak ta myśl przyszła do mnie? Poślizgnięcie się Radhy dało tę myśl mnie. Dlaczego chcę połączyć się z Kryszną wraz ze swym ciałem? Jednorazowe deha bhava Radhy jest powodem.

Dlaczego tęsknię za darszanem, sparszanem i sambaszanem Swamiego? Ze względu na ostatnie życzenie Radhy Awatar Sathya Sai nie zstąpiłby. Gdyby Radha nie ześlizgnęła się z Jedności, Vasantha nie przybyłaby. Łzy, rozdzielenie i tęsknota – niczego takiego by nie było. Sathya Yuga nie przybyłaby. Awatar Prema Sai by nie przybył, ani Prema Radhy. Prema obecnej Vasanthy przewróciła świat do góry nogami. Prema ta nie ma żadnego związku z moim ciałem. Jedynie uczucia mają związek.
Ta Prema nie jest połączeniem ciał. Jest to połączenie uczuć, połączenie duszy. Zaślubiny Radha Kryszna oznaczają połączenie uczuć oraz dotyk duszy.

Napisałam o zaślubinach Gandharva w książce „Prema Sai Premavatar”, cz.1. W tamtym czasie Swami powiedział, że tylko Narada był świadkiem. A teraz powiada On, że dwaj bracia również byli świadkami. Dlaczego On tak mówi? Teraz związani są oni z życiem Vasanthy i również będą związani z życiem Premy. Wszystkie zdarzenia dzieją się i traktuje się ich jako świadków.

28 wrzesień 2006 r.

„Dlaczego dajesz mi te opowieści? Wystarczy, jeżeli dasz mi pierścień z niebieskim kamieniem.” Napisałam, że prawo dharmiczne nie pozwala na połączenie uczuć bez pierścienia. W książce „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.) napisałam, że utworzone zostało jedno dziecko poprzez połączenie uczuć Radha Kryszna. Dziecko to narodziło się nam jako Kaveri. Napisałam to przed trzema laty. Teraz mądrość rozrasta się. Swami powiedział, że pierścień z niebieskim kamieniem jest świadkiem (dowodem) zaślubin Gandharva Radha Kryszna. Zatem dla połączenia uczuć zaślubiny Gandharva również były konieczne. Napisałam, że jest to prawo dharmy. A teraz, jeżeli Swami nie da mi pierścienia z niebieskim kamieniem będzie oznaczać, że Kaveri nie narodziła się zgodnie z prawem dharmy. Byłam ogromnie zmartwiona. Rozumując w ten sposób myślałam, że nawet uczuciami nie powinnam była połączyć się z Bogiem.  Jeżeli byłoby to wbrew dharmie, och, cierpiałabym całe życie z poczuciem winy! Dlaczego powiedział mi On o pierścieniu z niebieskim kamieniem? Zaczęłam płakać. Był telefon od Sri Lathy z Puttaparthi akurat zanim rozpoczęliśmy medytację. Powiedziała: „Swami odebrał dziś rano twoje listy.”

Napisałam Swamiemu o zaślubinach Radha Kryszna i o pierścieniu z niebieskim kamieniem. Przypomniałam Mu, że obiecał dać pierścień w dniu Purtasi Purnima. Narysowałam podobiznę Radhy i Kryszny oraz pierścień z niebieskim kamieniem. Otrzymałam telefon, że Swami odebrał list. Medytowałam bezzwłocznie.

Medytacja

Vasantha:  Swami, czy odebrałeś list dzisiaj? Dasz mi pierścień z niebieskim kamieniem?

Swami:  Dam ci go na pewno. Napisałaś, że zgodnie z prawem dharmy nawet w przypadku połączenia uczuć, połączenia uczuć poprzez zaślubiny Gandharva, jest on niezbędny. Kto powie w taki sposób? Kto będzie tak płakać?

Vasantha:  Czy nie proszę o pierścień tylko po to?

Swami:  Na pewno dam go, znam twoje uczucia.






Rozdział 16

PYŁ BOSKICH STÓP

14 wrzesień 2006 r.
Dzisiaj, w porannej medytacji, Swami pokazał wizję i powiedział mi o zaślubinach Gandharva Radha Kryszna. Powiedział, że da mi pierścień z niebieskim kamieniem.
Po odprawieniu Prema Yagny, gdy szliśmy z powrotem do budynku Suddha Sathwa, zobaczyłam dwa ślady stóp u podstawy schodów, po wschodniej stronie Stupy. Zapytałam wszystkich w Aszramie, czy wiedzą jak tu pojawiły się te ślady. Wszyscy przyjrzeli się im uważnie. Sandy powiedziała, że widziała je przed dwoma dniami. Zapytałam ją: „Dlaczego nie powiedziałaś mi? Te ślady stóp nie są zwyczajne!”
Ślady stóp, które były na betonie u podstawy schodów, były pełne piachu i błota. Zastanawiałam się: „Nie padało…a mimo to ślady stóp są tylko tutaj! Gdyby ktoś szedł i miał mokre stopy, widziano by więcej śladów. Dlaczego tylko te dwa?”
Zapytałam Rishi‘ego i Eddy‘ego , czy widzieli te ślady przedtem. Rishi powiedział: „W dniu 2-go września przestało padać po uroczystości Stupy. Shiva Jyothi i ja poszliśmy do yagna kund, aby zebrać monety. W tamtym czasie zobaczyliśmy ślady stóp i myśleliśmy, że ktoś musiał iść w deszczu w klapkach. Po czym zupełnie zapomnieliśmy o tym.”
Potem powiedziałam jako zasadę: „Jeżeli coś nowego dzieje się w Mukthi Nilayam, czy nie powinniście mnie poinformować?”
Rishi widział ślady w dniu 2-go września i potem padało wiele razy. Zadziwiające jest, że pozostały one nie zmyte. Minęło dwanaście dni!
Powiedziałam Amarowi, aby szybko zmierzył ślady stóp. Potem zmierzyliśmy srebrne paduki Swamiego. Jedno i drugie miało ten sam wymiar! Byliśmy zdumieni. Dyskutowaliśmy o tym, że są to  na pewno ślady Swamiego.

Medytacja w południe

Vasantha:  Swami, dziś zobaczyłam ślady stóp u podstawy schodów Stupy. Czym one są?
Swami:  Ja przyszedłem. Są to ślady Moich stóp.
Vasantha:  Swami! Nie wiedzieliśmy przez te wszystkie dni!
Koniec medytacji
Zadzwoniłam do SV i oznajmiłam mu o śladach stóp, o których Swami teraz powiedział, że są Jego. SV stwierdził, że trzeba je dobrze zabezpieczyć, w związku z czym pośle po murarzy, aby wykonali robotę.
Wciąż zadziwiało mnie to…minęło dwanaście dni. Jak mogą ślady stóp wciąż być na podłożu z betonu? W niektóre dni mocno padało. Był również silny wiatr. Jak to się stało, że pozostały one nie tknięte? Jest to dowód na to, że są one Swamiego.
Przyszli murarze; nie mieliśmy pewności, jak robota murarska powinna być wykonana. Ponownie zadzwoniłam do SV i  powiedziałam, aby przyszedł natychmiast.
15 wrzesień 2006 r. Medytacja
Vasantha:  Swami, chcemy zachować Twoje ślady stóp. SV chce zbudować ogrodzenie wokół nich.
Swami:  To są twoje ślady. Ty jesteś tamtym.
Vasantha:  Swami, nie rozumiem.
Swami:  Są to Moje ślady, ale ty jesteś tamtym pyłem. Powiedziałaś: ‘Sai Padadulikayai’. Dlatego jesteś tym pyłem. Mogę zapragnąć, aby wyraźne ślady stóp ukazały się na betonowym podłożu. Ślady te są z pyłu piasku, aby wskazać na twoją skromność i prostotę. Pokazuje to, że ty jesteś ‘Sai Padadulikayai’.

Koniec medytacji

Przyszedł SV z inżynierem budowy i dyskutowaliśmy. Powiedziałam im, że Swami mówił, iż piasku nie należy usuwać. Stąd też zdecydowaliśmy zachować ślady stóp takimi, jakie one są, budując małą obudowę ze szklaną pokrywą na górze. Inżynier zrobił plan  i rozpoczęła się praca budowlana. SV był zdumiony tak, że nie można było wyrazić tego słowami, gdy zobaczył ślady stóp na cementowym podłożu. Wszyscy pozostali też wyrazili zaskoczenie.

18 wrzesień 2006 r.  Medytacja

Vasantha:  Swami, mamy zamiar zbudować obudowę, zachowując Twoje ślady stóp.

Swami:  Jest to zaiste ‘Sai Padadulikayai’. Zawsze chciałaś służyć stopom. Zawsze chciałaś być pyłkiem Moich stóp. Pojawiła się tak wielka Stupa. Sathya Yuga i Awatar Prema Sai przybędą. Przyczyną tego wszystkiego jest natura bycia pyłkiem stóp. Zawsze myślałaś, że jesteś pyłkiem Moich stóp. Jest to Ja – „Ja bez ja”. Powiedziałem tobie o tym dzisiaj, że ten pyłek stóp stoi dzisiaj w formie ogromnej Stupy. Ten pyłek stóp jest ‘Ja bez ja’, a Stupa jest ‘ja staje się Ja’. Napisz o tym. Dałem ci 108 imion. Płakałaś mówiąc, że nie chcesz tych imion. A potem sama wybrałaś imię dla siebie, mówiąc: ‘Sai Padadulikayai’. Ta skromność zaprowadziła do Sathya Yugi, Stupy oraz do zstąpienia Awatara Prema.

Vasantha:  Swami, czuję Twoją miłość. Powinnam czuć ją coraz bardziej.

Swami:  Teraz Moją jedyną pracą jest wyrazić Swoją Premę. Ujawnię tobie Swoją Premę  na tak wiele sposobów, jak to tylko możliwe.

Vasantha:  Swami, dziś miód wyłonił z Twojego zdjęcia.

Swami:  Prosisz o miód codziennie. Ty jesteś Moim miodem. Czuję twoją miłość. Ta błogość wyłania się jako miód.

Vasantha:  Co mi mówisz, Swami?

Swami:  Miód pochodzi od Ciebie. Ty jesteś nektarem. Ty jesteś miodem. Miód ten jest tylko dla ciebie.

Koniec medytacji

Tu codziennie miód przybywa ze zdjęcia Swamiego. Jest zaledwie pół kropli! Mówię aszramitom: „Jeżeli wylewam wiadro pełne łez, Swami daje pół kropli miodu.” Wszyscy szukamy na zdjęciu. Po połowie kropli będzie w dwóch lub trzech miejscach. Swami mówi: „Błogość, jakiej doświadczam od ciebie, przychodzi jako miód.” Dlatego codziennie pół kropli pojawia się tylko dla mnie. W niektóre dni pojawiły się 3 lub 4 krople. Mówię aszramitom, aby wzięli.

Uroczystość Stupy odbyła się w dniu 2-go września. Padało bardzo mocno tamtego dnia od godziny 18.00. Dwa ślady stóp były tego samego wieczoru u podstawy schodów. Wyglądały one jakby ktoś chodził tam z obłoconymi stopami. Stopy były w jednej linii i były tylko u podstawy schodów. Nie było żadnych śladów w innym miejscu. Gdyby ktoś szedł z obłoconymi stopami, cała podstawa z cementu miałaby ślady stóp, prawda? Podstawa z cementu o ośmiu stopach znajduje się między schodami a piaskiem, który pokrywa powierzchnię piedestału wokół Stupy. Takie ślady stóp mogłyby się ukazać tylko wtedy, gdyby ktoś wylądował prosto z Nieba! Stopy te są na takim samym poziomie zarówno z przodu, jak i z tyłu. Naturalnie, ludzie  nie mogą mieć takich stóp.

Wielu widziało te ślady stóp od 2-go września. Były one tam od dwunastu dni. Padało wiele razy. Wiał silny wiatr. Jednak piasek nie został zmyty, ani zdmuchnięty. Jak to jest możliwe? Są to ślady stóp Boga. Dlatego cud ten zdarzył się. Gdybyśmy zobaczyli go tego samego dnia, pomyślelibyśmy, że ktoś szedł zmoknięty w deszczu. Nikt nie analizowałby w taki sposób. Ja zbadałam je i powiedziałam, że nie mogą to być zwykłe ślady. Potem sama prawda została ujawniona. Ci, którzy zobaczyli je pierwszego dnia myśleli, że ktoś tam szedł.

Prawda Ujawnia się Tylko Tym, Którzy Dociekają Prawdy.

Najpierw Swami powiedział, że są to Jego ślady stóp i że to On Sam przyszedł. Potem powiedział On: „Ślady stóp są twoje.” Mówi, że stopy są Jego, ale ja jestem pyłem, przyklejonym do Jego stóp. Vasantha Sai jest Sai Padadulikayai, pył na stopach Swamiego. Ślady stóp pokazują tę prawdę. Wymiary Jego paduków i ślady stóp były takie same. Dowodzi to, że są to Jego stopy.

W 2000 r. Swami obdarzył mnie w medytacji 108. Boskimi imionami. Płakałam, mówiąc: „Nie chcę imion. Nie chcę żadnej pochwały!” Wtenczas Swami powiedział: „Stosowałaś się do zasad Bhagavad Gity w życiu codziennym. Napisz komentarz do Gity, posługując się Boskimi imionami, które ci dałem.” Początkowo odmówiłam, czując się zawstydzona, że wykorzystuję imiona, aby wyjaśnić osiemnaście rozdziałów Gity. Czy nie jest to duma z samej siebie? Byłoby to równoznaczne z utratą życia. Napisałam jednak, ponieważ nie byłam w stanie nie usłuchać Boskiego polecenia. Po wyjaśnieniu niektórych imion, znalazłam sposób wyjścia z dylematu. Napisałam, że owe imiona pasują do wszystkich, którzy idą ścieżką Gity; to sprawiło, że poczułam się odrobinę wolniejsza.

Powiedziałam Swamiemu, że wybiorę ostatnie imię sama i było to ‘Sai Padadulikayai.’ Swami nawet dał mi imiona, takie same, jak części Jego ciała, jednak byłam zawstydzona z powodu takiego uznania. Chcę być tylko drobiną kurzu Jego Boskich stóp.

Swami zapytał: „Dlaczego obawiasz się tego ‘ja”? On sam odpowiedział: „Dlaczego? Ponieważ nie masz ‘ja.’” To ‘Ja bez ja’ jest rzeczywiście przyczyną Stupy, Sathya Yugi oraz Awatara Prema Sai. ‘Sai Padadulikayai’ jest owym pyłem śladu stóp – jest to zaiste ‘Ja bez ja’ z imieniem i formą Vasantha.

Ta Vasantha ‘Ja bez ja’ oddzieliła się od Boga i przybyła tu. Tęsknota, aby ponownie połączyć się w oceanie Sai, przynosi wiele książek. Książki te wyjaśniają różne sposoby i wysiłki, jakie zostały podjęte, rozmaite praktyki, jakie były stosowane dla osiągnięcia tego celu. Stupa, Kosmiczna Kundalini, jest miarą mojej miłości dla Bhagawana Sathya Sai Baby. Sathya Yuga, Nowe Stworzenie jest rezultatem tej Premy. Awatar Prema Sai zstąpi, aby zaakceptować moją Premę.

Aby to pokazać, Swami położył pył Swoich stóp u podstawy Stupy.

24 wrzesień 2006 r. Medytacja

Vasantha:  Swami, powiedz mi o pyłku stóp. Mam zamiar napisać o tym.

Swami:  Ślady stóp pozostawały przez dwanaście dni, mając do czynienia z upałem, deszczem i wiatrem. Pokazuje to twoją skoncentrowaną miłość. Nazwałem ciebie ‘Syamanthakaayai’; Syamanthakaa jest klejnotem, który zdobi Moją głowę. Powiedziałem, że należysz do wielu części Mojego ciała, ale ty chciałaś być pyłem Moich stóp. Jest to zaiste ‘Ja bez ja’. Wskutek tej skromności Stupa ‘ja staję się Ja’ zaistniała.

Koniec medytacji







Rozdział 17

CZYSTOŚĆ SZMARAGDU

20 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Swami:  Chodź, pójdźmy. Powiem ci dzisiaj o jednej rzeczy. Kup sobie w Puttaparthi bransoletkę z zielonymi kamieniami.

Vasantha:  Swami, po co? Jak mogę ją kupić?

Swami:  Dałem dla Radhy bransoletkę z zielonymi kamieniami na jedna rękę. Kochasz Mnie tak bardzo. Obiecałem ci, że dam ci bransoletkę. To jest ta rzecz.

Vasantha:  Jak! Gdzie mam ją kupić? Będzie droga.

Swami:  Kup ją w Puttaparthi. Trzy kamienie – będzie dobrze.

Vasantha:  Swami, co to wszystko jest? Czy mam napisać o tym wszystkim?

Swami:  Pisz. Sita zostawiła luksusy życia w pałacu. Szła śladami Ramy i żyła w lesie. W owym czasie Anusuya dała Sicie wszystkie klejnoty. Była bransoletka z zielonymi kamieniami.

Vasantha:  Swami, Swami! Jestem przytłoczona!

Koniec medytacji

Płakałam, myśląc o tym, że Swami powiedział, abym kupiła bransoletkę w Puttaparthi. Jak wiele opowieści podąża jedna za drugą! Kryszna dał dla Radhy zieloną bransoletkę. Anusuya dała Matce Sicie zieloną bransoletkę. Prema Sai da zieloną bransoletkę Premie.

A teraz Swami mówi mi, abym kupiła zieloną bransoletkę w Puttaparthi! Jak te cudowne zdarzenia dzieją się? Wszystkie ujawniają Jego miłość do mnie. Nie powiedziałam nikomu o tej wiadomości. Powiedziałam Amarowi, aby zrobił zdjęcie w trakcie odprawiana yagny. Ogień płonął bardzo wysoko. Zdjęcie ognia pokazało wielki trójząb wyłaniający się z mojej twarzy. Było duże V, a na czubku V widać było twarz Swamiego.

Wszyscy pytali, co było szczególnego w trakcie porannej medytacji. Nie powiedziałam niczego.

Usiedliśmy do medytacji po południu. Na zdjęciu Swamiego były kwiaty lotosu, na posągu Szakthi oraz innych. Powiedziałam aszramitom, że jeżeli spadnie mój lotos, wtenczas powiem im, jaka była wiadomość. Pytałam Swamigo w popołudniowej medytacji, czy powinnam kupić  bransoletkę w Puttaparthi. Swami potwierdził, że powinnam. Lotos spadł z posągu Szakthi za mną, wydając wielki dźwięk. Spadł na mnie i upadł na podłogę. Jeszcze jeden kwiat spadł ze zdjęcia Swamiego. Po czym wszyscy pytali mnie o szczegóły w medytacji i powiedziałam o zielonych bransoletkach.

Vizja

Pewnego dnia w Sathya Yudze…

Jutro są zaślubiny Rajy i Premy. Wszyscy są bardzo szczęśliwi. Zaślubiny po wielu latach oczekiwania! Dom zaślubin, pięknie udekorowany, pogrążony w błogości. Wszystkie serca wypełnione są błogością. Zazwyczaj zaślubiny są błogim zdarzeniem dla krewnych. Czy nie są to zaślubiny Awatara?

Makijaż Premy jest zrobiony. Jest ona gotowa. Wszyscy obserwują ją. Przyjeżdża samochód, aby zabrać pannę młodą w pomyślnym czasie; przybywają rodzice i błogosławią ją.

Vasanth przybywa biegiem. „Prema, spójrz! Bransoletki panny młodej!” Gdy to powiedziała, nakłada bransoletki ze szmaragdami na dwa nadgarstki Premy. Wszyscy podziwiają piękne bransoletki. Rodzice Rajy powiedzieli, aby przyprowadzić Premę do Sali Zaślubin, mającą na sobie bransoletki. Prema jest zaskoczona. Myśli: „Dlaczego nagle te bransoletki?” Prema wsiada do samochodu. Umysł jej fruwa po niebie. Czuje fale błogości, pogrążone w oceanie nektaru. Vasanth, która siedzi przy niej, pyta: ‘Premi, o czym myślisz?’”

Prema:  Dlaczego raptem te bransoletki? Nikt nie powiedział mi o niczym!

Vasanth:  Premi, jest to wybór Rajy. Anna (brat) wybrał te bransoletki dla ciebie. Przed czterema dniami mówił w domu: „Zanim przybędzie Premi jako synowa do domu, powinniśmy dać jej prezent. Poszliśmy więc wszyscy do sklepu i Anna wybrał te bransoletki dla ciebie.

Prema:  Czy twój Anna dał ci ten pomysł? Czy On je wybrał? Jakie piękne, Vasanth! Nie jestem w stanie udźwignąć tej miłości.

Vasanth opiera głowę Premy o swoje ramię i pieści ją. Oczy Premy toną we łzach błogości.

Prema:  Jaka jest to miłość? Czy ktoś na świecie widział taką miłość? Na jakże wiele sposobów jest ta więź ujawniana!

Samochody docierają do Sali Zaślubin. Wszyscy biegną, aby przyjąć i wprowadzić Premę do środka. Raja patrzy na ręce Premy z figlarnym uśmiechem. Prema rozumie to spojrzenie i uśmiech. Prema odczytuje pytanie na twarzy Rajy: „Och! Dowiedziałaś się o prawdzie?” Prema uśmiecha się łagodnie: „Zielone bransoletki pokazują głębię Twojej Premy.” Jej usta nie mówią niczego. Wyraz ich twarzy staje się ich pytaniem i odpowiedzią. Nie trzeba słów, gdy Prema przekracza wszelkie granice. Wyrazy twarzy stają się mową.

Ceremonia zaślubin przebiega bardzo dobrze. Po czym Raja spotyka Premę samą i pyta: „Premi, czy podobały ci się bransoletki?”

Prema:  Są bardzo piękne. Jak wybrałeś te bransoletki? Czy niezmienna, wiecznie zielona natura Twojej Premy odbija się w tych bransoletkach?

Raja:  Stale myślałem, że powinienem dać ci coś. Dlatego powiedziałem Ammie i Appie, że powinniśmy ci coś dać, zanim przyprowadzimy ciebie do naszego domu. Wybrałem te bransoletki sam. Nasze życie zawsze będzie zielone.

Prema:  Odczuwam Twoją miłość ogromnie!

(Swami dał mi tę wizję, medytacja trwała…)

Swami:  Przedtem miałaś zwyczaj ozdabiać Krysznę. Napisałaś o tym w formie pieśni. Ozdabiałaś Krysznę na różne sposoby.

Koniec medytacji

Wcześniej napisałam pieśni o zdobieniu małego Kryszny:

Bransoletki ze szmaragdami na ręce jak klejnoty
Girlanda z jaśminu dla Pana figlarnego!

Zdobiłam każdą część Kryszny wieloma ozdobami. Swami przypomniał mi o tym. Wiele lil zdarzyło się w czasach Radha Kryszna. Ich Premy nikt nie jest w stanie zmierzyć. W „Prema Sai” cz. 1 napisałam rozdział „Jedna bransoletka”. Oparty jest on na lili Radha Kryszna, jakiej doświadczył Pandyta Jaganath Shastri. W opowieści Radha pokazuje prawy nadgarstek z bransoletką. W tym czasie George i Patria przysłali mi bransoletkę z Brunei. Powiedziałam: „Kryszna włożył bransoletkę na prawy nadgarstek Radhy. Swami przysłał bransoletkę z Brunei na mój nadgarstek.”

Wizja

Dwapara Yuga…

Pewnej nocy świat w Brindavan, nad brzegami Yamuny pogrążony jest w głębokim śnie. Światło Księżyca jest jak mleko! Delikatne kroki! ‘Czalang, Czalang’ – przybywa słodki dźwięk bransoletek! Radha idzie powoli i siada nad brzegiem; wygląda jak Księżyc na Ziemi. Czeka przez pewien czas …Nagle jej twarz rozjaśnia się; odwraca się i patrzy. Widzi z odległości czarującą formę Sri Kryszny. Kryszna przychodzi i siada przy Radh`dzie. Ich dwie formy odbijają się w wodach Yamuny, razem są jak niebieski Lotos i różowa lilia.

Kryszna:  Radha, dziś dam ci prezent. Czy wiesz, co to jest?

Radha:  Ty jesteś moim prezentem. Co innego chcę?

Kryszna bierze prawą rękę Radhy i wkłada na nią bransoletkę z zielonymi szmaragdami.

Radha:  Jest cudowna! Co to jest? Dałeś tylko jedną bransoletkę?

Kryszna:  Jest powód. Mamy wiele zadań do wykonania. Dam ci bransoletkę na drugą rękę, kiedy wykonasz zadanie.

Radha:  Rozumiem. Całkowicie poprę Twoją misję. Na pewno ukończę zadanie i włożę bransoletkę.

Kryszna:  Ale Radha, nie będziemy mogli spotkać się i rozmawiać w taki sposób. Czy będziesz w stanie znieść rozdzielenie?

Radha: Proszę, nie pogrążaj mnie w Mayi…rozdzielenie, rozdzielenie…jak to będzie?

Kryszna:  Nie martw się. Doświadczysz Mojej bliskości nawet w rozdzieleniu. Nie oddzielę się od ciebie, Radha. Będziemy znowu żyli razem. A teraz rozstańmy się radośnie. Spotkamy się znowu w czasach nowego Awatara.

Łzy płyną z ich oczu. Nadszedł czas, aby pokazać światu świętość ich Premy. Jest to czasowe rozdzielenie. Mimo iż rozstają się, ich uczucia są połączone.

Koniec wizji

Bransoletka na nadgarstku Radhy jest symbolem czystej Premy Radha Kryszna. Rozdzielili się z symbolem miłości - bransoletką i z oczyma pełnymi łez.

Jeszcze jedna bransoletka pokazuje, jak ich Prema przyjmuje Formę Kosmiczną i przewraca świat do góry nogami. Swami mówi mi, abym kupiła bransoletkę ze szmaragdami w Puttaparthi. Obietnica, złożona w Dwapara Yudze, teraz zostaje spełniona.

Jaka jest głębia naszej Premy? Ma ona moc, aby zmienić Kali na Sathya Yugę. Przybyliśmy tylko po to, aby pokazać moc tej Premy.

Inna wizja

Pewien dzień w Treta Yudze…

Sri Rama, Lakszmana i Matka Sita są w lesie. Matka Sita siedzi nad brzegiem rzeki. Obserwuje łabędzie, które pływają w rzece. Rama siedzi w pustelni, patrząc na Sitę. Umysł Jego pogrążony jest w wielu wspomnieniach.

„Sita, córka Janaki, Księżniczka Mithili, klejnot korony Ayodhyi. Siedzi tu jak leśny kwiat! Ciało, które powinno być ozdobione ubiorami z jedwabiu, przykryte jest szatą sanyasini. Ciało, które powinno być przyozdobione wspaniałymi klejnotami, raduje się dzikimi kwiatami. Jej jedwabiste stopy, które chodziły po aksamicie, dziś kroczą po szorstkiej ziemi, pełnej kamieni.”

„Ze względu na miłość do Mnie poszła za Mną i mieszka w tym lesie. Czy nie jest ona Matką Ziemią, która przybyła, a by pokazać, że pałac i las stanowią jedno? Cierpliwość jest jej koronną chwałą…”

Po kilku dniach Rama, Lakszmana i Sita rozpoczynają wędrówkę do innego miejsca przeznaczenia. W drodze Lakszmana powiada: „Bracie, widzę chatę w oddali. Pójdźmy i zobaczmy, kto tam jest!” Przeszedłszy pewną odległość, widzą Mędrca Athri Mahariszi`ego i Anusuyę Dewi, którzy na nich czekają. Mędrzec i jego żona od razu wstają i witają ich w pustelni. Wszyscy wchodzą do środka i rozmawiają przez długi czas.

Anusuya zabiera Sitę do środka i rozmawia o świętych tematach. Czesze pięknie włosy Sity i ozdabia ją kwiatami. Daje Sicie piękną suknię, aby ubrała. Przynosi jej klejnoty i nakłada je na Sitę. Daje Sicie piękny naszyjnik, bransoletki na nadgarstki, kolczyki, biżuterię na czoło i warkocze. Następnie prowadzi ją do pokoju, gdzie wszyscy siedzą.

Rama widzi Maithili (Sitę). Wygląda ona jak ta sama Maithili, kiedy po raz pierwszy ujrzał ją w pałacu Mithili. Jej piękna twarz jest tak czarująca! Jej piękno jest jak w okazałych sceneriach, jak również w lesie! Sita uśmiecha się, znając myśli Ramy. Wychodzą z owego miejsca z klejnotami panny młodej. Athri Mahariszi i Anusuya Dewi odprowadzają ich. Anusuya trzyma Sitę pocieszająco, jak córkę i żegna ją. Potem Anusuya myśli: „Klejnoty, które dałam Sicie sprawią, że Rama i Sita ponownie będą razem.” Myśl ta czyni ją szczęśliwą.

Kiedyś Trimurthi – Brahma, Visznu i Maheszwara przybyli do Anusuyi, aby poddać próbie jej niewinność, a ona zamieniła ich w niemowlęta! Wskutek tej najwyższej czystości Anusuya była w stanie przewidzieć rozdzielenie Ramy i Sity; jest szczęśliwa, że klejnoty połączą ich.

Kiedy Ravana uprowadził Sitę, wyrzuciła ona klejnoty na Górę Roshyamukha. Sugriva oraz inni byli tego świadkami. Sugriva pokazał te klejnoty Ramie i Lakszmanie, kiedy poszli szukać Sity. Rama bezzwłocznie rozpoznał klejnoty Sity. Bransoletki ze szmaragdami są dowodem wiecznie zielonej natury ich życia po rozdzieleniu. Rama wie, że życie każdego stanie się wiecznie zielone po usunięciu zakłócenia, jakie powodują demony.

Koniec wizji

Medytacja trwa…

Swami mówi wiersz:

Pragnęła ona przemienić Ziemię w Niebo
I przyjęła na siebie ogromne cierpienie.
Jak bardzo cierpi ona, ta wiecznie zielona papuga?
Dam bransoletkę z zielonym szmaragdem!

Koniec medytacji

Medytacja wieczorna

Vasantha:  Czy mam kupić bransoletkę w Puttaparthi?

Swami:  Tak.

Vasantha:  Swami, nie mam pieniędzy. Bransoletka na prawej ręce jest bardzo ciężka. Czy mam ją wymienić na tamtą bransoletkę, Swami, czy mam być w Puttaparthi dłużej niż 10 dni?

Swami:  10 lub 12 dni wystarczy. Wezwę ciebie ponownie szybko.

Vasantha:  Swami, na co wskazują trzy szmaragdy?

Swami:  Trzy stały się jednym. Trzy światy stały się jednym w twoim ręku.

Vasantha:  Dlaczego dajesz mi te wszystkie kamienie i biżuterię?

Swami:  Pokazują one Moją miłość i to wszystko. Czy mąż nie kupuje klejnotów i sari żonie? Jak wiele razy wołałaś: ‘Raja, Raja!’ ?

Vasantha:  Swami, wołam Ciebie 60 x 60 x 24 razy.

Swami:  Nikt na całym świecie nie wołał jak ty. Czy twoje wołania są tylko takie?! 60 sekund x 60 minut x 24 godziny x 365 dni x 60 lat. To są wszystkie twoje wołania. Wołania te owijają mnie jak powłoka. Uczyniły Mnie one dźwiękoszczelnym. Nie jestem w stanie usłyszeć żadnych innych dźwięków.

Koniec medytacji

Powiedziałam aszramitom, co Swami mówił o moich wołaniach. Wszyscy śmialiśmy się. Eddy powiedział: „Wszyscy mamy pięć warstw, ale Swami ma sześć! Jedna jest dźwiękoszczelna.”

22 wrzesień 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:  Swami, dlaczego mówisz mi, abym kupiła cenne kamienie?! Jaka jest przyczyna?

Swami:  Dziewięć planet to twoje ozdoby. Utracą one moc kontroli, tylko jeżeli przybędą do ciebie. Wtedy będzie mogła przybyć Sathya Yuga. Daję ci dziewięć klejnotów, aby były twoimi ozdobami. Noszenie ich przez ciebie ma charakter symboliczny.

Vasantha:  Teraz rozumiem, Swami.

Swami:  Kiedy jeeva przekracza Ciało Przyczynowe, przestrzeń kosmiczna staje się jej ciałem. Na tym etapie dziewięć planet staje się jej klejnotami.

Koniec medytacji

Swami powiedział, że trzy stają się jednym. Oznacza to, że Bóg, Kosmos i jeeva stają się jednym. Jest to stan, który ujrzałam w dniu uroczystości Stupy. Ten który czci, Pan, który jest czczony oraz medium, za pomocą którego się czci – wszyscy troje stają się Jednym. Napisałam o tym szczegółowo w poprzednim eseju.

Swami powiedział:

„Trzy Światy stają się Jednym.” Oznacza to doświadczenie na Ziemi; radość Niebios i spokój Vaikunty stają się Jednym. Jest to Purnam, Stan Absolutny. Owe trzy staną się Jednym w czasie Awatara Prema Sai. Napisałam o tym w rozdziale ‘Kosmiczna Ofiara.’”







Rozdział 18

KOSMICZNY POCAŁUNEK


23 wrzesień 2006 r. Medytacja poranna

Swami:  Czy wiesz, jak bardzo cię kocham?

Vasantha:  Swami, wczoraj powiedziałeś o koralu, co to jest?

Swami:  Chodź. Pokażę ci, co się dzieje w czasie Awatara Prema Sai.

Wizja

Miejsce: dom Premy – Wieczór przed zaślubinami.
Raja przychodzi z zewnątrz i pyta Vijay: „Gdzie jest Prema Vijay?”

Ojciec Vijay mówi: „Witaj Raja, jak się miewasz? Prema jest na piętrze.” Raja rozmawia z rodzicami Premy, a potem mówi, że idzie zobaczyć się z Premą. Idzie na górę. Prema siedzi na sofie. Raja siada przy niej. Mówi: „Premi, zamknij oczy. Chcę ci coś dać.” Zamyka ona oczy: „Co to jest? Gdzie to kupiłeś? Jest taki piękny.” Raja odpowiada: „Kupiłem to dla ciebie. Jakże jesteś piękna!” Następnie Raja całuje palec z pierścieniem. Prema mówi: „Jakże bardzo okazujesz Swoją miłość!” Przychodzi Vijay i Prema pyta: „Spójrz, bracie, czy widziałeś pierścień, jaki dał mi Raja?” Vijay mówi; „Jest piękny. Podoba ci się?” Prema mówi: „Skąd wiedziałeś? Czy pokazał ci On go przedtem?” Vijay odpowiada: „Raja nie ma sekretów przede mną, wiem o wszystkim. Nasz przyjaciel z koledżu, Satish, zaprosił nas do swego domu. Pewnego dnia poszedłem tam z Rają. Jego ojciec pokazał nam niezwykle rzadkie kamienie korala. Raja chciał kupić kamień dla ciebie i odkupił od niego, zaniósł do sklepu i zrobiono pierścień. Cokolwiek Raja widzi, chce dać tobie. Zawsze jesteś w Jego myślach.” Prema mówi: „Bracie, pokażemy go naszym rodzicom. Będą zadowoleni.”

Koniec wizji

Vasantha:  Co to wszystko jest, Swami?

Swami:  Dlaczego daję ci koral? Na co to wskazuje? Śpiewałaś wiele pieśni mówiących o ‘koralowych ustach’.  Zawsze śpiewasz wers Andal; „Och, piękne usta koralowe.’ Koral jest symbolem Mojej miłości. Koral symbolizuje wargi i usta. Usta są narzędziem, które wyraża miłość. Od małego dziecka poczynając, a na starszej osobie kończąc, wszyscy całują się, aby wyrazić miłość. Wszyscy rozmawiają, mówiąc o swojej miłości. Gdy rozmawiamy, łączymy wszystkie związki. Wszystkie są symbolem miłości. Taki sam koral przybywa do ciebie.

Vasantha:  Najpierw daj pierścień z niebieskim szafirem.

Swami:  Wszystkie kamienie muszą i przybędą do ciebie. Jest tak dlatego, ponieważ kontrolujesz wszystkich dziewięć planet i robisz z nich swoje ozdoby. Kontempluj nad tym.

Vasantha: Kontempluję głęboko. Ja jestem Sathyam, Ja jestem Adi Szakthi. Ja jestem wszystkim. Dziewięć planet musi przybyć do mnie. Na tym świecie nikt nie może być pod wpływem dziewięciu planet. Ja jestem Sathya. Ja jestem Sathya. Wypełniam świat Sathyą. (Medytowałam przez długi czas; była to dobra medytacja.)

Koniec medytacji

Spójrzmy teraz na to, co powiedział Swami. Koral symbolizuje usta i wargi. Usta są narzędziem do wyrażania miłości. Całujemy nowo narodzone dziecko i urzeczywistnia ono naszą miłość. Po kilku miesiącach tęskni ono do tego, aby je pocałować. Pieścimy dziecko, które doświadcza uczuć miłości. Gdy małe dziecko płacze, rozmawiamy z nim; rozumie ono i przestaje ronić łzy. Tak samo jest, gdy wypowiadamy kojące i dobre słowa, dają one radość wszystkim. Okazujemy naszą miłość osobom młodym i starszym poprzez pocałunek. Gdy pieścimy i gładzimy zwierzęta, one również odczuwają i doznają naszej miłości. Kiedy jednak te same usta wykorzystywane są po to, aby krytykować, szukać wad i okazywać brak szacunku, powoduje to cierpienie. Staje się to wówczas powodem wrogości, zazdrości i nienawiści. Musimy zatem używać ust do wypowiadania słodkich słów i okazywania jedynie miłości. Andal ujrzała konchę i zapytała:

„O koncho! Jakie są koralowe usta Pana? Czy są słodkie?”

Sri Kryszna przykładał Swe koralowe usta do ciebie, czy są one słodkie?
Znowu pyta konchę: „Jak to jest, gdy Kryszna dmie w ciebie? Czy Jego koralowe usta są słodkie?”

Azhwar Thondaradippodi powiada: „Ciało Twe jest jak góra zielona, usta Twe jak koral, oczy Twe jak lotos czerwony.” Wszyscy posługują się koralem, aby porównać usta Boga. Ja też przedtem napisałam wiele pieśni. Zobaczmy jedną:

„Widząc usta słodkie Twe, czy Brahma stworzył koral?
Widząc piękne włosy Twe, czy Brahma chmury stworzył?
Widząc fale włosów Twych, czy Brahma stworzył fale oceanu?
Czy ciało niebieskie Twe niebem się stało?
Czy oczy piękne Twe łagodnym Księżycem się stały?

 W taki oto sposób mówię, jak Brahma stworzył świat, ujrzawszy Balakrysznę.

Dźwięk bransolet u nóg Twych siedmioma nutami się stał,
O Kanha, Twój kołyszący się krok, klasycznym tańcem się staje,
O Kanha, czy widząc usta piękne Twe
Brahma koral stworzył?

Wszyscy bhakthas (wielbiciele – tłum.) porównują usta Boga do korala. Wszyscy postrzegają Go w taki sposób. Ale ja ujrzałam Go inaczej i spytałam, czy Brahma stworzył koral, widząc usta Boga. Przed Stwarzaniem Bóg jest sam. Wtedy to Brahma ujrzał piękno Boga, a potem stworzył świat. Tak śpiewałam. Jak wiele owoców jest na  świecie? Brahma stworzył wszystkie te słodkie smaki tylko po poznaniu słodyczy i smaku Boga. Jaki jest smak Boga? Jest to nektar, słodycz, Madhuram. Zatem Brahma stworzył słodycz wszystkich owoców  na podstawie słodyczy Boga. Następnie pytam:

„Czy Twoje piękne włosy chmurami się stały? Czy Brahma widział fale włosów Twoich i stworzył fale oceanu? Czy niebieskie ciało Kryszny stało się niebieskim niebem? Czy widział On oczy Twoje, o Panie, i Księżyc stworzył? A brwi Twoje, czy stały się one łukiem potężnym? Czy wykorzystał On kształt ciała Twego, aby świat stworzyć?”

Wszystko to stworzone zostało przez Brahme, który wyłonił się z pępka Mahawisznu. Zapytałam: „Czy stworzył On wszystko, widząc Pana? Czy stworzył On siedem nut, słysząc dzwonienie bransolet Kanhy? Czy widząc piękno chodu Kryszny, stworzył On taniec klasyczny? Jego flet, Wed recytacją? Tak, dźwięk fletu Kryszny jest dźwiękiem Wed. Zobaczyłam, że wszystko w Stworzeniu rzeczywiście pochodzi od Boga. Omawianą pieśń napisałam przed pięćdziesięcioma laty. Wszyscy wielcy wielbiciele porównują koral do ust Boga; ja mówię: „Widząc usta Boga, stworzono koral.” Ujrzałam Boga wszędzie. Gdziekolwiek nie spojrzę, wszystko to są członki i ciało Boga. A teraz Swami porównał koral do ust i warg. Jest to bardzo dziwne.

23 wrzesień 2006 r. Medytacja wieczorna

Vasantha:  Gdzie trzeba kupić wszystkie kamienie, gdzie wszystko zrobić? Swami, ucałowałeś palec Premy. Teraz, w medytacji, całujesz moich dziewięć palców. Z jakiego powodu inne ozdoby?

Swami:  Kiedy przybędziemy następnym razem, ucałuję ciebie; symbolem tego jest koral.

Vasantha:  Swami, nie jestem w stanie udźwignąć Twojej miłości.

Swami:  Kiedykolwiek ujrzysz koral, bardziej uświadomisz sobie Moją miłość.

Vasantha:  Swami, urzeczywistniam coraz bardziej Twoją miłość. Koral symbolizuje Twoje osobiste uczucia.

Swami:  Dam wszystko; urzeczywistnisz bardziej Moją miłość.

Koniec medytacji

Po Arathi wszyscy przyszliśmy na werandę i piliśmy herbatę. W tym czasie formę dwóch warg widziano na niebie. Chmury utworzyły usta. Amar bezzwłocznie zrobił zdjęcie. Jest to dowód na to, o czym Swami powiedział w porannej medytacji. Jakże bardzo Swami pokazuje nam dziwy i napełnia nimi!

Kiedy byliśmy w Whitefield w 2005 r., przebywaliśmy w wynajmowanym domu. Dom miał mały pokój pudży z dużym zdjęciem Swamiego w środku. Tylko jedna osoba mogła siedzieć w środku. Codziennie Fred siedział w środku i na zewnątrz. W tamtym czasie Swami był bardzo chory i nie dawał darszanu. Bardziej płakałam. „Kiedy zostaniesz wyleczony, Swami?” Całowałam codziennie Jego stopy, aby Go wyleczyć i umożliwić Mu przychodzenie na darszan. Każdego dnia modliłam się w medytacji za Niego, aby został wyleczony.

Potem pewnego dnia dr Deenadayi z Afryki Południowej przyjechał zobaczyć się ze mną. Jest on przyjacielem profesora, który z kolei jest bliskim przyjacielem Sathyajit. Któregoś dnia przywiózł on profesora, aby mnie zobaczył. Płakałam i chciałam napisać list do Swamiego. Wypłakiwałam się Swamiemu, który powiedział: „Daj go chłopcu, aby mi przekazał.” Napisałam go i dałam chłopcu, który powiedział, że przekaże go Sathyajit`owi. Następnego dnia zobaczył on Sathyajita i dał list Swamiemu. Swami wziął list obiema rękoma. W tamtym czasie zobaczyliśmy dwie wargi na zdjęciu Swamiego; były one czerwone. Jak to jest możliwe? Zdjęcie było bardzo duże i wisiało na ścianie bardzo wysoko; nikt nie byłby w stanie tam sięgnąć. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Całujesz Moje stopy codziennie swoimi łzami. Teraz zostanę wyleczony.” Gdy przyszła właścicielka domu i zobaczyła wargi na zdjęciu, była bardzo zdziwiona. Dwie wargi były na policzkach Swamiego.