Sri
Vasantha Sai
Prawa
autorskie 2015 r. Sri Vasantha Sai Books & Publications Trust
Rozdział
1
FORMA
ŚWIATŁOŚCI
10 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, w „Sanathana Sarathi” powiedziałeś o
Vaikuncie. Bóg jest w Vaikuncie w stanie Czystej Świadomości. Nikt nie może
wejść do środka. Jak wobec tego Vadakkampatti jest Vaikuntą?
Swami: Wskutek surowej pokuty przynosisz Vaikuntę;
gdziekolwiek przebywasz, tam jest Vaukunta. Przynosisz taki zakres mocy na
Ziemię, abyśmy mogli tam mieszkać w czasach Awatara Prema Sai.
Vasantha: Teraz rozumiem, napiszę.
Koniec
medytacji
Bóg jest
w Vaikuncie i nazywa się ‘Vaikunta Vasi’, mieszkaniec Vaikunty. Jest to Paranama. Ponieważ Vaikunta wypełniona jest większą
boską światłością, nikt nie może wejść. To stamtąd Bóg widzi i słyszy wszystko.
On stwarza wszystko. Nikt nie może widzieć Jego formy, ani słyszeć Go. To Swami
powiedział w 1996 r. Zapytałam Swamiego: „Dlaczego zatem powiedziałeś, że Vadakkampatti
jest Vaikuntą?” Swami odparł: „To wskutek twojej surowej pokuty przynosisz
Vaikuntę do miejsca, gdzie przebywasz.”
Jakiś
czas temu napisałam rozdział zatytułowany „Ścieżka staje się Światłem” oraz o drogowskazie
i miejscu, które są takie same. Gdziekolwiek jestem, miejsce to staje się
Vaikuntą. Ja robię miejsce; ja jestem w Vaikuncie. Potem Swami powiedział, że
Mukthi Nilayam jest Vaikuntą. To wskutek mojej pokuty przynoszę Vaikuntę do
Mukthi Nilayam. Chcę poślubić Bhagawana Sathya Sai Babę i żyć z Nim. Aby to zrobić, zmieniamy Ziemię na
Vaikuntę. Robię to pokutą. Nikt nie może wejść do Vaikunty. Jest to stan
Czystej Świadomości. Ja uczyniłam siebie czystą i połączyłam się ze Swamim w
Jaskini Vashista w stanie Czystej Świadomości. Dopiero po tym Swami powiedział
mi, abym pojechała i zbudowała aszram.
Było to w
2001 r., kiedy Swami pobłogosławił Pottu Mangalyę, którą nosiłam. Nasze
zaślubiny miały miejsce 27. Maja 2001 r. Następnie 17. kwietnia 2002 r. połączyłam się ze Swamim w Jaskini
Vashista. Po powrocie zaczęliśmy budować aszram. On nazwał budynek, w którym
mieszkam, Suddha Satva, Czystą Świadomością. W ten sposób pokazał On, że
osiągnęłam stan Czystej Świadomości i jestem w nim.
10 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, powiedziałeś o Vaikuncie, że jest
tylko miejscem Boga? Pokazałeś mi dwukrotnie, że tam jesteśmy.
Swami: Tam jest Vaikunta. Mahawisznu i Mahalakszmi
są w Oceanie Mleka; tylko tam bogowie i boginie udają się i widują ich. Mówią
oni o trudnościach swoich oraz człowieka. Wtenczas Bóg zstępuje jako Awatar.
Jednakże tym razem dewy nie prosiły. Jedynie ty jako Mahalakszmi prosiłaś.
Prosiłaś, aby coś zrobić dla ludzi Kali. Wtenczas zstąpiliśmy jako Mahawisznu i
Mahalakszmi. Ponieważ trudno jest ukończyć zadanie w czasie jednego Awatara,
przybyłem jako Shirdi Baba, Awatar Sziwa. Następnie przybyliśmy oboje jako
Awatar Sziwa Szakthi. W czasach kolejnego Awatara wszystkie dewy i riszi
przybędą z nami. Tylko dlatego zstąpimy w czasie Awatara Prema Sai.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Bóg jest w Vaikuncie; jest to Stan Pierwotny, Param. Drugim etapem jest Vyhuham.
Jest to w Oceanie Mleka, gdzie rezydują Mahawisznu i Mahalakszmi. Tylko dewy i
boginie mogą tam się udać i mieć darszan. Ludzie nie mogą Go widzieć. Kiedy
dewy i boginie udają się tam, Bóg spełnia ich życzenia. Czasami dewy mówią o
cierpieniach człowieka na Ziemi. Wtenczas Bóg zstępuje jako Awatar; jest to Vibavam, zstąpienie. Zstępuje On jako
Rama, Kryszna itd. i przybywa, aby ustanowić dharmę.
Kiedy
jednak Sathya Sai zstąpił tym razem, nie było to wskutek prośby dewów. Awatarzy
zstępują zarówno w Treta, jak i Dwapara Yudze, ale nie w Erze Kali. Dzieje się
tak, ponieważ jest to najgorsza Era i dewy nie proszą Go, aby przybył. W Treta
Yudze asury sprawiały kłopoty zarówno
człowiekowi, jak i dewom. Wskutek tego dewy błagały Pana w Oceanie Mleka. Wówczas
przyjął On formę Awatara Rama i zabił wszystkie demony. W Dwapara Yudze
królowie byli pełni łakomstwa i egoizmu. Stąd też Awatar zstąpił, aby
unicestwić wszystkich złych królów. Przybył Kryszna i nauczał Gity. Teraz, w Erze Kali, wszyscy są
wypełnieni złymi cechami; nie można oddzielić dobrych ludzi od złych. Człowiek
bardzo cierpi. Jedynie pod koniec Ery przybywa Awatar Kalki dla Pralayi i świat
jest unicestwiany.
Tym razem
jednak Mahalakszmi zobaczyła ogromne cierpienie ludzi i poprosiła Mahawisznu,
aby coś uczynił dla nich. Mahawisznu rzekł: „Nie mogę ingerować w ich karmę;
jest to Prawo Karmiczne.” Wtenczas ona powiedziała: „Chcę pokutować dla nich.”
Następnie wskutek współczucia Mahalakszmi udała się na czterdzieści lat do
Jaskini Laszmi. Potem przybył do niej Mahawisznu i powiedział: „Zrobimy coś.”
Wówczas Mahawisznu zstąpił jako Bhagawan Sathya Sai Baba. Awatar ten podzielił
Siebie na dwoje – na Siebie i mnie, jako Awatar Sziwa Szakthi. Ponieważ zadanie
jest ogromne, najpierw przybył On jako Shirdi Sai, Awatar Sziwa. Potem Swami i
ja przybyliśmy jako Awatar Sziwa Szkthi, Tak więc przybyliśmy tu.
Na koniec
wszystkie dewy i boginie chcą żyć z
Bogiem. Wszyscy udają się do Oceanu Mleka, aby ujrzeć Boga i rozmawiać z Nim i
powiedzieć Mu o cierpieniach zarówno swoich, jak i człowieka. Teraz oni chcą
żyć z Bogiem. Ponieważ nie znają smaku życia z Bogiem, chcą przybyć i żyć z Nim
na Ziemi. Nie mają szansy na to, aby to zrobić. Jednakże człowiek Kali Yugi
miał tę okazję i żył z Nim osiemdziesiąt cztery lata. Jakże wiele łaski
doświadczyli oni! Jednakże nikt nie zdał sobie sprawy z tego wielkiego szczęścia.
Awatarzy Rama i Kryszna byli inni. Przeciętny człowiek nie mógł swobodnie
przebywać pośród nich i zbliżyć się do nich, ponieważ byli oni królami.
W obecnej
Erze Kali człowiek radował się wielkim szczęściem i mógł podejść bliżej,
rozmawiać, dotknąć i widzieć Boga. Stąd też wszystkie dewy i riszi chcą teraz doświadczyć
tego samego. Dlatego przybędą oni z Prema Sai i Premą w Sathya Yudze. Awatar
nie ma potrzeby zstępować w Sathya Yudze, jednakże aby spełnić pragnienia
dewów, przybędzie On ponownie. Wszyscy będą żyć z Nim szczęśliwie. Wielu
ingeruje w Jego życie. Dlatego robimy z Ziemi Niebo i obdarzamy ludzi stanem
Jeevan Muktha.
Swami i
ja wzięliśmy karmę wszystkich i uczyniliśmy ich pustymi. Nasze uczucia wchodzą
w nich. Jest to Vaikunta. Nikt tam nie może wejść, tylko Bóg, jest to Jego
Czysta Świadomość. Połączyłam się w Nim jako Czysta Świadomość. Istnieje zatem
tylko Bóg, Bóg, Bóg – Bóg żyje. Aby pokazać ludziom, czym jest Vaikunta,
Vaikunta przybywa na Ziemię. Tu nie może wejść nikt, ani nic.. Dewy i riszi
wchodzą we wszystkie formy ludzi. W formach tych są tylko uczucia Swamiego i
moje. Sathyam, Prema i Jnana wchodzą we wszystkich. Jest to zstąpienie Vaikunty
na Ziemię.
11 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, kto jest w Vaikuncie?
Swami: Nie ma formy, tylko światło.
Vasantha: Ale Ty pokazałeś nasze formy.
Swami: Zstąpienie Awatarów jest inne, tu tylko ty
powiedziałaś, nie dewy. Ponieważ zadania nie można ukończyć w czasie jednego
Awatara, przybywa kilku.
Vasantha: Co z jedenastoma Nithya Suris w Vaikuncie?
Gdzie oni są?
Swami: Adi Mulam i Adi Szakthi są w Vaikuncie. Jest
też jedenaście Vaikunta Vasi, jednak inni ich nie widzą.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.
Koniec
medytacji
Swami
powiedział, że nie ma form, tylko światło. Jest jedenaście Nithya Suris, zawsze
będących z Bogiem w Vaikuncie. Bóg w Vaikuncie nazywa się Adi Mulam i Adi
Szakthi. Jest z Nim jedenaście Nithya Suris. Chociaż nikt nie może ich widzieć,
ich posągi umieszczane są w świątyniach. W Srirangam, Pan Ranganatha jest w
wewnętrznym sanktuarium. Naprzeciwko Garbha Kottam jest Vinayaka w formie Viswaksena, głównego dowodzącego armią
Wisznu oraz jedenaście Nithya Suris. Nikt nie może zobaczyć Adi Mulam, Adi
Szakthi ani Nithya Suris. Mimo iż nikt nie może ich widzieć, w starożytnych
czasach robiono ich posągi. Nawet dewy i boginie nie mogą ich ujrzeć. Kto może
zobaczyć Boga? Teraz przybył tu najpotężniejszy Awatar i ujawnił te wielkie
prawdy.
Kiedy
pisałam pierwszą książkę, Swami powiedział, że rozmawiamy tylko w ciele
światła. Jest to ciało boskie. Teraz jest tak samo. Rozmawiamy w boskim ciele
światła. Dopiero dziś Swami ujawnił te prawdy. Vaikunta oznacza ciało światła.
Swami powiedział – kto wie, jakie były prawdziwe formy Ramy i Kryszny?
Wszystkie obrazy, posągi, posągi w świątyniach są według wyobrażeń człowieka.
Znowu
wątpiłam i zapytałam Swamiego: „Dlaczego powiedziałeś, że Vadakkampatti jest Vaikuntą?”
Swami
odparł: „Gdziekolwiek przebywasz, tam jest Vaikunta, tak samo wszyscy
członkowie rodziny przybyli dla zadania. Oni nie są zwyczajnymi ludźmi. Jest to
więc Vaikunta. Tak samo jest z Mukthi Nilayam. Wszyscy przybyli dla naszego
zadania.”
Zobaczmy
teraz. Wszyscy członkowie mojej rodziny żyli ze mną dla zadania Boga. Różni
członkowie rodziny, wszyscy żyli w rozdzieleniu od żon i dzieci. Widząc to
postanowiłam, że sprawię, iż u wszystkich Muadhara Szakthi połączy się z Sziwą
w czakrze Adźnia. Wszyscy przybędą w czasie Awatara Prema Sai z takim samym
imieniem i formą, jednak tym razem nie będzie rozdzielenia w rodzinie. Wszyscy
będą żyć szczęśliwie z Bogiem. Tak samo jest z tymi w Mukthi Nilayam. Wszyscy
narodzą się ponownie w czasie następnego Awatara i będą przebywać ze Swamim i
ze mną. Mukthi Nilayam jest miejscem zadania Swamiego.
11 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, co z Prashanthi Nilayam? Jesteś tam.
Czy nie jest to Vaikunta?
Swami: Jest to Vaikunta, ale przybyłem tam tylko po
to, aby nauczać. Ty pokutowałaś po to. Tam byłem w stanie Awatara, tu rozmawiam
z tobą w stanie Vaikunta. Funkcjonuję na dwa sposoby. Tam byłem Awatarem, tu
jestem z tobą w formie Światła i rozmawiamy ze sobą. Ja nauczam, ty stosujesz w
praktyce.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Teraz przybywasz w
nowej formie.
Swami: Tak, każdy dotykał poprzedniego ciała. Nikt
nie dotknie nowej formy.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Proszę, powiedz
więcej.
Swami: Kiedy Bóg ma wolę, aby stwarzać, ukazuje się Pierwotny
Filar, Mula Stambha. Wtenczas wskutek ‘Wielkiego
Wybuchu’ wyłania się Stworzenie. Tak samo ty jesteś Moją Iccha Szakthi, Mocą
Mojej Woli. Wskutek twoich nieustannych myśli o wyzwoleniu świata, twój
kręgosłup (Kundalini) wyszedł na zewnątrz jako Stupa Mukthi. Ty i Ja rozmawiamy
ze sobą. Jest to związek naszych serc, który wyszedł na zewnątrz jako Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Jest to miejsce
Mojego zadania. Dlatego oddzieliłem ciebie od Siebie. Ty i Ja jesteśmy tacy
sami.
Koniec
medytacji
Powiedziałam
Swamiemu: „Jeżeli Vadakkampatti jest Vaikuntą, jak wobec tego przybyłeś do
Mukthi Nilayam?” Swami wtenczas odparł, że przybył tam jedynie po to, aby
nauczać. Wskutek swoich dyskursów pokazuje On jak prowadzić prawidłowe życie.
Robi On to jako Awatar i ustanawia dharmę. Swami nauczał, że ‘ja i moje’ jest
powodem wiecznego uwięzienia w pułapce cyklu narodzin i śmierci. Powiedział On:
Ty jesteś Atmą, pozostaw wszelkie przywiązania!” W ten sposób nauczał On.
Ludzie
Kali Yugi nie uświadomili sobie tego, lecz prosili Go tylko o rozwiązanie
swoich problemów, dotyczących tego świata. Swami był tam w fizycznym ciele, a
tu jest w Swoim Ciele Światła, w Swojej prawdziwej formie, w ciele Vaikunta.
Swami działał w dwóch stanach. Jednym jest ciało fizyczne dla Jego zadania
Awatara, a drugie jest Boską Światłością, ciałem Światła. Rozmowy, jakie miewam
ze Swamim, odbywają się w tym ciele, wychodzą przez Stupę i zmieniają świat,
robiąc z niego Vaikuntę. Swami zawsze jest ze mną w Swojej formie Vaikunta. W
Puttaparthi był On w formie fizycznej. To tej formy wszyscy dotykali.
Swami
teraz przybywa w nowej formie. Stwarza On Nową Yugę. Swami pokazuje, jak ten
Nowy Wiek i Pierwsze Stworzenie przybywa tu, w Mukthi Nilayam. Bóg ma wolę
stwarzać. Natychmiast ukazuje się Pierwotny Filar, Mula Stambha. Jest to ‘Wielki
Wybuch’. Gdy dochodzi do eksplozji, rodzi się Nowe Stworzenie.
Swami
oddzielił mnie od Siebie jako moc Jego Woli, Iccha Szakthi. Wskutek pokuty
wypełniam Jego Wolę. Mój kręgosłup wyszedł na zewnątrz jako Stupa. Swami i ja
rozmawiamy z serca do serca; związek naszych serc to Vishwa Brahma Garbha Kottam.
Jest to miejsce zadania Swamiego. Oddzielił mnie On od Siebie; oboje jesteśmy
tacy sami i jesteśmy tu tylko dla Jego zadania.
Dziś w
pamiętniku z 17. czerwca 2011 r. Swami napisał:
Rasi – Swami = Medhuna – Gemini – Amma =
Toola – Bliźnięta Wagi – Oboje tacy sami
Zwykli ludzie nazywani są imieniem. Kiedy
jednak widzimy jedno z bliźniąt, mówimy: „On jest jednym z bliźniąt.” Są oni
zatem oddzielnie, jednak naprawdę nie mają tożsamości.
W ten
sposób Swami pokazuje, że oboje jesteśmy bliźniętami. Stąd też w ostatnich
chwilach moje ciało stanie się jyothi
(światło – tłum.) i połączy się z Nim. Swami i ja przybyliśmy dla zadania i
funkcjonujemy na dwa sposoby. Swami naucza, a ja pokazuję.
Vaikunta
Swami
powiedział o Vaikuncie
Czym jest
Vaikunta
Bardzo
dziwne jest
O czym
świat dotąd wie
Teraz
wszystko są to prawdy nowe
Swami
zawsze ujawnia prawdy nowe
Nową
mądrość, nową prawdę, piszę tylko to
Jest to
zadanie Jego
Kali jest
najgorszą yugą
Ale jest
ona najlepszą yugą dla nas
Mukthi
Nilayam bardzo szczęśliwe
Ci,
którzy tu są, wszyscy są bardzo bliscy i drodzy Swamiemu.
12. czerwiec 2015 r.
Bóg jest
Światłością Całkowitą
Gdyby
przybył taki
Ludzie
nie byliby w stanie tego znieść
Nikt do
Vaikunty wejść nie może
Nikt
ujrzeć nie może
Dlatego
Swami zstępuje z mniejszą Światłością
Przybył
On w formie człowieka
W Mukthi Nilayam w formie Światła Swami jest
On zawsze
tu jest ze mną w formie Światła
Światła
formie, Vaikunty formie
Tego
ujrzeć nikt nie może
Ale On tu
jest, okazując obecność Swą na sposobów wiele.
Rozdział
2
VAIKUNTA
JEST POWYŻEJ
12 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, proszę powiedz o Vaikuncie.
Swami: Przedtem napisałaś rozdział „Drogowskaz”.
Vaikunta jest tam, gdzie znajduje się drogowskaz. Ponieważ płakałaś z tęsknoty
za Mną, stworzyłem Srebrną Wyspę dla nas, abyśmy byli razem. To jest Vaikunta.
Potem przybyliśmy do Mukthi Nilayam. To jest Vaikunta. Ty mieszkasz w
Vaikuncie. Stąd też nie chcesz żadnych wydarzeń tego świata i zawsze płaczesz.
Dlatego stworzyłem Srebrną Wyspę. Przyjechałaś do Mukthi Nilayam, to też jest
Vaikunta. Znowu płakałaś z tęsknoty za Mną i powiedziałaś, że swoimi uczuciami
sprawisz, iż każdy i wszystko będzie jak Sathya Sai i że cały świat będzie jak
Vaikunta, abyśmy żyli w nim.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami, napiszę.
(Przybywa Jnana Rama…)
Jnana
Rama: Dlaczego Słońce i Księżyc są razem?
Swami: Prosiłeś Naradę, aby zabrał ciebie do
Vaikunty, ale tu jest Vaikunta. Srebrna Wyspa jest Vaikuntą. W 14. rozdziale Gity, wers 6. oznajmia się:
Na
tad bhasyate suryo
Na
sasanko na pavakah
Yad
gatva na nivartante
Tad
dhama paramam mama
Ani
Słońce nie oświetla Tamtego (Wiecznego Boga), ani Księżyc, ani ogień; udawszy
się tam, ci (którzy tam dotarli), nie powracają; tam jest Moja Najwyższa Siedziba.
To jest Moje miejsce. To jest
Srebrna Wyspa.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Napiszę. Przybądź
wkrótce, Swami!
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami powiedział, że w rozdziale, który napisałam, zatytułowanym
„Drogowskaz”, drogowskazem do Vaikunty staje się sama Vaikunta. Vaikunta była w
Vadakkampatti, gdzie mieszkałam. Jak jest to możliwe? Kiedy Swami po raz
pierwszy zaczął rozmawiać ze mną, coraz bardziej chciałam Jego bliskości. Stale
płakałam, nie będąc w stanie wytrzymać uczuć, które wylewały się ze mnie. Nie
mogłam znieść uczuć rozdzielenia. Chciałam tylko medytować cały dzień. Aby
zapomnieć o Swamim na kilka dni, postanowiłam pojechać do domu mego syna w
Kovilpati. Ale tam nie było zmiany. Wciąż przechodziłam przez nie dające się
znieść cierpienie.
Swami
zapytał mnie: „Czy byłaś w stanie zapomnieć o Mnie?” To w tamtym czasie Swami
stworzył Srebrną Wyspę. Następnie rosło we mnie szaleństwo i ponownie
próbowałam zapomnieć o Nim. Pojechałam wówczas do Kovilpati i poprosiłam, aby
włączyli telewizję! Włączyli, a tam mężczyzna i kobieta tańczyli i śpiewali,
mieszkając na wyspie! Natychmiast wyłączyłam telewizję, poszłam do swego pokoju
i zaczęłam płakać.
Srebrna
Wyspa jest Vaikuntą. Tam Swami i ja rozmawialiśmy ze sobą w każdej medytacji, w
ciałach Światła. Po czym wyjechaliśmy z Vadakkampatti i przybyłam do Aszramu
Mukthi Nilayam. Następnie Swami powiedział, że tu jest Vaikunta. Gdziekolwiek
mieszkałam, tam była Vaikunta. Jest tak, ponieważ nie chcę mieszkać w
środowisku tego świata. Nie lubię ludzi tego świata. Dlatego nieustannie
płakałam od samych narodzin. Dlatego Swami stworzył Srebrną Wyspę dla mnie.
Zawsze w Mukthi Nilayam płaczę z tęsknoty za Swamim, ponieważ nie mogę osiągnąć
tej jednej formy Sathya Sai. Wskutek tego postanowiłam, że wszystkich mężczyzn
zrobię takimi jak Sathya Sai, a wszystkie kobiety jak Vasantha Sai. Następnie
zawrą oni związek małżeński. W taki sposób robię z całego świata Vaikuntę;
świat, w którym tylko Swami i ja będziemy.
Kiedyś
Jnana Rama poprosił Naradę, aby pokazał mu Vaikuntę. Jednak Narada odparł:
„Gdziekolwiek jest twój Ojciec i Matka, tam jest Vaikunta. To jest Vaikunta.”
Potem Swami pokazał mu Srebrną Wyspę jako Vaikunte. Wówczas zapytał on dlaczego
Słońce jest z jednej strony, a Księżyc z drugiej.
Swami
rzekł:
„W 15. rozdziale Gty, gdzie Słońce nie świeci,
nie ma tam bhavany Księżyca. Tam jest Moja Pierwotna Siedziba.”
To
oznajmił Sri Kryszna w Bhagavad Gicie.
Nazywa się to Pierwotną Siedzibą. Nie ma światła słonecznego, jedynie Światłość
Boga. Jest to Światłość miliona słońc. Nie jesteśmy w stanie wytrzymać światła
Słońca. W kwietniu i maju światło i gorąco ze Słońca jest prawie nie do
zniesienia i wielu jeździ do Oooty,
Kodaikanal lub udaje się na wyprawy na Północ, gdzie jest chłodniejszy
klimat. Ludzie nie są w stanie znieść klimatu nawet przez dwa krótkie miesiące.
Słońce
znajduje się wiele tysięcy mil od Ziemi. Jak wobec tego znieść Światłość
miliona słońc? Stąd też nikt nie może wejść do Ostatecznej Siedziby Boga;
jedynie On może. Ponieważ nie mam „ja”, nie jestem w stanie uświadomić sobie
prawdy o tym, kim jestem. Wskutek tego jestem wypełniona lękiem i pokorą i
uważam, że wszyscy są moimi guru. Wskutek lęku i skromności nie jestem w stanie
wiedzieć, kim jestem.
Swami
wziął ode mnie moje ‘ja”, kiedy się urodziłam. Urodziłam się tu tylko jako „Ja
bez ja”. Swami był blisko mnie od narodzin w Swoim ciele Światła, Boskim Ciele.
Ja urodziłam się ze Swamiego. Światło przybyło od Niego i weszło w łono mojej
matki i narodziłam się. Swami narodził się tak samo. Światło weszło w
Easwarammę i wtenczas narodził się Swami. Narodziliśmy się ze Światła. W swoich
ostatnich chwilach dokonam transformacji swego ciała w Światło i wejdę w
fizyczną formę Swamiego. Poprzez to zdarzenie udowodnię, że narodziliśmy się ze
Światła i wracamy do Światła. Pokazuje to naszą Ostateczną Siedzibę.
Swami
jest w fizycznej formie tylko w Puttaparthi. Dla mnie On zawsze jest w formie
Światła. Był On ze mną w ten sposób od samych moich narodzin. Kiedy się
urodziłam, płakałam bez przerwy. Swami teraz powiedział, że w tamtym czasie
kładł On kciuk do mojej buzi, aby dać mi pocieszenie. Kiedy miałam cztery latka,
każdej nocy płakałam, że węże pełzają po mnie. Moja babcia i matka, które były
przy mnie, próbowały mnie pocieszyć. Swami teraz powiedział, że On też był ze
mną w owym czasie, pocieszając mnie. Powiedział On teraz, że wskazywało to na
to, iż moja Kundalini zaczęła funkcjonować w tamtym czasie.
Później
wskutek uczuć i sadhany Kundlaini wyszła na zewnątrz, manifestując
się jako Stupa Mukthi. Moje uczucia wychodzą na zewnątrz poprzez Stupę i
zmieniają świat. Robię cały świat jak Vaikuntę, wszystko teraz przybywa poprzez
uczucia Swamiego i moje. To poprzez te uczucia wszystko jest w stanie wejść do
Bhuloki Vaikunty (Ziemi Vaikunty – tłum.).
Swami
pokazał Siebie w Puttaparthi jako zwyczajnego Awatara. Przybył i ustanowił
dharmę na bazie Premy. Po to On przybył i nauczał osiemdziesiąt cztery lata i
próbował zmienić ludzi. Zbudował szkoły, koledze i uniwersytety, szpitale, dał
wodę darmową itd. W ten sposób zachęcił On ludzi i spełnił ich pragnienia,
związane z tym światem. Poprzez Swoje mowy, bliskość oraz dotyk, dał On
urzeczywistnienie Atmy. Próbował On skierować ludzi na ścieżkę duchową. Jakże
dewy i riszi czekają na jeden darszan, jedno słowo i dotyk Boga! Człowiek Kali
Yugi, nie jest jednak w stanie uświadomić sobie wartości tego potężnego Boga.
Jakież ogromne mieli oni szczęście! Jednakże nie byli w stanie uświadomić sobie
tego. Wszystkie dewy i boginie, riszi, święci i mędrcy tęsknią za tym. Jednak
Swami nie obdarzył ich tą okazją. Dał On pierwszeństwo ludziom Kali Yugi.
Jednakże człowiek nie zmienił się, utracił szansę. Teraz Swami przybędzie w
nowym ciele; tylko siddhowie, riszi, święci i mędrcy będą wokół Niego i blisko
Niego.
Mukthi
Nilayam jest miejscem zadania Swamiego; odbywa się tu cicha praca. Tu spokojnie
robimy wszystko. Piszę rozmowy, które miewam ze Swamim w medytacji. Następnie
wychodzą one przez Stupę jako wibracje i zmieniają świat. W Prashanthi Nimayam
rozmowy Swamiego z milionami ludzi nie mogą dać światu wyzwolenia. Mukthi
Nilayam jest bardzo ważnym miejscem.
Teraz
zobaczmy. Pierwszym etapem jest Vaikunta, Param, Pierwotna Siedziba. Nikt nie
może tam wejść. Jest tak, ponieważ nikt nie jest w stanie znieść Światłości
Boga. Nawet dewy nie mogą tam pójść. Jest to Ostateczna i Pierwotna Siedziba
Boga. Drugim etapem jest Ocean Mleka. Tu moce Boga są zmniejszone i przybywa On
w formie Mahawisznu i Mahalakszmi. Tam tylko dewy i boginie mogę wejść i ujrzeć
Go. Są oni w stanie znieść Jego Światłość.
Następnie
są Awatarzy. Awatar jest Bogiem w formie człowieka, zstępującym na Ziemię.
Wszyscy są w stanie podejść blisko Niego, rozmawiać z Nim i dotykać Go. Zatem
moc Boga jest bardziej jeszcze zmniejszona. Czwartym etapem jest Antaryami; Bóg
jest obecny w sercu (duchowym, czakra serca – tłum.) wszystkich jako
Mieszkaniec. Jest On w formie niebieskiego Światła wielkości koniuszka ziarna
ryżu. Człowiek musi stosować sadhanę
i sprawić, że Światło będzie powiększać się. Kiedy Światło to powiększa się i
staje się coraz większe, zaczynają funkcjonować czakry Kundalini. To pokazuję w
swoim życiu.
Wskutek
mojej pokuty i sadhany otworzyły się
wszystkie czakry, funkcjonowała Kundalini. Pan Mieszkaniec, który był rozmiarów
koniuszka ziarna ryżu, rósł i całkowicie wypełnił moje ciało. Napisałam o tym
poprzednio jako „Vidya pożywienia”. Wskutek sadhany
On stale rósł i całkowicie mnie skonsumował. On mnie zjadł. Stałam się pusta i zupełnie
bez pragnień. Ofiarowałam Jemu wszystko. Widać to poprzez połączenie się ze
Swamim w Jaskini Vashista. On zjadł mnie całkowicie. Potem ja zjadłam Go.
Napisałam o tym w formie „Sai Spala”, w jednej z książek o Prema Sai. Kiedy
byłam w tym stanie, moja Kundalini wyłoniła się na zewnątrz jako Stupa. Swami
wypełnił mnie Sobą. Ta Światłość stała się światłem mądrości. Wychodzi ono ze
mnie do Stupy i wypełnia świat. Robi ono ze świata Vaikuntę. Swami zawsze
ujawnia mi nowe prawdy. Te nowe prawdy zmieniają świat.
Tak
ogromna moc istnieje w ciele każdego. Małe Światło rozmiarów koniuszka ziarna
ryżu rośnie coraz bardziej i obdarza mocą Światłości miliona słońc. Demonstruję
w praktyce wszystko, czego Swami nauczał. Wszyscy posiadają tę moc w sobie.
Wszyscy mogą osiągnąć ten stan poprzez sadhanę.
Jednakże człowiek nie uświadamia sobie, co jest zniszczalne, a co jest trwałe.
Wskutek mocy Kundalini otwiera się bindu. Wewnątrz leży moc Stwarzania. Wszyscy
mają tę moc. Jednakże swoimi uczuciami stwarzają tylko swoje kolejne narodziny.
Za pomocą swego bindu stwarzam swój własny świat. Światem tym jest Vaikunta. Robię
wszystkich jako Jeevan Muktha. Zazwyczaj sadhaka stosuje sadhanę, osiąga najwyższy stan i łączy się z Bogiem. Mimo iż połączyłam
się z Bogiem, powróciłam, aby stworzyć nowy świat, Nowe Stworzenie.
Przedwczoraj
zobaczyliśmy wiersz w moim pamiętniku. Najpierw myślałam, że jest to pismo
Swamiego, wiadomość od Niego. Dlatego, że wyglądało to jak list, jakby Swami rozmawiał ze mną. Potem ustaliliśmy, że
nie było to od Swamiego, że była to
wiadomość, którą dał On za pośrednictwem Prasada, wielbiciela. Początkowo byłam
bardzo szczęśliwa, ponieważ myślałam, że Swami napisał list do mnie!
Kiedyś
Rao pojechał do Bombaju i zobaczył Prasada. W tamtym czasie przyniósł on
pomarańcze jako prezent. Prasad wziął pomarańczę i natychmiast dał wiadomość.
Kiedyś Prasad przyjechał tu i przywiózł sari. Na sari było pełno vibuthi, a on
natychmiast dał wiadomość od Swamiego.
„…Jestem blisko Minakszi w formie Vasantha.”
Teraz dał
inną wiadomość, którą napisaliśmy na odwrocie mego pamiętnika. Najpierw nie
wiedziałam, że była to wiadomość od Prasada i byłam bardzo szczęśliwa myśląc,
iż Swami ją napisał. Potem ustaliłam, że wiadomość została napisana w języku
telugu i przetłumaczona na angielski. Później wypłakiwałam się Swamiemu, że jest
ona jak list do mnie. Inne wiadomości różnią się i są ogólne, dla wszystkich.
Jednakże ta wiadomość była bardzo osobista. Moja czystość nigdy na to się nie
zgodzi. Spójrzmy na tę wiadomość:
Siedziba dusz wyzwolonych, Mukthi Nilayam.
Miejsce Mokszy, miejsce spokoju
Och Vasantha, twoje pragnienie Mnie, w imię
Moje,
To wzdychanie za Mną powinno być jedynie tu,
gdy ty i Ja rozdzieleni jesteśmy
Zawsze blisko ciebie, z tobą razem. Mówienie,
lubiąc parę, którą znasz
Stoję jako ty, żyję jako ty
Do zobaczenia później
Ja jako ty
Twój, Sathya
Najpierw
byłam bardzo szczęśliwa, kiedy myślałam, że to Swami napisał. Ale potem, gdy
zobaczyłam wiersz w języku telugu uświadomiłam sobie, że było to tłumaczenie,
które dał Prasad. Wypłakiwałam się zatem Swamiemu. Dlaczego Swami napisał w ten
sposób, osobistą wiadomość, podpisując ‘Sathya’ i zwracając się do mnie ‘Vasantha’?
Dlaczego nie dał wiadomości ogólnej? Wtenczas Swami powiedział, że tylko On
napisał, bo gdyby nie On, to jak Prasad mógłby wiedzieć i napisać? Ale ja nie
chcę, aby inna osoba mówiła słowa Swamiego w taki sposób. Moja czystość na to
nie pozwoli. Wówczas Swami powiedział, aby napisać o tym, ponieważ pokazuje to
zakres mojej czystości.
Awatar
Rama urodził się z payasam. Powiedziałam, że nie chcę dziecka z payasam.
Postawiłam Swamiemu warunek, że w czasie Awatara Prema Sai dziecko nie powinno
urodzić się w taki sposób. W trakcie Putrakameshti Yagny mędrzec recytował
mantry i z ognia wyłoniło się payasam. Następnie królowe wypiły payasam i Rama
oraz Jego trzej bracia narodzili się. Mędrzec Viswamitra i Parashurama też
narodzili się tak samo. Zatem powiedziałam, że nie chcę dziecka urodzonego z payasam, kiedy to dzieci tworzy się
zaślinionymi ustami mędrców.
Czułam,
że list, o którym powiedział Prasad, jest też taki sam, wyszedł z jego
zaślinionych ust. Nie chciałam tego. Istnieje różnica między powszechną
wiadomością, a listem osobistym. Każdego dnia Swami pisze wiadomość w moim
pamiętniku, Swoim pismem albo pismem którejś z osób w Aszarmie. Jest to
różnica. Jednakże moja czystość nie może zaakceptować osobistej wiadomości,
która przybywa za czyimś pośrednictwem. Inne wiadomości są powszechne. Awatarzy
mogą rodzić się poprzez payasam, ale dziecko Awatara nie może.
Jestem
Szakthi Awatara. Jak mogę zaakceptować list z oślinionych ust innego? To taki
zakres czystości zmienia Erę Kali na Sathya Yugę. Przyprowadza z powrotem
Awatara, który opuścił ciało. To jest moja czystość. Dlatego nie chcę jechać
również do Muddanahalli. Nie chcę słyszeć ani widzieć, jak mówi Swami za
pośrednictwem innej formy. Wiadomości, które ukazywały się w domu Bose, były
inne. Swami pisał na kartce. Nie mówił On za niczyim pośrednictwem, aby
przekazali wiadomość. Wielu powiada, że Swami rozmawia z nimi i poprzez nich.
Sama widziałam to wiele razy. Powszechne wiadomości – w porządku, ale nie
osobiste.
Kiedy
mieszkałam w Vadakkampatti, odwiedzał mnie pewien człowiek. Powiedział, że jest
przyjacielem Swamiego i że Swami zawsze z nim rozmawia. Przysłał mi dwa albo
trzy listy tak, jakby to Swami zwracał się do mnie:
„Moja Rajathi! Mój kwiecie róży!”
Początkowo
byłam bardzo szczęśliwa. Potem pomyślałam: „Jak Swami napisał to za
pośrednictwem innego człowieka? Jeżeli to On pisze, musi robić to bezpośrednio
do mnie!” Potem wypłakiwałam się Swamiemu i nastąpił koniec tego wszystkiego.
Było to w czasie, kiedy Swami i ja byliśmy na Srebrnej Wyspie. Pewnego dnia
łabędź, który mówił ludzkim głosem, rzekł: „Hej, Rajathi!” Bezzwłocznie
odparłam: „Jeżeli dalej będziesz mówić w taki sposób, zbiję ciebie i zawiążę
twój dziób!” To jest moja czystość. Wskutek tej czystości cały świat wypełni
się tylko uczuciami Swamiego i moimi. Żadne inne uczucia tam nie wejdą. Wszyscy
mężczyźni zostaną wypełnieni uczuciami Swamiego, a wszystkie kobiety – moimi.
Dotyczy to nie tylko ludzi, ale również wszystkich zwierząt i ptaków.
Rozdział
3
KOSMICZNE
CIAŁO KOSMICZNE UCZUCIA
13 czerwiec 2015 r.
Wcześniej
postawiłam warunek Swamiemu, że w czasach Awatara Prema Sai nikt nie powinien
mnie widzieć, gdy ukończę 5 lat. Napisałam to, myśląc o swojej czystości. Teraz
uświadamiam sobie, że jest to pierwotne ciało Światłości. Teraz Swami ujawnił
tę nową prawdę.
W
dzieciństwie nikt mnie nie widział, ponieważ zawsze przebywałam w domu. Nawet
gdy jeździłam do szkoły, podróżowałam w zakrytym powozie. Do mego ślubu niewielu
widziało mnie i rozmawiało ze mną. Teraz Swami mówi o tym wszystkim w inny
sposób. Wcześniej napisałam myśląc, że chodziło o ochronę mojej czystości.
Kiedy
przenieśliśmy się do Mukthi Nilayam, jeździłam do wielu miejsc. Teraz nigdzie
nie jeżdżę. W ubiegłym roku byłam bardzo chora. Nie wchodziłam ze swego pokoju
i nie widywałam nikogo. Obecnie każdego ranka chodzę do Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Potem wieczorem chodzę do pokoju Swamiego na bhadżany i satsang.
Wczoraj w
moim pamiętniku z datą 3.0.2010 r. Swami napisał coś czerwonym atramentem.
Część ciała, część fabryki
Kosmiczne ciało, kartka z obrazem
Uczucia, Rama, Kryszna, Vasantha
Kosmiczna Vasantha
Wdzięczności dług, Vinoghaji, żona
Boga
Nie widziana przez nikogo –
Światłości wygląd.
Teraz zobaczmy. Każda część mego ciała jest jak część z fabryki.
Każda część jest doskonała i dokładnie pasuje do innej części. Kiedy taka jest
sytuacja, cała fabryka będzie działać prawidłowo. W przeciwnym razie fabryka
nie mogłaby funkcjonować efektywnie. Inżynier w fabryce bierze każdą część i
montuje ją prawidłowo. Każda część mego ciała działa prawidłowo.
Na przykład – moich pięć zmysłów pracuje tylko dla Boga. One nie
błądzą, skupiając się na sprawach tego świata. O czymkolwiek mówię, jest to
tylko o Bogu. Cokolwiek słyszę, jest to tylko o Swamim. Moją siłą życia jest
tylko Swami. To symbolizuje mój nos. Wdycha on i wydycha tylko Swamiego. Oczy
moje widzą tylko wszechobecnego Boga. Wszędzie, wszędzie, we wszystkim widzę
tylko Sathya Sai. Moje uczucie dotyku dotyka tylko Swamiego. Nie dotyka
ono niczego, ani nikogo innego. Moje
ręce piszą tylko prawdę Swamiego. Moje nogi idą tylko ku Swamiemu. Moje serce
czuje dla Sai. Umysł mój pochłonięty jest w myślach o Sai. W ten sposób zarówno
organy wewnętrzne, jak i zewnętrzne są całkowicie skupione na Swamim i pracy
dla Niego. Oczyściłam wszystkie części swego ciała. Wszystkie one połączyły się
ze Swamim w Jaskini Vashista. Następnie osiągnęłam stan Czystej Świadomości.
Kocham każdego i dlatego pragnę zrobić wszystkich takimi, jak ja.
Stąd też moje ciało staje się Ciałem Kosmicznym. Jest to Vasanthamayam. Każdy staje się jak ja. Swami i ja wzięliśmy
na siebie karmę każdego, czyniąc każdego pustym. Kiedy wszyscy stali się puści,
wypełniam każde naczynie naszymi uczuciami. Zatem wszyscy stają się
Vasanthamayam, Ciałem Kosmicznym. Wskutek sadhany
otworzyła się moja Sahasrara i wylał się nektar. Następnie mój kręgosłup
wyszedł na zewnątrz jako Stupa. Stupa jest Kundalini dla Ciała Kosmicznego.
Moje serce i serce Swamiego łączy się w Vishwa Brahma Garbha
Kottam. Jest to Kosmiczne Łono. Stąd wyłania się Nowe Stworzenie. Ale jak ono
wychodzi? Nasze uczucia wychodzą przez Stupę i wypełniają każdego oraz
wszystko.
Ponieważ kontrolowałam 5 zmysłów, stały się one Pięcioma Elementami.
Symbolizuje je 5 prakaramów wokół Stupy. Moich 5 zmysłów to Pięć Elementów
Ciała Kosmicznego.
Dla mojej sadhany Swami
poślubił mnie w każdym z 9. światów. Wskutek tego jesteśmy w stanie kontrolować
9 planet. 9 planet mojego Kosmicznego Ciała przyjęło formy świątyń w Mukthi
Nilayam. Każda część jest prawidłowo zamontowana. Zatem Kali Yuga przeobraża
się w Sathya Yugę. Kosmiczne Ciało pokazuje prawidłowy obraz. Jest to
Vasanthamayam. Każdy naród, każdy kraj jest Saimayam. Wszystkie ciała na
świecie funkcjonują tylko w Sai. Jest to Sathya Sai Vasanthamayam Sai Yugam.
Mukthi Nilayam jest modelem Sathya Yugi. Tu wszystkie części mego
ciała przyjmują formy świątyń. Na przykład: moja szakthi Durga przyjęła formę
świątyni Durga. Wcześniej dawałam szakthi Durga dla karma samhara, dla
usunięcia karmy. Dałam również Saraswathi szakthi dla edukacji. Przyjęło to
formę świątyni Sarswathi. Dałam Danvanthri szakthi wielu na ich choroby. Ta
szakthi przyjęła formę świątyni Danvanthri. Savitri szakthi została dana dla ślubu,
stąd też jest świątynia Savitri i tak dalej.
Tak wiele szakthi, które dałam, teraz przyjmują formę świątyń w
Mukthi Nilayam. Wszystko to są części
mego ciała. Każda szakthi wchodzi w każde istnienie. Wówczas wszyscy będą mieli
doskonałą czystość, perfekcyjną dharmę, perfekcyjną jnanę oraz doskonałe
zmysły. Każdy człowiek będzie doskonały. Wszystkie szakthi wyłoniły się z Adi
Szakthi. W ten sposób Swami pokazuje, że ja jestem Adi Szakthi, a On jest Adi
Mulam.
Stupa i Vishwa Brahma Garbha Kottam są to fabryki Premy. Produkują
one Premę. Prema ta wychodzi w świat i w Uiwersum, robiąc ze wszystkich
Vasanthamayam. Wcześniej napisałam w „Beyond the Upanishads” („Ponad Upaniszadami” – tłum.) rozdział
zatytułowany „Ubrani na bitwę”. Opisałam jak wchodzę w każdego w bitwie obecnej
Kali Yugi.
Wcześniej napisałam, jak Viswamitra chciał złapać dla siebie
Kamadhenu. Sprowadził wszystkie oddziały swego wojska i gotowy był zabrać krowę
niebiańską. Widok ten sprawił, że wielu żołnierzy wyłoniło się z Kamadhenu.
Rozegrała się wówczas wielka bitwa.
Podobnie Vasantha wyjdzie i zamanifestuje się w każdym jako
Vasanthamayam. Wszyscy będą dokładnymi kopiami Sathya Sai i Vasanthy Sai.
Uczucia Ramy
Teraz zobaczmy uczucia Ramy. Pan Rama jest ucieleśnieniem dharmy.
Jego umysł nigdy nie odstąpił od dharmy. To samo stosowałam w praktyce w swoim
życiu. Moje myśli, słowa i uczynki były w harmonii z drogą dharmy. Pan Rama
nawet riszim nie pozwolił dotknąć Swego ciała. Pozwolił tylko Matce Sicie. Jest
to prawdziwa dharma. Jest On ucieleśnieniem dharmy. On zawsze podąża Sathyam.
Stosował w praktyce prawdę w myślach, słowie i uczynku. Na polecenie swego ojca
porzucił królestwo i udał się do lasu. Po jakimś czasie Bharatha przybył do
lasu i usiłował wyjaśnić, że ich ojciec umarł i że On musi powrócić. Poprosił,
aby Rama został koronowany na króla. Rama odparł: „Niezależnie od tego, czy
ojciec żyje, czy nie, nie mogę cofnąć danego słowa. Dałem mu Swoje słowo.”
Swami przez ostatnie 84 lata nauczał „Sathyam vada dharma chara”: „Mów prawdę, rozwijaj Prawość”.
Powiedział mi On, że wszystkie uczucia Ramy są we mnie. Rama okazywał miłość
wszystkim. Była to powszechna miłość. Jednym z przykładów jest, że zaakceptował
oddanie Vibishany, który pochodził z klanu asurów. Mimo iż Sugriva i Hanuman
byli z klanu małp, uznał ich oddanie. Traktował Jatayu jak Swego ojca i dokonał
ostatnich rytuałów dla niego. Kocham cały świat tak samo, zatem moje uczucia
wchodzą nie tylko w ludzi, ale także we wszystkie inne żywe stworzenia.
Uczucia Kryszny
Teraz zobaczmy w związku z Kryszną. Obdarzał On uczuciami Premy
gopasów i gopiki. Jakże bardzo radowali się oni lilami Kryszny! Wtenczas po raz
pierwszy Bóg obdarzył Premą Swoich wielbicieli. Ja tak samo obdarzam miłością
wszystkich. Kocham wszystkich.
Na polu bitwy Kryszna opowiedział Gitę. Stosowałam w praktyce nauki Gity w swoim życiu. Kryszna nauczał jak przemienić karmę w yogę.
Ponieważ robiłam to, Swami dał mi 108 imion. Potem poprosił mnie, abym wybrała
6 imion i połączyła je z 18. rozdziałami Gity.
Zrobiłam to i wydałam książkę „Sai Gita Pravachanam.”
Każdy powinien praktykować Gitę w swoim życiu. Teraz napisałam „Jnana
Gitę”.
Moja Prema wychodzi przez Stupę i wypełnia cały świat. Stupa
naucza 18 rozdziałów każdego. Po to Swami poprosił mnie, abym napisała książkę o Gicie. Kryszna nauczał na polu bitwy. Teraz cały świat jest polem
bitwy. Umysł każdego jest polem bitwy. Zawsze toczy się walka między Dobrem a
Złem. Wskutek moich uczuć wszyscy staną się joginami. Kocham wszystkich, zatem
poprosiłam Swamiego o wyzwolenie świata. Kiedy dojdzie do tego, wszyscy będą
Jeevan Muktha.
W rozdziale „Vibuthi Yoga” Kryszna powiada: „..z rzek jestem
Ganges”. Ale ja rozszerzam swoje uczucia nawet dalej. Nie tylko jestem Górą
Meru, ale jestem nawet małym kamykiem. Jestem nie tylko rzeką, ale i strumykiem
za twoim domem. Bóg jest tu. Bóg jest tam. Począwszy od źdźbła trawy, a
skończywszy na małym kamyku – wszyscy doświadczają Vasanthamayam.*
(Spójrzcie na koniec
rozdziału – „Szakthi Swarupam”.)
Moje uczucia
Teraz zobaczmy moje uczucia. W medytacji zapytałam Swamiego, jak o
nich napisać.
Swami:
Chcesz nieść wszystkich, cały świat w swoim łonie. Pragniesz, aby
wszystkie dzieci jadły żywność Sai, którą ty jesz. Wszyscy muszą pić Sai Rasa,
który ty pijesz. Potem napisałaś książkę „Ponad Upaniszadami”, która zawiera
wszystkie uczucia dla Ciała Kosmicznego.
Vasantha:
Dobrze, Swami, teraz rozumiem. Napiszę.
Koniec medytacji
Przedtem stale płakałam, że wszyscy na świecie muszą urodzić się
Swamiemu i mnie. Wszyscy są naszymi dziećmi. Muszę nieść wszystkich w sobie;
580 crore dzieci w swoim łonie. Muszą
one jeść to samo pożywienie, które ja jem oraz pić Sai Rasa, który ja piję. W
ten sposób wypłakiwałam się stale. Wskutek tego powstało we mnie wiele różnych
uczuć, o których napisałam w książce „Ponad Upaniszadami”. Wszyscy muszą
urodzić się Swamiemu i mnie. Dlaczego te myśli powstały we mnie? Dlaczego
wypłakiwałam się o to? Prosiłam o to Swamiego w każdej medytacji. Czy
ktokolwiek prosiłby jak ja? Wszyscy ludzie muszą stać się doskonali i prowadzić
życie duchowe. Wszyscy muszą stać się jak ja. Wskutek tego uczucia Ramy,
Kryszny i Vasanthy stały się kosmicznymi uczuciami Vasanthy.
Części Ciała Kosmicznego będą funkcjonować w taki sam sposób jak
ciało indywidualne Vasanthy. Będą one funkcjonować w ciele każdego. Uczucia Pana
Ramy, Sri Kryszny i Vasanthy będą funkcjonować we wszystkich. Jak funkcjonuje
moje ciało i uczucia, tak samo ciało i uczucia będą funkcjonować u wszystkich.
Są to uczucia kosmicznej Vasanthy, uczucia Vasanthamayam.
Dług wdzięczności
Vinobaji
Spójrzmy teraz na kolejny punkt. Bardzo lubiłam wersję Gity Vinobhaji`ego. Wyjaśniał on każdy rozdział Gity poprzez krótkie opowiastki. Lubiłam
słuchać tych opowieści od najmłodszego wieku. Stąd też jego wyjaśnienie Gity ma dla mnie duże znaczenie.
Codziennie czytałam rozdział tej książki, kończąc ją po osiemnastu dniach.
Potem od nowa czytałam całą całą książkę, zaczynając ponownie od pierwszego
rozdziału. W taki sposób przeczytałam tę książkę wiele razy. W końcu nauczyłam
się jej na pamięć.
Ojciec mój recytował cechy ‘Stgitaprajni’ z drugiego rozdziału,
wersy z 12-go rozdziału „Bhakthi Yoga” i również 15-ty rozdział „Purna Yoga”.
Codziennie moje dzieci i ja dołączaliśmy do recytacji ojca. Wieczorem
medytowaliśmy, śpiewaliśmy bhadżany i recytowaliśmy. Tu, w Aszramie, recytujemy
te same wersy.
Spójrzmy na ‘dług wdzięczności’. Nowo narodzone dziecko nie może
samo zrobić niczego, jest wychowywane przez matkę i ojca. Dziecko rośnie dzięki
pomocy innych. Chodzi do szkoły, aby się uczyć. Tam nauczyciele pomagają
dziecku, aby nauczyło się ono lekcji. Jednakże dziecko nie okazuje im
wdzięczności. W swoim życiu kogokolwiek lub cokolwiek zobaczyłam, nauczyłam się
lekcji od nich. Ponieważ nauczyłam się lekcji od wszystkiego i od każdego,
czułam, że wszyscy są moimi guru. Znakiem wdzięczności wobec Swamiego jest, że
poprosiłam Go, aby obdarzył wszystkich wyzwoleniem, co byłoby Guru Daksziną (zapłatą
dla Guru – tłum.). Nauczyłam się lekcji nie tylko od tych, którzy mi
towarzyszyli, ale również obserwując ptaki, zwierzęta, rośliny itd. Nauczyłam
się lekcji dzielenia się od wrony. Kiedy wrona widzi pożywienie, ona sama nie
je, lecz woła inne wrony. Wszystkie jedzą razem. Nauczyłam się lekcji
wdzięczności od psa; od krowy służby bezinteresownej. Drzewo jest takie same.
Nie je ono owoców, które na nim rosną, lecz dzieli się nimi. W taki sposób
nauczyłam się lekcji od wszystkich. Wszyscy są moimi guru. Stąd też poprosiłam
o łaskę wyzwolenia świata, aby okazać wdzięczność. Moją naturą jest dzielić
się. Swami wyzwolił mnie, ale poprosiłam, że wszyscy muszą być wyzwoleni.
Ostatnią częścią wiadomości było:
„Żona Boga nie widziana przez
nikogo, widok Świetlistość.”
Adi Mulam i Adi Szakthi nie mają formy. Adi Mulam jest
Światłością. Moc Jego woli czyli Iccha szakthi to Adi Szakthi. To wskutek tej Mocy
ona teraz stwarza stworzenie na nowo. Nikt nie widzi Jego Mocy. Zapytałam
Swamiego:
Vasantha:
Swami, teraz wszyscy widzą moje ciało, które stało się gorsze. Postarzało
się i jest wypełnione bólem.
Swami:
Jest to dla zadania. Po czym twoje ciało zmieni się i będzie młode,
piękne i dziewicze. To jest nasze zadanie.
Koniec medytacji
To powiedział Swami. Od urodzenia bałam się starości, choroby i
śmierci. Kiedy zatem byłam dzieckiem, chciałam poślubić Boga. Chcę połączyć się
w Nim. Ponieważ chciałam uciec przed starością, chorobą i śmiercią, chciałam
połączyć się w Bogu jak zrobiła to Andal. Odprawiałam pokutę, aby moje ciało
stało się młode, piękne i dziewicze. Kiedy zadanie zostanie ukończone,
przemienię się w jyothi i połączę się w Swamim. Będzie to w moich ostatnich
chwilach. Tym zdarzeniem udowodnię,, że urodziłam się ze Światłości Swamiego i
połączę się w Nim jako Światło. W ten sposób wypełni się moja pokuta.
Nikt nie może zwykłymi
oczyma widzieć Boga ani Jego Szakthi. Wskutek sadhany Mieszkaniec wielkości koniuszka ziarna ryżu robi się duży.
Wtenczas widzicie to samo w całym Stworzeniu. Nie możemy widzieć Boga w sobie
ani na zewnątrz zwykłymi oczyma. Można Go jednakże ujrzeć oczyma mądrości,
zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
Szakthi Swarupam
|
Atma Dhi rupam Ananda rupam
Deha Dhi rupam Divya Swarupam
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Jestem Ojcem, jestem matką,
jestem krewnym
Formą światła jestem, atomem
jestem,
Jestem Brahmanandam
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Shakthi Swarupam
Żądzą jestem, przywiązaniem
jestem
Melodią jestem, czasem jestem
Wszystkimi imionami jestem, wszystkimi
formami jestem, jestem, jestem, jestem
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Jestem Dewa, jestem Asura
Raja jestem, Praja jestem
Narodzinami jestem, śmiercią
jestem
Starością jestem, chorobą jestem
Zmianami jestem w Jednym niezmiennym
Jestem jestem jestem
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Umysłem jestem, inteligencją
jestem, jestem nosem, ego jestem,
Myślą jestem, uszami jestem,
językiem jestem, oczyma, łzami.
Ziemią jestem, niebem jestem,
światłem jestem, oddechem życia jestem
Jestem Prana, Pancha Kosas
Pięcioma Elementami, jestem,
jestem jestem
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Szpetnym ptakiem jestem, pięknym
pawiem jestem
Świętym łabędziem jestem,
brzydkim kaczorem jestem.
Pięknym motylem jestem,
pogardzanym karaluchem jestem
Świętą Ganges jestem, rynsztokiem
brudnym jestem,
Szczytem Himalajów jestem, rowem
w dolinie jestem,
Zakurzonymi równinami jestem,
wszystkim jestem, wszystkim jestem
Jestem Maya, Mahamaya, jestem
Daya, jestem, jestem…
Chid Ananda rupam, Szakthi Swarupam,
Szakthi Swarupam
Dharma jestem, Karma jestem,
Mukthi jestem, Bhakthi jestem
Tą Szakthi jestem, we wszystkich
światach jestem, we wszystkich istnieniach jestem…
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Dobrem jestem, złem jestem
Ogniem jestem, pożywieniem jestem
Przyjemnością jestem, bólem
jestem
Stratą jestem i zyskiem jestem.
Rytuałami jestem, mantrą jestem,
Yaga jestem, Homa jestem
Jestem w tym, który poświęca się,
jestem tym, który poświęcony jest
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
Wedą jestem, Wedantą jestem, Gitą
jestem, ścieżką jestem
Drogą jestem i celem jestem,
jestem, jestem, jestem
Chid Ananda rupam, Szakthi Swarupam,
Szakthi Swarupam
Jestem Karana Szakthi, która
wszędzie funkcjonuje
Jestem Karya Szakthi, Iccha
Szakthi, Kriya Szakthi, Jnana Szakthi
Chid Ananda rupam, Szakthi
Swarupam, Szakthi Swarupam
(Słowa ‘Vasanthamayam’ napisane
przez Vasanthę Sai)
Rozdział
4
Na
KRAWĘDZI
W jednym
z moich pamiętników Swami napisał, co następuje:
8d zasługiwać
To b
Moja obietnica na krawędzi
Ogród my dokoła
SV róże
Ty tęsknisz. Vaikunta jest w sercu twym a
teraz będzie
Obietnica jest na samej krawędzi spełnienia
Ogród SV róż
8d wskazuje na boską mantrę
Ashtakshara, mantrę ośmio-literową: ‘Om
Namo Narayana’. Zawsze recytowałam tę mantrę. Ojciec mój recytował i pisał
tę mantrę, a ja robiłam to samo. Recytowałam tę mantrę stanowczo 50 000 razy
dziennie. Świątynia Srirangam znana jest jako Bhooloka Vaikunta (Vaikunta na
Ziemi – tłum.). Wszyscy w mojej rodzinie modlili się do Pana Ranganatha w
Srirangam. Ojciec mój jeździł tam co roku na Vaikunta Ekadasi. Spędzał tam cały
dzień, recytując i modląc się. Ja recytowałam w taki sam sposób.
Całe
życie byłam oddana Krysznie. Pewnego dnia powiedział mi On, że przybył ponownie
w Puttaparthi jako Sri Sathya Sai Baba. Wtenczas zaczęłam ofiarować oddanie
Swamiemu.
Kilka lat
później zbudowaliśmy salę medytacyjną Sai Githalayam na tyłach naszego domu.
Kiedyś, gdy recytowałam ‘Om Namo
Narayana’, weszłam w stan samadhi. W medytacji Swami powiedział mi, abym
nie recytowała tej mantry, otworzył drzwi Vaikunty, pokazał mi Vaikuntę i
zamknął drzwi. Ponownie powiedział mi, abym nie recytowała. Ponieważ wchodziłam
w stan samadhi wiele razy, Swami powiedział, aby nie recytować. Dodał On:
„Dlaczego recytujesz? Vadakkampatti jest Vaikuntą.”
Swami
zstąpił tu jako Awatar i nauczał ludzi 84 lata, mówiąc im, aby recytowali
mantrę. Powiedział im, aby powtarzali imię wybranej formy, którą czczą, swego Ishta Devata. W trakcie dyskursów Swami
często posługiwał się przykładem Hanumana. Kiedyś Matka Sita dała Hanumanowi
naszyjnik z pereł. Wziął go, a następnie zaczął nadgryzać każdą perłę,
wyrzucając wszystkie po kolei. Wszyscy pomyśleli: „Pokazuje on swoją naturę
małpy.” Po czym Hanuman podał powód: „Perła nie mówi imienia Ramy.” Z kolei
wyrwał włos ze swego ciała i pokazał wszystkim, że słychać imię Ramy. Jak mógł
on przeskoczyć ocean i udać się na Lankę? Swami powiedział, że było to wskutek
mocy imienia.
Dlaczego
Swami powiedział mi, abym nie recytowała tamtej mantry? Jaki jest powód?
Poprosił wszystkich na świecie, aby recytowali, ale mnie powiedział, abym nie
recytowała. Wtedy to Swami ujawnił, że jestem Jego Szakthi. Przybyliśmy z
Vaikunty. Pragnę przynieść Vaikuntę na Ziemię. Przyczyną wszystkiego jest, że
od najmłodszego wieku chciałam poślubić Boga i połączyć się z Nim. Jednak nie
jest możliwe, aby Bóg żył szczęśliwie na świecie. Jest to z powodu ludzi
ignorantów, którzy wchodzą i ingerują w Jego życie. To wskutek słów ignorancji
pracza Pan Rama odesłał ciężarną Sitę do lasu. Obawiałam się i poprosiłam
Swamiego, aby nie było ludzi ignorantów na świecie. Jeżeli wszyscy zostaną
wyzwoleni, nie będą interweniować w życie Boga, Jego małżonki, ani ich dzieci.
Czym jest
ten dziwny świat? Gdy Bóg zstępuje na Ziemię w formie człowieka, wszyscy myślą,
że jest On zwyczajnym człowiekiem jak oni. Człowiek żeni się, żyje szczęśliwie
przez pewien czas z żoną, a potem rozdziela się, rozwodzi i ponownie zawiera
związek małżeński. Wszyscy swobodnie mówią o życiu Boga. Stąd też chcę to
zmienić.
Teraz,
gdy piszę, przypomina mi się pewna sprawa. Kiedy byłam w Vadakkampatti
zastanawiałam się, jak wiele uroczystości odbywa się w obecności Bhagawana Sri
Sathya Sai. Za każdym razem widywałam je i czytywałam „Sanathana Sarathi” i
zastanawiałam się. Gdy ukończyłam drugą książkę, chciałam otrzymać podpis
Swamiego w taki sam sposób, w jaki podpisał On pierwszą książkę.
Postanowiliśmy
pojechać do Puttaparthi i zorganizowaliśmy tak, aby być tam na Vaikunta Ekadasi.
Chciałam zobaczyć jak jest to ono tam obchodzone. Przedtem wielbiciel z Andhra
pojechał zobaczyć moje Nadi (Liście Palmowe – tłum.). Wziął odczyt na darszan w
Prashanthi Nilayam, gdzie Swami go pobłogosławił i odebrał Nadis od Niego.
Człowiek ten zawołał do Swamiego: „Chcę mieć to z powrotem!’ Swami przybył i
zwrócił mu. Następnie wielbiciel ten przyjechał do Vadakkampatti i powiedział o
tym zdarzeniu. Wzięliśmy zatem ze sobą do Puttaparthi Nadis i rękopis, aby
otrzymać błogosławieństwa Swamiego. Następnie daliśmy to wielkiemu
wielbicielowi, który miewał często interviews
u Swamiego. A on potem wziął to dla innej osoby, która powiedziała, że uzyska
podpis Swamiego. Jednak zamiast tego zabrał on to do administracji Prashanthi.
Pewna osoba z biura wezwała mnie i pokazała moją pierwszą książkę, gdzie widać,
iż Swami krąży w mojej krwi i powiedział: „Jak możesz to pisać? Jesteś tak
zarozumiała i masz rogi na głowie?” Następnie odprawił mnie. Zostałam odesłana
w dniu Vaikunta Ekadasi.
Potem
zapytałam Swamiego: „Dlaczego ludzie ingerują w życie Boga?”
Wskutek
pokuty przynoszę Vaikuntę na Ziemię. Następnie przyjechaliśmy do Mukthi Nilayam
i zbudowaliśmy Vishwa Brahma Garbha Kottam. To jest Vaikunta, związek naszych
serc. Kiedy po raz pierwszy przyjechaliśmy do Aszramu, codziennie odprawialiśmy
Prema Yagnę. W Vaikunta Ekadasi pojawił się obraz w yagni. W nim widać
Hanumana, który jedzie na rydwanie OM. Swami siedzi w rydwanie, który
przejeżdża konia. Z jednej strony leży trójząb. Porzucony trójząb wskazuje na
Karmasamharę. Koń Premy jest na ścieżce Premy z Ziemi na Vaikuntę. Rydwan OM
pokazuje przybycie Nowego Stworzenia. Stwarzanie rozpoczyna się od Omkaru.
Hanuman wskazuje na skoncentrowane, wyjątkowe oddanie Bogu. Na innym zdjęciu
widać konia z dwoma rogami. Wszystko zdarzyło się tu, aby pokazać, jak mnie
odesłali.
Wcześniej
Swami udawał się nad Chitravathi w noc Vaikunta Ekadasi. Wyjmował wówczas z
piasku naczynie amrity i dawał nektar Swoją własną ręką wszystkim, którzy tam
byli. Potem zaprzestano tego. Wszystkie święta są obchodzone, ale dlaczego nie
obchodzą Vaikunta Ekadasi? Dlatego, ponieważ odesłano mnie stamtąd tamtego
dnia. Dlatego przynoszę Vaikuntę na Ziemię. Bardzo chętnie chciałam zobaczyć,
jak jest tam obchodzone Vaikunta Ekadasi, jednak wyjechałam głęboko
zawiedziona. Zatrzymano mnie tamtego dnia. Wskutek tego teraz ja przynoszę
Vaikuntę na Ziemię dla wszystkich, aby się radowali.
W
minionych dniach Swami dawał amritę wszystkim w Vaikunta Ekadasi. Ale jaki był
pożytek? Wzięli amritę z ręki Boga, jednak kontynuowali takie same życie. Tu,
wskutek mojej pokuty, otworzyła się Sahasrara i wylewa się amrita. Dzieje się
to poprzez Stupę, którą tu zbudowaliśmy. Jest to Kosmiczna Kundalini. Amrita
dostaje się do całego Uniwersum i robi ze wszystkich Jeevan Mukthę
(wyzwolonych, mimo iż są jeszcze w ciele). Taka oto jest opowieść o Vaikunta
Ekadasi.
Swami
następnie obiecuje, że spełni moje pragnienie. Teraz jest ono na krawędzi
spełnienia. Teraz Swami dał obietnicę, że spełni On wszystko. Płaczę coraz
bardziej od chwili, gdy Swami opuścił ciało. Teraz przybędzie On ponownie. Gdy przybędzie,
świat zmieni się na Vaikuntę. Przedtem była ona w moim sercu. Teraz mój
kręgosłup i serce wyszły na zewnątrz jako Stupa i Vishwa Brahma Garbha Kottam. Cały
świat staje się Vaikuntą, a zwykli ludzie stają się Jeevan Muktha. Dewy i riszi
przybędą i wejdą we wszystkich ludzi. Nie będzie już ludzi ignorantów; cały
świat zmieni się na Sathya Yugę.
Ogród
Sathya Yugi zostanie wypełniony różami S V, różami Sai i Vasantha. Jest to Nowe
Stworzenie. Kiedy napisałam pierwszą książkę, Swami pokazał Srebrną Wyspę. Na
wyspie były róże, które nie miały kolców. Swami pokazał, że Srebrna Wyspa jest
Vaikuntą w Vadakkampatti. Ta sama Srebrna Wyspa teraz przychodzi na Ziemię. Tu
będzie tylko Swami i ja.
Kiedy
pisałam pierwszą książkę, Swami obdarzył mnie wyzwoleniem. Poprosiłam Go w
tamtym czasie, aby obdarzył wyzwoleniem wszystkich na świecie. Zgodził się On i
teraz spełnia Swoją obietnicę. Wyzwolenie świata jest moją Guru Daksziną (zapłatą
dla guru – tłum.) dla wszystkich. Potem poprosiłam Go, aby uczynił dla mnie i
pokazał światu kim jestem, kogo
poślubiłam i ujawnił prawdę o naszym związku. Jeżeli nie, co stanie się z moją
czystością?
Chciałam
poślubić Boga? Dlaczego poślubiłam innego? Była to głęboka rana w moim sercu,
która spowodowała, że wylałam wiele łez. Kiedy przyjechaliśmy do Aszramu, Swami
pokazał, że tylko On poślubił mnie w innej formie. Jednak nie chcę, aby te
zaślubiny były sekretem, ukrytym dramatem. Obiecał On, że kiedy przybędzie
teraz, pokaże światu kim jestem i prawdę o naszym związku. Jest to również
jedna obietnica.
Mam troje
dzieci. Komu się one urodziły? To też jest znak zapytania, dotyczący mojej
czystości. Stąd też Swami przybędzie i spełni Swoją obietnicę. Swami używa
słowa verge (krawędź – tłum.).
W
pamiętniku z 24. marca 2007 r. Swami napisał:
Wewnętrzna SY pociecha
Moja wewnętrzna Sathya Yuga przyniesie
pocieszenie.
Zapytałam
Swamiego o to w medytacji.
14 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, co napisałeś: ‘wewnętrzna SY pociecha’?
Swami: Wskazuje to na twój lęk przed światem i jego
ludźmi. Żyłaś w wewnętrznym świecie z Bogiem. To pocieszało ciebie i dawało
pocieszenie. Zawsze żyłaś w ten sposób. Teraz twój wewnętrzny świat wychodzi na
zewnątrz jako Sathya Yuga.
Koniec
medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Moje serce wypełnione jest tęsknotą za Sathya Yugą, Nowym
Stworzeniem, wyzwoleniem itd. Wewnętrzna Sathya Yuga, którą stworzyłam, teraz
wychodzi na zewnątrz. Obawiam się świata i jego ludzi. Jest tak, ponieważ
urodziłam się tu po raz pierwszy. Nie wiem niczego o świecie, ani o tych,
którzy są w nim. Bałam się więc i wskutek tego lęku nie byłam w stanie tu żyć i
stale płakałam. Gdy byłam małym dzieckiem, bawiłam się lalką Kryszna. Żyłam z
Nim w wyimaginowanym świecie.
Nie
zasnęłam żadnego dnia, zanim przedtem nie usłyszałam opowiastki od każdej osoby
dorosłej. Wszyscy w domu opowiadali mi opowieści. Jako małe dziecko chodziłam
do wuja ze strony ojca, ciotki, babci, matki itd. i prosiłam, aby opowiedzieli mi opowiastkę. Każdy
opowiadał inną. Dopiero wtedy zasypiałam. Potem czytałam opowiadania Bhaktha Vijayam o wielbicielach
Pandurangi. Kiedy dorastałam, czytywałam wiele różnych opowieści z tego
czasopisma. Wtenczas wyobrażałam siebie z Kryszną tak samo. Chodziłam do kina i
widywałam dramaty oparte na opowieściach dotyczących oddania. Wówczas
wyobrażałam siebie i Krysznę w tych samych opowieściach. Kiedy usłyszałam
opowieść o Andal, pragnęłam poślubić Boga i połączyć się w Nim, jak to zrobiła
Andal.
To Sri
Kryszna powiedział mi, że zstąpił ponownie jako Bhagavan Sri Sathya Sai. Mój
umysł i serce wtenczas mocno uchwyciły się Swamiego i zaczęłam płakać z
tęsknoty za Nim. Potem Swami zaczął ze mną rozmawiać w medytacji i zabierać
mnie do wielu miejsc. Byłam bardzo szczęśliwa. Następnie stworzył On Srebrną
Wyspę, gdzie tylko my oboje rozmawialiśmy, śpiewaliśmy i radowaliśmy się.
Udaliśmy się do wielu miejsc, podróżując łodzią bez wioseł. Pragnęłam medytować
cały czas.
Przedtem
każdego wieczoru słuchałam opowieści wszystkich członków mojej rodziny.
Chodziłam kolejno do każdego i słuchałam innej opowieści. Nie zasnęłam, póki
wszyscy nie opowiedzieli mi opowiastki. Tak samo było, gdy Swami zaczął
rozmawiać ze mną – nie spałam całą noc i siedziałam, medytując. Przybywał On i
udawaliśmy się na Srebrną Wyspę. To, co wyobraziłam sobie w dzieciństwie, teraz
ma miejsce w rzeczywistości. Swami wtenczas powiedział: „Srebrna Wyspa jest
Vaikuntą.” Vaikunta, która była w moim sercu, teraz wychodzi na zewnątrz.
Żyłam z
Bogiem w wewnętrznym świecie Sathya Yugi, bojąc się widzieć świat na zewnątrz.
To jedynie tamten wewnętrzny świat dawał mi pocieszenie i pociechę. Teraz ten
wewnętrzny świat wychodzi na zewnątrz jako Sathya Yuga; Vaikunta zstępuje na
Ziemię. Świat, którego bałam się zobaczyć, teraz stał się moim wewnętrznym
światem. Wychodzi on teraz jako Sathya Yuga. Jest to Yath Bhavam Tat Bhavathi (Jak myślisz, tak się staje – tłum.).
Bhavam, którym żyłam całe życie, teraz staje się światem zewnętrznym. Swami
pisze o tym, że wewnętrzna Sathya Yuga wychodzi na zewnątrz jako Sathya Yuga i
Nowe Stworzenie.
Zazwyczaj
wszyscy wyobrażają sobie życie, aby spełnić pragnienia dotyczące tego świata.
Przed ślubem wyobrażają sobie: „Ożenię się, jaka będzie panna młoda, jakie
będzie życie itd.’ Po roku lub dwóch latach małżeństwa powstają różnice i
małżonkowie rozstają się. Tak samo jest, gdy człowiek uczy się i wyobraża
sobie: ‘Będę lekarzem, inżynierem albo biznesmenem.’ W taki sposób wszyscy żyją
w dwóch światach – prawdziwym i swojej wyobraźni. Mimo iż życie tego świata
jest zniszczalne, nikt tego sobie nie uświadamia. Ten najpotężniejszy Awatar
przybył i nauczał osiemdziesiąt lat, jakże wiele powiedział, jednakże nieliczni
uświadomili sobie. Człowiek jedynie stale rodzi się i umiera; ten cykl nigdy
się nie zmienia.
Moja
wyobraźnia od dzieciństwa do chwili obecnej nie zmieniła się. Nie zmieniła się w żadnej erze. Wskutek mojego
skoncentrowania, otworzyło się bindu i wyłoniło się Nowe Stworzenie.
Jakimkolwiek życiem radowałam się w wyobraźni, stało się ono prawdziwym światem
na zewnątrz poprzez bindu. W moim przypadku jest to Sathya Yuga, Srebrna Wyspa
staje się Vaikuntą i wszyscy uzyskują stan Jeevan Muktha. Jest to prawdziwa
Vaikunta.
Nikt nie
może wejść do Vaikunty, nawet dewy i boginie. Vaikunta wskutek mojej pokuty i
skoncentrowanego oddania schodzi na Ziemię. Teraz widzą to wszyscy. Ale kto
widzi? Zmieniamy wszystkich na Sathya Sai i Vasanthę, Sathyę i Premę. Zatem
Sathya widzi Premę, a Prema widzi Sathyę. Takie jest prawdziwe znaczenie.
Vaikunta schodzi w takich samych okolicznościach.
Wczoraj
Swami napisał linijkę w moim pamiętniku:
Coś w tobie sprawia, że kocham ciebie i
kocham stale
W
medytacji zapytałam Swamiego: „Co to znaczy?” Swami odpowiedział: „Nie wiem, co
w tobie jest, że Ja kocham. Twoje współczucie, Prema, beznamiętność czy
mądrość? Nie wiem. Cóż mogę powiedzieć?”
Swami
coraz bardziej oblewa mnie Swoją Premą. Kiedy zapytałam Go o powód powiedział
On, że nie jest w stanie wyjaśnić dlaczego. Czy to z powodu mojej Premy?
Współczucia? Mądrości? Albo mojej beznamiętności? Ale ja nie tylko obdarzam
Premą Swamiego, lecz cały świat. Ta Prema robi ze wszystkich Jeevan Mukthę.
Świat zmienia się wskutek mojej mądrości sprawiając, że staje się on miejscem,
gdzie nie ma ludzi ignorantów, tylko jnani. Moje współczucie jest powodem, dla
którego Adi Mulam tu zstępuje. Przybył On i obdarzył wszystkich w Kali
współczuciem i łaską. Zmienia to erę w Sathya Yugę. Tu nikt nie będzie mieć
żadnych pragnień.
Swami
wiele obietnic dał
Teraz
obietnica jest na krawędzi* spełnienia
Tęsknię
za Vaikuntą
Tak więc
Vaikunta przybędzie teraz
Wskutek
tej krawędzi
Ciało
moje dziewicze* się staje
Staje się
ciałem kosmicznym
Vaikunta
zstępuje na Ziemię
Jest to Vasanthamayam prakrithi
Saimayam, Sathya Yuga
Jest ona
na krawędzi dziewiczego stworzenia
A potem
ciało moje połączy się w Swamim.
(*gra słów: verge - krawędź, virgin - dziewica) - tłum
(*gra słów: verge - krawędź, virgin - dziewica) - tłum
Rozdział
5
OBFITOŚĆ
Swami
napisał w jednym z moich pamiętników , z dnia 9. sierpnia 2009 r.:
Obfitość – owoce
Odnośnie planu – Czakra Adźnia
O Cudowny Kamalam
Zapytałam
Swamiego o to w medytacji.
14 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Czym jest obfitość, owoce, plan i Czakra
Adźnia?
Swami: W Czakrze Adźnia rozmawiamy razem i
jednoczymy się. Tam planujemy, jakie będzie życie w przyszłości. Plan ten daje
obfitość owoców. Owocami tymi jest Sathya Yuga i wyzwolenie świata.
Vasantha: Dobrze, Swami, proszę powiedz coś o
obfitości.
Swami: Wskutek twojej pokuty otworzyła się każda
czakra. Owocem twojej pokuty jest obfitość.
Koniec
medytacji
Następnego
dnia w medytacji Swami również wspomniał o obfitości.
Vasantha: Swami, napisałeś „Samotny Lotos”, czy mam
porównać to z pięcioma stanami Boga i napisać?
Swami: Tak, pisz, wyjdzie dobrze. Wszystko zmienia
się poprzez twoją pokutę, owocem twojej pokuty jest obfitość.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami powiedział, że On i ja rozmawiamy w Czakrze Adźnia. Tam
jednoczymy się i planujemy, jaka będzie Sathya Yuga i nasze życie w czasach
Awatara Prema Sai. Za pomocą wiersza „Samotny Lotos”, który Swami dał, pokazuje On jak funkcjonuje każda czakra Kundalini.
W wierszu mówi On:
…W Muladharze tyś jest Pierwotną Małżonką
Sziwy
W taki
sposób opisuje On każdą czakrę i stan. Pokazuje to jak Swami i ja wchodzimy w
każdą czakrę i funkcjonujemy w związku. W Czakrze Adźnia rozmawiamy razem.
Zazwyczaj człowiek stosuje sadhanę i
otwiera się kolejno każda czakra. Gdy ludzie osiagną Czakrę Adźnia, łączą
się z Bogiem. To jest ich życie. Moje
życie jest inne. Kundalini zaczęła funkcjonować we mnie, gdy miałam trzy lata.
Mimo iż odprawiałam pokutę i stosowałam sadhanę,
nie wiedziałam, że Swami jest ze mną. Tylko chciałam Boga i prowadzić życie
duchowe. Dlatego stosowałam tak wiele sadhany
od najmłodszego wieku. Zaczęłam pisać wiersze i pieśni o Bogu od młodego wieku.
Gdy minęło pięćdziesiąt osiem lat sadhany,
Swami zaczął ze mną rozmawiać. Wtenczas ujawnił mi On wszystkie prawdy oraz
prawdę o naszym związku.
Swami
napisał wiersz „Samotny Lotos” w 2010 r., gdzie opisuje On kolejno każdą
czakrę. Najpierw mówi On:
…O samotny lotosie, czy jesz? Czy sypiasz?
Nie jem,
ani nie sypiam, lecz zawsze stale tęsknię za Swamim, bez chwili przerwy.
Tęsknię i płaczę za Nim. Lotos rośnie w wodzie, a nie na ziemi. Żyję w wodach
łez. Swami porównuje mnie do lotosu, który nigdy nie dotyka ziemi. Tak samo
żyję na tym świecie, jednak nie dotyka mnie on. Żyję, pogrążona we łzach. Nigdy
nie myślę o świecie. Myślę jedynie o Swamim, Bogu. Chociaż żyję na świecie,
umysł mój zawsze jest ze Swamim, Bogiem. To jest moja pokuta. Dlatego Swami
teraz powiada, że był On ze mną od samych narodzin.
Kiedy się
urodziłam, stale płakałam, bez przerwy. Swami powiedział niedawno,, że w tamtym
czasie kładł On kciuk do mojej buzi, aby powstrzymać płacz i łzy. Gdy
ukończyłam trzy lata, zaczęłam płakać, że węże pełzają po moim ciele. Wszyscy
próbowali mnie pocieszać. Dlaczego płakałam z tego powodu? Swami teraz
powiedział, że w tamtym czasie otworzyły się czakry i Kundalini zaczęła się
wznosić. Swami porównuje wznoszenie się Kundalini do węży. Nadis Ida i Pingala
podniosły się w tamtym czasie.
W
Shankarankoil jest świątynia, wewnątrz której jest wiele mrowisk. Mieszkają w
nich węże. Kiedy byłam dzieckiem, przywieźli piasek z tej świątyni i położyli
na mnie. Piasek ten jest specjalnością tej świątyni. Swami powiedział, że to w
tamtym czasie zaczęłam odprawiać pokutę. Trwa ona od tamtego czasu do chwili obecnej.
Miałam wtedy trzy lata. Wielki Mędrzec Valmiki napisał „Ramayanę”. Jego pokuta
była tak intensywna, że mrowisko pokryło jego ciało. Moja pokuta od trzeciego
roku życia także wiąże się z mrowiskami. Teraz piszę „Sathyanarayanam”. On
napisał „Ramayanam”.
Pierwszą
czakrą jest Muladhara; Swami powiedział:
…W Muladharze jesteś z Adi Sziwą z pełną
Światłością. O samotny lotosie.
To
wskazuje na nasze zaślubiny w Vadakkampatti. Adi Szakthi nie może i nigdy nie
poślubia ludzi. To jedynie Bóg przybył i poślubił mnie; żyłam z Sai Sziwą w
pełnej Światłości. Wiąże się to z Akshanamurthi. Moim Ishta Devata jest
Kryszna. Od najmłodszego wieku chciałam poślubić Go. Stąd też Bhagawan Sathya
Sai poślubił mnie. Bóstwa świątynne nazywają się Akshanamurti. Wszyscy modlą
się do swojego osobistego bóstwa i chodzą do świątyni, gdzie ono się znajduje.
Chodzą i ofiarują oddanie. Może to być Rama, Kryszna, Jezus, Allah itd. Jest to
pierwszy etap, Aksha. Modliłam się do swego Aksha Murthi – Kryszny. Powiedział
mi On, że zstąpił On jako Sathya Sai. Stąd też powiada On, że jest On Sai
Sziwa. Sai Sziwa poślubił mnie.
Zobaczmy
teraz Swadisztanę.
…W Swadisztanie, o samotny lotosie, stoisz z
Sziwą jako Adi Szakthi.
Jest to
następny etap i nazywa się Antaryami czyli Mieszkaniec. W Swadisztanie jestem z
Sai Sziwą jako Adi Szakthi; jest On moim Mieszkańcem. Jest On w Czakrze
Swadisztana. Tu ja jestem Adi Szakthi. U zwykłych ludzi czakra ta jest
magazynem karmy. Swami i ja wchodzimy i usuwamy karmę u wszystkich. Nazywa się
to Karmasamhara. Swadisztana wypełniona jest siłami karmicznymi. Ponieważ
jestem związana z Bogiem, mogę usunąć ze Swamim karmę u wszystkich na świecie.
Zobaczmy
teraz Manipurę.
…W Manipurze, o samotny lotosie, łączysz się
z Sziwą w Najwyższej Światłości.
Wiąże się
to ze stanem Boga – Vibhavam. Jest to stan Boga jako Awatara. Sai Sziwa zstąpił
jako Awatar i oddzielił mnie od Siebie; stałam się Jego Szakthi. Stałam się
Jego Szakthi dla Jego zadania. On i ja przybyliśmy tu dla misji awatarycznej.
Manipura wypełniona jest mocami i jest miejscem pragnienia. Mam tylko jedno
pragnienie i jest nim Swami. Chcę tylko Jego. Chcę, aby wszyscy na świecie
osiągnęli stan Jeevan Mukthi. Jest to moje jedyne pragnienie. Chcę poślubić
Boga i połączyć się w Nim. Jest to zadanie Awatara. Swami i ja przybyliśmy
tylko po to.
Na
początku wiersza Swami pyta: „Czy jesz? Czy sypiasz”? Manipura jest miejscem
pragnienia i pożywienia. Człowiek je, aby żyć, a następnie żyje tylko, aby
spełniać swoje pragnienia. Żyję tylko dla Boga. Nie mam głodu od samych
narodzin. Jem tylko Boga. Jem i trawię Boga; jest to funkcjonowanie mojej
Manipury. Napisałam o tym w formie książki „Sai Digest” – jednej z trzech z
serii o Prema Sai.
Zobaczmy
teraz Anahatę.
…W Anahacue, o samotny lotosie, kwitniesz z
Sziwą w stanie błogości.
Anahata
to Czakra Serca. To tu Swami i ja jesteśmy razem. Łączy się to ze stanem Boga –
Vyuham. Bóg jest w formie Mahawisznu, a Szakthi jest jako Mahalakszmi. Forma ta
wyszła w Mukthi Nilayam jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Tu kwitnie związek
naszego serca jako Nowe Stworzenie. Jesteśmy tylko w stanie błogości, ale
sprawiamy, że wszyscy na świecie doświadczą tego samego. Przynosi to Stworzenie
Serca, Nowe Stworzenie. Tu spełniane są wszystkie moje życzenia. W poprzednim
rozdziale napisałam, że obietnica jest ‘na
krawędzi spełnienia’. Tęsknię za Vaikuntą w swoim sercu. Wskutek tego
Czakra Serca, Vaikunta zstępuje na Ziemię.
Następna
jest Wiszuda. Tu Swami mówi:
…W Wiszudzie, o samotny lotosie, jesteś z
Sziwą jako głos Prawdy.
Swami i
ja rozmawiamy w Czakrze Wiszuda. Cała nasza mowa jest tylko o Prawdzie. Swami
nazywa się Bhagawan Sathya Sai Baba. To On ujawnia coraz więcej Prawdy, Prawdy
dotąd nieznanej światu. Słowa, które wypowiadamy, przyjmują formę konwersacji w
trakcie medytowania. Nasze konwersacje wychodzą w świat z Vishwa Brahma Garbha
Kottam poprzez Stupę sprawiając, że cały świat będzie mówić tylko prawdę.
Rozmowy wszystkich będą tylko prawdą.
…O samotny lotosie, w Brahmarandrze ukazujesz
się z Sziwą w formie Bindu.
To w
Czakrze Adźnia, w trzecim oku, jednoczą się czerwone i białe Bindu. Muladjara
łączy się z Sziwą w Adźni. Po przekroczeniu pięciu czakr zwykła jeeva (dziwa,
dusza – tłum.) osiąga Boga. Nazywa się to związkiem Sziwy i Szakthi. Kiedy
połączyłam się z Sai Sziwą, otworzyło się Bindu. W Bindu leży moc stwarzania;
moc Stworzenia. To z mojego Bindu wyłania się Nowe Stworzenie. To Nowe
Stworzenie narodziło się wskutek moich życzeń i pragnień. Tu każdy i wszystko
będzie perfekcyjne. Moich dziewiętnaście cech wchodzi we wszystkich; Sathyam
Swamiego, Prema, Jnana, Ahimsa, Shanthi i Dharma wchodzą we wszystkich. Staje
się to Sathya Yugą, Erą Szanthi.
Swami
przybył i nauczał 84 lata; dzięki temu wszystko może stać się perfekcyjne.
Jednakże tylko nieliczni uświadomili to sobie. Zamiast tego człowiek robi
wszystko na swój sposób, swoimi złymi cechami: żądzą, gniewem, łakomstwem,
zazdrością, nienawiścią, dumą i ego. Teraz zmieniamy te złe cechy i wypełniamy
wszystkich sześcioma cechami boskimi, Shad Gunami (czyt. szad gunami - tłum.)
wiedzą (jnana), siłą (bala), dostojeństwem (aishwaraya), potencją czyli mocą (szakthi), mocą twórczą czyli potęgą (virya) oraz splendorem/promienistością (tejas).
Stan
Brahmarandra jest podobny do formy Viratpurusza. Kiedy Bóg pragnie stwarzać,
ukazuje się forma Viratpurusza, która jest jak forma mężczyzny i kobiety w
stanie obejmowania się. Kiedy forma ta dzieli się, ukazuje się indywidualny
mężczyzna i kobieta i zaczyna się stwarzanie. Tu jednak nie jest to stwarzanie
ciała, lecz serca. Jest to związek serca Swamiego i mojego. Wszyscy urodzeni z
tego związku są w stanie Jeevan Muktha.
…W Sahasrarze, o samotny lotosie, łączymy się
w Sziwie w stanie Samadhi.
Kiedy
otworzyła się moja Sahasrara, istniejący w niej nektar wylał się na zewnątrz.
Powiedziałam Swamiemu, aby żadna kropla nie spadła do mego ciała. Wszystka
amrita musi być wykorzystana dla dobra innych. Stąd też wszystka amrita, która
wyłania się ze mnie, musi wydostać się na zewnątrz. Nektar ten zmienia Erę Kali
na Sathya Yugę. Nektar ten robi Amrita Yugę. Zazwyczaj święci i mędrcy osiągają
Czakrę Adźnia i amrita kapie do ich ciała. Amrita pozbawia ich choroby, głodu i
pragnienia. Następnie opuszczają oni ciało i osiągają Boga, ostateczne
wyzwolenie. Jeśli chodzi o mnie, chcę dać nektar wszystkim, obdarzając cały
świat stan Jeevan Muktha. Amrita mojej Sahasrary obdarza Powszechnym
Wyzwoleniem. Jest to rzadkość i nigdy się to nie zdarzyło przedtem na tym
świecie, ani w innym. Nikt przedtem nie uczynił tak, jak ja. Jest to zadanie
Swamiego. On podzielił Siebie na dwoje; przybyłam od Niego, aby odprawiać
pokutę i osiągnąć Go.
Spójrzmy
teraz na Czakrę Adźnia, gdzie planujemy wszystko poprzez konwersacje, które
miewamy. To w Adźni poprosiłam Swamiego, aby obdarzył wieloma łaskami. Chcę,
aby wszyscy na świecie zostali wyzwoleni, a ja chcę poślubić Boga. Nie powinno
być nikogo, kto by wchodził albo ingerował w życie Boga. Zatem pragnę uczynić
wszystkich Jeevan Muktha. Dlatego poprosiłam Swamiego, aby wyzwolił wszystkich.
Przedtem, gdy zstępował jako Awatar, wszystkie dewy, riszi i siddhowie pragnęli
żyć z Bogiem. Dzięki temu Ziemia staje się Niebem. Nie Niebem, lecz Vaikuntą.
Żadne dewy ani boginie nie mogą wejść do najwyższej siedziby – Vaikunty. Dla
nich Adi Mulam, Światłość miliona słońc, zstępuje jako Awatar, aby
doświadczali. Swami i ja będziemy żyć razem w czasach Awatara Prema Sai. W tym
czasie wszyscy riszi, dewy i mędrcy będą żyć z nami. To według tego planu moja
pokuta wydaje owoce i istnieje Obfitość
wszędzie. Tu Swami napisał:
O Cudowny Kamalam!
Ponieważ
to ten samotny lotos osiąga wszystko, Swami nazywa ‘Cudownym lotosem!’ Swami
sprawił, że jestem sama, oddzielając Siebie ode mnie. Zatem nazywa mnie On
samotnym lotosem i pociesza mnie. Ponieważ opuścił On ciało, jest wołanie, aby
samotny lotos teraz przywiódł Go z powrotem. Brahmarandhra to Vishwa Brahma
Garbha Kottam, Kosmiczne Łono, Hiranyagarbha Boga. Swami dał mantrę Gayatri:
Om Prematmanaya Vidmahe
Hiranyagarbhaya Dheemahi
Tanno Sathya Prachodyaat
Bóg jest
ucieleśnieniem Premy. Z Jego łona wyłania się
całkowicie na zewnątrz Hiranyagarbha. Jest to Sathya Yuga, Sai Yuga.
Swami często wyjmował ze Swoich ust lingam Hiranyagarbha. Swami powiedział, że
Jego zdjęcia, na którym wyjmuje On Hiranyagarbha, możemy użyć do leczenia
siebie. Oznacza to, że choroba Kali Yugi leczona jest przez lingam
Hiranyagarbha i rodzi się Sathya Yuga.
Na dole
Swami napisał słowa w języku telugu: ‘Rajaathi Rajati’. Jest to określenie
afektu, które oznacza ‘Królowa’. Zawsze wołam: ‘Raja Raja’, co znaczy ‘Król’. W
ten sposób Swami pokazuje mi, że moje ustawiczne wołanie przynosi odzew od
Boga.
W poprzednim rozdziale napisałam o człowieku, poprzez którego mówił
Swami. Powiedziałam, że nie chcę, by ktokolwiek inny prócz Swamiego zwracał się
do mnie, posługując się określeniem afektu. Nie chcę, by inni wiedzieli o tym
związku. Nie chcę by czyjekolwiek usta wypowiadały ‘Rajathi’. Dlatego teraz
Swami pisze w telugu i po angielsku, aby pokazać głębię moich uczuć.
Powiedziałam, że pobiję łabędzia, który powiedział te same słowa na Srebrnej
Wyspie. To są moje uczucia.
Swami
napisał wyraz ‘stożek’ przy ‘Obfitość’. Z gruczołu szyszynka,
mającego kształt stożka, wyłania się amrita i obdarza nieśmiertelnością.
^^^
Owoc
pokuty, obfitość
Daje
światu wyzwolenie
Zmieniając
Kali na Sathya Yugę
Dając
wielu promocję
Stan
Jeevan Muktha
Człowiek
świętym się staje
Człowiek
Kali Yugi, o poziomie zwierzęcia
Teraz
święty człowiek Sathya Yugi
To jest Obfitość.
Rozdział
6
LEKARZ
JEST LEKARSTWEM
W tym
samym pamiętniku, gdzie Swami napisał Obfitość,
napisał On:
Aszram Mukthi Nilayam Swami wszystko
materializuje. Niech Amma będzie w tej Anandzie. Z doświadczenia Amma wie, że
nie ma konieczności, aby mówić o czymkolwiek ze świata zewnętrznego.
16 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, czym jest to, co napisałeś: „Mukthi
Nilayam wszystko przybyło wskutek Twojej materializacji.”
Swami: Tak, to Ja wszystko stworzyłem w Mukthi Nilayam.
Ty masz taką samą radość. Poprzez swoje doświadczenie wiesz o wszystkim; nikt
nie ma potrzeby mówienia ci o sprawach zewnętrznych.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami powiada, że On stworzył wszystko w Mukthi Nilayam. Jest to
miejsce Jego zadania. Tu nie jest potrzebny wysiłek człowieka. Jak te wszystkie
budowle przybyły w sposób prawidłowy? Wszystko przybyło wskutek łaski Swamiego.
On stworzył wszystko. Tych rzeczy nie można zrobić wysiłkiem człowieka. Doświadczam
tego w każdej chwili. Stąd też Swami powiedział, że nikt nie powinien mówić mi
o sprawach zewnętrznych. Sprawy zewnętrzne oznaczają: cuda Swamiego, to, że
mówi On poprzez innych, problemy świata
oraz sprawy rodzinne. Swami nie chce, aby mówiono mi o tych wszystkich
rzeczach. Miejsce to jest tylko dla Jego zadania. To, co jest zewnętrzne, nie
powinno się wmieszać. Jest to miejsce czystości. Wszystkie moje uczucia
wychodzą w świat przez Stupę. Dlatego uczucia innych nie powinny wmieszać się.
Zatem Swami radzi, aby wszyscy nie mówili o sprawach zewnętrznych.
Swamiego
teraz tu nie ma, a ja cierpię bardziej od minionych czterech lat. Kiedy byłam w
Vadakkampatti, wszyscy przyjeżdżali tylko w związku ze swoimi problemami.
Wysłuchiwałam ich, pocieszałam i modliłam się za nich. Dałam również wiele szakthi.
Całe moje życie upłynęło tam w ten sposób. Kiedy przyjechałam do Mukthi
Nilayam, każde uczucie, które miałam, weszło w Stupę. Tak więc wszyscy muszą
być bardzo ostrożni. Przestałam wysłuchiwać o wszystkich problemach.
Powiedziałam, że wszyscy mogą napisać o swoich problemach i mogą one być
ofiarowane w Prema Yagni każdego dnia. Swami napisał o tym. Jeżeli ktoś nie
czuje się tu dobrze, ma to wpływ na mnie i modlę się za nich.
Mam
doświadczenie Boga. Zawsze rozmawiam z Nim. Dał mi On wiele doświadczeń.
Napisał On tu wiele rzeczy. To mi wystarcza; bez spraw zewnętrznych.
Swami
materializuje wszystko. Jeżeli ktoś próbuje wejść poprzez wiadomości albo inne
rzeczy, moja Prajnana wie, że jest to złe. Zatem nikt nie powinien tego robić.
To jest miejsce Boga; jest to miejsce Jego zadania. Tak więc umysły innych nie
powinny wmieszać się. Tu może funkcjonować jedynie Prawda, kłamstwo i kłamanie
nigdy tu nie wytrzymają. Zatem wszyscy muszą być bardzo ostrożni w Mukthi
Nilayam. To nie jest jak inne miejsca. Tu funkcjonuje Czysta Świadomość
Swamiego i moja. Jeżeli On chce, może zmaterializować dla mnie wszystko. Teraz
napisał On we wszystkich moich pamiętnikach i daje ostrzeżenie innym. Ci,
którzy są w Mukthi Nilayam, muszą być także bardzo ostrożni. Nie powinni oni
mieszać się za bardzo z innymi ani z ich doświadczeniami. Swami wyselekcjonował
wszystkich dla Swego zadania. Tu wszyscy powinni mówić jedynie o Swamim i Jego
zadaniu, o żadnych innych sprawach. Nie mówcie o niczym innym. Swami mówi o tym
w formie ostrzeżenia dla Mukthi Nilayam i dla ludzi świata. Następnie Swami
napisał AGMA 825.
Kiedy
zapytałam Swamiego, powiedział On:
„Adi
Mulam, Bóg, manifestuje wszystko. Jest to zstępowanie Vaikunty. Każdy człowiek
ma dwadzieścia cztery tatwy, dwadzieścia cztery plus Bóg, Atma. Jest to stan
Jeevan Muktha.”
Tylko Bóg
funkcjonuje w ciele u wszystkich. Mieszkaniec, który jest rozmiarów ogonka
ziarna ryżu, funkcjonuje w każdym. Wskutek tego wszyscy stają się Jeevan
Muktha, ich umysły przestają funkcjonować. Wskutek ‘die mind’ (‘umrzyj umyśle’)
wszyscy stają się jak diament i żyją tylko dla Boga. Będą stale w myślach o
Bogu, wykonując wszystkie obowiązki bez przywiązania. Jest to Sathya Yuga,
Pierwsze Stworzenie.
Wczoraj
Swami wypełnił dane osobowe w moim pamiętniku z 15. .września 2003 r.
Imię i nazwisko –
Vasantha Sai
Adres zamieszkania - Mukthi Nilayam
Ponieważ
mieszkam w Mukthi Nilayam, Swami mówi, że jest to mój adres.
Działalność – Działalność Mukthi
Tu
istnieje działalność Mukthi, działalność Awatara. Na świecie istnieje wiele
rodzajów działalności. Ja zaangażowania
jestem tylko w działalność Mukthi, dawanie Mukthi wszystkim. W działalności tej
mam całkowite straty. Wskutek tej działalności utraciłam swój prawdziwy dom.
Utraciłam swego Boga, swoje zdrowie. Dlaczego wybrałam tę działalność? Mimo iż
ta działalność daje mi same straty, wszyscy inni zyskują. Cały świat odnosi
korzyść wskutek strat w mojej działalności. Tu działalność - narodziny i śmierć
jest zamknięta na tysiąc lat. Nie jest to interes rodowy ani rodzinny. Wszystko
jest tylko dla dobra świata.
Prawo jazdy: Jedno
Moim
kierowcą jest tylko Bóg; jadę dokądkolwiek On mnie zabiera. Nie mam prywatnej
podróży. Dzięki temu kierowcy Vaikunta sprowadzana jest na Ziemię.
Depozyt Oszczędności: Jeden
Jest to
tylko Bóg. Jestem bezpiecznie ulokowana w Jego rękach. Podporządkowałam się
Jemu całkowicie.
Samochód: Agni
Jest to
bardzo trudne. Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Twoja czystość to
Agni. Wskutek tego twoja podróż w czystości jest pojazdem Agni.”
Pojazdy czyli
samochody mają silniki, które napędzane są paliwem. Moją mocą jest tylko
Czystość Ognia, która sprawia, że cała podróż jest perfekcyjną czystością. Ta
Czystość Ognia daje wszystkim bezpieczną podróż przez życie na tym świecie.
Jadą oni przez świat, nie będąc dotykani przez nic.
Producent Pojazdu: Rydwan
OM
Istnieje
wielu producentów i rodzajów pojazdów na świecie. Jednak naszym Pojazdem jest
Rydwan OM. Pojazdem tym przywozimy Vaikuntę na Ziemię i stwarzamy Nowe
Stworzenie. Wczoraj napisałam o Rydwanie OM. A teraz Swami napisał tu, jako
dowód na to.
Konto bankowe: Prema
Prema
jest moim kontem bankowym; robię wszystko Premą. Nie mam żadnego bogactwa tego
świata, ani pieniędzy, tylko Premę. To konto bankowe robi z całej Ery Kali
Sathya Yugę. Kiedy pisałam pierwszą książkę, zaczęłam wszystkim dawać Prema
Szakthi. Obawiałam się jednak, że moja Prema dla Swamiego zmaleje i ucieknie. Ale
ona zaczęła tylko wzrastać. Tysiącom ludzi dałam Prema Szakthi; dałam rzekom,
oceanom, a nawet zwierzętom. Dałam wszystkim. Tak więc moc mojej Premy
ustanawia dharmę w Kali. We wszystkich poprzednich erach Awatarzy przybywali i
ustanawiali dharmę. Ale człowiek zapominał i dharma znowu zanikła.
Teraz
przybył najpotężniejszy Awatar, Bhagawan Sathya Sai i ustanawia dharmę na bazie
Premy. Bez miłości człowiek schodzi ze ścieżki dharmy. W Kali Yudze nie ma
miłości, nawet w rodzinach. Kocham Swamiego i cały świat. Stąd też moja Prema
Szakthi wypełnia każdego i wszystko na świecie. Dlatego Swami pokazuje Rydwan
OM przejeżdżający przez ciało konia Premy. Rozprzestrzeniam się jako Prakrithi,
które pokazuje ścieżkę Premy.
Karta Kredytowa: Sathyam
W życiu
tego świata karta kredytowa oznacza, że jest się w stanie kupować rzeczy i
płacić później. Ale tu jest Sathyam, Satya Yuga. Ponieważ Sathyam jest kartą
kredytową, nie pa potrzeby płacenia później. Wszyscy będą mieli kredyt na
tysiąc lat, bez potrzeby płacenia. Kiedy jednak przybędzie druga Kali, wtedy
możecie płacić w wolnym czasie. Teraz radujcie się błogością Sathya Yugi tysiąc
lat, pełną Sathyam.
Członkostwo w klubie: Klub Mukthi
Istnieje
wiele klubów na świecie, do których ludzie przyłączają się i zostają członkami.
Wszyscy mogą tam cieszyć się korzyściami, jednak jest to tylko chwilowa radość.
Jest zbyt wiele smutków i trudności w życiu. Aby doznać ulgi, człowiek chodzi
do klubu i cieszy się razem z innymi przez pewien czas. Ale tu, w klubie Mukthi
Nilayam, człowiek raduje się stałą błogością. Nie ma cierpienia, trudności, „ja
i moje”. Jednak członkostwo jest trudne. W zwykłym klubie płaci się składkę i
zapisuje się. W Klubie Mukthi tylko Bóg
selekcjonuje członków. Jeśli zatem chcecie być wybrani, módlcie się i płaczcie
do Boga o członkostwo, przyjedźcie i dołączcie. Klub jest stały, a należeć
można tylko wskutek poświęcenia wszystkiego Bogu.
Polisa
Ubezpieczeniowa: Do Vaikunty
Polisa
ubezpieczeniowa ubezpiecza przed stratą i szkodami. Tu polisa jest tylko dla
Vaikunty, do Vaikunty. Polisa ta ochrania twoją podróż do Vaikunty. Jest to
ochrona, która zabiera ciebie do Vaikunty. Musicie jednak utracić i poświęcić
wszystkie rzeczy tego świata, życie tego świata oraz związki. Jest to
tylko ‘ja i moje’, które powoduje u
ciebie szkody. Jakże wiele żywotów bierzecie, jednak te same szkody podążają za
wami. Teraz uchwyćcie się Boga, pozostawiając wszystkie uszkodzone części i
bądźcie gotowi do bezpiecznej podróży z nową polisą ubezpieczeniową, która
zabiera was do Vaikunty.
Numer telefonu: 0
Oznacza
to, że numer nie jest konieczny; wszystko jest Purnam.
Prawnicy: Sathya Sai
Przedtem,
w innym pamiętniku, Swami napisał, że moimi prawnikami są riszi i siddhowie.
Ale co oni wiedzą o Adi Mulam? Stąd też Sathya Sai, Adi Mulam stał się teraz
moim prawnikiem. Przedtem wszyscy riszi stawali w mojej obronie u Swamiego dla
mojego dobra. Teraz Swami stał się moim prawnikiem, komu zatem mam powiedzieć o
swoim cierpieniu? Dokąd mam pójść i prosić o sprawiedliwość? Ponieważ Sathya
Sai jest moim prawnikiem, wszystko to jest bardzo sprytne. Wyeliminował On
wszystkich innych prawników – riszich, siddhów i dewy. Dokąd mam pójść?
Podporządkowuję się Jemu! O Prawniku, podporządkowuję się Tobie, tylko Tobie. Ty
napisz uzasadnienie dla mojego cierpienia. Nie mogę zrobić niczego innego.
Agent Skarbowy: Prema
Sai
Płacę
składkę ubezpieczeniową Premy za każdym razem Sathya Sai. Jednak ubezpieczenie
to da dywidendy tylko w okresie Prema Sai. Wskutek składki Prema, którą płacę
teraz Swamiemu, przybywa On jako Prema Sai, a ja jako Prema. Wy wszystko
płacicie i odbieracie pieniądze, kiedy polisa ubezpieczeniowa jest ważna. Ja
płacę Premę jako składkę i otrzymuję Prema Sai i Sathya Yugę, kiedy to moja
polisa będzie do odebrania w przyszłej Erze.
Eddy
poszedł gotować. Położyłam się i otworzyłam książkę „Vidya Vahini” na stronie
61, rozdział 11. Tam przeczytałam:
„„…Człowiek zdobywa wiele przedmiotów w
życiu. Najwyższą i największą wartością ze wszystkiego jest uzyskanie
miłosierdzia Boga, miłości Boga.”
To
dokładnie pasuje do niniejszego rozdziału. Wielu ludzi zdobywa różne rzeczy na
świecie, ale ja osiągam miłość i łaskę Boga. Wskutek mojej Premy Swami
przybędzie jako Prema Sai w czasach następnego Awatara. Teraz oblewa On obficie miłością Swoją każdego dnia. Moje
wyjaśnienie tego oblewania to temat wszystkiego, o czym piszę.
Lekarz:
Sathya Sai
Swami
pisze, że tylko On jest moim lekarzem. Przedtem napisałam ponad tysiąc wierszy
o Swamim. Jednym z nich był „Ty jesteś moim lekarzem”. Gdy zapytałam Swamiego,
czy powinnam napisać, przytaczając wiersz, powiedział On: „Dobrze, pisz.” Oto
pierwszy wiersz:
Tyś lekarstwem moim
Tyś lekarzem moim
To, co pije,
Amritę imienia Twego
Ona nigdy nie schodzi z mego języka
Zawsze tkwi na języku moim
Pobłogosław mnie
O Saieesha, rzadki miodzie!
Swami
jest moim lekarzem, On jest moim lekarstwem. Zawsze recytuję imię Swamiego. To
jest moją naturą.
O Panie, nigdy nie powinieneś opuścić języka
mego
Proszę, łaską obdarz, aby imię nigdy języka
nie opuściło
W innym
wierszu mówię:
Choroby mojej nie wyleczą lekarze ani
lekarstwa.
Tylko święci i mędrcy wiedzą, że jest to
nieuleczalna choroba
Nie znam żadnej innej pokuty prócz stóp
Twoich.
Jest to
inna pieśń, którą napisałam. Mojej choroby nie są w stanie wyleczyć lekarze ani
lekarstwa. Jest to coś, o czym wiedzą święci i mędrcy. Jest to nieuleczalna
choroba. Jest to moja Prema dla Boga. Nie znam żadnej innej pokuty prócz Jego
stóp. Trzymam się więc stóp i nie stosuję żadnej innej pokuty.
Spójrzmy
na inną pieśń:
Lekarz lekarstwem się staje
Na tę dziwną i cudowną chorobę
Wskutek miłości do ciemnego (niebieskiego)
Pana,
Nie mam snu, stopy Jego
Których nawet Pan Rudra ani
Brama, Stwórca nie znają,
Czy nie przybędą wkrótce i nie uratują mnie?
Teraz
zobaczmy. To poprzez miłość do Boga nie jestem w stanie spać, zawsze płaczę i
piszę wiersze. Lekarz jest jedynym lekarstwem na tę dziwną chorobę. Nikt nie
zna innego lekarstwa na tę chorobę. Bhagawan Sathya Sai jest moim lekarzem;
moim lekarstwem. Nawet Brahma ani Sziwa nie znają stóp Pana. To te stopy
przybędą i odkupią mnie od choroby.
Przed
dwoma dniami cierpiałam z powodu większego bólu i byłam wypełniona lękiem. SV
powiedział, że pojedziemy do lekarza i dodał: „Da on odpowiednie lekarstwo,
jeżeli sam ciebie zobaczy.” Kiedy zapytałam Swamiego, powiedział On: „Kto wie o
twojej chorobie? Jest to choroba Premy; choroba rozdzielenia i serca. Kto wie,
jakie jest lekarstwo na tę chorobę?” Dlatego napisał On teraz, że to On jest
lekarzem.
Makler giełdowy: Sathya Sai
Istnieją
duże przedsiębiorstwa, w których są maklerzy giełdowi, kupujący i sprzedający
udziały. Maklerem dla Mukthi Nilayam jest Sathya Sai. Mamy udziały Mukthi dla
całego świata. Cała ludzkość ma po jednym udziale. Mamy udziały Mukthi, udziały
Prema, Sathya, Dharma, Shanthi, Jnana i udziały Amrita, które wszystkim
rozdajemy dowolnie, zaspokajając cały świat.
Mechanik: Sathya Sai
Ten
mechanik naprawia każdą część ciała kosmicznego. Jest tak dlatego, ponieważ w
Kali Yudze uszkodzona została każda część. Zatem Swami, Wielki Mechanik,
Mechanik Ciała Kosmicznego, reperuje wszystkie części. Robi każdą część
perfekcyjną. Teraz Kosmiczne Ciało, Vasanthamayam, jest perfekcyjne. Wszystko
jest perfekcyjne. Mechanik ten sprawia, że wszystkie części funkcjonują
prawidłowo: dziewięć planet, Pięć Elementów, ciała każdego i wszystkiego. To
perfekcyjne funkcjonowanie jest Sathya Yugą.
Informacja Medyczna Ratunkowa: Prashanthi Nilayam
Ponieważ,
nie byłam w stanie zrozumieć, co to znaczy, zapytałam Swamiego w medytacji.
16 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Co napisałeś? Informacja medyczna ratunkowa –
Prashanthi Nilayam?
Swami: Jestem twoim lekarzem. Jak tylko przybędę,
będzie wezwanie z Prashanthi Nilayam.
Vasantha: Bardzo dobrze, Swami, jest to moje ratunkowe
lekarstwo. Przybądź wkrótce.
Swami: Nie martw się. Przybędę wkrótce.
Koniec
medytacji
Kiedy
Swami przybędzie? Jest to jedyna rzecz w moim umyśle. Zawsze płaczę i myślę o
tym. Swami jest moją chorobą. On jest moim lekarstwem i On jest moim lekarzem.
Rozdzielenie, z którym mam do czynienia, powoduje więcej choroby. Gdzie i który
lekarz może mnie wyleczyć? Tylko jeżeli Swami przybędzie, zostanę wyleczona.
Zawsze mówię Swamiemu, że musi przybyć tylko do Puttaparthi, a nie do żadnego
innego miejsca. Powiedziałam Mu, że obiecał Swojej matce, iż musi On przybyć
tylko tam.
Grupa krwi: Grupa Sai
W innym
pamiętniku Swami napisał w tej pozycji ‘Super krew’. Teraz napisał, że moją
krwią jest ‘Grupa Sai’. Czy gdzieś na świecie istnieje taka grupa? Ta jest
inna. Gdy pisałam pierwszą książkę, Swami pokazał Swoją formę krążącą w całej
mojej krwi. To jest przykład na grupę krwi Sai.
Alergie: Prema
Moja
Prema dla Swamiego daje alergie na całym moim ciele. Płaczę i tęsknię za Swamim
wskutek rozdzielenia. Swami pisze o tym w pamiętniku z 2003 r. Wtedy to zaczęły
się alergie Swamiego i moje. Zaczęliśmy wówczas brać karmę świata na nasze
ciała. On cierpiał i ja cierpiałam. Moje obie ręce i obie nogi pokryte były
ranami. Wtedy Swami powiedział, że jest to wskutek karmy świata, grzechów
każdego.
Chcę
poślubić Boga. Jednak karma wszystkich jest przeszkodą uniemożliwiającą to. Tak
więc Swami i ja wzięliśmy na siebie wszystko. Karma daje mi ostre alergie.
Wszystko to jest z powodu mojej Premy dla Swamiego. Świat też daje mi alergie.
Ponieważ nigdy przedtem nie urodziłam się na tym świecie, on oraz jego ludzie
powodują u mnie alergie.
Na moją
chorobę
Lekarz
jest moim lekarzem
Lekarz
świata
On jest
moją chorobą
On moim
lekarstwem jest
On moim
lekarzem jest
Cóż za
dziwna choroba!
Co za
dziwny lekarz!
Teraz
lekarz opuszcza mnie
Nie leczy
choroby mojej
On uciekł
Cóż robić
mam?
Cierpię
Jest to
choroba Premy
Płacz za
Nim.
Rozdział
7
MIGRACJA
UCZUĆ
W dniu
17. czerwca Swami dał następującą wiadomość w języku tamilskim w pamiętniku z
21. stycznia 2011 r.:
1. Stwarzanie
jest transmigracją – możesz zatem wejść we wszystko. Ale nikt nie może wejść w
ciebie.
2. Nawet Bóg
nie może dotknąć ciebie. Zostałaś zatem przykryta Yoga Mayą. Dałem ci uczucie
winy, tak więc inna forma dotknęła ciebie.
17
czerwiec 2015 r. Medytacja wieczorna
Vasantha: Swami, czym jest „Nawet Bóg nie może dotknąć
ciebie” – to, co napisałeś?
Swami: Od najmłodszego wieku chciałaś poślubić Boga,
ale nie było to możliwe. Przykryłem więc ciebie Yoga Mayą oraz uczuciami winy.
Następnie poślubiłem ciebie w innej formie. Potem zaczęłaś szukać Boga,
odprawiając intensywną pokutę. Zacząłem rozmawiać z tobą, mówiąc prawdę o tym,
kim Ja jestem i kim ty jesteś. Mimo iż nie pozwoliłem, abyś Mnie dotknęła, ani
Ja ciebie nie dotknąłem.
Vasantha: Ale Swami, wszyscy dotykali mego ciała przez
minione dwa lata.
Swami: Dlatego twoje ciało zmieni się. Przybędę w
stanie Purnam. Wtenczas dotkniemy się i będziemy rozmawiać.
Vasantha: Teraz rozumiem, napiszę.
Swami: Pisz. Jest to inne spojrzenie.
Koniec medytacji
Teraz
zobaczmy. Nowe Stwarzanie jest transmigracją. Swami i ja wchodzimy w każdego.
Przedtem człowiek wszedł w martwe ciało innego człowieka. Adi Shankara zrobił
to, kiedy wszedł w martwe ciało króla. Tu jedynie uczucia Swamiego i moje
wchodzą we wszystkich, którzy żyją. Sprawiamy, że wszyscy stają się pustymi;
bierzemy ich karmę, uczucia oraz wrażenia i opróżniamy wszystkich. To te puste
naczynia wypełniamy uczuciami Swamiego i moimi. Wszyscy będą teraz funkcjonować
poprzez nasze uczucia. Wszyscy będą funkcjonować tak samo, jak Swami i ja
funkcjonujemy. Wszystkie kobiety funkcjonują jak Vasantha, a wszyscy mężczyźni
jak Swami. Zatem cały świat staje się Vasanthamayam, Sai Mayam. Ja stałam się
pusta. Swami wypełnił mnie Swoimi uczuciami. Kiedy zatem wejdę we wszystkich, w
każdego wejdą uczucia zarówno Swamiego, jak i moje.
Swami i
ja rozmawiamy teraz w medytacji. Uczucia, które w tym czasie powstają,
przechodzą przez Stupę, idą na zewnątrz w świat i wchodzą we wszystkich. Jest
to transmigracja, migracja uczuć. Swami powiedział, że nikt nie może wejść we
mnie, ani dotknąć mnie. Bóg też nie może mnie dotknąć. Wczoraj Swami napisał: „O
cudowny Lotosie”. Lotos rodzi się w wodzie, żyje w wodzie. Ale woda nie dotyka
go. Tak samo ja urodziłam się na tym świecie, żyję na tym świecie, ale świat
mnie nie dotyka. Stąd też Swami pisze: „O cudowny Lotosie”. Teraz Swami pisze,
iż nawet Bóg nie może mnie dotknąć. Dlatego powiedział On: „:Przykryłem ciebie
Yoga Mayą i dałem ci uczucia winy.”
Przyjrzyjmy
się temu teraz. Od najmłodszego wieku chciałam poślubić Boga. Słyszałam
opowieści o wielkich bhakthach i chciałam poślubić Boga oraz połączyć się w Nim
tak, jak to uczyniła Andal. Zaczęłam żyć z Bogiem w życiu wyimaginowanym. Gdy
dorosłam, wszyscy w rodzinie powiedzieli mi, że poślubienie Boga nie jest
możliwe. Pokazali mi trzech chłopaków i powiedzieli, abym wybrała jednego.
Jeden z nich zawsze był z moim ojcem. Razem z nim służył. To w tym czasie Swami
przykrył mnie Yoga Mayą. To wskutek Yoga Mayi zgodziłam się poślubić Go.
Po
narodzinach trojga dzieci pomyślałam: „Dlaczego odstąpiłam od swego celu?”
Zaczęłam wówczas stosować intensywną sadhanę
i pokutę. Szukałam wszędzie, prosząc świętych i mędrców, aby pomogli mi
osiągnąć Boga. Wyrzekłam się wszystkiego, będąc w wieku dwudziestu dwóch lat.
Przestałam patrzeć w lustro, przestałam chodzić do kina oraz czytać czasopisma
oraz nosiłam tylko sari za 30 rupii. Czytałam jedynie komentarze Vinod Bhaj`ego
o Gicie oraz opowieść o życiu Mahatmy Gandhi`ego
„Doświadczenia z Prawdą”. Cały czas czytałam te książki. Odprawiałam surową i
intensywną pokutę.
Następnie
dowiedziałam się o Bhagawanie Sathya Sai i modliłam się tylko do Niego.
Przeczytałam wiele książek o Nim. Moje oddanie skierowało się całkowicie ku
Swamiemu; zaczęłam stale płakać z tęsknoty za Nim. W końcu Bhagawan zaczął
rozmawiać ze mną. Swami powiedział mi prawdę o tym, kim jestem i o naszym
związku. W tym czasie tęskniłam za jednym słowem, dotykiem i widokiem!
Pragnęłam widzieć Go z bliska. Jednak Swami nie pozwolił mi na to. Dał On
darszan, sparszan i sambaszan milionom ludzi, jednak dla mnie - niczego. Zaczęło
mnie to martwić: „Dlaczego Swami nie pozwala mi na te wszystkie rzeczy? Daje On
wszystkim, a dla mnie niczego?” Dopiero teraz podał On powód. Ponieważ wszyscy
dotykali tamtego ciała, On je opuścił. Teraz przybędzie On w nowej formie.
Dopiero w tym czasie pozwoli mi On dotknąć
jej. To Swami powiedział.
Użalałam
się Swamiemu, że mojego ciała dotykali wszyscy. Nasiliło się to bardziej na
przestrzeni minionych dwóch lat. Nie jestem w stanie wstać bez pomocy innych;
nie mogę chodzić. Jest tak, ponieważ w minionym roku złamałam kręgosłup i
miałam operację. Dlatego przebywałam w łóżku. Inni pomagali mi wstać, chodzić i
myć się przez cały ubiegły rok. Jakże bardzo starałam się, aby inni nie
dotykali mego ciała! Teraz dotykają wszyscy! Dlatego Swami powiedział, że moje
ciało zmieni się. To postarzałe ciało stanie się młode i dziewicze. To jest
moja pokuta. Swami powiedział, że moje ciało i Jego ciało są ciałem Yoga Maya,
których wszyscy dotykali. Gdy przybędzie On w nowym ciele, wezwie mnie On i
moje ciało zmieni się. Dopiero wtedy zaczniemy rozmawiać i dotykać siebie.
18 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, co takiego napisałeś – „Bóg również
nie może dotknąć” ?
Swami: Zwykły Awatar też nie może dotknąć. Stąd też
przykryłem ciebie Yoga Mayą i wypełniłem ciebie uczuciami winy. Dopiero wtedy
dotknąłem ciebie, będąc w innej formie.
Vasantha: Tak, Swami, moja rodzina powiedziała, że
poślubienie Boga nie jest możliwe. Poprosili mnie, abym wybrała jednego z
trzech, co zrobiłam. Niektórzy mówili, że on często się złości i ma złe
zwyczaje. Czułam jednak, że nie byłoby prawidłowo myśleć o innym i poślubić
innego. Jest to uczucie winy, które powstało we mnie.
Swami: Po narodzinach dzieci, odprawiałaś surową
pokutę przez 58 lat. Dopiero po tym zacząłem rozmawiać z tobą. Tu rozmawiamy ze
sobą w naszych prawdziwych formach. Następnie powoli ujawniałem, kim jesteś i
kim Ja jestem.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami powiedział, że Awatar nie mógłby mnie dotknąć. Stąd też przykrył
mnie On Yoga Mayą oraz uczuciami winy; dopiero wtedy mógł mnie On dotknąć w
innej formie. Moja rodzina pokazała mi trzech chłopców. Wybrałam tego, który
zajmował się działalnością służebną z moim ojcem. Wtenczas ktoś powiedział mi,
że chłopiec ten często złości się i nie kontynuował
nauki po ukończeniu dziewiątej klasy. Wyrzucił wszystkie książki i powiedział,
że już nie będzie się uczyć. To samo zrobił Swami, kiedy był w wieku czternastu
lat. Czułam, że gdybym poślubiła kogoś innego, po dokonaniu już wyboru,
popełniłabym wielki grzech. Był to powód uczucia winy, które powstało we mnie.
Poślubiłam więc tamtego i czułam, że zmienię jego złe cechy. Modliłam się o to
do Boga.
Po
narodzinach trojga dzieci zaczęłam odprawiać pokutę. Swami zaczął rozmawiać ze
mną w medytacji, w naszych prawdziwych ciałach. Jednak w tamtym czasie nie
wiedziałam, że są to prawdziwe ciała. Dopiero w trakcie pisania pierwszej
książki Swami powiedział, że rozmawiamy ze sobą w ‘Ciałach Światła’. Dopiero
teraz Swami ujawnił, że Vaikunta to jedynie jasność i Światło. Rozmawiamy zatem
w Ciele Światła. Ciało Swamiego i moje są tylko ciałami Yoga Maya. Zstąpiliśmy
tu dla zadania awatarycznego, przyjmując ciała Yoga Maya. Gdy zadanie to
zostanie ukończone, ponownie przyjmiemy nasze prawdziwe formy.
‘Nawet Bóg Awatar nie może dotknąć’ – oznacza
to dotykanie Światłości Vaikunty. Nikt nie może wejść, ujrzeć ani dotknąć. Jak
dotykamy siebie w Ciałach Światła? Awatarzy przybywają jedynie w trzecim stanie
Boga. Pierwszym jest Param, sama Vaikunta. Drugim jest Vyuha, Ocean Mleka oraz
formy Mahawisznu i Mahalakszmi. Trzecim jest Vibhavam – Awatarzy. Jak zatem
Awatar może dotknąć? Swami i ja jesteśmy w ciałach Yoga Maya; nie są to nasze
prawdziwe formy. Forma, w której teraz Swami przybędzie, jest Purnam. Czym jest
zadanie awataryczne Swamiego? Swami opisał je na wiele sposobów. Teraz jest to
nowe spojrzenie.
W okresie
Ramy riszi Dandakarunya pragnęli dotknąć Ramy. Jednak powiedział On, że nie
jest to możliwe i że da im On tę szansę w czasie kolejnego Awatara. W Dwapara
Yudze wszyscy riszi urodzili się jako gopiki i gopasy. Wszyscy dotykali,
rozmawiali i bawili się z Kryszną, w pełni radując się zabawą z Nim. Ponieważ
wszyscy byli w nieustannych myślach o Krysznie, osiągnęli najwyższy stan
Mumukszu. Jest to stan najwyższy. Gdy Swami był Awatarem, dał On całkowitą
swobodę zwykłemu człowiekowi. Wszyscy przybyli, ujrzeli, rozmawiali z Bogiem i
dotykali Go. Było to nowe doświadczenie. Bhagawan przybył i chciał dać
doświadczenie Boga zwyczajnym ludziom. Wszyscy mogli się w pełni radować.
Poczynając
od okresu Ramy, Awatar stopniowo obdarzał coraz większą łaską i Premą
zwyczajnych ludzi. Jest to stan Boga. Jednakże stan małżonki jest taki sam w
czasach każdego kolejnego Awatara. Sita, Radha i Vasantha nie rozmawiają, ani
nie przebywają pośród innych. Pozostają one w komnacie królewskiej. Poprosiłam
Swamiego o to samo i powiedziałam, że nikt nie powinien widzieć, dotknąć mnie
ani rozmawiać ze mną w czasach Awatara Prema Sai. Miałam również takie same
uczucia w okresie, gdy byłam zamężna. Po ślubie powiedziałam mężowi, że
ponieważ nie rozmawiam z innymi mężczyznami, on ten nie powinien rozmawiać z
innymi kobietami. Wtenczas pouczył mnie on, że nie jest możliwe zachowywanie się
w taki sposób, będąc w społeczeństwie. Jednak taka jest moja natura. Nikt nie
powinien mnie dotknąć. Chciałam, aby jego nikt nie dotykał. Nie jest to jednak
możliwe w życiu na świecie. Taki zakres mojej czystości robi teraz świat
perfekcyjnym. Dopiero kiedy Swami przybędzie ponownie, dotknie mnie i będzie ze
mną rozmawiać, nasze zadanie zostanie wypełnione. Dlatego przybywa On teraz
jako Purnam.
18 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, powiedziałeś, że Vaikunta to jedynie
Światłość; gdzie Adi Mulam i Adi Szakthi ukazują się?
Swami: Miejscem Adi Mulam i Adi Szakthi jest
Vaikunta. Przybyliśmy tu jako Mahawisznu i Mahalakszmi. Nie ma form w
Vaikuncie. Przyjęliśmy zatem wspomniane formy. Awatar zstępuje z Oceanu Mleka.
Vasantha: Teraz rozumiem. Napiszę. Czym jest to, co
dałeś – ‘Podstawa bazy Mukthi Nilayam’?
Swami: Mukthi Nilayam jest Sathya Yugą, jest to więc
podstawa, Purnam.
Vasantha: Teraz rozumiem.
Koniec
medytacji
Swami
powiedział, że miejscem dla Adi Mulam i Adi Szakthi jest Vaikunta, oboje są
pełną Światłością. Przybyliśmy tu jednak jako Mahawisznu i Mahalakszmi. Nie ma
form w Vaikuncie, tylko Światłość. Jak przybywają Awatarzy? Dewy udają się do
Oceanu Mleka i mówią Bogu o swoich trudnościach. Wskutek tego zstępuje Awatar i
usuwa trudności oraz cierpienia świata. Jest to kolejny etap, Vibavam. Jednak
teraz nie dewy prosiły, lecz sama Mahalakszmi prosiła, aby zrobić coś dla ludzi
Kali. Odprawiała pokutę w Jaskini Lakszmi. Bóg przybył, wezwał ją i oboje
zstąpili. Swami przybył tu pierwszy i oddzielił mnie od Siebie. To nie jest
zwyczajne zadanie; jest to zadanie najogromniejsze. Aby spełnić tę misję,
potrzeba pięciu Awatarów: Shirdi Sai, Sathya Sai, nowego Sathya Sai, Prema Sai
i Jnana Ramę.
Awatar
Kryszna przybył z szesnastoma kalas (cechami – tłum.). Nazywa się Go Awatarem
Purna. Rama miał tylko dwanaście kalas, a po jednej mieli Lakszmana, Bharatha,
Sathrugna i Hanuman, co razem stanowi szesnaście. Moc została podzielona między
pięciu dla dobra zadania. W czasach Awatara Sathya Sai kalas nie były
oddzielone ani podzielone. Ponieważ zadanie wymaga osiemdziesięciu kalas,
przybywa pięciu odrębnych Awatarów.
Swami
oddzielił mnie od Siebie. Przybyliśmy jako Mahawisznu i Mahalakszmi. Jako
Mahalakszmi zawsze masuję stopy Mahawisznu. Paduki Swamiego i moje ręce zostały
zainstalowane w Vishwa Brahma Garbha Kottam. Stupa osadzona jest na podstawie
czerwonego lotosu, co nazywa się pitam Mahalakszmi (tron Mahalakszmi – tłum.).
Swami powiedział w pierwszej książce, że jesteśmy Bogiem i Jego Szakthi. Potem
powiedział, że jesteśmy Mahawisznu i Mahalakszmi; później, że Adi Mulam i Adi
Szakthi. Wszystkie formy bogów ukazują się z Adi Mulam; wszystkie boginie z Adi
Szakrhi. To z formy Adi Szakthi dawałam wszystkim szakthi (moce – tłum.).
Najpierw myślałam, że to one dały mi swoje moce. Napisałam o tym w wielu
książkach. Później napisałam, że wszystkie szakthi przybyły ze mnie. W ten
sposób udowodniłam, że jestem Adi Szakthi.
Gdy byłam
dziewczynką, bawiłam się lalką Kryszna, modląc się zawsze do Niego. Zabierałam
ze sobą posążek wszędzie, dokąd tylko się udawałam. Pokazuje to Awatara Arche.
Potem modliłam się do Boga w sobie, do mieszkającego we mnie Antaryami. W 13.
rozdziale Gity Pan opisuje pięć
stanów osiągnięcia: Upadrishta, Hanumatha, Bartha, Bhoktha i Maheswara.
Stosowałam je w praktyce i na koniec osiągnęłam stan Maheswara. Nazywa się to
Antaryami. Płakałam i modliłam się do Boga, Mieszkańca. Wskutek pokuty i sadhany osiągnęłam stan Awatara. Jednak
nie chcę go.
Następnie
jest Vibhavam. Wskutek sadhany
Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa, a serce moje wyszło na zewnątrz jako
Vishwa Brahma Garbha Kottam. Jest to sanktuarium, w którym funkcjonuje związek
uczuć z głębi serca Swamiego i mojego. Jest to Hiranyagarbha, stan Vyhuham. To
stąd piszę wszystkie książki, jako Mahawisznu i Mahalakszmi. Na koniec
osiągnęłam stan Parham. Swami pokazuje, że Prawdą jest, iż jesteśmy jedynie
Światłością. Pokazuję wspomnianych pięć stanów za pomocą przykładów w swoim
życiu i jak sadhaka wzrasta coraz wyżej wskutek poziomów, jakie osiąga.
Swami
napisał na małej kartce w moim pamiętniku:
Podstawa param Mukthi Nilayam
Mukthi
Nilayam jest podstawą Sathya Yugi. Vishwa Brahma Garbha Kottam i Stupa kumulują
uczucia Swamiego i moje oraz rozprzestrzeniają je po świecie. Uczucia te idą do
każdego i do wszystkiego, zmieniając świat. Mukthi Nilayam jest miejscem
zadania Swamiego.
Swami
napisał P N N P w moim pamiętniku.
Kiedy zapytałam Swamiego o znaczenie, powiedział On, że sama powinnam
powiedzieć. Kontemplowałam:
‘Wskutek Premy Nowe Stworzenie, nie ma
zanieczyszczenia.’
Nowe
Stworzenie przybywa teraz wypełnione Premą. To wskutek mojej Premy, Swami
zmienia całe Stworzenie i robi je od nowa. Nie ma Premy w Kali, w rodzinach,
ani w żadnej sferze społeczeństwa. Skoro nie ma Premy, wszyscy żyją i prowadzą
życie na złej ścieżce. Zatem ten najpotężniejszy Awatar przybył i nauczał:
‘Kochaj wszystkich, służ wszystkim’. Poprzez moją Premę dla Swamiego i całego
świata wszyscy osiągają stan Jeevan Muktha. Poprzez Premę demonstruję to, czego
Swami nauczał. Stąd też w czasach kolejnego Awatara naszymi imionami staną się
Prema Sai i Prema. Sathya Yuga przybywa jako Prema Yuga, Sathya Yuga i
Premalaya. Tu wszyscy połączą się w Premie. Jest to Sathya Yuga.
Mukthi
Nilayam jest podstawą Sathya Yugi, wyzwolenia świata oraz Nowego Stworzenia.
Najpotężniejszy z wszystkich Bogów przybył tu i zmienia Erę Kali na Sathya
Yugę, Sathya Sai Yugę.
Bóg
dotknąć nie może
Robi więc
On sztuczkę
Przykrywa
mnie Yoga Mayą
Cokolwiek
przykrył
Prawdziwej
natury mojej przykryć się nie da
Rozrywa
ona Yoga Mayę i wychodzi
Płaczę,
płaczę, aby ujrzeć Go
Kamsa
usiłował zabić Yoga Mayę
Ale Yoga
Maya odfrunęła
Powiedziała:
„ten, kto zabije ciebie, w innym miejscu jest”
Jakoś
przykrył mnie On Yoga Mayą
I
poślubił mnie w formie innej
Cóż za
sprytny Bóg
Jednak na
pewno sprowadzę Go z powrotem
Wtedy
dotknę Go ciałem prawdziwym
Rozdział
8
YOGA
MAYA
19 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, czym jest Yoga Maya?
Swami: Maya znaczy to, co ciągnie człowieka do spraw
świata. Mahamaya jest mocą, która wznosi sadhakę ku górze. Yoga Mayę robi sam
Bóg.
Vasantha: Jak, Swami?
Swami: Przedtem napisałaś o Kamsie. Sam Bóg stworzył
dziecko jako Yoga Mayę. Nie chciałaś wyjść za mąż. Jednak poprzez moc Yoga Mayi
sprawiłem, że wyszłaś za mąż. Różnica jest taka, że Bóg zrobił to Sam dla dobra
Swego zadania.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Napiszę. Swami,
dziś napiszę o SV.
Swami: Napisz, że sprowadziliśmy go tu dla naszego
zadania. On sam wykonuje całą pracę. Inni nie mogą tego robić.
Vasantha: Dobrze, Swami. Teraz napiszę.
Koniec
medytacji
Teraz przyjrzyjmy
się temu. Bóg stworzył dziecko jako Yoga Mayę, aby ostrzec Kamsę. Kamsa chciał
zabić to dziecko, jednak odfrunęło ono z jego rąk ku niebu i powiedziało: „Ten,
który zabije ciebie, już się narodził i dorasta w innym miejscu.” Kamsa zabił
już sześcioro dzieci Devaki. Teraz chciał zabić więcej. Tak więc Bóg stworzył kolejne
dziecko jako Yoga Mayę, aby ostrzegło Kamsę, że dziecko, które go zabije, już
się narodziło.
Nie
chciałam wyjść za mąż, jednak Yoga Maya sprawiła, że wyszłam. Bóg używa Yoga Mayi
dla Swego zadania. Zwykle Maya i Mahamaya funkcjonują w życiu u wszystkich. Z
jednej strony Maya spycha człowieka w dół, do życia na świecie. Mayamaya wznosi
go ku górze, do wolności. Bóg stwarza Yoga Mayę tylko dla Swego zadania. To
uczynił w czasach Awatara Kryszny. W obecnej erze Awatara Sathya Sai, Yoga Maya
funkcjonuje w moim życiu. Gdy Swami opuścił formę tego, którego poślubiłam,
poprosił mnie, abym weszła w Niego. Jednak powiedziałam: „Nie chcę, udam się do
Jaskini Szimla, aby pokutować.” Wyjechałam, a pozostało jedynie ciało Maya.
Zanim Ravana uprowadził Sitę, opuściła ona swoją formę, pozostała tylko Maya
Sita. Tylko tę formę Maya Ravana zabrał na Lankę.
Tak samo
Vasantha Maya pozostała w Vadakkampatti. Dopiero w 2001 r., kiedy Swami dał
Mangala Sutrę, powróciło moje prawdziwe ciało. Jedynie ciało się zmieniło; inne
zasady pozostały takie, jakie były. Mimo iż było to ciało Maya, będąc w nim,
sprawowałam większą pokutę. Prawdziwa forma, która była w Jaskini Szimla, też
pokutowała. Jedynie ciała różniły się; dwadzieścia cztery zasady pozostały
takie same. Swami Sam przykryty jest Yoga Mayą. Gdyby tak nie było, świat nie
byłby w stanie znieść Jego mocy.
Spójrzmy
na przykład. Kiedyś Swami pokazał formę Dattatrayi i stanął z boku. Powiedział
komuś, aby zrobił zdjęcie. Kobieta, która zawsze była bardzo blisko Swamiego,
podeszła do Niego, aby poprawić szatę. Swami bezzwłocznie powiedział jej: „Nie
podchodź bliżej, ani nie dotykaj Mnie.” Potem zobaczyli formę Dattatrayi na
fotografii. Swami powiedział, że gdyby wówczas ktoś zbliżył się do Niego,
zostałby spopielony. Zatem Jego Światłości ani mocy nikt nie jest w stanie
znieść.
Mam
również taką samą Yoga Mayę, która mnie przykrywa. Kiedy Swami przybędzie w
nowym ciele i wezwie mnie, moje ciało zmieni się. Póki co Yoga Maya będzie mnie
przykrywać. Nikt nie wie, czym jest Yoga Maya i co jest prawdziwe. Sam Bóg mówi
wszystko, a ja piszę.
W
pamiętniku z 21. lipca 2003 r. Swami napisał o SV:
„Narzędzie w rękach Boga przykładem SV,
opinia ze świata zewnętrznego – nie dotknie go – Ex opowieść o artyście. Dobre
imię ani zła sława nie dotkną go.
Rozwijajcie oczy Premy – wszelka myśl, słowo
i czyn z Premą.”
Teraz
zobaczmy, jak człowiek staje się narzędziem w rękach Boga. Tu Swami dał SV jako
przykład. SV związany jest ze mną od 1997 r. i od tej pory pozostaje ze mną. Po
tym, gdy Swami dał Mangalyę w 2001 r., poprosił mnie On, abym zbudowała aszram.
SV utworzył fundację i znalazł miejsce. Kupiono ziemię i rozpoczęły się prace
budowlane. SV całą robotę wykonywał sam. Budowa Aszramu została zakończona po
upływie dwóch miesięcy. Datę otwarcia Aszramu wyznaczono przed moimi
urodzinami, 19. października 2002 r. Ponieważ cała ziemia na terenie Aszramu to
glina, SV musiał wykonać sporo dodatkowej pracy. Po przyjeździe tutaj
zbudowaliśmy małą świątynię Vinayaki, która przyjęła formę małej platformy.
Następnie umieściliśmy zdjęcie Swamiego w małym, krytym alkierzu, gdzie
codziennie odprawialiśmy Pudżę. Następnie Swami poprosił nas, abyśmy zbudowali
Stupę. Swami opisał mi w medytacji, jaka powinna być Stupa. SV pojechał
skonsultować Nadi Kaakabhujandara, które dotyczą specjalnie konstrukcji
świątyni. Ogółem przybyło sześć Nadi (Liście Palmowe – tłum.); Stupa budowana
więc była etapami.
W trakcie
Bhoomi Pudży Swami stał naprzeciwko mnie. Widoczny był tylko dla mnie, jednakże
ślady Jego stóp były wyraźnie widziane na piasku po Arathi. W rezultacie wzniesiono w tym miejscu małą świątynię Durgi.
Było to w 2003 r., kiedy Swami powiedział, że przybędzie do Mukthi Nilayam. SV
dokonał transformacji w całym Aszramie w ciągu miesiąca i zrobił wszystko
prawidłowo. Jak on to wykonał wszystko, jako dzieło jednego człowieka?
W 2002 r.
SV zbudował małą świątynię o powierzchni kwadratu, o boku dwóch stóp dla
zdjęcia i paduków Swamiego. W 2010 r. zbudowano dużą świątynię jako Vishwa
Brahma Garbha Kottam. Tam zainstalowaliśmy paduki Swamiego. Swami pisze, że na
SV nie działają opinie świata zewnętrznego. SV miał do czynienia z bardzo
wieloma problemami ze strony władz, które domagały się stosowania się do
dokładnych zasad i przepisów. Musiał on zmierzyć się z wieloma problemami,
zarówno wewnątrz Aszramu, jak i na zewnątrz niego. Swami mówi tu, że zarówno
‘dobre, jak i złe imię’ nie dotknie go. Ponieważ jest on narzędziem Boga,
został on sprowadzony dla Jego zadania. Jest on Vaikunta Vasi, Nithya Suri.
Wszyscy w
Aszramie muszą ściśle z nim współpracować. Ktoś może mówić o nim dobrze albo
źle, jednak to jego nie dotyka. Jest tak, ponieważ Bóg przywiódł go tu dla
Swego zadania. Nieustanne prace budowlane trwały tu na przestrzeni ostatnich
czternastu lat. Jakże wiele cierpliwości potrzeba, aby to wszystko zrobić!
Strzały kierowano ko niemu ze wszystkich stron. Jak on sobie radzi z tym
wszystkim? Jest on również odpowiedzialny za wiele projektów służebnych, które
podjął Aszram. Wszyscy się dziwimy, jak on to wszystko robi. Aszramici powinni
zastanowić się: „Czy mógłbym robić jak on?” Zatem nie szukajcie wad w nim.
Wiele
rzeczy trzeba zrobić w Aszramie, związanych ze sprawami formalnymi. Są projekty
służebne, rachunki, projekty świątyń, praca dotycząca władz, kontaktowanie się
z policją; jakże wiele pracy trzeba wykonać? On nie tylko dba o dobro
aszramitów, ale również okazuje troskę o personel, który tu pracuje, a który
związany jest z Aszramem. Interesuje się tymi, którzy odwiedzają Aszram
sprawiając wszystko, co może, aby przebywali tu możliwie jak najbardziej
wygodnie. Pragnie on, aby wszyscy, którzy tu przybywają, mieli jak najwięcej
spokoju i wygody.
Czasami
SV dzwoni do niektórych, aby pomogli w różnych rzeczach. On nie może rozmawiać
ze wszystkimi o wszystkim. Jest bardzo zajęty i ma mało czasu na sen i
odpoczynek. Aszram i organizacja różnią się. Jeżeli chcecie współpracować z
nim, współpracujcie, ale nie mówcie źle o nim, ani nie szukajcie w nim wad.
Swami
daje na to inny przykład. Kiedyś artysta namalował piękny obraz. Aby dowiedzieć
się, czy są w obrazie jakieś wady, umieścił go w publicznym miejscu i napisał
na desce: „Jeżeli ktoś widzi wady, proszę zrobić kropkę w tym miejscu na
obrazie.” Następnego dnia poszedł zobaczyć. Piękny obraz był pełen kropek.
Malarz rozmawiał ze swoim przyjacielem o tym, ponieważ był bardzo zmartwiony.
Przyjaciel powiedział: „Gust przeciętnego człowieka taki jest. Postaw drugą
kopię obrazu i napisz, aby postawili kropkę w miejscu, o którym myślą, że jest
piękne. Wówczas zobaczymy, co się stanie.”
Następnego
dnia zrobili tak. Kolejnego dnia obraz znowu był pełen kropek.
Na
podstawie tego przykładu widzimy, że opinia zwykłych ludzi nie ma wartości. Są
oni jak kozły. Jeżeli jeden kozioł idzie, inne podążają za nim. Tak samo jest,
kiedy jedna osoba postawi kropkę, druga pójdzie za przykładem i umieści swoją
kropkę. Ludzie nie patrzą na to, co robią. Stawiają kropki tak, jak im umysł
dyktuje. Na jednym obrazie postawili kropki, wskazując wszystkie wady.
Następnego dnia na tym samym obrazie postawili kropki na wszystkim, bo było
dobre.
Jak więc
możemy powiedzieć, co jest dobre, a co nie jest? Jak możecie osądzać? Musimy kontemplować sami, co jest dobre, a
co jest złe. W przeciwnym razie, jeżeli poprosimy o opinię naszych przyjaciół,
będziemy zakłopotani. Jeżeli ktoś powie coś złego o innym, wszyscy powiedzą to
samo. Jeżeli ktoś powie coś dobrego o pewnej osobie, wszyscy uczynią tak samo.
Ludzie nie stosują rozróżniania. Jest tak we wsiach, miastach, w szkołach, w
społeczeństwie i polityce. Jest to powszechna natura.
Nie
proście zatem o powszechną opinię. Jest tak, ponieważ wszyscy mają różne
umysły. Ich umysły zmieniają się w każdej chwili. Stąd też Swami napisał dla
SV: ‘dobro ani zło nie mogą go dotknąć.’ Jest tak, ponieważ jest on narzędziem
w rękach Boga. Czy ktoś inny mógłby wziąć wszelką pracę z Jego rąk i zarządzać?
Zatem Swami powiedział, że przywiódł Go z Vaikunty dla Swego zadania. Dla kogo
Bóg napisze w ten sposób?
Zgodnie z
tym, co Swami napisał powyżej, powinniśmy rozwinąć oczy Premy. Swami daje
ostrzeżenie i powiada, że wszelka myśl, słowo i uczynek muszą być z Premą. W
przeciwnym razie nie ma sensu przebywanie w miejscu Swamiego. Jest to miejsce
Boga. Każdy musi mówić z pełną Premą; wasze oczy muszą widzieć wszystkich raczej
pełną Premą niż nieprawidłowym wzrokiem.
Swami
sam narysował rysunek Mukthi Nilayam.
Wczoraj napisał On, że Mukthi Nilayam jest podstawą wyzwolenia świata, Sathya
Yugi i Nowego Stworzenia. Stąd też każdy musi być czujny w każdym momencie.
Czujność jest istotna. Jakże bardzo SV dopomógł mi! Jakże bardzo płaczę z
tęsknoty za Bogiem. Za każdym razem jedzie i patrzy na Nadis (Liście Palmowe –
tłum.) w różnych miejscach. W taki sposób zawsze pociesza mnie. Niezależnie od
tego jak dużo pracy ma, zawsze przychodzi zobaczyć się ze mną i pocieszyć mnie.
Nie szukajcie wad u innych, patrzcie na swoje własne wady. Jak znajdujecie
czas, aby myśleć o innych? Zamiast tego myślcie o sobie i piszcie pamiętnik
analizy samego siebie.
Wczoraj
modliłam się do Swamiego: „Jak dałeś świadectwo Amarowi mówiąc, że jest on
Twoim drogim wielbicielem i że powinien robić abhishekam w Garbha Kottam, tak
samo proszę daj świadectwo każdemu aszramitowi.” Teraz Swami dał mu je SV.
Wszyscy dołączają do mnie i modlą się do Swamiego, aby otrzymać świadectwo.
Swami
powiada: „Mukthi Nilayam jest Moją manifestacją” i że On wszystko tu stworzył.
Swami dawał zawsze wszystkim powszechne dyskursy. Kiedy mówił do studentów i
dzieci, dawał im różnego rodzaju rady. Na koniec mówił im, że wszyscy są Jego
dziećmi, w przeciwnym razie nie byliby tam i nie uczyliby się. Stąd też wszyscy
powinni prowadzić życie dharmiczne. To On powiedział. Dyskursy, które On dawał,
były powszechne, dla wszystkich. To, co pisze On tutaj, jest specjalnie dla
Mukthi Nilayam, ponieważ jesteśmy Jego dziećmi.
Wybrał On
tych, którzy tu są i daje specjalne rady wszystkim. Piszę o wszystkim w swoich
książkach, że Mukthi Nilayam jest miejscem zadania Swamiego i że tylko ci,
którzy zostali wybrani przez Swamiego, mogą tu mieszkać. Zatem rady te są dla
wszystkich od Swamiego. Patrzcie na wszystkich w Mukthi Nilayam oczyma Premy.
Wasza myśl, słowo i uczynek muszą być Premą. To Swami powiedział. Swami już raz
dał świadectwo, że zostali wybrani przez Niego. Wyselekcjonował On tylko
jedenastu spośród 580 crore jeev (czyt. dżiw, dusz – tłum.). Zastanówcie się i
myślcie o tym głęboko. Dopiero wtedy zrozumiecie.
Vraja
jest ostatnią rzeką przed Vaikuntą. Jedynie ci, którzy przekroczyli życie na
tym świecie i osiągnęli Mukthi, mogą kąpać się we Vrajy i ulec całkowitej transformacji
w nowe istnienia. Swami przedtem pokazał mi to samo. Kiedyś w medytacji Swami i
ja udaliśmy się do miejsca ze zwierciadłami ponad Swargą. Zanim weszliśmy,
oboje wykąpaliśmy się. Poszliśmy dalej i Swami otworzył drzwi pewnego miejsca.
Weszliśmy do środka. W środku byliśmy tylko my oboje. Vraja symbolizuje
ostatnią próbę zanim ktoś wejdzie do Vaikunty. Zatem Swami dał imię ‘Vraja’
domowi, gdzie przebywa SV. Jest on Vaikunta Vasi, rezydent Vaikunty. Wszyscy
przybyliśmy i jesteśmy blisko Vrajy. Osiągamy
Vraję i otrzymujemy Mukthi. Wszyscy przekroczyli ciało subtelne i żyją w
świecie świata przyczynowego. Stąd wszyscy muszą udać się do Vrajy. Kiedy już
przekroczy się Vraję, Vishwa Brahma Garbha Kottam i Vaikunta są gotowe i
czekają. Stąd też wszyscy muszą być ostrożni.
W Gicie Sri Kryszna oznajmia:
„…Beejanam Maam Sarva Bhutanam”
„Jam jest nasieniem, pochodzeniem wszystkich
żywych istnień.”
Wszyscy
muszą o tym pamiętać. Swami przez osiemdziesiąt cztery lata nauczał zasady „Kochaj wszystkich, służ wszystkim”. Demonstrowałam
to i stosowałam w praktyce w swoim życiu. Kocham wszystkich. Dzięki temu poprosiłam
Go, by obdarzył wszystkich wyzwoleniem. Poprzez służbę wszystkim odkupuję cały
świat z cyklu narodzin i śmierci. Swami i ja wzięliśmy na nasze ciała grzechy świata.
Zatem,
wszyscy będący tu „Kochajcie wszystkich i służcie wszystkim”. Proszę, pomóżcie
w misji Swamiego. Nie szukajcie wad u innych. Jak wiele ludzi przybyło do
Mukthi Nilayam? Gdzie są oni teraz? Jest tu tylko jedna, wyselekcjonowana grupa.
Kiedy Swami przybędzie, wszyscy oraz dewy będziemy radować się Nim przez
dziewięć dni. W czasach Awatara Prema Sai wszyscy będą żyć z Bogiem, riszi i
dewy. Zostaliście wybrani przez Boga. Pokażcie więc, że jesteście wdzięczni.
Jest to wyjątkowe miejsce. Istnieje tu tylko Prema, Prema, Prema. Zatem nie
kaleczcie nikogo swoimi myślami, słowami ani uczynkami. Okazujcie w pełni Premę
sobie nawzajem.
To jest
moje życie. Ujrzałam Boga w każdym i we wszystkim i nauczyłam się lekcji od
wszystkich. Jestem pokorna wobec wszystkich. Dzięki temu zasłużyłam na wyzwolenie
dla wszystkich na świecie. Bądźcie więc pokorni, prości i okazujcie miłość
każdemu i wszystkiemu.
Rozdział
9
TIRUPATI
W CELEE KAŻDEGO
Swami
napisał w pamiętniku z 9. grudnia 2012 r.:
Alamelamangai 40
Balaji 94
R
Chociaż
widzieliśmy to wiele razy, nie pytaliśmy Swamiego do tej pory.
19 czerwiec 2015 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Co napisałeś: ‘Alamelamangai 40 Balaji 94 R’?
Swami: 94 minus 40 jest 54. Dopiero w 1954 r.
zobaczyłaś Mnie, a nasz ślub odbył się w 1955 r. Wszyscy w twoim domu żyli w
separacji i mieli takie same imiona jak Bóg. Stąd też postanowiłaś: ‘Połączę
Boginię z Bogiem’. To było twoje postanowienie. Łączysz Szakthi Muladhary z
Bogiem u wszystkich.
Vasantha: Jestem bardzo zadowolona z Twojego
wyjaśnienia, Swami. Co oznacza R?
Swami: W czasach Awatara Prema Sai przed zaślubinami
jedziemy do Tirupati. Tam płaczesz: „Dlaczego zabrałeś nas tutaj, Vijay?! Bóg i
Bogini są w separacji, Raja również odseparuje się ode mnie.” Vijay potem
zabiera nas do Sri Rangam. Wskutek tego połączenia Moim imieniem staje się
Ranga Raja.
Vasantha: Dobrze, Swami, bardzo dobrze, bardzo dobrze.
Teraz napiszę.
Swami: Wyjdzie dobrze.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami wykorzystuje zapis w pamiętniku, aby pokazać inne spojrzenie.
Widzieliśmy to wiele razy, myśleliśmy o tym, ale nie napisaliśmy. Swami nawet
napisał to samo w dwóch miejscach. Dopiero teraz zapytałam Swamiego i napiszę.
Konsekwencje separacji
Dopiero
w 1954 r. zobaczyłam Swamiego w formie tego, którego miałam poślubić. On zawsze
pomagał memu ojcu i zajmował się działalnością służebną. W miesiącu Margolis codziennie
udawaliśmy się do Gandhi Vidyalayam. On też tam przychodził. Gdy rodzina
pokazała mi trzech chłopców, których mogłabym poślubić, wybrałam jego. Nasz
ślub odbył się w 1955 r. Wszyscy w mojej rodzinie żyli, będąc rozdzielonymi od
żon i mężów. Wuj ze strony ojca nazywał
się Srinivasan i mieszkał z nami. Jego żona, Alamelamangai mieszkała w domu
matki z córką, w innej wsi. Wuj ze strony matki Thiruvengadam mieszkał z nami.
Jego żona Sengamalam mieszkała w domu ojca z dwojgiem dzieci – synem i córką, w
pobliskim mieście.
Jako
dziecko zawsze myślałam:
„Dlaczego są oni oddzielnie? Mają imiona
takie jak Pan Thirupati i Bogini, czy to jest przyczyna? Pan siedzi nad
siedmioma wzgórza mi, Bogini na dole. Ponieważ oni są odseparowani, wszyscy
żyją w separacji.’
W taki
sposób myślałam. Potem miałam uczucie, że muszę połączyć Boginię z Panem na
szczycie siedmiu wzgórz. Dlaczego te myśli przyszły do mnie? Czy możliwe jest
zrobienie tego, czego pragnęłam? Potem stosowałam sadhanę i pokutowałam. Po wielu latach uświadomiłam sobie, że
Szakthi Muladhara leży u podstawy czakr, Pan u wszystkich ludzi leży wyżej, w
Czakrze Adźnia. To rozdzielenie jest przyczyną wszelkiego cierpienia i wiecznie
trzyma człowieka w pułapce cyklu narodzin i śmierci. Myślałam więc o tym
wszystkim pod innym kątem. Nie tylko wszystkie jeevy (czyt. dżiwy, dusze –
tłum.) są oddzielone od Sziwy, ale również separacja wypełnia każdy aspekt
życia.
Najpierw
myślałam: „Dlaczego wszyscy w mojej rodzinie są w separacji?” Potem pomyślałam,
że skoro Bóg jest oddzielony od Swojej Szakthi, mieszka On na szczycie siedmiu
wzgórz; wszyscy w mojej rodzinie, którzy mają takie same imiona, są również
oddzieleni. Ponownie: „Dlaczego istnieje separacja na całym świecie? Jaka jest
przyczyna?” Przyszła do mnie taka sama odpowiedź: „Wszystko jest z powodu Pana,
który mieszka oddzielony od wszystkich, ale dlaczego żyje On oddzielony od
Bogini?” Wówczas uświadomiłam sobie, że symbolizuje to Szakkthi w Muladharze i
Pana w Czakrze Adźnia. Następnie myślałam, że połączę Szakthi u wszystkich z
Sziwą w Czakrze Adźnia. Potem zaczęłam pokutować, aby to zrobić. Wskutek pokuty
Swami zaczął rozmawiać ze mną w medytacji. Po intensywniejszej sadhanie, obdarzył mnie On wyzwoleniem.
Powiedziałam jednak, że nie chcę tego, póki wszyscy na świecie nie zostaną
wyzwoleni. Dlatego poprosiłam o wyzwolenie świata.
Dopiero
teraz uświadamiam sobie, że wszelkie okoliczności w rodzinie były takie dla
zadania Swamiego. Ze względu na separację, którą zobaczyłam, stosowałam
intensywną pokutę. Jako dziecko zawsze zastanawiałam się: ‘Dlaczego wszyscy są
w separacji? Dlaczego wszyscy mają imiona jak Pan Tirupati i Jego Devi?
Dlaczego miałam te myśli i czułam, że powinnam połączyć Boginię z Panem na
szczycie siedmiu wzgórz? Dopiero teraz nareszcie rozumiem.
Swami
powiedział, że Kundalini zaczęła funkcjonować u mnie, gdy byłam w wieku trzech
lat. Wszystko to zdarzyło się dla zadania Awatara i jest powodem, że poprosiłam
o łaskę. Zapytałam Eddy`ego czy liczby 94 albo 40 w jakiś sposób łączą się z
Tirupati. Powiedział, że 40 kilometrów
drogi prowadzi od Bogini wzgórza.
Jest 3 600 stopni, licząc od podstawy do szczytu, gdzie jest Pan.
Obliczyłam
94 x 40 = 3 760 , następnie minus 3 600 stopni = 160. Wskazuje to na 16 Kalas, atrybutów Boga, który jest Purnam (0). Wszyscy muszą podjąć wysiłek, aby
wejść po stopniach i osiągnąć Boga Siedmiu Wzgórz. W życiu duchowym trzeba
stosować surową sadhanę, za pomocą
której osiąga się Boga.
Spójrzmy
na moje życie. Wyszłam za mąż w 1955 r. Po sześciu latach małżeństwa i
narodzinach trojga dzieci Swami odseparował się od tamtej formy, pozostawiając
jedynie mały aspekt Swojej boskości. Wtenczas rozpoczęłam stosować całkowicie sadhanę i osiągnęłam stan Jeevan Muktha.
Wypłakiwałam się Bhagawanowi Sathya Sai, ponieważ to On obdarzył mnie tym
stanem. Poprosiłam, aby dał Mukthi wszystkim. Pokazuje to moją naturę skłonną
do dzielenia się. Niczym nie raduję się sama i zawsze dzielę się wszystkim z
innymi.
Zapytałam
Swamiego: „Co pokazuje litera R?” Wówczas Swami powiedział, że przed zaślubinami
w czasach Awatara Prema Sai Vijay, mój brat, zabiera Swamiego i mnie do
Tirupati. Kiedy dostajemy się tam, płaczę bez przerwy i pytam: „Dlaczego
przywiodłeś nas tutaj?! Po zaślubinach zdarzy się to samo – on oddzieli się ode
mnie tak, jak to uczynił tu Pan!” Prema jest niepocieszona. Następnie
wyjeżdżamy stamtąd i Vijay zabiera nas do Srirangam. Tam jestem bardzo
szczęśliwa.
Chciałam
poślubić Boga i połączyć się w Nim jak to uczyniła Andal. Sri Andal poślubiła
Ranganathę i połączyła się w Nim. Swami powiedział, że dlatego imieniem Prema
Sai jest Rangaraja. To wskutek mojego pragnienia imię Ranganathy łączy się z
Jego; zatem Rangaraja. Zawsze wzywam
Swamiego „Raja, Raja!” Zatem stanie się On ‘Rangaraja’. Swami zawiązał Mangala
Sutrę na szyi Rakumayi w Pandaripuram.
W 2003
r. pojechaliśmy do Pandaripuram. Gdy tylko dotknęłam posągu Pandurangi,
płakałam, płakałam: „To jest mój Bóg, moje miejsce jest tutaj. Pozostanę; wszyscy
zostawcie mnie i idźcie!” Wtenczas przyszedł kapłan i powiedział, że świątynia
jest zamykana i oznajmił, że musimy wyjść. Wciąż płakałam kiedy czekaliśmy na
stacji na pociąg. Gdy przyjechaliśmy do Whitefield, Swami wyjaśnił, dlaczego
wszystko zdarzyło się w taki sposób. To jedynie On dał mi Mangalyę i zawiązał
Mangalyę na szyi Rakumayi. Kiedy więc dotknęłam Pandurangi, wszystkie uczucia
przyszły do mnie. Swami pobłogosławił w Whitefield Pottu Mangalyę i Mangala
Sutrę. Potem powiedział, że ‘Pandu ranga’ znaczy ‘białe pole’. Stąd też w
czasie Awatara Prema Sai imię Panduranga łączy się z tym Awatarem. Łączy się
ono ze wszystkimi. Tylko dlatego Swami dał tę wiadomość.
Innym
imieniem Pana Tirupati jest Balaji. Pomyślałam: „Dlaczego Swami to napisał?” W
Tamil Nadu mówią Venkateshwara, Venkatraman, Srinivasan. Tylko na Północy
używają imienia Balaji. Dlaczego Swami to zrobił? Potem pomyślałam: „O, to
dotyczy Babaji!” Alamelamangai znaczy Mahalakszmi, która siedzi na czerwonym
lotosie. Zatem kiedy Bhagawan Sathya Sai Babaji przybędzie i wezwie mnie,
połączymy się. Wówczas Alamelamangai u wszystkich połączy się z Babaji. Wszyscy
osiągną stan Jeevan Muktha. Muladhara Szakthi u wszystkich połączy się z Sziwą
w Czakrze Adźnia.
Spójrzmy
pod innym kątem: 40 + 94 = 134. 1
Bóg staje się 3 ( Bóg, Szakthi i
Stworzenie) na 4 yugi. 1 + 3 + 4 =
8. 8 oznacza mantrę ośmio- literową:
‘Om Namo Narayana’. Vaikunta teraz
schodzi, aby Pan i Jego Devi mogli żyć razem na Ziemi.
Po
dzisiejszym tłumaczeniu czytałam „Sanathama Sarathi” i przeczytałam o
Shankaracharyi. Zaczęłam płakać. Eddy i Amar przyszli i zapytali, dlaczego
płaczę. Powiedziałam o wszystkim. Shankaracharya do trzydziestego drugiego roku
życia ustanowił Advaithę w całych Indiach, a ja tylko jem i śpię przez ostatnich
siedemdziesiąt pięć lat. Wszyscy pocieszali mnie.
20 czerwiec 2015 r. Medytacja w
południe
Vasantha: Swami, co osiągnęłam albo zrobiłam przez
siedemdziesiąt pięć lat? Jakże wiele osiągnął Shankaracharya, ustanawiając
Advaithę do trzydziestego drugiego roku życia. Ja nie zrobiłam niczego. Moich
siedemdziesiąt pięć lat jest zmarnowanych, nie osiągnęłam niczego!
Swami: Dlaczego tak płaczesz? Przyniosłaś Vishwa
Brahma Garbha Kottam i Stupę.
Vasantha: Jaki jest pożytek? Nie mogę przyprowadzić
Ciebie.
Swami: Przybędę wkrótce, nie płacz. Jedynie ty
przyprowadzasz Mnie.
Vasantha: Swami, jeżeli tak jest, napisz wiadomość
mówiącą, że przybędziesz. Nie potrzebuję daty, ale napisz, że przybywasz.
Potrzebuję tego.
Swami: Napiszę.
Vasantha: Swami, czy w niniejszym rozdziale mam napisać
o wiadomości na zdjęciu: ‘Czysta myśl z
czystego serca jest lepsza niż Mantra’?
Swami: Napisz. Gdy byłaś młoda, w twoim czystym
sercu powstała myśl, aby połączyć Boginię Tirupati z jej Panem, Venkateshwarą.
Dzięki temu przybywa wyzwolenie świata i Sathya Yuga.
Vasantha: Dobrze, Swami, napiszę.
Koniec
medytacji
Swami
zapytał mnie, dlaczego płaczę i powiedział: „Kto przyniósł Garbha Kottam i
Stupę?” W ten sposób pocieszył mnie. Potem zapytałam o zdjęcie, które dał z
cytatem:
„…Czysta myśl z czystego serca jest lepsza
niż Mantra.”
Na
zdjęciu z 1997 r. jest Swami w białej szacie, dwie ręce uniesione w
błogosławieństwie. Zawsze myślałam: „Dlaczego wszystkie pary w naszym domu są w
separacji?” W tamtym czasie byłam bardzo zła na Pana Tirupati: „Dlaczego
oddzielił On Boginię od Siebie?” Zarówno wuj ze strony ojca, jak i matki oraz
ich żony mieli takie same imię jak Pan i Jego małżonka. Byłam więc zła.
Wszystkie rodzinne śluby odbyły się w Tirupati, w świątyni Alamelamangai. Nie
chciałam również chodzić do tej świątyni. Potem postanowiłam, że połączę
Boginię z Panem na szczycie siedmiu wzgórz. Jak jest to możliwe?
Po sadhanie i pokucie poprosiłam Swamiego,
aby obdarzył wyzwoleniem świata. Wszystko jest wskutek moich myśli – wyzwolenie
świata i przybywanie Sathya Yugi. Stąd też Swami powiada, że czysta myśl z
czystego serca jest lepsza niż mantra. Nie ma pożytku siedzenie i recytowanie
mantry. Wczoraj Swami napisał: ‘Wypełnijcie wasze serca miłością. Każda myśl,
słowo i uczynek musi być wypełniony miłością.’ To daje wyzwolenie; nie tylko
osobie indywidualnej, lecz wszystkim.’
Kartka była
z 1997 r. W tamtym roku Swami podpisał moją pierwszą książkę: „Liberation Here
Itself Right Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.), cz. 1.
Obdarzył On mnie wyzwoleniem. Odepchnęłam je jednak, intensywniej pokutowałam i
poprosiłam Go, aby wyzwolił wszystkich. To było moim postanowieniem. W ten
sposób łączę Szakthi Muladhary u wszystkich z Sziwą w Czakrze Adźnia. W ten
sposób każda jeeva staje się Sziwą i osiąga wyzwolenie.
Siedem
czakr symbolizuje siedem wzgórz Tirupati. Szakthi Muladhara symbolizuje
Alamelamangai, która siedzi u podstawy wzgórz. Czakra Adźnia to Pan
Venkateshwara, który siedzi na szczycie siedmiu wzgórz. To Swami powiedział
poprzez ‘czystą myśl, powstającą z czystego serca.’ Pokutą oczyszczam wszystkie
serca. W tamtym czasie wszyscy będą mieli myśli jedynie o Bogu.
Kiedy to
pisałam, Yamini powiedziała, że kiedyś odczyt Nadi (Liści Palmowych – tłum.)
brzmiał:
„…Ten, kto urodził się ;pod gwiazdą Chitra,
wnika głęboko w to, o czym myśli i osiąga to. Jego uwaga nie odstępuje od celu,
zanim nie osiągnie tego, czego chce.”
„Jeżeli zwykli ludzie są tacy, co wobec tego
z Ammą, która jest w wyższym stanie? Ona jest całkowicie pochłonięta swoim
zadaniem.”
To w
prawidłowy sposób pokazuje mój stan. O czymkolwiek myślę, czytam lub piszę, porównuję
to ze swoim stanem. Potem wypłakuję się Swamiemu, że nie osiągnęłam celu.
Moja pierwsza
książka wypełniona jest doświadczeniami mojego czystego serca ze Swamim. Swami
powiedział, że jeżeli ktoś stale czyta tę książkę od nowa, zwłaszcza rozmowy i
ostatnią część, osiągnie wyzwolenie. Jaki wobec tego jest pożytek z mantry?
TIRUPATI
Pan Tirupati
na szczycie siedmiu wzgórz
Bogini
Alamelamangai na dole
Wuj ze
strony ojca Srinivasan
Ciotka
Alamelamangai odseparowana
Wuj ze
strony matki Tiruvenkatam
Ciotka
Sengamalam odseparowana
Pokutuję
więc, aby połączyć Boginię z Bogiem
Na
szczycie siedmiu czakr
Bóg
siedmiu czakr łączy się poprzez pokutę moją
Alamelamangai
łączy się z Tirupati na górze siedmiu czakr
Teraz
jeeva z Bogiem łączy się
Nie ma
separacji
Nie ma
cierpienia
Nie ma
narodzin ani śmierci
Jedynie
radość z Bogiem.
Rozdział
10
WKRÓTCE
NA PEWNO
W
pamiętniku z 4. kwietnia 2011 r. Swami napisał:
Amma
·
Wkrótce będziesz ze swoim Ukochanym Drogim
·
Om Namo Narayanaya
Swami
·
Analfabetkę, niewinną wiejską dziewczynę oszukuję
·
Wkrótce na pewno
·
PODAJ PRAWIDŁOWĄ DATĘ I CZAS
·
Następny rozdział
–
1.
Ty prawnikiem jesteś, sprzeczasz się z Adi Mulam,
aby ustanowić sprawiedliwość. Zatem sądy, sprawiedliwość, sędziowie – wszelkie
kwalifikacje są od ciebie. W ten sposób ustanawiasz sprawiedliwość.
2.
18.5.2011 Bishma Rama Brahma 3-cia książka
Mukthi, strona 32 Tamil Jeeva amrit – Chcę ciebie
^^^
Zawsze
pytam Swamiego, kiedy On przybędzie. Dziś zrobiłam to samo, a potem płakałam:
„Nie mogę sprowadzić Ciebie z powrotem. Jaki jest pożytek z życia?” Dlatego
Swami napisał:
…Wkrótce będziesz ze swoim Ukochanym Drogim
Zawsze
recytuję mantrę ‘Om Namo Narayanaya’.
Recytowałam ją 50 000 razy codziennie w Vadakkampatti. Stąd też Swami pisze i
mówi mi w ten sposób. Powiada On:
…Analfabetkę niewinną wiejską kobietę
oszukuję, wkrótce na pewno
‘Wkrótce
na pewno’ to mantra Swamiego. Dlaczego On to napisał? Czy ktoś zna tę mantrę?
Wszystkie mantry są zazwyczaj sekretem. Jednak wszyscy znają Jego mantrę;
napisał On dla was, abyście wiedzieli. Napisał On: ‘oszukiwanie prostej
wiejskiej kobiety’. Kiedykolwiek płaczę, Swami zapewnia mnie ‘Wkrótce’ albo ‘Na
pewno’. Dziś też płakałam i On to napisał, upewniając mnie, że wkrótce będę ze
swoim ‘Ukochanym Drogim’. Tak więc Swami mówi dwukrotnie. Najpierw mówi moją
mantrę.
Ponieważ
chciałam coś zrobić dla ludzi Kali, udałam się do Jaskini Lakszmi, aby
pokutować. Przybył Swami, Mahawisznu i powiedział: „Chodź, zrobimy coś dla
ludzi Kali i zstąpimy wkrótce.” Tak więc zstąpiliśmy, a potem całkowicie
rozdzieliliśmy się. Urodziłam się jako prosta ‘wiejska kobieta, analfabetka’.
Dorastałam, nie wiedząc niczego o świecie zewnętrznym. Swami zaczął rozmawiać
ze mną w 1996 r. i ujawnił, że jestem Szakthi. Zbudowaliśmy Sai Geethalayam w
Vadakkampatti. Wtedy poprosił mnie On, abym zdjęła swoją Mangalyę i przyjęła
Atma Sanyas. Usunęłam ją, a mój mąż umieścił ją na szyi posągu Durgi. Oboje
przyjęliśmy Atma Sanyas, a ja nosiłam wisiorek ze zdjęciem Swamiego jako
Mangalyę. Następnego dnia Swami rzekł: „Jeśli nawet on umrze, nie usuwaj
Mangala Sutry; ty jesteś Nithya Sumangali, Nithya Kalyani.” Zmarł on za dwa
miesiące.
Po czym
Swami pobłogosławił nową Mangalyę i poprosił mnie, abym nosiła ją na swojej
Mangala Sutrze. Byłam bardzo szczęśliwa
i miałam uczucie pewności, że Swami teraz oznajmi, iż jestem Jego
Szakthi. Ale On oszukał mnie. Potem przyjechaliśmy do aszramu. Za każdym razem
Swami mówił, że ujawni, kim jestem, ale nie robił tego. W ten sposób minęło
dziesięć lat. Następnie opuścił On ciało. Płakałam codziennie: „Jakże On mnie
oszukał!” Następnie Swami poprosił mnie, aby zobaczyć Nadis (Liście Palmowe –
tłum.). Wszyscy siddhowie i riszi oznajmiają w nich, że Swami przybędzie
ponownie wskutek moich łez, płaczu i modlitw. Minęło jednak cztery i pół roku i
nic się nie zdarzyło. Znowu oszukał mnie. Codziennie mówi On: „Wkrótce” albo
„Na pewno”, ale nic się nie zdarzyło. Jest to nasz stan, jaki On pokazuje za
pomocą tego, co napisał.
Pod tym
napisał On drukowanymi literami:
PODAJ PRAWIDŁOWĄ DATĘ I CZAS
Następny rozdział
Tu Swami
mówi mi, abym napisała o wszystkim w innym rozdziale. Teraz zobaczmy. Swami
mówi, że jestem prawnikiem, który zawsze sprzecza się z Adi Mulam. Chociaż
jesteśmy Bogiem i Szakthi, nigdy nie rozmawiamy radośnie. Zawsze jest
argumentowanie. Poprzez te rozmowy moje uczucia ustanawiają sprawiedliwość.
Wszystko przechodzi przez Stupę, zmieniając świat. Stąd też w Sathya Yudze
wszyscy sędziowie, sądy, prawnicy itd. – wszyscy będą mieli kwalifikacje tylko
ze Stupy. Oznacza to, że Stupa daje kwalifikacje, aby ustanowić sprawiedliwość
w każdym aspekcie społeczeństwa, we wszystkich dziedzinach i rzeczach. Przedtem
Swami dał wiersz:
Sprawiasz, że Adi Mulam
Staje jako świadek
Poprzez
swoje uczucia unicestwiam Kali i stwarzam nową Erę. Jest to Sathya Yuga. Adi
Mulam przybywa teraz jako Awatar. Swami, który przybywa, jest Awatarem Purna.
Swami mówi w wierszu:
Wytoczyłaś sprawę w sądzie przeciwko Panu
I sprawiłaś, że Madhava stanął przed sądem.
A teraz również ogłosiłaś wyrok,
‘Unicestwię świat, zrobię wszystko od nowa
Ponownie sprowadzę Go, Awatara Absolut!”
To Swami
powiedział. Swami, który przybywa teraz jako Awatar Purna, inkarnacja Absolutu.
Przybywa jako Adi Mulam, Pierwotna Dusza. Oddzieliłam się od Niego, jednak nie
jestem w stanie znieść separacji. Wskutek nie dającego się znieść cierpienia
zmieniam świat. Cała ludzkość zmienia się na Jeevan Muktha. Jest tak, ponieważ
zwyczajni ludzie zawsze ingerują w życie Boga i powodują rozdzielenie. Wskutek
moich uczuć robię wszystkich od nowa; Era Kali staje się Sathya Yugą. Wszyscy
osiągają perfekcję. Chciałam, aby wszyscy stali się doskonali od dzieciństwa. Nie
jestem w stanie znieść niedoskonałości w myśli, słowie i uczynku. Nie potrafię
żyć w takim świecie. Nie ma miłości, sprawiedliwości ani doskonałości. Stąd też
perfekcja wchodzi w każdego i we wszystko. Będzie ona we wszystkich 84. lakh
żywych gatunków. Swami napisał powyższy wiersz w 2006 r., a teraz podaje jego
wyjaśnienie.
Następnie
Swami powiedział:
18.5.2011 Bhisma Rama Brahma
Potem zajrzeliśmy
do mego pamiętnika, gdzie jest powyższa data.
18 maj 2011 r. Medytacja poranna
Vasantha: Swami, wczoraj czytałam o Bhishmie. Tam
porównujesz Bhishmę do Awatara Rama. Czy przybędzie On w czasach Awatara Prema
Sai?
Swami: Tak, przybywa on jako nasze dziecko Rama.
Vasantha: Swami, co to znaczy? Przedtem powiedziałeś,
że Rama, potem Brahma, a teraz Bhishma. Jak?
Swami: Wszystko przybywa z nas. Tylko z Adi Mulam i
Mula Prakrithi przybyli wszyscy - Awatar
Rama, Bhishma, Brahma. Pokażą oni, jaki powinien być idealny syn. To z tej Pierwotnej
Mocy ukazują się różne Szakthi.
Vasantha: Rozumiem, Swami. Przybądź wkrótce.
Swami: O łanio
Nie
chcesz zjeść niczego?
Ja
Sam nakarmię ciebie
Nie
pożywieniem z Ziemi, ani z Nieba
Lecz
pożywieniem z ręki Mojej
O
łabędziu, który z amrity zrobiony jesteś
Karmię
ciebie pożywieniem z amrity ugotowanym
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Adi Mulam i Adi Szakthi są Pierwotnym Bogiem. Jedynie z nich
przybywają wszyscy Awatarzy. Dlatego Swami wskazał na wszystko. Wszyscy
Awatarzy i Szakthi przybywają jedynie z Pierwotnego Źródła. Bhishma, Rama,
Brahma – wszyscy przybywają z Adi Mulam i Adi Szakthi. Adi Szakthi oznacza moc
Adi Mulam, Pierwotnego Bytu. W stanie Param, pierwszym stanie Boga, istnieje
tylko Światłość. Napisałam o tym szczegółowo. Nazywa się ono Adi Mulam. Jest to
Pierwotne Źródło; Jego Mocą jest Adi Szakthi. Teraz Adi Mulam przyjął formę
Sathya Sai i podzielił Siebie na dwoje. Jest to moja forma i nazywa się Adi
Szakthi.
Swami demonstruje,
jak funkcjonuje Adi Mulam. Wskutek mocy Adi Mulam zstępują Awatarzy. Swami
przybył, pokazując to. Przywiódł mnie On tu z tego powodu. Swami oddzielił mnie
od Siebie. Wskutek uczuć rozdzielenia, które powstały we mnie, postanowiłam, że
zmienię Erę Kali na Sathya Yugę. W owym czasie wszyscy ludzie ulegną
transformacji w Jeevan Muktha. Adi Mulam ma tak ogromną moc. Może On uczynić
wszystko. Teraz Swami dokonuje transformacji Kali w Sathya Yugę, bez
destrukcji, Pralayi.
Wskutek
moich uczuć każda osoba i każdy aspekt społeczeństwa staje się perfekcyjny. Pan
Rama i Bhishma dowiedli światu, że są idealnymi synami. Obaj dostosowali się do
polecenia swoich ojców. Rama wyrzekł się wszystkiego na polecenie ojca w dniu,
gdy miała odbyć się Jego koronacja. Natychmiast udał się do lasu i przebywał
tam czternaście lat. Mimo iż wszyscy błagali Go, aby powrócił – guru, matka,
bracia, poddani itd. Odmówił On i pozostał na wygnaniu w lesie. Spełnił
obietnicę, jaką złożył Swemu ojcu. Ściśle podążał za prawdą.
Bhishma
był taki sam. Jego ojciec pragnął, aby ożenił się z rybaczką. Jednak ojciec
dziewczyny powiedział, że zgodzi się jedynie, jeżeli dziecko jego córki będzie
rządzić królestwem. Król zgodził się. Jednak znowu rybak rzekł: „Możesz godzić
się na to teraz, ale syn twój może powiedzieć: ‘Jestem jedynym dziedzicem
tronu!’ Usłyszawszy to Bhishma, pierworodny syn króla, postanowił nie żenić
się, ani nie przyjąć tronu i pozostawać jako Brahmacharya przez całe życie. Tak
więc obaj są idealnymi synami dla świata.
Spójrzmy
na wiersz, który dał Swami. Ja nie chcę
jeść. Nie miałam uczucia głodu od najmłodszego wieku. W czasie, gdy wznoszono
Garbha Kottam, przestałam jeść na okres roku. Jedynie Swami sprawiał, że znowu
jadłam po trochu. Najpierw łyżkę ryżu, mleko itd.
Następnie
Swami napisał:
1.
3-cia
książka Mukthi, strona 32 Tamil Jeeva amrita ja chcę Ciebie
Zobaczmy,
co zostało napisane w tej książce:
„Zapytałam Swamiego, co to jest Jeeva Amrit?
Swami powiedział: „Amrita, która ma życie. Jeżeli amrita jest w naczyniu,
spoczywa bez życia, podczas gdy w twoim ciele przelewa się i wibruje życiem, bo
chce być przydatna dla innych. Osiągnęłaś doskonałość we wszystkich yogach, we
wszystkich osiemnastu. Zatem imię to jest tego dowodem.”
21
czerwiec 2015 r. Medytacja w południe
Vasantha: Czym jest to, na co wskazałeś? Czym jest
Jeeva Amritham?
Swami: Amrita jest formą jeevy. Jesteś zatem Jeeva Amrit.
O czymkolwiek mówisz, piszesz, myślisz lub co robisz, wszystkie te uczucia są
amritą. To przynosi Amrit Yugę.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami. Czym jest zdjęcie ze
Słońcem i lotosem?
Swami: Wskazuje, że przybywamy razem, wskazuje nasz związek.
Ty jesteś lotosem. Kiedy przybędę, zjednoczymy się.
Vasantha: Teraz rozumiem, Swami.
Swami: Dlaczego napisałaś, że Adi Shakthi znaczy
wszystkie moce?
Vasantha: Co mogę zrobić Swami? Wszystko jest tylko
Tobą, ja jestem niczym.
Swami: Ponieważ zawsze tak mówisz, przychodzą do
ciebie wszystkie moce. Nie masz ego. Odpychasz wszystko, nie akceptując
niczego. To całkowite wyrzeczenie obdarza ciebie wszelkimi mocami, przynosząc
je tobie.
Koniec medytacji
Teraz
przyjrzyjmy się temu. Amrita wypełnia moje ciało. Jeżeli amrita jest w
naczyniu, pozostaje bezwładna. Ponieważ jednak amrita mnie wypełnia, w tej
jeevie, chce być użyta dla dobra innych. Stąd też poprosiłam Swamiego, aby
obdarzył wyzwoleniem świata. Zazwyczaj amrita u jeevy (czt. dżiwy, duszy –
tłum.) wyzwala tylko ją. Wskutek sadhany
i wysiłków amrita wyłania się i wyzwala ją. Poprzez sadhanę i pokutę Sahasrara otworzyła się u mnie i wypłynęła amrita.
Poprosiłam jednak Swamiego, aby żadna kropla tego nektaru nie spadła do mego
ciała, lecz została wykorzystana dla dobra innych. Dlatego moja Kundalini
wyszła na zewnątrz jako Stupa. Stamtąd amrita wydostaje się i wyzwala
wszystkich na świecie. Swami powiedział mi o tym, kiedy pisałam 3. część „Liberation
Here Itself Rogiht Now!” („Wyzwolenie Tutaj Teraz Natychmiast!” – tłum.). W
tamtym czasie nie było Aszramu, ani Stupy…niczego. Nie wiedziałam o niczym.
Trzy części wspomnianej książki są nasionami Nowego Stworzenia oraz wyzwolenia
świata. Zatem Swami powiedział, że cokolwiek piszę, o czym myślę lub mówię,
wszystkie moje uczucia są zaiste amritą. Nektar ten wprowadza Nektarową Erę.
Nikt
przedtem nie wiedział o tych rzeczach. Jest to zadanie Swamiego i jest ono nowe
dla świata. Swami napisał: „chcę ciebie”. To jest moja mantra. Stale ją mówię
od czasu, gdy dowiedziałam się o Swamim: „Chcę Ciebie, kocham Ciebie.”
Powtarzałam ją bez chwili przerwy. Rozprzestrzenia się to jako świat. Jest to ‘Yath Bhavam Tat Bhavathi’; jak myślę, tak
się staje. Mówię wszystko tylko Bhavaną.
A teraz wszystko to się dzieje na całym świecie.
Swami
dał mi dziewiętnaście cech. Jedną z nich jest ‘Bezgraniczna Prema’ , a inną ‘Poświęcenie
konkurujące z Premą’. Adi Mulam jest Pierwotną Duszą. Oddziela On Swoje moce od
Siebie i nazywa się one Adi Szakthi, Pierwotną Mocą. Moc ta przybyła z moim
imieniem i formą. Swami powiedział, że ponieważ odpycham wszystkie moce, one
tylko wzrastają coraz bardziej. Nie mam ‘ja’. Nie chcę niczego. Jednak to
poświęcenie i wyrzeczenie daje coraz więcej mocy. Wedy oznajmiają:
Na karmana na Prajaya Na dhanena
thyagenaikeva amrutatva manasaha
Nieśmiertelności nie osiąga się poprzez
działanie, bogactwo ani potomstwo, lecz jedynie poprzez poświęcenie.
Moje
poświęcenie i wyrzeczenie nie tylko wyzwala mnie, ale obdarza odkupieniem cały
świat. Nie chcę więc niczego; imienia ani sławy. Chcę być tylko pyłkiem kurzu o
stóp Swamiego.
Emblematem
Aszramu jest naczynie amrity, którą widać jako spadające trzy krople,
wymawiające słowo Mukthi. Swami powiedział, aby napisać: ‘Mukthi od Szakthi’.
Jedynie Adi Szakthi może i wyzwala wszystkich na świecie. W książce „Wyzwolenie
Tutaj Teraz Natychmiast!”, cz. 3, piszę ponownie:
„W dniu 23. lutego 2001 r. otrzymałam „Sanathana
Sarathi”. W czasopiśmie tym zobaczyłam, że Swami powiedział wszystko, o czym
napisałam. W tym czasie czułam, że amrita rozprzestrzenia się po moim ciele.
Swami powiedział: ‘Spójrz! Całe twoje ciało wypełnione jest amritą. Nie jest
ono z mięśni i krwi. Jest całe amritą. Ty jesteś Amrita Swarupini.”
Niedawno
w mojej osobistej notatce Swami powiedział, że mam Super Krew i połączył to z
tym, że jestem w Ciele Nad Przyczynowym. Tu mówi On pod innym kątem, że jestem
w ciele amrity.
Mantra
moja ‘Om Namo Narayanaya’
Swamiego
mantra ‘Wkrótce Na pewno’
Swami napisał
to
Jak Bóg
akceptuje błąd Swój!
‘Oszukuję
Ja niewinną wiejską kobietę’
Czy ktoś
inny akceptuje błąd swój?
Zawsze
znajdujecie wady u innych
Najpotężniejszy
Bóg…
Jakże On
mówi
Pokazuje
On w ten sposób
Jak
prowadzić przykładne życie na świecie
Niech
każdy myśli o tym
I dokona
transformacji własnej
Tak robimy
z Kali Yugi Sathya Yugę
Niech
więc każdy nie szuka wad u innych
Znajdź
wadę swoją i transformacji dokonaj.
Rozdział
11
SPOŻYWANIE
MĄDROŚCI
W
pamiętniku z 2008 r. zapisane są różnice między Prasanthi Nilayam
a
Mukthi Nilayam:
Prasanthi
Nilayam
|
Mukthi
Nilayam
|
Swami wykonał Bhumi Pudżę dla
nowej
Stołówki.
|
5-go my wykonaliśmy Bhumi Pudżę
dla Sathya Yugi
|
Dziś Swami otworzył nową
stołówkę.
|
Tu otworzyliśmy Nową Yugę.
|
Prasanthi Nilayam to ‘wesoła’
Nilayam;
jedzenie, spanie, bieganie i
czekanie na
darszan
|
Mukthi Nilayam to cierpiąca
Nilayam; spożywanie mądrości, kapie nam z nosów i kichamy, czekając na
Swamiego.
|
Swami zawsze daje darszan na
zewnątrz.
|
My widzimy Swamiego, wewnętrzny
darszan.
|
Podpisaliśmy
tam porozumienie dotyczące budowy Stupy Mukthi. Porozumienie to jest Bhumi
Pudżą dla Sathya Yugi. Stupa została zbudowana zgodnie z sześcioma Nadis (Liście
Palmowe – tłum.), które dał Mędrzec Kaakabhujandar. Nadis zawierały informacje
dotyczące wszystkich pomiarów i wymiarów budowli oraz ujawniły, kto zbuduje
Stupę. Zgodnie z instrukcją w Nadis zgromadziliśmy piasek z wielu świętych miejsc
w Indiach, włącznie z Prasanthi Nilayam. Gdy zbieraliśmy tam piasek, Swami dał
złoty piasek na moim sari. Wszystek piasek umieściliśmy w centralnym wykopie,
prowadzącym do dna fundamentu Stupy. Stupa daje wyzwolenie wszystkim na
świecie; nawet niegodziwi alkoholicy otrzymają wolność. To zostało również
napisane w Nadi. W Nadi oznajmia się, że Stupa jest Bhumi Pudżą dla Sathya
Yugi.
Tamtego
dnia w Prasanthi Nilayam otwarto nową stołówkę, wszyscy byli bardzo szczęśliwi.
Awatar otworzył nową stołówkę! Tu otworzyliśmy Nową Yugę. Tu nie otworzył On w ciele fizycznym, lecz w
Boskim Ciele. Jest to miejsce Jego zadania. Swami zamyka Kali i otwiera Sathya
Yugę. Wszyscy ludzie Kali idą złą drogą i zapomnieli o starodawnej kulturze
Bharathu. Nie ma dharmy, ani miłości. Swami przybył i nauczał osiemdziesiąt
cztery lata; uczył: „Kochaj wszystkich, służ wszystkim”, „Pomagaj zawsze, nigdy
nie krzywdź.” Jednak wszyscy w Kali działają odwrotnie. Nie mają miłości i
zawsze krzywdzą jeden drugiego. Nawet nie mają miłości dla siebie. Chcą tylko
imienia i sławy; to jest ich cel. Swami dał prawdziwą edukację, Atma Vidyę.
Tylko Atma Vidya, wiedza o Jaźni, jest prawdziwą edukacją. Jaki jest pożytek z
pragnienia ważnego stanowiska, imienia i sławy?
Stosowałam
wszystkie nauki Swamiego w praktyce w swoim życiu. Wskutek tego moja Kundalini
wyszła na zewnątrz jako Stupa. Rozmowy, jakie Swami i ja miewamy, wychodzą
przez Stupę i zmieniają Yugę. Jest to cicha rewolucja. Od młodości płakałam
jedynie z tęsknoty za Bogiem. Stosowałam w życiu wiele rodzajów sadhany, pokuty i wyrzeczeń. Dzięki temu
moja Kundalini stała się aktywna i otworzyła się Sahasrara. Stamtąd wyłoniła
się amrita. Po to moja Kundalini wyszła na zewnątrz jako Stupa. Amrita wychodzi
przez Stupę, zmieniając Erę.
Prasanthi
Nilayam (Siedziba Spokoju – tłum.) to ‘wesoła’ Nilayam. Tam odbywa się jedzenie
spanie, bieganie i czekanie na darszan. Wszyscy mają tam największe szczęście,
ponieważ uzyskali bliskość Boga. Zatem w pełni radują się. Swami dogląda ich i
troszczy się o nich w każdej chwili. Stąd też wszyscy są tam bardzo szczęśliwi
i weseli. Mukthi Nilayam to ‘cierpiąca’ Nilayam. Tu spożywamy mądrość; kapie z
nosów, czekamy na Boga, na Swamiego. Ponieważ
cierpię tak bardzo, wszyscy tu cierpią i pocieszają mnie. Tu jemy tylko mądrość
każdego dnia. Piszę o swoich uczuciach, które wchodzą w Stupę i
rozprzestrzeniają się po świecie. W ten sposób Stupa zmienia świat.
Tu
czekamy na Swamiego i nie wiemy, kiedy On przybędzie. W 2007 r. napisałam
książkę „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 Dni Boga” – tłum.). Swami Sam
zaakceptował tę książkę. Potem odesłano mnie z Prasanthi i nie pozwolono już
więcej wchodzić tam. Następnie Swami powiedział, że wezwie mnie. Pozostałam
płacząc i czekając na Jego wezwanie. Jest niewiele osób w Mukthi Nilayam. Dwa
razy dziennie mamy satsang, który wypełniony jest mądrością. Rozmawiamy,
chodzimy, jemy itd. Wszystko to jest tylko mądrość. Sprawy dotyczące świata
zewnętrznego nie wchodzą tu. Myślimy o Swamim dwadzieścia cztery godziny na
dobę. Gramy w gry, a one wypełnione są mądrością. Wycinanie i łączenie, gra
trzech słów, gra planszowa Maya Maha Maya, gra bhadżan, wszystko to łączy się
tylko ze Swamim. Chociaż cierpimy, cieszą nas te gry. Swami opuścił ciało.
Płaczę coraz bardziej.
Swami
zawsze daje darszan na zewnątrz. To, że Swami daje darszan na zewnątrz oznacza,
że wychodzi On ze Swego domu do miejsca darszanów, do szpitala, koledżu itd.
Wszyscy cieszą się Jego darszanem. Tu nie ma niczego na zewnątrz; widzimy Go
tylko w naszych sercach. Swami daje darszan ‘wewnątrz’. Swami przybywa w Ciele
Światła za każdym razem w medytacji. Tu Swami i ja rozmawiamy tylko o Jego
mądrości. Wskutek tej mądrości zmienia się świat. Swami opuścił ciało. Nikt nie
może widzieć, ani mieć fizycznego darszanu. Wszyscy muszą teraz widzieć Go w
swoich sercach. Trzeba to robić poprzez sadhanę
i pokutę, co sprawi, że Mieszkaniec będzie stale rósł. To jest prawdziwa sadhana, prawdziwy darszan. Jeżeli zobaczycie Go wewnątrz, osiągniecie
wyzwolenie. To jest zadanie Swamiego. Swami sprawia, że wszyscy widzą Go na
poziomie Atmicznym. Ty nie jesteś ciałem, jesteś Atmą. Trzeba tego nauczyć się
i uświadomić to sobie z mów Swamiego. Jakże wiele Swami nauczał! Musimy
wszystko stosować w praktyce w naszym życiu. Jest to darszan ‘wewnętrzny’.
Jednak
większość żyje na poziomie ciała wskutek swego ‘ja i moje’. To sprawia, że
zawsze ludzie ci chwytani są w cykl narodzin i śmierci. Jakże wiele Swami mówił
o poziomie Atmicznym!
„Nie jesteście zniszczalnym ciałem! Nieważne,
ile bogactwa, imienia i sławy masz w swoim życiu, nie możesz tego zabrać ze
sobą, kiedy opuszczasz świat.”
Wszyscy
narodzili się na świecie z pustymi rękoma i w taki sam sposób odejdą. Dlaczego
zatem to przywiązanie? Ten najpotężniejszy z Bogów przybył tu na 84 lata. Jakże
wiele On nauczał i wygłaszał. Jakże wiele On napisał. Ile książek? Mimo to
ludzie nie dokonali własnej transformacji. Tu jest miejsce zadania Swamiego. O
czymkolwiek się mówi, przechodzi to przez Stupę i zmienia świat.
Swami
często posługuje się przykładem Aleksandra Wielkiego, zdobywcy wielu krajów.
Kiedy jednak Aleksander umierał poprosił, aby w jego trumnie zrobiono dwa
otwory z boku. Przez te otwory wyciągnięto jego ręce. Pokazał on światu w
ostatnich swoich chwilach, że chociaż podbił wiele krajów i spowodował śmierć
wielu ludzi, odchodzi z pustymi rękoma. Swami często opowiadał tę opowieść.
Wszyscy rodzą się z niczym i umierają z pustymi rękoma. Nie krzywdźcie więc
nikogo, nie gromadźcie pieniędzy. Jest to tylko marnowanie życia. Zamiast tego
szukajcie Boga i osiągnijcie wyzwolenie. W ten sposób uwolnicie się z cyklu
narodzin i śmierci.
Przed
wieloma laty napisałam wiersz. Było to zanim miałam darszan Swamiego. Napisałam
wiele wierszy, a czterdzieści z nich zostało opublikowanych w „Sanathana
Sarathi”. Niniejszy wiersz jest tu najbardziej odpowiedni:
Jeżeli zawsze blisko Ciebie jestem,
przybywasz i pomagasz mi
Jeżeli blisko mnie jesteś, cała natura
zmienia się
Jeżeli mam Ciebie przed oczyma
Cała moja karma umknie
Przybyłeś i całym światem trzęsiesz
Wszelkie cierpienia moje umykają
Jeżeli pierwsze miejsce Ci dam
Nastąpi kres przywiązań wszelkich
Wtenczas nauczysz mnie sztuki
Jak ujrzeć Boga w sobie
Sai, Panie mój, Sai Panie mój
Usuń wszelkie cierpienie moje
Jedynie Tyś jest moją ochroną trwałą
Teraz przyjrzyjmy
się temu.
Jeżeli blisko Ciebie jestem, z pomocą mi
przybywasz.
Oznacza
to, że jeżeli jestem w Prasanthi Nilayam, przybywasz i pomagasz mi natychmiast.
Tu przybywa On na darszan, daje vibuthi jeżeli jestem chora, rozmawia ze mną,
bierze mój list itd. Przedtem wszyscy doświadczali tego w Prasanthi Nilayam.
Napisałam powyższy wiersz przed około czterdziestoma laty.
Jeżeli blisko mnie jesteś, natura moja
zmienia się całkowicie
Jest to
moje własne doświadczenie. Zawsze byłam pogrążona w myślach o Swamim. On jest
ze mną, blisko mnie w każdym momencie. Tak więc zaczął On rozmawiać ze mną w
każdej medytacji. Najpierw ujrzałam Go wewnątrz. Potem zobaczyłam, że cały
świat się zmienił. Każdy i wszystko jest Bogiem. Kiedy Swami dał Mukthi,
poprosiłam, aby dał On wszystkim. Jest tak ponieważ widziałam Boga we
wszystkich ludziach, miejscach i rzeczach. Praktykujemy ten sam zwyczaj w
Mukthi Nilayam. Swami zawsze jest blisko nas. Chociaż nie jesteśmy blisko Jego
fizycznej formy w Prasanthi, On jest przy nas w Boskim Ciele.
Mamy Ciebie zawsze przed oczyma, wszelka
karma ulatuje
Kiedy
mamy zawsze Boga przed oczyma, karma opuszcza nas, wszystkie czynności, które
wykonaliśmy w przeszłości. Oznacza to, że cokolwiek widzimy, wszystko to jest
tylko Bóg. Z kolei wszelka karma opuszcza nas. To jest moje doświadczenie. Bóg
biegnie ku nam, a nasze cierpienia ulatują. Doświadczyłam tego w taki sposób. Dzięki
temu poprosiłam o wyzwolenie świata. Po to Swami usuwa karmę wszystkich. Jest to
karma 580 mld jeev (czyt. dżiw, dusz – tłum.). To dzieje się na naszych oczach.
To jest Mukthi Nilayam. Wkrótce cały świat uświadomi to sobie.
Gdy damy Bogu pierwszeństwo w życiu, usuwa On
nasze przywiązania.
Bóg
usunie nasze wszystkie przywiązania. To zdarzyło się w życiu wszystkich
świętych i mędrców. Jeżeli porzucimy wszelkie przywiązania, Bóg naucza nas
sztuki widzenia Go wewnątrz. Obecny Awatar nauczył nas, że nie jesteśmy ciałem.
Nie myślcie o bogactwie, pozycji, imieniu, sławie. Rzeczy te jedynie powodują
wzrost przywiązania oraz wszelkich innych złych cech takich, jak: gniew, żądza,
zazdrość, łakomstwo, nienawiść i duma.
Musimy
uświadomić sobie, dlaczego urodziliśmy się i jaki jest cel życia. Gdy zaczniemy
kontemplować nad tymi pytaniami, umysł w sposób naturalny zaprowadzi was do
właściwej drogi. Jak wiele razy rodziliście się i umieraliście? Przyjęliście
tysiące narodzin. W każdym wcieleniu rodzicie się w innej rodzinie i w innych
okolicznościach. Co jest tu prawdziwe? Jakże bardzo cierpicie w życiu! Jak
wiele problemów i chorób podąża za wami? Myślcie i kontemplujcie oraz zmieńcie
swoje życie.
Swami
nauczał tego 84 lata. Swami nauczał, że musimy kochać wszystkich i wszystkim
służyć. Jest to jedyna droga, aby uciec z cyklu narodzin i śmierci. Jednak
wszyscy okazują miłość tylko ograniczonemu kręgowi rodziny, krewnych oraz
przyjaciół. W obecnym życiu możesz czuć, że dana osoba jest twoim wrogiem,
jednak prawdę powiedziawszy, był to twój brat w poprzednim wcieleniu. Ojciec
twój mógł być twoim wrogiem w poprzednim życiu. Wszystko dzieje się zgodnie z
Prawem Karmicznym. Szukajcie zatem Boga i ujrzyjcie Go w sobie, stosując sadhanę. Wykonujcie wszelkie obowiązki
bez uczucia przywiązania. W ten sposób człowiek osiąga Boga.
Bóg jest
Mieszkańcem u wszystkich. Jeżeli praktykujemy ciągłą sadhanę, On obudzi się. Pan, Mieszkający w nas, będący rozmiarów
ogonka ziarna ryżu, zaczyna rosnąć i ujawnia nam mądrość. Światło mądrości
świta, a ciemność ignorancji jest usuwana.
Tak więc, kochany Panie Sai, usuń nasze
wszelkie cierpienie!
Tyś trwałą Ochroną życie mego
Przez
całe swoje życie miałam tylko jedną myśl: ‘Swami, Swami’. Ta nieustanna myśl
usuwa karmę wszystkich na świecie. To robimy w Mukthi Nilayam. Jeżeli
spojrzycie na moje życie jak na przykład, dlaczego przynajmniej nie
spróbujecie? Wszyscy żyją, aby jeść. My żyjemy dzięki mądrości, którą
spożywamy. Jemy mądrość. To jest prawdziwa mądrość, która przybywa od Boga.
W
Prasanthi Nilayam
Swami
wykonał Bhumi Pudżę dla stołówki
W Mukthi
Nilayam
Swami
wykonał Bhumi Pudżę dla Sathya Yugi
Swami tam
otworzył nową stołówkę
Tu otwiera
On Nową Yugę
Tam fizyczny
Swami
Tu Boski
Swami
Tam zewnętrzny
darszan
Tu
wewnątrz darszan, wewnętrzny darszan
Tam
wszyscy proszą o doraźne rozwiązanie
Tu dajemy
stałe wyzwolenie
Rozdział
12
WEWNĄTRZ
I NA ZEWNĄTRZ PERFEKCYJNE
W czasie
pisania o Alamelamangai i Panu Tirupati Swami dał rysunek. Widać na niebie
Słońce okolone płatkami lotosu. W środku jest twarz, oczy, nos i usta, a na
czole wielkie Namam. Pod Słońcem płynie rzeka z dwoma, w pełni rozkwitniętymi
lotosami. Dwa rozkwitnięte kwiaty są naprzeciwko Słońca. W odległości widać
dwie pszczoły miodne i dwa ptaki. Na odwrocie obrazka była forma Natarajy,
tańczącego Sziwy. Nataraję okalało szesnaście form jak lampy. Wskazuje to 16
Kalas czyli atrybutów Boga. Kiedy zapytałam Swamiego o rysunek, powiedział On:
„Kiedy Słońce i lotosy łączą się, Sziwa
tańczy u wszystkich.”
Swami i
ja połączymy się. Przybywa On jako Mahawisznu, Pan Narayana, na co wskazuje
Namam. Jestem jak czerwony lotos, Mahalakszmi. Teraz oboje łączymy się w całym
świecie. Teraz są dwa lotosy, dwie pszczoły, dwa ptaki itd. Muladhara Szakthi u
wszystkich łączy się z Sziwą. Wszyscy będą żyć w błogości i radości. Zatem Pan
tańczy w błogości. Dwa ptaki niosą gałązki w dziobach. Są to gałązki oliwne,
które wskazują, że pokój będzie przenikać cały świat.
W moim
pamiętniku z 6. listopada 2011 r. Swami napisał:
KMEL 890
KMiR 690
Dwukrotnie
prosiłam Swamiego o znaczenie, ale On powiedział mi, że mam ustalić sama.
22 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Swami, mój Prabhu, chcę widzieć Ciebie…w
przeciwnym razie nie mogę już dłużej żyć!
Swami: Nie mów w ten sposób. Przybędę.
Vasantha: Dlaczego nie znałam znaczenia Gayatri? Wszystko zapomniałam!
Swami: Czy
zapomniałaś o Mnie?
Vasantha: Nie, Swami, nie mogę zapomnieć o Tobie nawet
przez sekundę.
Swami: Dlaczego więc myślisz w ten sposób? Wszystko
będzie dobrze.
Vasantha: Swami,
myślę, że K M E L znaczy Knowledge
of Mukthi is Eternal Love*
(* Wiedza o Mukthi jest Wieczną
Miłością – tłum.)
Swami: Prawidłowo. Teraz napisz.
Vasantha: Co to jest
K M i R?
Swami: Ty powiedz.
Vasantha: Kali Yuga Merges i Renunciation.*
(* Kali Yuga Łączy się
Wyrzeczenie “ja” – tłum.)
Swami: Prawidłowo.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Wczoraj Swami dał pocztę z mantrą Gayatri
napisaną na odwrocie. Nicola zapytała mnie, jakie jest znaczenie tej mantry,
powiedziałam jej jednak, że nie potrafię powiedzieć. Jakże wiele napisałam o
tej mantrze! Kiedyś Swami poprosił mnie, abym połączyła z tą mantrą swoich
troje dzieci i w tamtym czasie napisałam dużo. Teraz zapomniałam o wszystkim.
Tak więc wypłakiwałam się Swamiemu, który zapytał: „Czy zapomniałaś o Mnie?”
Nigdy nie mogę zapomnieć o Swamim. Powiedział, że wystarczy ta jedna myśl. Cały
mój umysł myśli tylko o tym, kiedy Swami przybędzie; tylko to zajmuje mój
umysł. Przyszedł SV i pocieszał mnie, mówiąc to samo, że moje jedyne myśli są o
tym, kiedy Swami przybędzie. Chociaż wszyscy pocieszali mnie, nie przestałam
płakać.
Tak wiele
przedtem napisałam; mądrość, która dotąd nie była znana światu. Teraz nie
jestem w stanie zapamiętać niczego, o czym napisałam. Przedtem Swami
powiedział, że również mądrość zostaje wymazana z mojego umysłu; nic nie
pozostaje wewnątrz. Nie wiem o niczym i nie jestem w stanie napisać tak, jak
pisałam w przeszłości.
Teraz
zobaczmy K M E L – Znaczy to, że Wiedza o Mukthi daje Wieczną Miłość. Chcę tylko Swamiego. Jest tak,
ponieważ nie jestem w stanie żyć na tym świecie. Niczego nie wiem o Mukthi.
Wiem jedynie, że chcę Swamiego i skupiłam całe swoje istnienie tylko na tym. Chcę
poślubić Boga i połączyć się w Nim. Pozostaję tu i żyję tylko dzięki tej jednej
myśli. Swami rozmawiał ze mną, kiedy ukończyłam 58 lat sadhany i powiedział, że osiągnęłam Mukthi, wyzwolenie.
Najpierw
skupiłam się całkowicie na Swamim. Potem zobaczyłam Swamiego w każdym i każdej
rzeczy. Teraz okazuję miłość wszystkim. Stąd też poprosiłam Go, aby obdarzył
Mukthi wszystkich. Jeżeli wszyscy skosztują Mukthi chociaż raz, poznają miłość
Boga. Wszelkie przywiązanie do życia na świecie zniknie.
Tego
Swami nauczał 84 lata, jednak człowiek nie uświadomił sobie. Ludzkość
pozbawiona jest miłości; człowiek nie okazuje miłości swojej rodzinie ani
znajomym. Jeżeli nie ma miłości w rodzinie, jak możliwe byłoby kochać
wszystkich? W taki sposób zawsze myślałam.
W pełni
stosowałam w praktyce w swoim życiu to, czego Swami nauczał. Okazuję miłość
wszystkim. Ponieważ czuję, że nauczyłam się lekcji od wszystkich, poprosiłam o
wyzwolenie świata, aby okazać wdzięczność. Wyzwolenie świata przybywa jako moja
Guru Dakshina (czyt. guru dakszina, zapłata dla Guru – tłum.).
Teraz
spójrzmy na znaczenie 890. 8 wskazuje na zstąpienie z Vaikunty na
Ziemię. Zawsze recytowałam mantrę 8-literową ‘Om Namo Narayanaya Namaha’. To sprowadza Vaikuntę. 9 wskazuje na 9 planet. Nasze zaślubiny
miały miejsce w dziewięciu światach i łączą się z dziewięcioma planetami.
Wszystkie dziewięć planet jest Purnam. Zatem Wieczna Miłość również wypełnia
planety. One już nie będą krzywdzić nikogo.
Zobaczmy
teraz na KM i R. Pokazuje to, że
Kali Yuga łączy się poprzez Wyrzeczenie
się „ja”.
Cokolwiek
przychodzi do mnie, odpycham. Widać to poprzez wyrzeczenie się Radhy, Szakthi,
Lakszmi, Awatara itd.; wszystko odepchnęłam. Swami teraz powiedział: „Ty jesteś
Adi Szakthi”, ale ja nie chcę niczego, ani nikogo. Chcę być tylko pyłkiem kurzu
u stóp Swamiego. Jest to stan „Ja bez ja”. Nie mam „ja” (ego). „ja” jest
przyczyną narodzin i śmierci; uczucie „ja i moje” stwarza karmę. Karma jest
powodem,, że człowiek rodzi się i umiera. Swami i ja wzięliśmy karmę wszystkich
dla dobra wyzwolenia świata. Przyjęliśmy wszystko na nasze ciała i
cierpieliśmy. Wskutek tego sprawiamy, że wszyscy na świecie są pustymi; wszyscy
stają się pustymi naczyniami. Nasze uczucia, uczucia Swamiego i moje teraz
wypełniają te naczynia. Teraz wszyscy nie mają „ja” – ego; usuwamy „ja” u
wszystkich. Jest to moje wchodzenie „Ja bez ja” we wszystkich. Dzięki temu
możliwe jest wyzwolenie wszystkich w Kali Yudze.
Spójrzmy
na 690. 6 wskazuje na Shad Guny,
cechy Boga. Teraz one wypełniają wszystkich ludzi i wszystkie rzeczy. Wskutek
tego dziewięć planet też osiąga stan Purnam. 6 + 9 = 15. Dziewięć zasad w moim
ciele połączyło się ze Swamim w Jaskini Vashista. Pozostało 15 zasad. Kiedy
Swami przybędzie, moje ciało zmieni się i stanie się jyothi (czyt. dzioti, światło – tłum.), a pozostałe zasady połączą
się w Jego ciele. Owych 15 zasad pozostaje jako pojazd, aby dać mądrość światu.
Zobaczyliśmy,
że w rękopisie książki „Experience New” („Doświadczyć Nowego” – tłum.) Swami
napisał o większej liczbie różnic:
Amrita wewnątrz
|
Amrita na zewnątrz
|
Swami daje amritę
wewnątrz,
wypełniając mnie
|
Sahasrara otwiera się, wypełniając
amritą na zewnątrz
|
Wewnątrz – Doskonałe uczucia, wewnętrzne narządy
|
Doskonała forma, zewnętrzny kształt
|
Uczucia działanie:
Zmysły, umysł, intelekt, świadomość
|
Działanie na zewnątrz:
(ciało fizyczne)
|
Nie tylko Hindusi, lecz wszyscy
|
Tylko religia Bindu
|
Prema Swamiego wypełnia wewnątrz
|
Moje poświęcenie wypełnia na
zewnątrz
|
1.
Swami
daje amritę wewnątrz, wypełniając mnie
Kiedy
pisałam trzecią część książki o wyzwoleniu Swami powiedział, że moje ciało
wypełnione jest amritą. Powiedział On: „Twoje ciało wypełnione jest amritą, nie
ma mięśni ani krwi.” Napisałam o tym w poprzednim rozdziale. Jak amrita
przyszła do mnie? Zawsze myślę o Swamim. Tak było od urodzenia do chwili
obecnej. Tak więc Jego amrita wypełniła to ciało. Myślę o Swamim w każdej
chwili. Wskutek tego moja Kundalini zaczęła funkcjonować i ostatecznie wyszła
na zewnątrz jako Stupa. Sahasrara otworzyła się i amrita wyłania się. To przez
Stupę amrita wypełnia świat na zewnątrz. Jak to się dzieje? Amrita staje się
wibracją gwiazdy i wchodzi we wszystko na świecie, wypełniając to. Wskutek tego:
2.
Wewnątrz
– Doskonałe uczucia, wewnętrzne narządy
3.
Doskonała
forma, zewnętrzny kształt
4.
Uczucia
działania: zmysły, umysł, intelekt, świadomość –
Działanie na zewnątrz: fizyczne ciało
Wszystko
jest doskonałe. Każdy z wewnętrznych narządów działa z perfekcyjnymi uczuciami.
Moich pięć zmysłów, umysł, intelekt, świadomość i ego – wszystko to połączyło
się ze Swamim w Jaskini Vashista. Ponieważ wszystko połączyło się w Czystej
Świadomości Swamiego, to, co pozostaje, jest tylko Czystą Świadomością. Swami
powiedział, że budynek, w którym przebywam w Aszramie nazywa się ‘Suddha
Satva’, ‘Czysta Świadomość’. Wszystko jest perfekcyjne. Umysł nigdy nie myśli o
niczym innym, tylko o Swamim; moje oczy widzą tylko Boga wszędzie i cały czas.
Moje usta mówią tylko o Bogu; moje uszy słuchają tylko o Bogu. Każdy z moich
zmysłów w ten sposób łączy się z Bogiem. Są to uczucia, jakie mam w sobie, a
które wchodzą we wszystko. Wskutek tego zewnętrzne formy i kształty stają się
perfekcyjne.
22 czerwiec 2015 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, piszę teraz o ‘wewnątrz na zewnątrz’.
Mówisz, że za równo wewnątrz, jak i na zewnątrz jest perfekcyjne. Jakie jest
znaczenie perfekcyjnych form?
Swami: Oznacza to, że wszystkie zewnętrzne formy są
perfekcyjne. Nikt nie będzie niepełnosprawny.
Vasantha: Swami, jest to wielka prawda, jaką ujawniasz.
Swami: Tak, wszyscy urodzą się doskonali. Nie ma
form niepełnosprawnych. Wszyscy będą mieli doskonałe ciała i kończyny.
Vasantha: Bardzo dobrze, Swami, to nigdy dotąd nie
zdarzyło się na świecie.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami powiedział, że zewnętrzne formy również będą perfekcyjne. Nie
będzie osób niepełnosprawnych. Wszyscy na świecie będą perfekcyjni, perfekcyjne formy. Nie
będzie jak obecnie. Istnieje wielu, którzy są niepełnosprawni od urodzenia. Jak
to się dzieje? Wszystko jest wskutek karmy. To z powodu karmy są oni
niepełnosprawni.
Spójrzmy
na przykład. Wielbicielka widziała kiedyś kobietę, która siedziała na darszanie
z niepełnosprawnym dzieckiem, bezwładnie leżącym na jej kolanach. Była smutna. Modliła
się do Swamiego, aby pomógł dziecku i matce. Później miała wizję, w której
Swami pokazał jej minione życie obojga. W poprzednim życiu dziecko to było
niesprawiedliwym sędzią, który orzekł wiele surowych wyroków wobec tych,
których przyprowadzono do niego. ‘Matka’ siedziała wówczas w sądzie naprzeciwko
sędziego, zapisując wszystkie wyroki. Tak więc oboje urodzili się ponownie –
sędzia jako dziecko, a matka jako jego protokolant. Wtenczas Swami zapytał ją:
„Czy wciąż chcesz, abym uczynił coś dla nich?” Kobieta odparła: „Nie, Swami.”
W
minionych czasach kobiety ciężarne ostrzegano, aby były ostrożne. Mówiono, że
powinny tylko czytać opowieści i eposy religijne. Było to po to, aby nie
dopuścić do tego, by urodziło się dziecko niepełnosprawne. W tym celu
posługiwano się przykładem z „Mahabharaty”. Sathyavati pragnęła, aby jej dwie synowe miały dzieci.
Jednakże dwaj jej synowie zmarli, pozostawiając dwie wdowy. Wówczas poprosiła
ona Mędrca Vyasę, aby dokonał Garbha Dhanam i dał im dziecko. Vyasa był synem
Sathyavathi i wielkim riszim. To, że riszi daje dziecko, dozwalały pisma
święte. Sam Vyasa urodził się Sathyavati oraz wielkiemu mędrcowi Parasharze.
Wszystko to zdarzyło się w jednej chwili i Vyasa narodził się, natychmiast dorósł
i powiedział matce, że kiedykolwiek będzie go potrzebowała, niech go wezwie.
Tak więc
Sathyavathi wezwała syna w czasie wielkiej potrzeby. Gdy Vyasa przybył, obie
księżniczki ze strachu nie patrzyły na niego. Jedna zakryła oczy, tak wiec
urodził się niewidomy Dhritarasthra. Druga przykryła siebie białym
prześcieradłem, zatem urodził się chłopiec albinos, Pandu. Jak narodzili się
dwaj niepełnosprawni chłopcy? Wszystko to stało się z powodu wad matek. Vyasa
był wielkim riszim, który napisał „Mahabharatę”, pogrupował cztery Wedy i 18 Puran. Jednakże z powodu córek ów wielki mędrzec stał się pośrednim
powodem narodzin niepełnosprawnych dzieci. W ten oto sposób widzimy, jak karma
obojga dzieci i rodziców jest przyczyną narodzin. Ten najpotężniejszy Bóg
przybywa tu i teraz zmienia to.
Na tym
nowym świecie nikt nie będzie niepełnosprawny. Wszyscy będą mieli perfekcyjne
narządy wewnętrzne i zewnętrzne. Zastanawiałam się i rozmyślałam nad tym przez
dwa minione dni. Jak? Jak można sobie wyobrazić taki świat?
Obecnie
osoby niepełnosprawne widuje się na każdej ulicy i w każdym kraju na świecie.
Chociaż napisałam tak wiele o zadaniu tego najpotężniejszego Awatara, nigdy nie
napisałam w taki sposób. Jedynie Swami to ujawnia. W Sathya Yudze wszyscy są
perfekcyjni, ponieważ nie mają karmy. Pokazuje to jak Pierwsze Stworzenie
przybywa bezpośrednio od Boga.
O Boże, jakże mam napisać o Twej chwale? Czy
możliwe jest, aby umysł człowieka pojął? Jak mam napisać? Jak napisać?
Ten
najpotężniejszy z Bogów przybył tu i obdarzył całkowitym współczuciem i łaską,
oblewając nimi ludzi Kali. W Kali wszędzie jest niedoskonałość. Wszyscy mają
niedoskonałe umysły, nie ma doskonałości w myśli, słowie ani uczynku. Nie ma
zatem doskonałości w ciele u nikogo. Jednak wszyscy swobodnie akceptują to i nie
myślą, że jest to nieprawidłowe. W mojej wsi prababcia moja nosiła okulary. Nie
było w pobliżu klinik oczu w owych czasach, zabrano więc ją do Szpitaka Misji
Chrześcijańskiej w Veellore. Zaczęła nosić okulary po dokonaniu operacji.
Wszyscy nazywali ją ‘Kannadi Pati’, ‘Babcia Okulary’. Obecnie wszyscy noszą
okulary. Możecie nawet natrafić na roczne dziecko z okularami! Jakże wszystko
się zmieniło?
Ten
najpotężniejszy Awatar przybył i zmienił karmę wszystkich. Wszyscy mają tysiące
karmy od urodzenia. Jak On zmienia wszystko? Jest to tylko wskutek Jego
bezgranicznego współczucia. Moje uczucia wychodzą na zewnątrz i działają.
Wszyscy mają uczucia. Najpierw powstają uczucia i stają się one myślą. To myśli
przyjmują formę działania. Tak więc jedynie uczucia są powodem zarówno dobrych,
jak i złych działań. Uczucia są powodem wszelkiej karmy. Kiedy pojedyncza myśl
stale powraca, powoduje głębokie wrażenie. Głębokie wrażenia czyli Samskary
dają narodziny i śmierć. Moje uczucia skupione są tylko na Swamim. Jakiekolwiek
uczucia, myśli lub działania powstają we mnie, wszystko to jest tylko o Bogu.
Jakakolwiek myśl, słowo lub czyn pojawia się, wszystko to jest w harmonii.
Zatem moje uczucia i działania wchodzą we wszystko i jest to powodem
przybywania Nowego Stworzenia. Wewnątrz są uczucia, na zewnątrz działanie.
5.
Nie tylko
Hindusi, lecz wszystkie religie. ‘Bez Samskar’ – tylko religia Bindu
Zmiany
dokonują się u każdego na świecie; u wyznawców wszystkich religii. Nie będzie
Samskar. Swami i ja wzięliśmy wszystko i opróżniliśmy każdego. Nazywa się to
religią Bindu. Wskutek sadhany i
surowej pokuty otworzyła się każda czakra mojej Kundalini i zaczęła
funkcjonować. Bindu zawiera moc stwarzania. Moje Bindu stwarza Nowe Stworzenie
zgodnie z moimi uczuciami i życzeniami. W Stworzeniu tym wszystko będzie
perfekcyjne.
Zastanawiałam
się od najmłodszego wieku, dlaczego wszyscy nie są doskonali. Dlaczego ludzie
mówią jedno, a robią drugie. Zawsze
myślałam o tym. Dlatego nie chciałam wychodzić ze swego domu, widzieć innych
ludzi i rozmawiać z nimi. Wszyscy swobodnie mówią o wszystkich sprawach; mówią
jedno na zewnątrz, ale wewnątrz ich myśli są inne. Dlatego byłam sama od
dzieciństwa, bawiąc się i rozmawiając z Bogiem. Zastanawiałam się również: „Dlaczego
istnieje dysharmonia także w życiu Awatarów?” Z powodu tych myśli przybywa
teraz doskonałe Stworzenie. Jest to Stworzenie Bindu; cały świat jest religią
Bindu. Wszyscy będą mieli uczucia tylko Swamiego i moje; każdy będzie mieć cechy:
Sathya, Dharma, Prema, Shanthi i Ahimsa. Owych pięć cech będzie przeważać.
Wszyscy będą iść ścieżką Dharmiczną, mówiąc tylko Prawdę. Kochanie wszystkich
oraz służenie wszystkim będzie w życiu każdego. Dzięki temu obfitować będzie
pokój. Sathya Yuga będzie Ojcostwem Boga, braterstwem człowieka. Tego Swami
nauczał.
6.
Prema
Swamiego wypełnia wewnątrz – Moje poświęcenie wypełnia na zewnątrz.
W
Stworzeniu Bindu Sathram Swamiego wypełnia wszystkich wewnątrz, a moje
poświęcenie wypełnia na zewnątrz. Swami zawsze rozpoczynał każdy dyskurs, zwracając
się do wszystkich ‘Prema Swarupalara’, Ucieleśnienia Boskiej Premy. Ponieważ
Swami jest ucieleśnieniem Premy, zwraca się do wszystkich takim samym imieniem.
To dziać się będzie w Nowym Stworzeniu, Jego Prema wchodzi we wszystkich. Każdy
wewnątrz wypełniony jest Premą. Na zewnątrz wypełniony jest moim poświęceniem.
Jeżeli Prema istnieje, poświęcenie pojawia się automatycznie. Wskutek mojej
Premy do wszystkich, poświęciłam wszystko. Jest to jedna z dziewiętnastu cech,
które Swami dał mi:
„Bezgraniczna Miłość i Poświęcenie, które z
nią konkuruje.”
Te dwie
cechy są jak bliźnięta; jeżeli ktoś ma Premę, poświęcenie pojawia się samo.
Wszyscy w
Kali są niepełnosprawni; są to niepełnosprawne umysły. Nikt nie robi siebie
doskonałym. Tak więc najpotężniejszy Bóg przybył, aby uczynić wszystkich
perfekcyjnym.
Perfekcyjne
narządy wewnętrzne
I
perfekcyjne narządy zewnętrzne
Jest to Sathya
Yuga
Najpotężniejszy
Awatar przybywa
Zmienia
wszystko, czyni doskonałym
Perfekcyjne
członki, bez niepełnosprawności.
Kali Yugi
świat, tak wiele niepełnosprawnych
Zmieniamy
więc wszystkich, żadnych niepełnosprawnych
Wszyscy
perfekcyjni są
Narządy wewnętrzne
i zewnętrzne kończyny.
Teraz
wszyscy niepełnosprawnymi są
Kończyny
niepełnosprawne
Umysły
też niepełnosprawne
Niepełnosprawność
umysłu powoduje ego
W Sathya
Yudze – bez ego
Swami
zmienia wszystko
Nie ma
więc niepełnosprawnych.
Rozdział
13
NADZORCA
ZDROWIA ŚWIATA
Swami
napisał, co następuje w pamiętniku z 13. marca 2013 r.:
Przypływy Oceanu
22 czerwiec 2015 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Czym jest to, co dałeś, Swami: ‘Przypływy
Oceanu’?
Swami: W dniu pełni Księżyca ocean jest bardzo
aktywny, fale wysokie i silne. Przypływ jest wysoki, ocean burzy się. Tak samo
gdy przybędę, serce twoje będzie wzburzone i będzie jak ocean. Przybędę w
przyszłym miesiącu.
Vasantha: Dobrze, Swami.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. W dniu pełni Księżyca przypływ oceanu jest wysoki, fale mają pełną
moc. Hałas jest większy. Wydaje się, iż ocean jest szczęśliwy, że widzi pełnię
Księżyca. Swami powiedział, że tak samo się stanie, gdy przybędzie – moje serce
będzie zatopione i będzie jak płynący ocean. Płakałam i tęskniłam za Swamim
przez ostatnie cztery i pół roku. Kiedy On przybędzie, moje serce podskoczy.
Stąd też porównuje On moje serce do wzburzonego oceanu w czasie pełni Księżyca.
Swami powiedział, że przybędzie w następnym miesiącu. Jest to miesiąc, na który
przypada Guru Purnima, być może On przybędzie tego dnia. Swami jest Jagat Guru,
Guru Świata. Zatem, gdyby przybył w dniu Guru Purnima, byłoby to bardzo
stosowne. Widziałam Swamiego w Puttaparthi po raz pierwszy w dniu Guru Purnima.
Pojechaliśmy tam na Guru Purnima w 1985 r. Eddy powiedział:
„Jest to twoja trzydziesta rocznica.” Nie wiem jednak, czy On przybędzie, czy znowu mnie oszukał. Ale dlaczego napisał ‘Przypływ Oceanu’?
„Jest to twoja trzydziesta rocznica.” Nie wiem jednak, czy On przybędzie, czy znowu mnie oszukał. Ale dlaczego napisał ‘Przypływ Oceanu’?
W dniu
23-go czerwca byłam zaniepokojona z powodu swego ciała i poprosiłam Swamiego,
aby dał mi lekarstwo. W dniu 22-go prawie już nie było lekarstwa. Yamini
zadzwoniła do lekarza, ale nie było w sprzedaży. Wtenczas lekarz zadzwonił do
swego pomocnika, aby złożył zamówienie na lekarstwo. Tydzień wcześniej
powiedzieli: „Nie ma w sprzedaży.” Byłam bardzo zaniepokojona i poprosiłam
Swamiego: „Swami, powiedziałeś, że jesteś moim lekarzem, dlaczego nie dałeś
lekarstwa?” W taki sposób modliłam się. Powiedziałam o tym Amarowi i Eddy`emu.
Eddy napisał o tym w pamiętniku. Poprosiłam Amara, aby sprawdził pojemnik z
lekarstwem i ustalił, czy Swami go nie napełnił. Ale On nie napełnił! Po
kąpieli Eddy i ja kontynuowaliśmy pisanie rozdziału na komputerze. W tym czasie
Amar otrzymał telefon, przyszedł i powiedział: „Dobre wieści. JP pojechał do
lekarza, który powiedział, że da ci lekarstwo.” Byłam bardzo szczęśliwa. „Jak
Swami zrobił to wszystko?” Swami dokonał natychmiastowego cudu. Poprzedniego
wieczoru, o godzinie 20.30, zadzwoniliśmy do lekarza; wtedy to powiedział on
swemu pomocnikowi, aby złożył zamówienie na lekarstwo. Jak to się stało, że
lekarstwo pojawiło się rano, przed godziną 10.00? Jest to wielki cud i Swami
pokazuje Swoją łaskę.
W dniu 23.
czerwca 2015 r. Swami napisał w pamiętniku z 25. maja 2010 r. : ‘Med. Sup gh’.
23 czerwiec 2015 r. Medytacja
wieczorna
Vasantha: Swami, czym jest to, co napisałeś? Prosisz
mnie, abym pojechała do Szpitala Super Specjalistycznego albo do Szpitala
ogólnego po lekarstwo?
Swami: Nie, nie. Nie mów w ten sposób. Ty jesteś
Medycznym Nadzorcą Globalnego Zdrowia.
Vasantha: Swami, nie mów tego. Ty jesteś Nadzorcą. Ja
jestem niczym.
Swami: Tylko ty udzielasz tak ogromnej pomocy w tym
gigantycznym zadaniu. Poprzez sadhanę
i pokutę zmieniasz świat. Wszyscy są pacjentami. Dajesz lekarstwo, aby byli
zdrowi.
Vasantha: Swami, co Ty mówisz?
Swami: To prawda, napisz o tym. Dam ci podarek.
Vasantha: Nie chcę podarku, chcę tylko Ciebie.
Swami: Tam ci Siebie.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Swami napisał Med. Sup gh.
Myślałam, że znaczy to, iż mam wziąć lekarstwo ze Szpitala Super
Specjalistycznego albo Szpitala Ogólnego. Ale Swami powiedział, że ja jestem Medical Superintendent
for Global Health (Medycznym Nadzorcą Globalnego Zdrowia – tłum.). Świat
jest pełen pacjentów. Nikt nie ma doskonałego umysłu ani ciała. Ludzie nie
wiedzą, jaki jest cel życia. Człowiek rodzi się tu, aby już więcej się nie
rodzić. Tylko po to otrzymuje narodziny. Jednak wszyscy zapomnieli o tym i
gromadzą jedynie imię, sławę, pozycję oraz pieniądze. Nie ma doskonałości u
nikogo.
Zatem ten
najpotężniejszy z Awatarów zstąpił i nauczał ludzkość przez osiemdziesiąt
cztery lata. Jakże wiele Swami pokazał, że nie jesteśmy ciałem, nauczając
wszystkich nieustannie. Jednak człowiek rodzi się ciągle wskutek swego „ja i
moje”, uczuć ego. Swami przybył na świat, oddzielił formę od Siebie, która
potem stała się mną. Płaczę z tęsknoty za Nim. Wskutek pokuty i sadhany mój kręgosłup wyszedł na zewnątrz
jako Stupa, a moje serce jako Vishwa Brahma Garbha Kottam. Uczucia Swamiego i
moje wychodzą przez Stupę i zmieniają świat. Poprosiłam o łaskę powszechnego
wyzwolenia. Aby mogło to się zdarzyć, Swami i ja wzięliśmy na siebie karmę
wszystkich. W ten sposób świat się zmienia, wewnętrzne i zewnętrzne narządy u
wszystkich uzyskują perfekcję. Nie będzie ludzi niepełnosprawnych na świecie.
Ponownie zapytałam Swamiego:
24 czerwiec 2015 r. Medytacja
poranna
Vasantha: Dlaczego powiedziałeś, że ja robię, podczas
gdy Ty wszystko robisz?
Swami: Twoja miłość do Boga jest hojna. To ta Prema
robi wszystko. Robi to, czego Bóg nie może robić.
Koniec
medytacji
Teraz
zobaczmy. Bóg nie może sam wykonywać zadania, ponieważ jest ono ogromne. Nie
może On zmienić Prawa Karmicznego, które Sam ustanowił. Jednakże Prema, jaką
mam dla Boga, jest w stanie uczynić wszystko. Wskutek mojej miłości do Boga
proszę tylko o Niego. Nie chcę nikogo ani niczego innego. Chociaż On mnie
poślubił, obdarzył mnie wyzwoleniem, poprosiłam o wyzwolenie dla wszystkich.
Aby to osiągnąć, wzięliśmy karmę wszystkich.
Od
urodzenia chciałam tylko Boga; było to moje skupione uczucie. Jak Andal chcę
poślubić Boga i połączyć się w Nim. Miałam tę samą myśl od trzeciego roku
życia. Jest to moja Stała Zintegrowana Prema dla Boga; trwa ona non stop i jest
ciągła. Bóg musi odpowiedzieć i zrobić coś dla tej Premy. Zapytał mnie, czego
chcę, a ja chciałam tylko Jego. Chcę rozmawiać tylko z Nim, widzieć i dotykać
tylko Jego. Bóg dał to wszystkim, ale mi nie dał.
Kiedy
napisałam drugą książkę, która zawierała odczyty Nadi (Liście Palmowe – tłum.),
odesłano mnie z Prashanthi. Pięć lat później Swami wezwał mnie z powrotem i
ponownie poszłam na Jego darszan. Było to w 2003 r. Zaczęłam wówczas pisać
książki. Swami wszystkie je odebrał oraz wiele listów i rozdziałów. W 2007 r.
napisałam książkę „Last 7 Days of God” („Ostatnich 7 Dni Boga” – tłum.), którą
Swami przyjął od posłańca. Ponownie odesłano mnie z Prashanthi i powiedziano,
abym już nie wracała. Wówczas postanowiłam: „Jeżeli nie mogę zbliżyć się do jednej
formy Sathya Sai sprawię, że wszyscy mężczyźni na świecie będą Sathya Sai, a wszystkie
kobiety Vasanthą.” Poprzez moc Premy przybywa to Nowe Stworzenie, gdzie wszyscy
zostaną wyzwoleni. Będzie tak dlatego, ponieważ wszyscy staną się Swamim i mną
i będą żyć zgodnie z tym. W ten sposób widzimy, że moc mojej Premy jest
potężniejsza niż wola Boga. To Swami powiedział w medytacji. Stąd też
powiedział On, że jestem pierwszą i jedyną kobietą na świecie, która to robi.
Tego nikt inny nie potrafi zrobić.
Swami i
ja cierpieliśmy od 2003 r. wskutek karmy świata. Czy któraś inna forma Boga
przybyła na świat i zrobiła tak wiele dla ludzi? On robi to wszystko z powodu
współczucia. Czy inny Awatar został przyjęty do szpitala i opuścił tam Swoje
ciało? Jakże wiele uczynił dla ludzi Kali ten najpotężniejszy z Bogów! Swami
wziął na siebie ich całą karmę i daje wszystkim wolność. Poprzez sadhanę i pokutę pomagam Mu.
Zapytałam
Swamiego jak siła życia opuszcza ciało. Swami powiedział: „Siła życia u wszystkich
wychodzi poprzez dziewięć otworów w ciele. Tak dzieje się u wszystkich.
Awatarzy opuszczają ciało w wodzie. Jedynie ty zmieniasz ciało; twoja siła
życia staje się jyothi i połączy się w Moim ciele.”
Siła
życia u wszystkich wychodzi poprzez dziewięć otworów w ciele. Kiedy zapytałam
Swamiego o świętych i mędrców powiedział On, że ich siła życia wychodzi przez
czubek głowy. Nazywa się to Kapala Moksha.
Przybyłam tu dla zadania Swamiego. Stosowałam pokutę i oboje wzięliśmy karmę
wszystkich. Urodziłam się ze Swamiego jako Światło; w ostatnich swoich chwilach
moje ciało ponownie stanie się Światłem i połączy się w ciele Swamiego. To jest
również część jego zadania i pokazuje, że Prakrithi przybywa tylko od Boga i
łączy się w Nim z powrotem.
Święci i
mędrcy osiągają Mukthi poprzez otwór w głowie zwany Brahmarandra. Kiedy otwiera
się Sahasrara, amrita kapie do środka ciała i osiąga się stan samadhi. Trwa to
przez okres dwudziestu jeden dni; potem siła życia opuszcza ciało i osiąga się
Mukthi. Zatem opuszczanie ciała odbywa się inaczej u zwyczajnych ludzi oraz
inaczej u świętych i mędrców. Jednakże mój sposób jest inny. Awatarzy kończą
życie też inaczej. Przybyłam od Swamiego i ponownie połączę się w Nim.
Wszyscy
przybyli od Boga i muszą ponownie wrócić do Niego. Jednakże człowiek nie wie o
tym. Nauczanie tego jest Swamiego zadaniem. To, czego On nauczał, stosowałam w
praktyce, pokazując wszystkim na przykładzie swego życia. Ponieważ wszyscy będą
w stanie Jeevan Muktha, osiągną Mukthi, Boga.
Napisałam
wcześniej wiersz o dziewięciu otworach w ciele.
Dziewięć dziur w ciele
Gdy uderzenie serca ustanie, ciało martwe się
staje
Dziewięć dziur w ciele
Jedno uderzenie umknie, staje się martwym
ciało
80 bram serca
Tam niezliczone myśli powstają
Ciało rydwanem jest
Który 5 koni ciągnie
Pędzą one w 500 kierunkach
To powoduje, że cierpię codziennie
W taki
sposób napisałam. Myślałam o tym od młodego wieku i napisałam. Dzięki temu mój
umysł, zmysły, ego i świadomość stały się czyste i połączyły się z Bogiem. Wszyscy
żyją w ciele ‘Nava Dwarapuri’, w
ciele z dziewięcioma bramami. Musimy jednak uczynić je ‘Dwarkapuri’, wtenczas Sri Kryszna opuści ciało. Robimy to, oczyszczając ciało. Napisałam
wiersze takie, jak zacytowany, w młodym wieku i płakałam z tęsknoty za Kryszną.
Kryszna zaczął mieszkać w moim ciele. Potem powiedział On: „Narodziłem się
ponownie jako Sathya Sai Baba, przyjedź i zobacz Mnie.” Umysł mój wówczas
skierował się ku Swamiemu.
W „Summer Showers” w Brindavan 1995. Str. 53,
Swami daje opowieść o Ambarishy i Durvasie. Durvasa szuka schronienia u Mahawisznu,
który powiada mu:
„Och, mędrcu, czy widzisz Mój stan
bezradności? Jestem bardzo potężny, jednakże nie mogę rozerwać jednej więzi.
Związany jestem z wielbicielem, który wyrzekł się wszystkiego dla Mnie. Daję
mu, czego pragnie. Nie mogę zaniedbać jego podporządkowania się.”
Tu
widzimy, że Bóg nie może niczego uczynić wbrew oddaniu wielbiciela. Jestem w
takim samym stanie. Wskutek mego skupionego oddania Bogu. Swami musi spełnić
wszystkie moje pragnienia. Swami powiedział również to samo w medytacji.
Swami dał
Swoje zdjęcie, gdzie był następujący cytat:
Czyste
serce jest wewnętrznym celem wszelkiej dyscypliny
Przedmiotem
wszelkiej dyscypliny jest uczynienie serca czystym. Moje serce jest czyste od
samych narodzin. Ponieważ miałam myśli tylko o Bogu, pozostało ono czyste. To
wskutek czystości mego serca umysł, zmysły oraz wszelkie narządy stały się
zdyscyplinowane. Całe moje ciało funkcjonowało jak zegar. Każda chwila była i
jest dyscypliną; jest tak od rana do wieczora. Każdy narząd stosuje się do
dokładnego zwyczaju i funkcjonuje zgodnie z planem. Nie mam głodu, pragnienia,
ani uczucia, aby iść do łazienki. Ponieważ wykonywałam każdą czynność zgodnie z
określonym czasem, wszystko teraz funkcjonuje automatycznie.
Tak więc
wskutek mojej wewnętrznej i zewnętrznej dyscypliny oraz czystości, cały świat
powstaje z mojej matrycy. Moje uczucia wychodzą w świat przez Stupę i
rozprzestrzeniają się wszędzie. Gdy stanę się Vasanthamayam Prakrithi,
wewnętrzne i zewnętrzne narządy u wszystkich będą funkcjonować z taką samą czystością
i dyscypliną. Wszyscy będą prowadzić dynamiczne życie, mówić tylko prawdę i jak
ja – staną się Jeevan Muktha. To jest cel życia. Rodzimy się tu tylko po to,
aby znaleźć prawdziwy sens życia. Jest to cel życia każdego. Wszyscy muszą
prowadzić zdyscyplinowane i perfekcyjne życie.
Swami
powiedział, że jestem medycznym nadzorcą globalnego zdrowia.
Dlatego
globalnym pacjentem teraz jestem
Ponieważ
wzięłam wszelką powszechną karmę
Sprawiam,
że wszyscy zdrowi są
Swami dał
mi więc ten stopień
Jedynym
lekarzem globalnego zdrowia jestem
Jestem
jedynym pacjentem globalnej choroby
Kiedy
Swami przybędzie, wyzdrowieję
Choroba moja
wyleczona będzie.
(Rozdział 14. już nie zmieścił się w tym poście, będzie zatem w nowym, na tym samym blogu, podobnie jak kolejne rozdziały. OM SRI SAI RAM)